FreaQ - 2010-07-16 17:03:44

Czemu tak naprawde nie znosimy Różowych plastików?
A może wiecie czemu oni nas nie znoszą?
Oni sa gorsi czy moze to my jesteśmy?
Dlaczego?
Pisac przezycia z Plastikami hehe

Tureis - 2010-07-19 00:21:24

To nie są żarty czy przezywanie, wystarczy sobie spojrzeć na takiego typowego, jak w temacie, "plastika", wrzaski to ich "żywioł" można powiedzieć, pseudośmiech, najgorsze że dosłownie nie umieją myśleć, a jak ktoś jest nie taki muszą się czepić bo to plaga, ktoś może się z nich podśmiewać że głupawe, ale nie wie że to reszte ludzi próbuje "udziwnić" i coraz więcej ludzi na to przechodzi, idealnie w moim mieście to widać bo pare lat temu było wszystko całkiem inaczej, zaraza zombi jakaś, jak nic..

Lover of Death - 2010-07-21 20:48:14

Nienawidzimy się z Plastikami pewnie dlatego, że jesteśmy inni, i w tym tkwi sęk.

Troche Kultury - 2010-07-21 21:28:26

Ja nikogo nie nienawidze tylko na odwrót, pamietam jednak że  jakaśtam szkoła urządziła mi szok kulturowy bo był normalny dzień a tam było poprostu dosłownie pusto  5 minut miało się już serdecznie dość, a więc kwestia czy to ludzie jest niejasna, a pomyslmy - Dlaczego Sokrates chodził ze świecą i mówił że szuka człowieka :D

FreaQ - 2010-07-22 10:29:56

A mi się wydaje że ta cała nienawiśc wywodzi się z czystej zazdrości, albo poprostu obrzydzenia zachowaniem bądź aparycją takowej osóbki...

BlackQueen - 2010-07-22 21:33:18

We mnie te plastiki wzbudzają litość. Szczególnie tym niskim IQ.
Duża spora społeczeństwa, w tym at nie gotycka, nie lubi plastików. Mi tam jakoś zwisają, są rzeczy, których bardziej nienawidzę.

DarkDream - 2010-07-23 03:29:48

Plastik to po prostu głupie i bezsensowne udawanie kogoś innego,zamiłowanie do królewskiego traktowania -.-
Oczywiście ,że to my jesteśmy lepsi ;] A jakby inaczej :D Zadawałam się kiedyś z plastikami T_T masakra... Tu plamka na spodniach, tu oh złamany paznokieć , cycki na wierzch i tona tapety na ryj -_-' Już nie wspomnę co było jak się któraś rozmazała...
Ja od dawna miałam zamiłowanie do mroku, cmentarzy. A jak poznałam gotyk i zdecydowałam ,że to styl dla mnie to zaczęłam się oddalać od plastików i szłam w kierunku mroku i śmierci ;] I tak zostanie na dłuuuuuugo xD teraz wyśmiewam i wykorzystuje moje dawne (fałszywe) "przyjaciółki" szmaty barbie ;]

FreaQ - 2010-07-23 11:08:05

heh to co ja mam powiedzieć ja mam ''czarny'' pokój (patrz pokój goth) a moja siostra obok cały różowy gdyż jest masakrycznym plastikiem... wysoka blondyna z niebieskimi oczami ubiera sie na różowo jedyny jej atut to że napierdala sie jak niewiem (zawsze mnie broni<śmiechowo>) już miała 4 sprawy w sądzie o pobicia w tym jedna za usiłowanie zabójstwa tak załatwiła koleżankę hehe:P

DarkDream - 2010-07-23 13:32:37

weź mi o pokoju nic nie mów -_-' romontu długo nie miałam a mój pokój jest za kolorowy >.< przerobiłam go jak tylko mogłam ale nic z tego T_T Jestem jedynaczką ale z bliskiej rodziny mam jedną tapete (,która teraz jest u mnie) i jednego drecha xD nejlepiej to wygląda jak idziemy gdzieś w trójkę :D Czarna dama z piekła, plastik i drecho - skejt xD

Fantasmagoria - 2010-07-23 14:24:31

Jeeny, to takie ocenianie ludzi popozorach(czyżby cecha charakterystyczna gotów?), "Jesteśmy lepsi", dlaczego? Bo ubieramy się na czarno, słuchamy innej muzyki? Ich styl bycia jest inny od naszego, ale to tacy sami ludzie, niektórzy lepsi, niektórzy gorsi poprostu... inni, ale tak jest w karzdej hmm... subkulturze. Choć przyznam że takie "laseczki" nie wzbudzają we mnie zbyt pozytywnych emocji, przyznam że trochę może się ich boję, boję się dresiarzy, z którymi takie dziewczyny często się trzymają, a tak się składa że ja nie mam żadnej hm... "paczki" więc wolę trzymać się odnich z daleka ale chodziłam do klasy z dziewczyną, która no może się jakoś do "plastików" zaliczała ale kiedy przyzwyczaiło się do jej częstych przekleństw była nawet fajna. Darkdream,wydaje mi się, ze pisząc że jesteś leprza od ludzi których zabardzo nie znasz, momętalnie stajesz się gorsza.

Johana_MarieXIII - 2010-07-26 17:39:30

Ja staram się nie oceniać po pozorach, nie zawsze mi to wychodzi... Co prawda większość takich różowych panienek przypominających z wyglądu Jolę Rutowicz albo Frytkę to puste idiotki, które gadają tylko o kosmetykach, ciuchach, solarium, chłopakach itd., ale nie zawsze. Przez jakiś czas (zwł. w gimnazjum) dziewczynę tak wyglądającą nazywałam od razu pop-dziwką, ale teraz żeby kogoś tak określić muszę poznać tą osobę, a nie oceniać po wyglądzie.
Ja czasami ubieram się "normalnie", czasami nawet w różowe bluzki, jakieś kokardki we włosach itp. (bardziej jak mała dziewczynka niż wyzywająca pop-dziwka), bo czasami mam nastrój, żeby tak się ubierać i mnie to pierdoli, co kto sobie o mnie pomyśli. Najbardziej mnie wkurwia, jak gadam z kimś jednego dnia ubrana jak gotka i wtedy ktoś ma do mnie szacunek, a jak zobaczy mnie w niegotyckich ciuchach po nawet nie zauważa albo wyzywa od pozerów. Najważniejsze jest to, co ma się w duszy, nie na sobie, poza tym styl nie powinien ograniczać.
Trochę mnie denerwują takie laski ubrane w jaskraworóżowe miniówy, białe kozaczki, bluzki z brokatowymi napisami typu "kiss", "sexy" itp., bo dla mnie wyglądają jak dziwki, ale cóż, ich gust. Jeżeli jakaś tylko tak wygląda, ale ma coś w głowie i nie zachowuje się jak dziwka, jestem w stanie taką osobę tolerować.

luna - 2010-07-28 12:11:04

E tam, nie bądźcie takie skrajne, dziewczęta. Niektóre różowe laski są inteligentne i dobrze się z nimi wódkę pije, natomiast większość faktycznie jest tępa, ale to nie powód do nienawiści. Gdybym miała nienawidzić wszystkich tych debili w mojej pracy, to bym chyba zwariowała. W ogóle sobie tym głowy nie zawracam i to jest najlepsza metoda.

