#91 2011-07-13 06:09:45

 Johana_MarieXIII

Fanatyczka XIII. Století

Skąd: Jihlava/Żyrardów/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2010-07-02
Posty: 2829
Punktów :   
WWW

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Zgadzam się z ostatni postem Dixeny, mimo że nie wierzę w czyściec.


BRATRSTVO LUNY TEAM

http://xiiistoleti.wordpress.com/ - mój blog z tłumaczeniami tekstów zespołu XIII. Století.

https://bratrstvoluny.wordpress.com/ - mój blog z tłumaczeniami tekstów zespołu Bratrstvo Luny.

Offline

 

#92 2011-07-13 07:02:47

 Apopphis

Wygnany

432751
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-06-23
Posty: 62
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Ból jest tylko impulsem odczuwanym przez nasze słabe ciała. Dusza nie jest bytem materialnym i nie funkcjonuje tak jak normalny organizm. Wszystkie te potworne obrazy i opowiści mają na celu wpływanie na innych ludzi. W średniowieczu chłopi byli zbyt głupi żeby zadawać niwewygodne pyania. I sami nic nie rozumieli bo kazania były po łacinie. Dusza jest niemal, doskonała jest obrazem boga. Nie ma już potem czegoś takiego jak ciało z którego mogą nam zerwać skórę, ani żeby je palić. Piekło jest miejscem gdzie człowiek jest odcięty od boga, od wszelkiego dobra szczęścia i mołści. To jest cierpienie umysłowe, a nie demon z batem ganiający ludzi w jedną i drógą stronę. Im dalej od boga tym gorzej dla duszy, dlatego wyznawcy cierpią najbardziej bo są najbliżej szatana i najdalej od boga. Ale jeżeli człowiek za życia odcina się już od Boga to po śmierci nie będzie to dla niego aż taki szok.

Ostatnio edytowany przez Apopphis (2011-07-13 07:09:17)


Ludzie... jak ja ich nienawidzę... Wytępie całe to robactwo!

Offline

 

#93 2011-07-13 07:54:04

 ““shou“““†

Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów

47072465
Skąd: mam głowę?
Zarejestrowany: 2010-12-18
Posty: 2107
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

W skrócie - odjebać się od satanistów i chodzić do kościoła?
Szkoda że na słabe strony chrześcijaństwa tutaj nie rozmawiamy, bo czuję ukłucie lekkiego żalu.

Każdy satanista wierzy we własną wersję piekła i samego Szatana, inni biorą go za symbol a inni za istotę żywą, ale jakie to ma znaczenie, jeśli każdy sam przygotowuje się na to co jest po śmierci?
Kiedyś NightArtist zajebiście w jednym temacie podkreśliła (nie wiem czy uda mi się dokładnie zacytować, tak czy siak o to mniej więcej chodziło) "jestem w niebie, i zakochałam się w panie A. Pan A ma już jednak kobietę i jest bardzo szczęśliwy. Ja jestem nieszczęśliwa b pan A ma już kobietę i nie możemy być ze sobą. Jeśli pan A zostawi kobietę dla mnie, to ona będzie nie szczęśliwa" w skrócie nie ważne jaki Bóg byłby wszechmogący i tak nie da rady w niebie uszczęśliwić wszystkich. A w piekle, jak określiła Night, można "przyzwyczaić się do bólu i w końcu nawet czerpać z niego przyjemność"


http://24.media.tumblr.com/438c1c82380b8d54f7b29c871e90f2c0/tumblr_mheo3iHfET1r6hoj2o1_250.gif http://31.media.tumblr.com/771542ac8a1ea0a77600f7b73ea56d48/tumblr_mheo3iHfET1r6hoj2o2_250.gif

Offline

 

#94 2011-07-13 18:21:01

 Apopphis

Wygnany

432751
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-06-23
Posty: 62
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Diva Demon napisał:

można "przyzwyczaić się do bólu i w końcu nawet czerpać z niego przyjemność"

Z ust mi to wyjełaś, ale powstrzymałem się od tego argumentu gdyż nie każdy potrafi obrócić ból w przyjemność.


Ludzie... jak ja ich nienawidzę... Wytępie całe to robactwo!

Offline

 

#95 2011-07-13 18:31:42

 Elspeth

Administrator

28114461
Call me!
Skąd: Joensuu
Zarejestrowany: 2010-08-09
Posty: 2867

Re: Co byście w sobie zmienili ?

