#646 2012-08-25 16:30:16

Murder_Leader

Przeklęty

Spytaj
Zarejestrowany: 2012-06-15
Posty: 797
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Noooo to jest dopiero dochodowe!!

Offline

 

#647 2012-08-25 22:44:14

 Kali

Demon

Zarejestrowany: 2011-11-07
Posty: 1386
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Ja jeśli śpię w ciasnym, jednoosobowym łóżku to śpię jak zabita, nie wiercę się i nic za huja mnie nie może obudzić, a jak śpię w ,moim dwuosobowym to zaraz się wiercę, rzucam i wystarczy, że ciężarówka pod oknem mi przejedzie (mam drewniane, spróchniałe okna, okapnik mi już nawet odpadł i jak coś jedzie to się całe trzęsą i skrzypią) to zaraz się ze snu wyrywam. Ale i tak wolę spać w szerszym łóżku.

Offline

 

#648 2012-09-14 19:40:58

 Mona

Demon

Zarejestrowany: 2011-04-08
Posty: 959
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Przedwczoraj śniło mi śniły mi się dziewczynka i kobieta. Okropnie cierpiały wisząc na.. sznurze. Nie wiem jakim cudem żyły. Ktoś się nad nimi znęcał a ja musiałam na to patrzeć. Dziewczyna była śliczna z tego co pamiętam zachwycałam się nią. Nie wiem dlaczego, ale wcale im nie pomagałam tylko patrzyłam na to wszystko. W końcu zmarły i objawiały mi się w postaci duchów. Obwiniały mnie o ich śmierć o to, że im nie pomogłam. Ten sen wywołuje u mnie skojarzenia z filmem "Martrys. Skazani na strach" (mi osobiście trochę zrył banię). Może jak to piszę nie wydaje się takie straszne, ale jak się przebudziłam w nocy to było okropne.
Tej samej nocy śniło mi się, że piłam krew. To było fajne . Piłam krew z.. ducha.. Ja piłam z niego a on ze mnie. Ciągle chciałam żeby do mnie przychodził.


"Tobą śmierć żywię, w tobie pogrzebiona,
Nią się pożywisz i śmierć wreszcie skona."

Offline

 

#649 2012-09-15 16:21:05

Garinol

Gość

Re: Marzenia senne

A ja znów miałem kolejowe sny. Tym razem trochę straszniejsze.

Bły remont torów i niektóre były zrywane, kończyły się dziurą w ziemi, na innych były ograniczenia prędkości.  Jechałem pospiesznym, który w wyniku remontu nie zatrzymywał się na mojej stacji. Zapomniałem, więc by wysiąść zaciągnąłem ręczny hamulec w wagonie. pociąg stanął. Nie dostałem mandatu, a konduktor podziękował, bo dyżurny ruchu zapomniał iż ten pośpiech nie zatrzymuje się wyjątkowo i puścił towarowy z toru bocznego na ten, którym jechał mój pociąg. Mój pociąg uniknął zderzenia. Za to na tor, który opuszczał towarowy, ów dyżurny wpuścił jakiś ekspres, który hamując z przeraźliwym piskiem wpadł na ten towar. Siła uderzenia wyrzuciła w powietrze 3 wagony towarowe, 4 kolejne wykoleiły się. lokomotywa pospieszna wyleciała z toru i zaryła w ziemi, pociągając za sobą 2 wagony. Przerażony dyżurny w panice posłał nadjeżdżający z przeciw osobowy na zamknięty tor, który przy peronie kończył się dziurą w ziemi, w który wpadła lokomotywa tego pociągu. 
Wybudzałem się z wolna obserwując ten powstały bałagan.

Prawdziwy koszmar dyżurnego ruchu.  Podobno takie rzeczy im się śnią i wywołuje to strach w tej grupie zawodowej, odpowiadającej osobiście za ruch pociągów. To tak jak mi, już byłemu listonoszowi, śniły się jak pracowałem koszmary w postaci napadu w dzień wypłat świadczeń emerytalno - rentowych. Pamiętam takie sny, raz napadali mnie kibole lechiści, innym razem jacyś zamaskowani goście z bronią gazową.

Ostatnio edytowany przez Garinol (2012-09-15 16:22:33)

 

#650 2012-10-08 17:43:33

 Vilu

Kusiciel

5597731
Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-09-23
Posty: 154
Punktów :   
WWW

Re: Marzenia senne

O i to jest temat, którego szukałem. Rozwinę się tutaj w wolnej chwili, jako, że sny, to bardzo ważny element mojego życia. W ich odczytywaniu mam pewne doświadczenia. Generalnie moja podświadomość obsypuje mnie wizjami najróżniejszymi. Chorymi, szalonymi, obrzydliwymi, mądrymi, a nawet jak sądzę proroczymi.