Jak ktoś Wam nie pasuje, to po prostu nie zauważajcie go. Tak jest prościej, wygodniej i normalniej.

Cneajna - 2010-07-29 16:09:15

Ja staram się być tolerancyjna dla wszystkich, czyli również dla różowych plastików. Nie miałam w przeszłości żadnych przykrych sytuacji z ich udziałem (może dlatego, że w życiu spotkałam niewiele plastików). Poza tym staram się nie oceniać według wyglądu, w końcu sama też nie cierpię, gdy ludzie uważają mnie za inną, niż jestem, bo na taką wyglądam...:|

Johana_MarieXIII - 2010-07-29 17:41:24

Nocturna, czyli masz podejście takie jak ja. W sumie najlepsze, bo nie warto się denerwować przez jakiś idiotów... Z tym, że ja akurat w klasie w gimnazjum i w liceum miałam prawie same pop-dziwki, zwykle po prostu się do nich nie odzywałam, chyba że miałam do nich jakiś interes w postaci: "Dasz matmę odpisać?", "Masz szluga?" czy coś w tym rodzaju xD Starałam się w miarę możliwości żyć z nimi pokojowo.

B.S. - 2010-07-29 20:07:16

johanaXIII napisał:

Nocturna, czyli masz podejście takie jak ja. W sumie najlepsze, bo nie warto się denerwować przez jakiś idiotów... Z tym, że ja akurat w klasie w gimnazjum i w liceum miałam prawie same pop-dziwki, zwykle po prostu się do nich nie odzywałam, chyba że miałam do nich jakiś interes w postaci: "Dasz matmę odpisać?", "Masz szluga?" czy coś w tym rodzaju xD Starałam się w miarę możliwości żyć z nimi pokojowo.

Jakiś interes w postaci... brawa za odwagę :zdziwiony:
A ja mam raczej poglądy w stylu - ze ci wszyscy specjaliści i naukowcy okłamują, itd. i ludzie im wierzą to raczej jedyna rzecz, nie na temat, ale jedyna która mnie na tym świecie denerwuje :D a szczególnie psychologów uważam za, za się tak wyraze - satanistów.  Wiec plastiki mnie nie interesuja.

MementoMori - 2010-08-02 22:08:15

Nawiązując do postu Luny - w większości się zgadzam. Z góry przepraszam, ale sam temat jest dość... dziecinny/płytki. Szanuję cudze przekonania, ale to nie przeszkadza mi uważać, że nienawiść do danej grupy subkulturowej jest zwyczajnie śmieszna. Rozumiem - nienawiść do pojedynczej jednostki (która mogła nam napsuć krwi), bądź ugrupowań, ALE o charakterze czysto eksterminacyjnym wobec innych ludzi czyli podejmowanie przez WSZYSTKICH członków wrogich działań (np. Ku Klux Klan), ale żeby do danej subkultury? Ok, sama nie przepadam za skinheadami - ale rozumiem, że samo ugrupowanie też dzieli się na parę odłamów i nie wszyscy skini są nazistami, a wręcz początkowe ich założenia (z lat '60) w ogóle nie nawiązywały do samego narodowego socjalizmu. Także subkultury nie są na tyle jednolite by móc nienawidzić całej takowej społeczności.

Mishia - 2010-08-03 14:02:06

Tyle się o tym mówi, że nie powinno się oceniać po pozorach itd itp etc. a i tak każdy im ulega, więc trudno tu np. wrzucić do jednego worka metala, gota i plastika nie? Jak ja widzę takie laski to moja pierwsza myśl: Ale kur**, ale zaraz po tym sama siebie ochrzaniam i mówie sobie że nie znam tej osoby i nie mam prawa oceniania jej. Ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że zwykle takie barbie to po prostu głupie idiotki nie potrafiące odróznić jednego końca miotły od drugiego. W mojej dawnej szkole (gimnazjum) było kilka taklich dziewczyn, a jak jedną - najbardziej sztuczną i głupią - widziałam, to mi się robiło niedobrze O_o.
Moje zdanie jest chyba podzielone, ale jakbym miała wybierać np. między plastikiem a powiedzmy hipisem (?) to wybrałabym rzecz jasna to drugie.

Ophelia - 2010-08-20 10:35:44

FreaQ, nie rozumiem Cię.
Skoro my chcemy, aby nie określano nas po pozorach, że jemy koty, wszyscy mają tatuaże pentagramu i wszyscy to Sataniści, to dlaczego ich mamy oceniać?
Tak, poznałam wiele laleczek Barbie i nie przypadły mi do gustu, ale większość ludzi to idioci. Moja była najlepsza przyjaciółka lubiła różowe ciuszki, tony makijażu i tipsiki, a jednak wcale nie była głupia, ba, była  bardzo mądrą osobą i wcale nie pustą.

Cneajna - 2010-08-20 11:30:12

Ophelia, dokładnie. Nie rozumiem gotow i ogólnie ludzi alternatywnych, którzy narzekają na to, że są nietolerowani, wyzywani itd, a sami jadą po 'plastic barbie'.
Swoją drogą, jakiś czas temu w 'Rozmowach w toku' był odcinek o takich dziewczynach, i zauważyłam, że wiele z nich ma w swoim stroju elementy, których nie powstydziłaby się gotka - jedna miała np. długie, sznurowane platformy na wysokim obcasie i lateksowy wiązany gorset.

FreaQ - 2010-10-14 12:01:18

W sumie macie rację...( jednak...) nie często się przyznaję do błędu ale może dlatego założyłem ten wątek bo ŻADNA Barbie którą spotkałem nie warta była nawet spojrzenia... moze nie to ze spotkalem ale poznalem, wiem bo mam siostre barbie ktora leci tylko i wylacznie na dresów xDD w kazdym razie tak przyznaje sie otwarcie ze oceniam po wygladzie a sam nie chce byc oceniany... Źle ale no cóż nie jestem ideałem...

BlackQueen - 2010-10-14 22:17:42

Tu raczej nie chodzi, ze plastików się nie toleruję. oni po prostu rozwalają psychicznie innych. I prowokuja ich nie wyglądem tylko zachowaniem.