To mnie tego nauczcie bo przez sport mam przesunięte trzy kręgi w kręgosłupie i mam ograniczone możliwości ruchowe a przy tym boli jak jasna cholera xD


Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg.

Offline

 

#96 2011-07-13 20:05:14

 Dixena

Dusza

Zarejestrowany: 2011-07-09
Posty: 22
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Wolę sie nie przyznawać co robie by zaczerpnąć wiedzy na temat życia po śmierci, Boga, Szatana. Powiem Wam Tyle że w mojej rodzinie są sekciarze, żydzi,  oraz katolicy( rodzina z której pochodzę). Na wskutek tej mieszanki, zaczęłam się buntować. Odstąpiłam od kościoła. Nie słucham nauk sługusów boskich od siedmiu boleści. Szukam Boga na własną rękę. Znajduje go - jest jeden tylko za każdym razem wyznawany inaczej.

Do piekielnego  cierpienia nie można sie przyzwyczaić, to by było zbyt proste.

Świetnie to ująłeś Apopphisie im dusza dalej od Boga tym bardziej potępiona.
Ale chce sprostować to co nazwałeś moim błędem. Gwarantuje Ci że on nim nie jest.

Przeanalizowałam kilkanaście spraw opętań, szczególnie 2. Opętanie Clarity Vilaneuva oraz Annelisy Michel. Wychodzi na to że osoba im bardziej pobożna tym bardziej narażona na opętanie (Nie mam tu na mysli dewiantek w moherowych beretach). Udowadnia to przykład Ann - była narzędziem w ręku Boga, tak samo jak jest nim  Szatan. (Zbyt długo szłoby tłumaczyć dlaczego tak, po prostu musielibyście oglądnąć któryś z wiarygodnych dokumentów na ten temat. )

Słowa do Ann: miała wybór cierpieć jako jedyna bądź zgotować cierpienie wszystkim.
Tu jest rozwiązanie - nasuwa sie przykład Chrystusa, jak mówi NT on także musiał wziąć na swe ramiona zło całego świata. W podobny sposób to zostało to przedstawione z osobą Any. Jedna wzięta przez Lucyfera bądz cały świat.
W związku z tym podaj mi jakiś inny przykład opętania przez samego Lucyfera który nie skończyłby się tragiczną śmiercią i piętnem na duszy ofiary - ludzi wybieranych przez Boga. Myślę że Bóg chce ofiary, tak jak robili to żydzi - składali baranki w ofierze. Nie wiem tego na pewno i tego sie nie dowiem, mogę jedynie przypuszczać.

Ale jeżeli Bóg nie dałby początku złu to pomyślcie co by było na tym świecie... Człowiek byłby niewolnikiem, nie mając żadnego wyboru - w tym przypadku między dobrem a złem. Tak więc zastanówcie się - Bóg ma kontrole nad wszystkim , nawet nad samym Szatanem - dowodem tego było np. to że w czasie egzorcyzmów nie pozwolił on wyjść potępieńcom z ciała Ann.

Osobiście tylko raz widziałam opętanie. Cóż nieprzyjemny widok...bardzo... Chciałam kiedyś zostać egzorcystą świeckim, ale niestety muszę mieć mocną wiarę, a ja przyznam sie jestem za cienka. Ale egzorcyzmy wchodzą we wprawę, tak jak seanse spirytystyczne. Cholerny strach to na pewno i bardzo wycieńcza ciało i psychike... Ale to już inne doświadczenia.

Ostatnio edytowany przez Dixena (2011-07-13 20:26:53)

Offline

 

#97 2011-07-13 20:46:09

 Johana_MarieXIII

Fanatyczka XIII. Století

Skąd: Jihlava/Żyrardów/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2010-07-02
Posty: 2829
Punktów :   
WWW

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Wychodzi na to że osoba im bardziej pobożna tym bardziej narażona na opętanie (Nie mam tu na mysli dewiantek w moherowych beretach). Udowadnia to przykład Ann - była narzędziem w ręku Boga, tak samo jak jest nim  Szatan.