Jak będę miał nieco więcej czasu to się tu radośnie rozpiszę.


"W każdym okrucieństwie drzemie krzta miłości, wszak wyrywając chwasta, ratujemy życie kwiatu." - Sayarain Annedae

Offline

 

#651 2012-10-09 08:37:01

 Varuka

Dziadek

Zarejestrowany: 2012-07-06
Posty: 822
Punktów :   

Re: Marzenia senne

A mi się dziś śniło: koniec świata, podróże międzykontynentalne, samoloty, ludzie których nie widziałem od dawna, skoki na spadochronie, wielkie płonące kule i kij wie co tam jeszcze. Wszystko na raz i, na bogów, we w miarę sensownym misz-maszu... I think I'm insane...


I am mad man ...

Offline

 

#652 2012-10-09 18:00:37

orkov

Potępiony

Zarejestrowany: 2010-10-30
Posty: 468
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Mi się co jakiś czas śni dziwaczne, podwodne miasto znajdujące się pod fragmentem betonowej płyty leżącej pod rzeką w lecie, niedaleko mojego miejsca zamieszkania... Dziwne miejsce, które od dzieciństwa prześladuje mnie w kilku takich snach rocznie..

Offline

 

#653 2012-10-09 18:30:10

 Vilu

Kusiciel

5597731
Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-09-23
Posty: 154
Punktów :   
WWW

Re: Marzenia senne

Orkov, sny o miejscach, które we śnie widujesz w pobliżu miejsca swojego zamieszkania, mogą odzwierciedlać kształt tej okolicy, sprzed wieków. Bardzo często tak się zdarza. Zakładając prawdziwość teorii reinkarnacji, człowiek może we snach widywać wspomnienia, obrazy, noszone przez swoje poprzednie wcielenia. Tak więc możesz widywać nawet świat z przed tysięcy lat. Mnie również coś podobnego się śni, mianowicie skalista wydma na ogromną wodą. Ten obraz powtarzał się wiele razy. Próbowałem go dopasować do jakiegoś znanego mi miejsca i udało się. Zalew w Strykowie pod Łodzią, w istocie otaczają z jednej strony wydmy, co prawda piaszczyste, ale są. Gdy o tym więcej poczytałem, okazało się, że na tamtym terenie parę epok wcześniej, funkcjonowały skały wapienne.


"W każdym okrucieństwie drzemie krzta miłości, wszak wyrywając chwasta, ratujemy życie kwiatu." - Sayarain Annedae

Offline

 

#654 2012-10-09 18:31:47

 Vilu

Kusiciel

5597731
Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-09-23
Posty: 154
Punktów :   
WWW

Re: Marzenia senne

A na sennym misz-maszem, Fromabove, popracuje.XD Troszkę tego mam, bo dziś znajoma też przyszła do mnie z szalonym snem, w którym to Tusk strzelał do ludzi, którzy chowali się w kanałach, a wszystkiemu przyglądał się modlący się Jezus.XD


"W każdym okrucieństwie drzemie krzta miłości, wszak wyrywając chwasta, ratujemy życie kwiatu." - Sayarain Annedae

Offline

 

#655 2012-10-19 01:11:28

 Johana_MarieXIII

Fanatyczka XIII. Století

Skąd: Jihlava/Żyrardów/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2010-07-02
Posty: 2829
Punktów :   
WWW

Re: Marzenia senne

Jako że teraz spać nie mogę, to chociaż opiszę parę z moich niedawnych snów.
1. Śniło mi się, że leżę sobie na jakichś łóżkach razem z RXThamo z Bratrstva Luny (bez skojarzeń, bo całkowicie ubrani), gadamy o głupotach, śmiejemy się, a co ciekawe, on miał taką samą fryzurę jak teraz, tylko nie czarne włosy, a platynowy blond, do tego hipsterskie okulary xD
2. Wczorajszy se: budzimy się z Gravem, a z kuchni wychodzi gotycki Święty Mikołaj (długi czerwony płaszcz z czarnymi wykończeniami, długa czarna broda i takoż długie czarne włosy) z pustym workiem. Okazało się, że w worku miał wcześniej gres na podłogę w kuchni i łazience i kiedy spaliśmy, zrobił nam podłogi. Do tego okazało się, że wszedł do nas (trzecie piętro) metodą na Draculę - po ścianie bloku.
3. Że byłam niby na jakimś koncercie muzyki klasycznej, gdzie ktoś wygrał gacie z czerwonymi diodami, a te gacie pierdolnął za okno, które było za orkiestrą. Gacie zawisły na drzewie. Do tego dwie osoby, w tym ja, wygrały wielką białą kapustę.
4. Że było niby spotkanie z Januszem Korwinem-Mikke i nie wiadomo czemu po przemówieniu, jakie wygłosił, ja chciałam sobie zrobić z nim zdjęcie. Niby nic dziwnego, gdyby nie to, że ja stwiedziłam, że MUSZĘna tymzdjęciu trzymać wielką obraną cebulę. No i zrobiłam to zdjęcie.