Miałam okazje poznać 100% plastiku w tym roku. Nie była jakoś różowo ubrana tylko zachowywała się jak kompletna idiotka. Oczywiście miała kilogram brązowego pudru i zasłonięte czoło grubym płatem grzywki. Ten sposób w jaki ona się zachowywała po prostu mnie szokował, odpychał dogłębnie. Podczas obiadu stwierdziła,z e jest wegetarianką, a potem wpierdzieliła całego mielonego :D Innym razem wciskała ludziom kity,że trzymanie kija hokejowego jest tak skomplikowane ze ona nigdy tego nie załapie, nie znała innego tematu niż chłopcy. Takie puste myślenie. To są takie główne przykłady, które zostały mi w pamięci.

Fantasmagoria - 2010-10-15 10:38:49

A to zabawne;)

MementoMori - 2010-10-15 20:50:37

BlackQueen - czytaj posty napisane wcześniej. W ten sposób możesz ocenić jednostkę, nie całą subkulturę.

BlackQueen - 2010-10-15 21:13:04

Ja znam z tuzin takich osób, ale to było 100%, to co znam to 90%. :D Oczywiście plaski tez mogą być inteligentne, też znam takie, nawet z takim mieszkam.  To się rzadko zdarza.

Najczęściej plastiki myślą bardzo pusto.  Ja raczej plastiki oceniam po zachowaniu, a nie po wyglądzie. ;)

FreaQ - 2010-10-16 15:04:50

heh jakie zróżnicowane zdania...

Mishia - 2010-10-16 17:39:49

Ja dzisiaj spotkałam rasowego dresa. Jadę sobie z zakupów i siedział taki rudy, grubiutki, czerwony na twarzy z kolczykiem brwi i w dresie. Jak już miał wysiadać to odebrał telefon i zaczął się na cały autobus drzeć:
- Co ty gadasz? Masz kurwa tą flaszke? To kurwa rusz dupę! Masz być za 5 minut!
Wszyscy co byli blisko się powstrzymywali od śmiechu (w tym ja) :D

Edit: kolczyk miał tylko w brwi, nie w dresie :D:D:D

FreaQ - 2010-10-16 18:07:22

heh dresi potrafią przestraszyć... ale nieraz tez zdarzają sie przypałowi xDD

BlackQueen - 2010-10-16 18:43:07

Ja kiedyś słyszałam taka wypowiedz "No kurwa oni się dziwią kurwa, że w grudniu śnieg jest kurwa"

Mishia - 2010-10-16 19:38:09

BlackQueen napisał:

Ja kiedyś słyszałam taka wypowiedz "No kurwa oni się dziwią kurwa, że w grudniu śnieg jest kurwa"

<hahaha> x 10
Nie no ;p
Proponuję zmianę nazwy tematu na Goth vs Plastik, Dres... (i tak dalej).

Cneajna - 2010-10-16 19:40:58

Albo Goth vs Inne subkultury ;d

Mishia - 2010-10-16 19:43:47

No. Właśnie. FreaQ, zakładałeś temat więc masz możliwośc zmiany nazwy, tak będzie najprościej :)

FreaQ - 2010-10-16 21:27:30

ok już poprawiam :)

Fantasmagoria - 2010-10-16 22:53:43

I można by może jakoś zlikwidować to wszechobecne "H".

Scarlett - 2010-10-17 00:19:14

Uhuhuhuhu kolczyk w dresie.

FreaQ - 2010-10-17 16:32:13

jak już pisałem w którymś wątku kocham to cudowne ''h''

Mishia - 2010-10-17 20:04:06

Mnie tam obojętne. Tu akurat pasuje, bo "got" to ktoś należący do subkultury gotyckiej którą możemy też nazwać "goth". Nie zbyt Polsko, ale trudno.

Lover of Death - 2010-10-18 21:14:35

Mnie wkurza, jak ktoś do mnie pisze "gothko". Czuję się wtedy jak stara baba.

FreaQ - 2010-10-19 18:09:31

oj nie marudźcie...

Scarlett - 2010-10-19 18:35:11

A mi to szczerze bez różnicy.

Mishia - 2010-10-19 20:12:46

Ale Zasznurowana (sorry za zwrócenie się do Ciebie starym nickiem :D) ma rację. Gothko brzmi beznadziejnie. Albo gothcie. Dla mnie słowem "goth" można okreslać subkulturę gotycką, a nie jej członków. "Gothci". Mwhahaha.

Fantasmagoria - 2010-10-19 20:22:45

Kiedyś ktoś zwrócił się do mnie "gotiku", a to mnie rozbawiło...

Johana_MarieXIII - 2010-10-21 14:43:03

Do mnie na stancji jak mnie wołają mówią "Goth mit uns" xD Poza tym mówią na mnie gocia albo gotyk ^^'

Cneajna - 2010-10-21 15:39:27

Na mnie koleżanka mówi Gocia ;d Uważam to za miłe ;P.

Mishia - 2010-10-21 15:55:59

W sumie nawet uroczo.

FreaQ - 2010-10-21 16:43:37

ja ostatnio słyszałem ty gotyczko :)

Mishia - 2010-10-21 16:48:48

Gotyczko?
Dziwne określenie na gota :D

Johana_MarieXIII - 2010-10-21 20:23:57

Jakby wołali do mnie "gotyczko", mnie by to nie zdziwiło, w Czechach na gotkę mówi się tylko "gotička", a na subkulturę gotów "goths" albo "gothics" (oryginalności zero ;P)

FreaQ - 2010-10-31 13:47:22

czego się spodziewac ehh... czy nie wyobrazamy sobie za duzo na temat prymitywów...

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-10-31 15:59:16

Dziwne o_0
U mnie w szkole nie wiedzą nawet co to subkultura gotycka xd

Hofcia - 2010-10-31 16:02:55

u mnie w szkole i w otoczeniu jak mówie "got" to kojazy im sie tylko z jednym rodzajem a mianowicie "czarne glany, czarna szminka, czarna sukienka itd, itp."
...ech, jakby wszyscy goci ubierali sie w te same rzeczy...niektórym wydaje sie że jestesmy kolejna armia klonów....doprawdy...w jakim zacofanym świecie żyjemy? XD

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-10-31 17:48:48

Hm , powiem tak można być gotem w sercu a nie okazywac tego po przez strój i lepsze jest taki wybór niż bycie jajogłowym o wygladzie mrocznego pana zagłady .

Hofcia - 2010-10-31 17:54:39

o świetnie to ujęłaś! własnie o to mi chodziło! :D
no bo przeciez do szkoły nie pójde umalowana jak pajac w cyrku, nie?
ach...ludzie w mojej szkole to pijaki i głąby....

BlackQueen - 2010-10-31 19:40:32

No właśnie, dlatego ja nie deklaruję, ze jestem Gotem. Nie mam takiej potrzeby, jak są inteligentni to sami się skapną.

orkov - 2010-10-31 21:36:12

Z plastikami nie miałam raczej do czynienia, przynajmniej nie z takimi typowo 'rurzowymi'. Raz pamiętam, jak koleżanka z klasy stała pod salą, z której po paru chwilach wyszedł jakiś chłopak do łazienki. A ta leci za nim, aż do samych drzwi... Najbardziej denerwują mnie dresiarze. Pamiętam jedną sytuację, w której siedziałam z chłopakiem(metal) na ławce, i przechodziła trójka dresów, którzy chcieli się bić, rzucili w nas jakąś butelką, zaczęli wyzywać. Parę dni później spotkaliśmy jednego z nich. Nie odezwał się ani słowem. Niejednokrotnie zdarzało się, że zaczepiał mnie czy znajomego jakiś dresiarz. W szkole często słyszę za sobą wyzwiska typu szatan, ave 666, itd. Bardzo mnie to śmieszy;] Hmm... Jeżeli chodzi o tę tolerancję... Subkultura to grupa gromadząca cząstki społeczeństwa, które cechują podobne poglądy i upodobania. Dlatego utarło się, ze np. goci nie lubią się z plastikami, metale z dresami, punki ze skinami, itd. Dlatego, ze się różnimy. Ale owszem, zdarzają się wyjątki. Sama mam kilku dobrych znajomych hiphopowców. Tolerujemy się wzajemnie. Ale, tak jak czasem znajdzie się bezmózgi dres, to i można odnaleźć takie 'produkty' w każdej subkulturze.

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-01 17:27:32

Hm , u mnie plastiki są jednakże czasami przejawiają cząstkę zwaną "mózgiem" . Chciałabym aby w mojej szkole było hm, tak o 100 % więcej tolerancji i aby inni nie mówili na mnie szatan po przez ubiór . Nic złego nie robię . Każdy ma inne upodobania ja zostałam stworzona abym sama za siebie zdecydowała kim chce być . Od malutkiego ciągnęło mnie wszystko co ciemne i tajemnicze , dlaczego mam sie zmienić ? Przeżyję te głupie uwagi, aby pokazac że nie wszystko pójdzie tak jak oni chcą . Denerwuje mnie to jak na nk maja w "o sobie" coś takiego :
Inna niz inne ah jestem jak motyl jestem jak heroina .
Oj litości . One inne ? Ja pierwsze nosiłam kapelusz - teraz taka jedna cały czas w nim łazi , nosiłam fajnego kowbojki - teraz je noszą , bandamę - noszą , pisałam na piórniku anarchia i tak dalej - piszą tak , popisywałam buty sznurówki - prosze pół gimanzjum zrobiło to samo ...  Dlaczego ? Skoro są tacy "inni" ?

orkov - 2010-11-01 20:16:18

Rozumiem, to może wkurzać, takie zajebiste 'bycie inną';D Sama się z tym często spotykam, w cięższych klimatach siedzę już kilka lat. Ale prawdę powiedziawszy, nie bardzo rusza mnie gadanie o innych, że są pozerami, bo np. zaczęli ubierać się podobnie do mnie. Czuję, ze mogę być inspiracją :D Więc nie am tego złego, co by na dobre nie wyszło;]

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-01 20:57:26

Eh może i tak .
Wiesz tylko mnie kobiety w sklepie sie boją bo mówią że wyglądam jakbym chciała kogoś zabić i uciekają na drugi koniec ulicy o_0 .

orkov - 2010-11-01 21:07:41

Hehe, mam podobnie;] na przykład wracałam w piątek z dwójką znajomych z próby zespołu, kolega miał soczewki marylina mansona, babcie się patrzyły jak na szatana.. Albo wracam w sobotę z miasta autobusem. Usiadła naprzeciwko mnie kobieta z około ośmioletnią córką. Popatrzyłam się na to dziecko, ono się skuliło i przytuliło do mamy, i do niej z takim tekstem: 'mamo... możemy się przesiąść gdzie indziej?'
Heh, uwielbiam straszyć takie dzieci...

Hofcia - 2010-11-01 21:30:43

hahaha!
na mnie tyko dresiarze z mojej szkoły wołaja "satan" i AVE! XDD
a tak to nikt mnie nie zauwaza....czasem ktos sie smieje pod nosem...i tylko tyle.
mi to rybka....byle nie zaczepiali za bardzo....wtedy reaguje dość chłodno, bo głupoty nietoleruje...

Mishia - 2010-11-01 21:51:58

BlackQueen napisał:

No właśnie, dlatego ja nie deklaruję, ze jestem Gotem. Nie mam takiej potrzeby, jak są inteligentni to sami się skapną.

Biję pokłony przed Tobą za tą wypowiedź.

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-01 21:56:37

Ah ^.^
U mnie nie odróżniaja plastika od kota ..

orkov - 2010-11-02 11:11:44

U mnie ogólnie w szkole jest niewielu reprezentantów jakichkolwiek subkultur, garstka metali, za dwoje rasta(nie wiem, jak to się odmienia) i trochę punku. Same dresy... Ogólnie, szkoła informatyczna, więc więksośc bezmózgich dresów...

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-02 12:32:56

Hm, współczuję ^.^
powinna powstac szkoła specialna dla nas "Szkoła użytkowników z forum" ;D

Mishia - 2010-11-02 13:15:33

Nie. Wtedy byłoby nudno. Wolę różnorodność :)

orkov - 2010-11-02 13:35:44

Chociaż u mnei w mieście jest kilka liceów z miażdżąca przewagą metalowców xd

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-02 13:43:39

A to świetnie.
Wiem ale w sposób ironiczny to powiedziałam .

Sybilla_Bathory - 2011-01-11 14:01:34

To ja Was zaskoczę, ponieważ w stosunku do innych subkultur jestem niesmaowicie tolerancuja. W liceum przyjaźniłam się z rózową tapeciarą, jej znajomi dresy za mną przepadali, ja za nimi zresztą tez bo niektórzy okazali się naprawdę fantastycznymi rozmówcami ^^ Na dodatek jakiś czas temu pół wieczoru spędziłam przy piwie i rozmowie z nazistą, a moja druga polówka to.. hiphopowiec.

Fantasmagoria - 2011-01-11 16:56:58

Ach, to u mnie w szkole, praktycznie nie ma dresów, a jeśli są to chowają się po klasach, jest dużo metali i to chyba najliczniejsza subkultura w mojej szkole, ale praktycznie każdy ma jakiś swój odrębny styl, tak więc czuje sie tam dobrze. Jednak dla mnie właściwie nie ma znaczenia jak kto wygląda, acz cenie sobie oryginalny wygląd.

Sybilla_Bathory - 2011-01-11 18:49:07

Właściwie "moje' dresy to nie są tak właściwie dresy. Nie chodzą w dresach i nie latają po mieście z bejsbolem. Ale nie są do końca normalni więc określiłam ich w ten sposób : D

Sybilla_Bathory - 2011-01-12 22:08:26

Przecież napisałam, że nie latają z bejsbolem o.o

Loretta - 2011-01-12 23:19:05

A ja mam rastamańską szkołę! Znakomita większość słucha reggae, nosi dready i przez większość czasu jest pod wpływem różnorakich substancji odurzających. :)
Jest też kilku metali, no i ,wszędzie czarna owca się trafi, oczywiście zdażają się też plastiki, ale pojedyncze sztuki.

Loretta - 2011-01-13 22:28:55

Wybacz, już się poprawiam. Zacutuję:
,,RuuUUShhoffa OfFiecKKa". xD

EternalVampire - 2011-01-14 17:54:55

Ja zaś mieszkam no odludziu gdzie subkultur nie ma, ale za to dziewczyny w większości wzorują się na Mariolce z kabaretu... No masakra jakaś...

““shou“““† - 2011-01-14 19:45:10

Ja też... Chociaż, sory - u mnie większość tak wygląda. Na szczęście u mnie na wsi nie miewam okazji ich spotykania, albowiem cały dzień siedzę w swoich czterech ścianach :P

EternalVampire - 2011-01-15 16:29:54

Ja widuję się z nimi tylko w szkole... I mam ich dość. Ich debilizm nie ma granic.

dark_Vampire - 2011-08-06 15:18:33

ja toleruję subkultury... no oprócz dresiarzy : / ich nie trawię... u mnie w szkole, jest jedna emo, i reszta to pseudo "skate" i dresiarze. Jednak najwięcej jest tych np. rurki, czerwone trampki i bluzka. Taki, jak to oni mówią, luzacki :D

Mina - 2011-08-06 20:38:15

W szkole w zeszłym roku była fajna paczka metali, ale juz zakończyli edukacje, teraz zostałam tylko ja, mój przyjaciel i jeszcze może ze trzy-cztery osoby, choć licze na to, że w pierwszych klasach znajda sie ludzie z klimatu. Emoś był jeden, mimo bycia emo przystojny, ale równiez zakończył edukacje. Teraz zostały drechy, fani dyskotek i techno, barbie i zwykli niepodpadający wyglądem ludzie. Toleruje inne subkultury, no może prócz skinów, bo chodząc tu i ówdzie z chłopakiem z długimi włosami są z nimi styki, reszta póki mnie nie wkurwia może być, niech sobie zyją.

Surreal - 2011-08-07 12:07:15

Nie mam nic do innych subkultur. Drechy bywają fajne, ale to zależy. Większość chłopakłów w mojej szkole to dresy, więc muszę ich znosić, ale paru nawet lubię :P
Za to nie trawię złośliwych lasek, plotkar, barbie. Te cechy najczęściej występują razem. Oczywiśćie 3/4 dziewczyn mojej szkoły :/ Już nie mówię o wyglądzie, jeśli chce wyglądać jak po nocnej zmianie na autostradzie - to jej sprawa. Wkurza mnie, że obgadywanie. I zawsze za plecami. Nigdy żadna suka nie powie wprost, co do Ciebie ma. Czasami mam ochotę pozabijać. x))

Mina - 2011-08-07 14:38:14

Moja klasa w w 3/4 własnie takie dziewczyny. Niby milutkie, nic złego w twarz nie powiedzą, ale jak tylko się obrócisz, to taksuja od góry do dołu, juz nie wspomne, o siedzących za mna w ławce na lekcjach i myślących, że nie słysze co mówią. Kiedyś obróciłam sie i powiedziałam, że jak juz się kogoś obgaduje, to zwykle tak, zeby druga osoba o tym nie wiedziała, na go najpierw im "kopary" opadły, a potem przez reszte lekcji słowa ze soba nie zamieniły.

Sorja - 2011-08-07 23:04:24

Toleruję prawie wszystkie... tak myślę, bo nie spotkałam się raczej ze wszystkimi subkulturami. Według mnie wszystko zależy od człowieka nie subkultury :)

Mina - 2011-08-08 16:58:36

Subkultura do pewnego stopnia kształtuje człowieka, nie bez powodu mówimy "z kim przystajesz, takim się stajesz".

Mishia - 2011-08-09 00:21:43

A ja na przykład nie rozumiem ludzi, którzy sądzą że subkultura ogranicza człowieka i powinno się "być sobą". Co to tak właściwie znaczy?
Według mnie jeśli nie podporządkowuje się przyjętym, pozornym oczywiście, zasadom w danej subkulturze można zachować swoją indywidualność, a co więcej rozszerzyć horyzonty. W dodatku to fajna rzecz jednoczyć się z podobnymi sobie ludźmi prawda? O_o

Cneajna - 2011-08-09 09:30:34

Arisu napisał:

A ja na przykład nie rozumiem ludzi, którzy sądzą że subkultura ogranicza człowieka i powinno się "być sobą". Co to tak właściwie znaczy?

DOKŁADNIE.
Jak mnie to irytuje gdy słyszę " - Jesteś gotem/emo/(wstaw dowolny wyraz)? - Nie, ja jestem sobą" -.-

Mina - 2011-08-09 13:49:15

Zgadzam się, że zostajemy sobą (przynajmniej ta bardziej rozgarnięta część społeczeństwa, nie owieczki w stadzie), chodziło mi o to, że przynależność do subkultury jest częścią naszego indywiduum, wpływa na nas mimo tego, że jesteśmy autonomiczną jednostka.

Wladimira - 2011-08-12 11:02:09

Nie mam nic do innych subkultur... No przynajmniej do większości.... Jedynie nie znoszę osób, które pragną pokoju na świecie... mimo wszystko nie przejmuje się innymi, i tym jak na mnie patrzą. Czasami ubieram się "normalnie" i wtedy ludzie są milsi. Gdy chodzę w czerni to ludzie się mnie boją. To takie dziwne, że mają aż tak małe mózgi by patrzeć tylko na strój, a nie na wnętrze człowieka.

Valanthe - 2011-08-13 10:16:27

Toleruję wszystkie subkultury. Tylko ogromnie mnie wkurza kiedy spokojnie idę sobie do szkoły, a za mną dwa plastiki i krzyczą "Ave szatan" "Wracaj do piekła" Jak ty wyglądasz" -,-
Czasami mam ochotę im coś odpowiedzieć, ale postanowiłam nie zniżać się do ich poziomu.

Johana_MarieXIII - 2011-08-15 15:16:53

Jedynie nie znoszę osób, które pragną pokoju na świecie...

Czemu? Wizja pokoju na świecie jest piękna...

Mina - 2011-08-15 15:29:37

..choc niemożliwa.

IronIsMad - 2011-08-16 10:25:04

Toleruję wszystkie subkultury. Nawet skinów. Mają swoje poglądy tak samo jak inni i głoszą je- normalne. To trochę nietypowe podejście, zważywszy na to, że jestem anarchistką. Co do pokoju na świecie zawsze powtarzam jedno zdanie: Ludzie są dobrzy, to system jest zły.
Jeśli chodzi o subkulturę, którą reprezentuję to...nie utożsamiam się z żadną. Ludzie określają mnie różnie, raz gotka, raz metal. Zapewne to coś pomiędzy... Raz przez anarchizm nazwano mnie punkiem

Mina - 2011-08-16 16:44:18

IronIsMad napisał:

Jeśli chodzi o subkulturę, którą reprezentuję to...nie utożsamiam się z żadną. Ludzie określają mnie różnie, raz gotka, raz metal. Zapewne to coś pomiędzy... Raz przez anarchizm nazwano mnie punkiem

Cos jak ja. Ani to metal, ani got, takie nie wiadomo co. Byle byc sobą. ;D

Mishia - 2011-08-16 21:05:28

A ja sądzę, że nigdy nie jest się sobą.
Znaczy jest... ale ma się wiele twarzy, na każdą okazję przybiera się inną maskę i równocześnie każda może być prawdziwa.

dark_Vampire - 2011-08-17 14:16:26

mądre słowa Arisu... chyba jestem twoją fanką... :p :p

Mishia - 2011-08-17 17:43:58

U. Mam pierwszego fana ^^

Dzisiaj widziałam na przystanku i w autobusie dziewczynę scene. Nie mój styl, ale wyglądała świetnie. Czarna koszulka chyba z Bring me the horizon, czarne krótkie gatki, torba z naszywkami (MM ^^) ta fryzura i mocny makijaż.
Skoro brak mi kogoś z gotyku, chociaz na scene mogę sobie popatrzeć :P

dark_Vampire - 2011-08-17 18:05:27

niedaleko mojego zadupia są 2 emo :/ po prostu super otoczenie :/ a najlepsze, że nigdy nie widziałam na żywo innego gota niż ja :/ :/ tylko w Sarbinowie były 2 metale :D jeden taki "rasowy" :D

Mona - 2011-08-17 19:00:57

Ja w całym moim życiu widziałam 3 razy gotkę.. I jeszcze na dodatek tą samą.. Chciałabym spotkać kogoś ze scene, albo cyber gotkę. To całkiem coś innego jak się zobaczy na żywo, robi wrażenie.

Mina - 2011-08-17 20:04:29

Castle Party! Tez widziałam true gotke raz w życiu. Emo dość sporo, meta;li też, całą paczke ich mam, jak ktoś chce, to z chęcią oddam kilku w dobre ręce. ;D Ale definitywnie najwięcej drechów. ;D

EternalVampire - 2011-08-17 20:30:45

U mnie najwięcej jest Mariolek krejzolek... Nigdy nie widziałam gotki na żywo, a szkoda. Od Mariolek może sie mózg zlasować.

Cneajna - 2011-08-17 20:33:04

Eternal! :D

Mina - 2011-08-17 20:33:25

Ja z Mariolka do klasy chodze, pannica chyba najbardziej ok z całych 31 dziewcząt. ;D

Mona - 2011-08-17 20:34:05

Przyłączam się do Christiny. Dawno Cię nie było :D

Mishia - 2011-08-17 23:10:44

Ja widziałam łącznie 4 scene, gotkę chyba parę razy. Metali mam po uszy -_-'
Mój przyjaciel to metal, w gimnazjum pełno w glanach biegało, w liceum to dopiero.
Ech, fala.

Johana_MarieXIII - 2011-08-18 13:49:19

Arisu napisał:

A ja sądzę, że nigdy nie jest się sobą.
Znaczy jest... ale ma się wiele twarzy, na każdą okazję przybiera się inną maskę i równocześnie każda może być prawdziwa.

Zgadzam się i też jestem Twoją fanką, już od dawna :D

Ja w Bdg dosyć często widuję gotów, mamy w końcu trochę gotyckich imprez (no dobra, nie gotyckich, tylko jak to niektórzy mówią "gotycka techniawa" :P czyli dark electro, industrial itd., no i czasami jakieś koncerty). Ale najciekawsze uczucie jest jak się widzi kogoś ubranego na cybergotycko, wtedy mam takie miłe wrażenie, że nie jestem jedyna :P Poza tym jednak mniej się widuje cybergotów niż tradycyjnych gotów poza imprezami (co jest, czy tylko ja tak chodzę po ulicy? Oo'')
Mieliśmy nawet jedną NSgoth, mieszkała sobie ze mną i z Gravem, ale wyprowadziła się do Torunia, a szkoda, bo mimo swoich poglądów lubiłam ją.
Jak ktoś jest do rzeczy to niezależnie od subkultury i poglądów mogę się z nim dogadać, ktoś może być NS albo przeciwnie anarchistą, może nawet głosować na SLD, jak jest normalnym człowiekiem to nie skreślam go z powodu jakiś jednostkowych poglądów. (ale w sumie zaczęłam offtopować, bo przeszłam od subkultur do polityki, ale to się często ze sobą wiąże).
Jedna z najbardziej denerwujących mnie osób bywa na gotyckich imprezach, nosi ciuchy z Restyle i ogólnie wygląda dość gotycko, ale ona nic prawie nie wie o muzyce, wywyższa się i w ogóle... Zamiast takiej pseudogotki o wiele bardziej wolę kogoś z obojętnie jakiej subkultury, ale prawdziwego.

Mishia - 2011-08-18 19:30:21

Dokładnie.

Mam fanów? O_o

Ja na przykład mam tak, ze jak jestem normalnie ubrana (normalnie, znaczy nie wyróżniająco się) i spotkam kogoś z subkultury, nieważne czy to goth czy scene czy inne coś, to się dziwnie czuję. Znaczy mam wtedy wrażenie, ze ta osoba patrzy a mnie jak na tych wszystkich innych ludzi. Nie żeby mnie to obchodziło, co ktoś se o mnie pomyśli. xD

Elspeth - 2011-08-18 19:45:23

Nie tylko Ty tak masz;D Dlatego powiedziałam,że NIGDZIE się już nie ruszam bez kostki i glanów xD

IronIsMad - 2011-08-18 20:21:11

to okropne kiedy idę ulicą w moim najbardziej nienormalnym, subkulturowym, wyróżniającym się wcieleniu i mijam tylko przestraszoną szarą masę, a jak mam zły dzień i ubiorę się "normalnie" to nagle na ulice wypełzają "stworzenia mroku" T.T

Cneajna - 2011-08-18 20:29:23

MAM IDENTYCZNIE!
Zawsze jak widzę na ulicy jakiegoś ładnego metala to wyglądam jak przeciętny człowiek, tylko że na czarno. ._.'

IronIsMad - 2011-08-18 20:59:13

ChristinaDeath napisał:

Zawsze jak widzę na ulicy jakiegoś ładnego metala

dokładnie ;D

Mina - 2011-08-18 21:59:39

Ja tam po prostu zwykle chodze w glanach (chyba, że to jest sobota i w kapciach wychodze do sklepu po fajki),  to już zwraca uwage wszystkich metali, których spotykam. Zawsze ten cień porozumienia i sympatii witać na twarzy. I z nieznanych mi przyczyn większość żuli też. Notorycznie kiedy czekam na faceta (przystanek, a ostatnio PKP) dosiadają sie do mnie jacyś żule i skarżą sie na swoje zycie. Jak psychologowi. ;D

Mishia - 2011-08-18 23:47:13

Ja w glanach w lato nie chodzę, "pierdolę, nie robię". Za ciepło i już >.<
Ja często ubieram się na czarno biało, jakbym szła maturę pisać czy coś. Wiele razy też się śpieszę i biorę co mi w ręce wpadnie, dlatego też wtedy, kiedy spotkałam tą scene miałam na sobie najzwyklejsze czarne dżinsowe rybaczki i białą bluzkę. Do tego jedyne buty które mogę ubrać w sekund pięć, czyli baleriny (jak na złość czarno białe).

Czułam się jak szara myszka przy niej T_T

Cneajna - 2011-08-19 13:24:06

Ja wczoraj spotkałam na ulicy parę 'metali' (dziewczyna miała bluzkę z AC/DC, chłopak nie widziałam z czym). Dziewczyna zmierzyła mnie srogim wzrokiem - miałam na sobie bluzkę Deathstars, lateksowe legginsy i trzynastocentymetrowe szpilki na platformie :D Pewnie uznała mnie za słitaśnego plastika bezczeszczącego bluzkę z zespołem xD

Mina - 2011-08-19 13:55:10

Christino, ja jestem mierzona takim wzrokiem, kiedy mówie, ze nie słucham Metallici i nie jara mnie ten zespół.

Elspeth - 2011-08-19 14:05:47

Znam ten ból,mam tak jak mówię,że nie trawię Rammstein'a.
Ja kiedyś u siebie pod domem spotkałam grupę chyba 3 punków (zdaje mi się,że tradycyjnie byłam w glanach czy trampkach,nie pamiętam i na bank miała swoją ukochaną czerwoną koszulę flanelową) to się ładnie przywitali,pogadaliśmy chwilę i nawet dostałam zaproszenie na piwo;D

Mina - 2011-08-19 14:11:08

Rammsteina'a tez nie znosze. Mam uraz po tym jak w gimnazjum kolega z ławki na angielskim śpiewał mi "Pussy" i "Du hast".

IronIsMad - 2011-08-19 18:30:47

a ja Rammstein uwielbiam ^^
dzisiaj miałam na sobie trampki, t-shirt Acid Drinkers, czerwoną koszulę flanelową i kamizelkę z naszywkami. Spotkałam jakiegoś metala (na pewno po czterdziestce), który krzyknął za mną "Wiedziałem, że prawdziwy thrash metal nie umarł!"  ;D

EternalVampire - 2011-08-19 19:04:53

To sympatyczna reakcja;) Widzę, że Wy macie dużo do opowiadania. Natomiast ja mieszkam na takim zadupiu, że tu można paść z nudów.

Mina - 2011-08-19 21:35:20

A o do metali po czterdziestce, to pewnego razu, jak (oczywiście) czekałam na mojego najdroższego na przystanku, zagadał do mnie były punk, zaczęło sie od tego, czy mam ogień, a potem to już były opowieści jak to na Wodstoocki jeździł, Jarociny, jak był na Acidach, etc. Z godzine chyba gadaliśmy, bo pieprzony autobus się zepsuł i stałam tak jak debil. Ale pan sympatyczny. ;D

Elspeth - 2011-08-19 21:37:20

I wychodzi na to,że subkultury lączą ludzi (i pokolenia) nawet jeśli nie są w obrębie jednej:)

Mina - 2011-08-19 21:48:40

Dokładnie! Na Kulcie bawili sie wszyscy. Od małych brzdąców, po 50-latków. Wszyscy w pogo w deszczu. było świetnie. ;D

Elspeth - 2011-08-19 21:59:25

A to,to już w ogóle klasyka;D

Mina - 2011-08-19 22:03:24

Lubie taki starsze osoby, bo nie patrza na mnie jak na nawiedzoną, tylko rozumieją...

Johana_MarieXIII - 2011-08-19 23:20:59

IronIsMad napisał:

to okropne kiedy idę ulicą w moim najbardziej nienormalnym, subkulturowym, wyróżniającym się wcieleniu i mijam tylko przestraszoną szarą masę, a jak mam zły dzień i ubiorę się "normalnie" to nagle na ulice wypełzają "stworzenia mroku" T.T

Dokładnie...

A co do łączenia pokoleniowego wśród subkultur, kocham jak na koncertach Trzynastego widzę 60-letnie gotyckie babcie z wnuczkami i wampiryczne małżeństwa z dziećmi :D Zajebisty widok i zajebiste uczucie.

Mina - 2011-08-19 23:33:01

Tak jak na zdjęciach z Castle Party, M'era Luny, etc.

IronIsMad - 2011-08-20 14:36:22

a poza tym są prawdziwą skarbnicą subkulturowej wiedzy :)

Mona - 2011-08-20 18:17:52

Dzisiaj widziałam faceta z koszulką Slayera, piękny widok :D Mimo że miał tylko tą koszulę. Nie mogłam oderwać od niego wzroku :D

Elspeth - 2011-08-21 13:45:10

Byłam wczoraj w Krakowie i od zatrzęsienia tam metali,gotów,punków...Ja nie wiem co się stało ale dziwnie się czułam.Na dworcu w Katowicach to samo,peeeełno glaniarzy!
Ale w tym Krakowie to była jedna taka piękna gotka!;D

““shou“““† - 2011-08-22 01:00:49

a u nie na wiosce jak i w Gdyni ZERO metali, gotów czy punków... ._. czuje się osamotniona!

Johana_MarieXIII - 2011-08-22 10:33:03

Elspeth Taledras k'Sheyna napisał:

Byłam wczoraj w Krakowie i od zatrzęsienia tam metali,gotów,punków...Ja nie wiem co się stało ale dziwnie się czułam.Na dworcu w Katowicach to samo,peeeełno glaniarzy!
Ale w tym Krakowie to była jedna taka piękna gotka!;D

W maju spędziłam tydzień w Krakowie i miałam takie same odczucia :D I ten wzrok wszystkich długowłosych pełen uznania :D Aż miałam dylemat na którego długowłosego się tu patrzeć, wszędzie było pełno :D
Co do międzysubkulturowości (jakie słowo xD) nie wiem czy wspomniałam, jak w Krakowie jakiś oiowiec pokazała mi kciuk do góry i się uśmiechnął, jak zobaczył, że mam naszywkę Honoru (no dobra, ja jestem też międzysubkulturowa ;))

Mishia - 2011-08-22 14:46:35

A ja nigdy w Krakowie nikogo takiego nie spotkałam...