Zgadzam się. Osoba, która nie służy Bogu, już teraz należy do Szatana, więc Szatan nie miałby powodu, żeby ją opętać. "Złego diabli nie wezmą" Śmiesznie to brzmi, ale to prawda. Sama zauważyłam, że jak zaczęłam wierzyć w Boga i modlić się, Szatan bardzo starał się mnie od tego odwieźć, przede wszystkim wpływając na mnie w taki sposób, że odechciewało mi się żyć (czasami prosiłam Boga, żeby odebrał mi życie). Miałam cały czas przerażające sny, straszne wizje, dziwne stany (np. na zmianę było mi kurewsko zimno i w chuj gorąco), słyszałam głosy (szczególnie jak paliłam świeczki i patrzyłam się na płomień słyszałam ciągle głosy: "Włóż rękę w ogień!")... Tego się nie da opisać...


BRATRSTVO LUNY TEAM

http://xiiistoleti.wordpress.com/ - mój blog z tłumaczeniami tekstów zespołu XIII. Století.

https://bratrstvoluny.wordpress.com/ - mój blog z tłumaczeniami tekstów zespołu Bratrstvo Luny.

Offline

 

#98 2011-07-13 20:54:04

 Dixena

Dusza

Zarejestrowany: 2011-07-09
Posty: 22
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

A wracając do satanistów to ja mówię o tych przyzwoitych, którzy żyją wg biblii szatana - czyli tych którzy łamią prawa moralne ale w robią to dyskretnie i z "honorem" i nie oczekując w zamian za to żadnego wywyższenia  lub żyją nie łamiąc ich(to rzadziej).
Pod żadnym pozorem nie mówię tu o pseudo satanistach których widzimy w black metalowych zespołach. Którzy obnażają sie na koncertach, bzykają się i róźne inne rzeczy tam wyczyniają.

W każdym razie dużo ludzi w dzisiejszym świecie żyje z piętnem rozpusty, zdrady, materializmu. To jedno z podstawowych założen  biblii S.- Zaspokajać swoje potrzeby mimo wszystko. Sami wiecie jacy ludzie potrafią być... Pazerni i bezwzględni.

Offline

 

#99 2011-07-13 20:54:15

 Apopphis

Wygnany

432751
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-06-23
Posty: 62
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Elo powiedziałaś im osoba jest bardziej pobożna tym jest bardziej narażona na opętanie. Pobożność i mocna wiara nie są tym samym??
Nie znam przyadków opętania przez lucyfera ale coś mi tu niegra. Skoro mam wybór skazać na wieczne męki siebie albo cały świat to po co mam wybierać siebię?? Jeśli wybiorę świat to będę żródłem wielkiego zła i czeka mnie piekło a jeśli poświęce się to i tak czeka mnie piekło. To dlaczego nie wybrała świata??
Jeżeli coś źlę rozumuję to proszę wyprowadź mine z błędu.


Ludzie... jak ja ich nienawidzę... Wytępie całe to robactwo!

Offline

 

#100 2011-07-13 20:56:30

 Dixena

Dusza

Zarejestrowany: 2011-07-09
Posty: 22
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Marie_JohanaXIII napisał:

Sama zauważyłam, że jak zaczęłam wierzyć w Boga i modlić się, Szatan bardzo starał się mnie od tego odwieźć, przede wszystkim wpływając na mnie w taki sposób, że odechciewało mi się żyć (czasami prosiłam Boga, żeby odebrał mi życie). Miałam cały czas przerażające sny, straszne wizje, dziwne stany (np. na zmianę było mi kurewsko zimno i w chuj gorąco), słyszałam głosy (szczególnie jak paliłam świeczki i patrzyłam się na płomień słyszałam ciągle głosy: "Włóż rękę w ogień!")... Tego się nie da opisać...

Uprawiałaś może kiedyś jakieś rytuały bądź spirytyzm, okultyzm?

Offline

 

#101 2011-07-13 21:01:29

Lord of Vermillion

Gość

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Dixena, wedlug Ciebie prawdziwi wyznawcy Biblii Szatana sa ni mniej ni wiecej tylko starymi dobrymi hedonistami ze stajni Epikura. Dogadzanie sobie przede wszystkim to przeciez wlasnie hedonizm. A lamanie zasad moralnych? Coz, jako demonolog klocilbym sie ze stwierdzeniem, ze Lucyfer, i pozostali Archonci wlasnie te zasady lamia. Zastanowmy sie glebiej... Czym zasluzyli sobie na pieklo? Otoz niczym. Skad tam sie zatem wzieli? Tylko tam mozna bylo nawiac po Pierwszej Wojnie w Niebie. I nie jest wazne, ze tam sie niespecjalnie fajnie zyje - Archonci przede wszystkim cenia sobie wlasna Wolnosc, nie uznaja Panow jako takich. Idac za tym tokiem rozumowania, szatanisci nie powinni wcale byc zli. Wrecz przeciwnie, mozna by rzec...

 

#102 2011-07-13 21:08:43

 Dixena

Dusza

Zarejestrowany: 2011-07-09
Posty: 22
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Apopphis napisał:

Elo powiedziałaś im osoba jest bardziej pobożna tym jest bardziej narażona na opętanie. Pobożność i mocna wiara nie są tym samym??

Nie to nie to samo. Wiara to jest to czemu ufasz, wiesz że jest. Wierzyć można wewszystko w ozdrowienie, duchy itp. Natomiast pobożność to jawne wychwalanie Boga oraz życie wg jego zasad. A wierzyć można ale nie koniecznie trzeba wyznawać i żyć wg jego zasad.

Apopphis napisał:

Nie znam przyadków opętania przez lucyfera ale coś mi tu niegra. Skoro mam wybór skazać na wieczne męki siebie albo cały świat to po co mam wybierać siebię?? Jeśli wybiorę świat to będę żródłem wielkiego zła i czeka mnie piekło a jeśli poświęce się to i tak czeka mnie piekło. To dlaczego nie wybrała świata??
Jeżeli coś źlę rozumuję to proszę wyprowadź mine z błędu.

O właśnie czekałam na to pytanie. Bóg nie wybiera przypadkowych ludzi. Może i chce ofiary ale nie chce skazywać na potępienie całego świata. Dlaczego? Nie wiem. Katolicy uważają że to jego ogromne miłosierdzie. zgadzam się z tym po części. No ale pomyśl sobie co by sie stało gdyby nie było nikogo kto niósłby cierpienie? Już dawno lamętowałbyś na dnie piekła. Na razie możesz mówić tak jak mówisz, ale np. zanim Anne Mich. zadano to pytanie męczyły ją już aż 4 demony. Wiedziała co to prawdziwe cierpienie

Offline

 

#103 2011-07-13 21:14:47

Lord of Vermillion

Gość

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Dixeno, a co nazywasz bogiem? Zauwaz, ze jesli istnieje bog, to mamy spore szanse, ze nie wie o swoim bostwie jako takim. Teoria jest dluzsza, aczkolwiek logiczna, i moglbym ci ja wylozyc. W sumie juz ja tu gdzies spisalem, nie pamietam gdzie. Tak czy owak, prawdziwy i wszechmocny byt tego swiata najprawdopodobniej nie ma pojecia ze jest bogiem, nie wie nawet, ze istniejemy - wiec za co nazywac go bogiem?

 

#104 2011-07-13 21:54:59

 Dixena

Dusza

Zarejestrowany: 2011-07-09
Posty: 22
Punktów :   

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Możliwe  że masz racje Lord_of_Vermillion że z mojej perspektywy jest to zbyt łagodna ocena. Ale takich Satanistów poznałam, może była to próba wciągnięcia mnie do sekty? Dlatego tak to odbieram. Cóż mój dość bliski niegdyś znajomy wyznaje Szatana. Ale tak jak to ujęłam cicha rozpusta, materializm i tak właśnie tego zapomniałam dodać - wolność.
Ale nie zaprzeczysz chyba że dzisiejszy świat tymi wartościami sie kieruje. Mówię tu o ogóle.

A co do Twojej teorii to wydaje mi sie że ją już gdzieś słyszałam... nie pamiętam jak nazywał się fachowo ten hmm.. prąd myślowy.

W każdym razie za dużo ryzykowałam i za dużo się starałam by mieć jakieś dośświadczenie, styczność z tamtym światem. Starałam się jak mogłam.. i nie tak łatwo zmienienie moje przekonania.

Offline

 

#105 2011-07-14 10:51:22

Lord of Vermillion

Gość

Re: Co byście w sobie zmienili ?

Teoria jest zasadniczo sformuowana przeze mnie ok 12 lat temu, ale jest podobna do kilku innych o tych samych podwalinach.

Masz racje, swiat dzisiejszy tak wlasnie sie kieruje, ale wyjmij z tego prawdziwa wolnosc. Ten swiat nie zna wolnosci. A z kolei Satanisci sa przez nikogo nienormowani jako tako, i tak naprawde to chyba malo z nich ma jakiekolwiek pojecie o Szatanach Szeolu, Archontach, Dwoch Wojnach w Niebie i podwalinach tego, co oni nazywaja swoim wyznaniem...

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.088 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora