Dusza
Gdyż w mojej szkole wszyscy się znali, borykali się z egzaminami, które były częścią tej szkoły, wiele ciekawych historii związanych z kadrą i placówką, wyjazdy, imprezy, siedzenie "do nocy" nawet kiedy to nie miało sensu bo już było po zajęciach. Fantastyczny klimat jednym słowem.
Offline
Dusza
Eh, to u mnie już tak kolorowo nie było. Z nauczycielami nie szło się dogadać, z ludźmi też nie. Wszyscy zawsze byli spięci, sztywni i bez humoru.
Gdyby teraz ktoś mi powiedział, że mam do liceum wrócić to ten guzik wyjaśnia wszystko
http://www.nooooooooooooooo.com/
Offline
Hej forumowicze, co u Was w Nowym Roku?
Offline