Do tego ja mam tylko jeden komentarz: WTF?! Ale gdyby nie te sny, życie byłoby o wiele bardziej ponure xD


BRATRSTVO LUNY TEAM

http://xiiistoleti.wordpress.com/ - mój blog z tłumaczeniami tekstów zespołu XIII. Století.

https://bratrstvoluny.wordpress.com/ - mój blog z tłumaczeniami tekstów zespołu Bratrstvo Luny.

Offline

 

#656 2012-10-19 19:24:46

orkov

Potępiony

Zarejestrowany: 2010-10-30
Posty: 468
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Johanno, masz zrytą głowę;D Najbardziej rozwaliła mnie obrana cebula i gacie z diodami ;D;D;D

Offline

 

#657 2012-10-19 21:29:46

 galadriela

Wygnany

Zarejestrowany: 2012-09-01
Posty: 55
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Lonely.Day napisał:

Byłam (jestem) wilczycą (haha a chodzę z owcą <3) w śnie (normalnie mnie tak nazywają).

Mnie też owca nazywają. Ale jakiś czas temu przerodziło się to w owiecę



Kiedyś śniła mi się wojna, ale nie taka typowa, tylko bardzo dziwna.
Stroną atakującą byli Niemcy (często mam sny wojenne i przeważnie agresorem są właśnie Niemcy, lub Rosja, takie już moje chyba historyczne zboczenie). Po moim mieście jeździły ogromne autobusy w kształcie LIDLA do którego pakowano jeńców wywożonych następnie do obozów. Wszyscy próbowali uciekać, znaleźć schronienie, straszny chaos. Ja zostałam przydzielona do sekcji zajmującej się aborcją, tzn. siedziałam w małej drewnianej chatce, opatulona jak jakaś babcia w sweterki itd.., obok inne kobiety, podobnie ubrane, było nas chyba cztery, siedziałyśmy jedna obok drugiej. i miałyśmy taką maszynkę podobną do tej na której kieeeedyś robiło się dywany. z taką deseczką. i przeciągałyśmy ją do przodu po tych sznurkach, a potem igłą przekłuwałyśmy w poprzek każdy sznurek i na tym polegała ta aborcja. Chodziło o to, żeby zniszczyć niepożądane rasy.
Gdy wyszłam z "pracy", na ulicy ktoś krzyknął: łapanka, więc zaczęłam razem z innymi ludźmi uciekać. Biegałam po całym mieście, przeskakiwałam z budynku na budynek, to znów chodziłam jakimiś podziemiami, następnie trafiłam na coś w rodzaju pętli kolejowej i tam zaczęły mnie i innych gonić psy SS-manów, w pewnej chwili zobaczyłam jak mojego kolegę dopadły psy i go zagryzły. Mój kuzyn wpadł pod pociąg, ja wbiegałam gdzieś po schodach, które bardziej przypominały drabinę niż schody. Nagle znalazłam się w jakimś podziemiu. Straszny brud, stałam z łopatą ubabrana w błocie razem z innymi ludźmi też wyposażonymi w drabiny. Okazało się, że był to podziemny żydowski cmentarz, a naszym zadaniem było wykopywanie zwłok i zdejmowanie z nich wszystkich świecidełek, np. złotej biżuterii. W pewnym momencie dostałam polecenie, żeby wejść na górę, do budynku który znajdował się właśnie nad tym cmentarzem. Budynkiem tym był szpital. Weszłam do obskurnego gabinetu i poprosiłam o zastrzyk z jakimś specyfikiem, który pozwalał znosić te wszystkie okropieństwa. Zastrzyk dostałam i się obudziłam.


Mam chorą psychikę

Takich snów miałam o wiele więcej, kiedyś opiszę inne.


A jeszcze nie znasz mocy skrzydeł, które ja ci dam
Choć już przeczuwasz kolor ich,  przeczuwasz kształt
Tak mało wiesz kiedy stoisz z podniesioną głową
Więc powiedz jak smakuje Twoja krew Królowo?

Offline

 

#658 2012-10-20 07:39:19

orkov

Potępiony

Zarejestrowany: 2010-10-30
Posty: 468
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Vilu napisał:

Orkov, sny o miejscach, które we śnie widujesz w pobliżu miejsca swojego zamieszkania, mogą odzwierciedlać kształt tej okolicy, sprzed wieków. Bardzo często tak się zdarza. Zakładając prawdziwość teorii reinkarnacji, człowiek może we snach widywać wspomnienia, obrazy, noszone przez swoje poprzednie wcielenia. Tak więc możesz widywać nawet świat z przed tysięcy lat. Mnie również coś podobnego się śni, mianowicie skalista wydma na ogromną wodą. Ten obraz powtarzał się wiele razy. Próbowałem go dopasować do jakiegoś znanego mi miejsca i udało się. Zalew w Strykowie pod Łodzią, w istocie otaczają z jednej strony wydmy, co prawda piaszczyste, ale są. Gdy o tym więcej poczytałem, okazało się, że na tamtym terenie parę epok wcześniej, funkcjonowały skały wapienne.

Tylko, że to miejsce w moim śnie w pewnym sensie przeczyło prawom fizyki, takie warstwy betonu i wody, a pomiędzy nimi dziwaczne miasto, trochę jak w Ismounth, tylko że... ów sen śni mi się od wielu lat, a to opowiadanie Lovecrafta przeczytałam dopiero w te wakacje.

Śnił mi się chyba przedwczoraj jeszcze dziwny sen, o którym przypomniałam sobie, kiedy napisałeś o tych miejscach historycznych. Otóż w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, w lesie jest cmentarz radziecki z czasów II wojny. śniło mi się, że w jego pobliżu na bardzo stromym wzniesieniu jest strasznie dziwny pomnik. Nie bardzo pamiętam, co on przedstawiał, ale śnił mi się on już drugi raz, po raz pierwszy parę lat temu, i zawsze w tym śnie ktoś został skrzywdzony, zraniony, przedwcozraj był tą osobą mój chłopak, który zleciał ze skały.

Dzisiaj natomiast śniło mi się, że jeździłam po całym mieście w bikini komunikacją miejską^^

Offline

 

#659 2012-10-20 19:41:12

 Kali

Demon

Zarejestrowany: 2011-11-07
Posty: 1386
Punktów :   

Re: Marzenia senne

Miałam dziś dziwny sen... śniła mi się starożytna Sparta. Ktoś dokonywał tam masowego ludobójstwa i nikt nie wiedział kto. W końcu oskarżono o to jakiegoś faceta, który miał drobne problemy psychiczne. Okazało się, że oskarżony jest kochankiem żony ówczesnego władcy. Nie chciała dopuścić do tego aby został on skazany i wierzyła w jego niewinność. W trakcie snu byłam pewna, że to władca jest owym ludobójcą, bo czasami wcielałam się w niego tak samo, jak w jego żonę i oskarżonego. Na końcu władca skazał oskarżonego... i wszystko było by w miarę normalne, gdyby nie skazał go na aborcję. O.o I wtedy się obudziłam... To było na prawdę dziwne.

Offline

 

#660 2012-11-03 23:48:01

 lucyfer666ave

Dusza

32415022
Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2012-10-13
Posty: 44
Punktów :   

Re: Marzenia senne

a więc miałam dość dziwny sen ale postanowiłam się nim podzielić.
Zaczeło sie od tego ze wogóle tak z nikąd bez żadnego wstepu Tusk zaczął strzelać do ludzi razem z innymi politykami. Ludzie padali jak much lub czołgali sie do kanału. Gdy się tak czołgałam obok mnie czołgała się również moja była. I przez jakiś tunel później było widać posąg taki jak na Placu Wolności w Łodzi dokładnie jakby to było to miejsce. No i jak już sie doczołgałam z moją byłą to weszłam do kanału i w tedy pojawił sie Jezus z rozłożonymi rękoma, a  ja krzyknęłam Jezus. Ale nie widziałam nigdzie tej dziewczyny i spotkałąm staruszkę którą o to zapytałam ona powiedziała że nie wiem jak strzały ustały wychyliłam się a Ona leżała w kałuży krwi, wybiegłam z kanału i przytuliłam do sebie zaczęłam płakać i mówić dlaczego?....i na tym się sen skończył. Razem z Vilem stwierdziliśmy dziwne fakty na temat tego snu. xD

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora