U mnie właśnie sie tez skończyła era paczki metali siedzących na murku... A po ośmiu było czasem. A teraz jak odeszły ostatnie klasy. Takie marne niedobitki, łącznie ze mną. Dlatego mam nadzieje, ze jeszcze ktos oprócz jego będzie, że tak powiem z klimatu.
Offline
Zmieniłam zdanie. Paczka metali po prostu przeniosła się na palarnie i zmieniła skład. Punko-metalo-chuj wie co jest sympatyczny, poczęstował mnie Devilami. ;D Hmmm.. Przychodzi też mój drogi, który ma od mojej do swojej szkoły 2 minutki jest nas pare osób. Przeżyjemy i nie damy się drechom!!! ;P
Offline
Fanatyczka XIII. Století
O, jakby mnie ktoś częstował devilami to też bym nie narzekała
A dzisiaj jakieś nieokreślone subkulturowo dziewczyny śmiały się z moich naszywek na torbie (flaga Polski, flaga Czech i znak Polski walczącej), nie wiem dokładnie co mówiły bo miałam słuchawki w uszach, ale dobijają mnie tacy ludzie...
Offline
ooo,noszenie flag na torbach tudzież plecakach;D Też mam polską,została mi z bechatki.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Elspeth, ja mam po chamsku namalowane przez siebie na kawalku materialu te flagi
Offline
Spec od zadawania męczących pytań i przepalania grzałek do e-petów
A ja zadnej flagi nie mam :<
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Kurwa, jebać pierdolonych dresiarzy... Za nic dostać wpierdol w parku i jeszcze policja ma to głęboko w dupie... Wczoraj ja z Gravem chcieliśmy się kulturalnie najebać w parku na jakimś festiwalu, a tu się okazało, że a byle gówno można dostać, w tym przypadku za kulturalne pytanie, czy mają szluga... Gravowi się trochę dostało... Ale aż takich wielkich obrażeń nie ma, podbite oko, guz i kilka drobnych ran... A oni udawali, że nie olali zgłoszenia, bo niby gdzieś tam pojechali ich szukać, ale oni raczej po prostu pojechali w pizdu... Dobrze, że miałam glany, to przynajmniej jeden po piszczelu dostał. A na policję dzisiaj jeszcze raz pójdziemy, wczoraj możliwe, że nas olali, bo byliśmy po alkoholu, ale kurwa, powiedzieliśmy, że jeszcze później kilku drechów nam chciało dragi sprzedać, to chociaż tym by się mogli przejąć, ale gdzie tam kurwa.
Offline
Jak to stwierdził N.- "weź chłopie siekierkę i ruszaj na polowanie"... Cóż, żyję i wiem jedno- II runda będzie należała do mnie
Na szczęście dresiarze powoli wymierają...
Offline
Przeklęty
ja ostatnio mam na osiedlu chmarę plastikodresów. Istoty prawie nie kobiece, wytapetowane w dresach... Łażą przeklinają i rozpierdalają wszystko jak ktos ie odezwie o.O
Offline
Ha ha, skąd ja to znam. U mnie w miasteczku też coraz więcej takich, głównie gimnazjalistki tak chodzą. Nie wiem skąd te dzieciaki się biorą.
Offline
Przeklęty
niestety chyba z łona matki
Offline
Ja nie cierpię plastików !! Odkąd stałam się matalówką, to jeszcze gorzej je postrzegam !! Tępe, z IQ poniżej 10, blondi, pół kilo tapety na ryju, chude z wielkimi sztucznymi cyckami, miniówa, kurteczka, kozaczki i tak na miasto... Żałosne... Chętnie każdą spotkaną na drodze bym jebnęła i spokój xD
Offline
A ja nigdy na oczy nie widziałam żadnego plastika albo tak mi zwisają, że nie zwróciłam uwagi gdy koło takiego przechodziłam. Nie miałam także okazji z takim porozmawiac jeśli z plastikami da się prowadzic normalną konwersację. Znam tę "plagę" głównie z facebooka. Wystarczy spojrzec na avatar. Widzę też czasem ich inteligentne komentarze. Podsumowując: nie znam żadnego plastika, więc nie oceniam. Jednak jestem trochę negatywnie nastawiona. Nie chciałabym takiej osoby spotkac. Mimo to uważam, że trochę przesadzacie. Nie znacie ich a osądzacie. Może tylko pierwsze wrażenie jest takie.
Offline
Kto wie... może są na świecie jakieś... ekhem... bardziej inteligentne plastiki. Niestety wszystkie, które znam chodzą do gimnazjum, powtarzają klasę po raz enty, ubierają się w panterkę i na różowo, w miniówy takie, że im tyłek widać, a o tapecie to już nie wspomnę, a przy każdym napotkanym chłopaku zachowują się jak ladacznice. Dlatego trudno mi nie oceniać kogoś takiego, gdy widzę go na ulicy.
Offline