Johana_MarieXIII - 2011-08-22 15:09:56

Bo zauważyłam, że ja przyciągam odmienne jednostki :D Wszędzie :D Więc inni mogą tych jednostek widzieć mniej...

Mina - 2011-08-22 17:29:13

Marie, tez tak mam. Gdzie nie pójde, zawsze ktos sie znajdzie. ;D

IronIsMad - 2011-08-22 21:22:06

też tak mam ^^ dzisiaj na przykład spotkałam grupkę całkiem niezłych metali ;D

““shou“““† - 2011-08-22 21:44:16

Nie dołujcie mnie...

Mishia - 2011-08-23 12:22:05

Łeh łeh, metali to ja mam po uszy, o czym wielokrotnie wspominałam.
W szkole jest jakiś maniak, czy to got czy jakieś inne stworzenie nie wiem i nie mam zamiaru się dowiedzieć.
Niedługo poznam chyba całą grupkę osób goto-podobnych. Szukałyśmy z koleżanką osób które jada na konwent do Krakowa i jakoś znalazłyśmy w internecie, to się spotkałyśmy z dwoma dziewczynami, a w czwartek idziemy na spotkanie mangozjebów, a wiadomo że większość mangozjebów na czarno się nosi.

Mina - 2011-08-23 12:53:33

Znajomej znajomy ma zaczynac technikum w mojej szkole, takie punko-metalo-chuj wie co. Widziałam go pare razy, facet rzuca sie niesamowicie w oczy, musze go poznać. ;D

Elspeth - 2011-08-23 13:25:02

Do mojej szkoły papiery składał jakiś długowłosy metal.Szkoda,że najdalej 1 września pozbędzie się włosów...
Chcę jakiegoś porządnego metala,gota czy punka w szkole!Bo jedyna dwójka właśnie ją skończyła:(

Mina - 2011-08-23 13:32:55

U mnie właśnie sie tez skończyła era paczki metali siedzących na murku... A po ośmiu było czasem. A teraz jak odeszły ostatnie klasy. Takie marne niedobitki, łącznie ze mną. Dlatego mam nadzieje, ze jeszcze ktos oprócz jego będzie, że tak powiem z klimatu.

Mona - 2011-08-23 18:30:29

No ja w nowej szkole nie mam co liczyć na niespodzianki..

Mina - 2011-09-02 15:36:25

Zmieniłam zdanie. Paczka metali po prostu przeniosła się na palarnie i zmieniła skład. Punko-metalo-chuj wie co jest sympatyczny, poczęstował mnie Devilami. ;D Hmmm.. Przychodzi też mój drogi, który ma od mojej do swojej szkoły 2 minutki jest nas pare osób. Przeżyjemy i nie damy się drechom!!! ;P

Johana_MarieXIII - 2011-09-02 20:34:02

O, jakby mnie ktoś częstował devilami to też bym nie narzekała :D

A dzisiaj jakieś nieokreślone subkulturowo dziewczyny śmiały się z moich naszywek na torbie (flaga Polski, flaga Czech i znak Polski walczącej), nie wiem dokładnie co mówiły bo miałam słuchawki w uszach, ale dobijają mnie tacy ludzie...

Elspeth - 2011-09-02 22:24:29

ooo,noszenie flag na torbach tudzież plecakach;D Też mam polską,została mi z bechatki.

Johana_MarieXIII - 2011-09-02 23:43:14

Elspeth, ja mam po chamsku namalowane przez siebie na kawalku materialu te flagi

““shou“““† - 2011-09-04 11:51:46

A ja zadnej flagi nie mam :<

Johana_MarieXIII - 2011-09-04 12:22:18

Kurwa, jebać pierdolonych dresiarzy... Za nic dostać wpierdol w parku i jeszcze policja ma to głęboko w dupie... Wczoraj ja z Gravem chcieliśmy się kulturalnie najebać w parku na jakimś festiwalu, a tu się okazało, że a byle gówno można dostać, w tym przypadku za kulturalne pytanie, czy mają szluga... Gravowi się trochę dostało... Ale aż takich wielkich obrażeń nie ma, podbite oko, guz i kilka drobnych ran... A oni udawali, że nie olali zgłoszenia, bo niby gdzieś tam pojechali ich szukać, ale oni raczej po prostu pojechali w pizdu... Dobrze, że miałam glany, to przynajmniej jeden po piszczelu dostał. A na policję dzisiaj jeszcze raz pójdziemy, wczoraj możliwe, że nas olali, bo byliśmy po alkoholu, ale kurwa, powiedzieliśmy, że jeszcze później kilku drechów nam chciało dragi sprzedać, to chociaż tym by się mogli przejąć, ale gdzie tam kurwa.

GravXIII - 2011-09-04 19:35:24

Jak to stwierdził N.- "weź chłopie siekierkę i ruszaj na polowanie"... Cóż, żyję i wiem jedno- II runda będzie należała do mnie ;]

Na szczęście dresiarze powoli wymierają...

Murder_Leader - 2012-06-20 02:16:36

ja ostatnio mam na osiedlu chmarę plastikodresów. Istoty prawie nie kobiece, wytapetowane w dresach... Łażą przeklinają i rozpierdalają wszystko jak ktos ie odezwie o.O

Mina - 2012-06-20 14:42:37

Ha ha, skąd ja to znam. U mnie w miasteczku też coraz więcej takich, głównie gimnazjalistki tak chodzą. Nie wiem skąd te dzieciaki się biorą.

Murder_Leader - 2012-06-20 15:51:04

niestety chyba z łona matki :D

Jewel - 2012-06-29 20:29:37

Ja nie cierpię plastików !! Odkąd stałam się matalówką, to jeszcze gorzej je postrzegam !! Tępe, z IQ poniżej 10, blondi, pół kilo tapety na ryju, chude z wielkimi sztucznymi cyckami, miniówa, kurteczka, kozaczki i tak na miasto... Żałosne... Chętnie każdą spotkaną na drodze bym jebnęła i spokój xD

Mystery - 2012-12-08 21:23:42

A ja nigdy na oczy nie widziałam żadnego plastika albo tak mi zwisają, że nie zwróciłam uwagi gdy koło takiego przechodziłam. Nie miałam także okazji z takim porozmawiac jeśli z plastikami da się prowadzic normalną konwersację. Znam tę "plagę" głównie z facebooka. Wystarczy spojrzec na avatar. Widzę też czasem ich inteligentne komentarze. Podsumowując: nie znam żadnego plastika, więc nie oceniam. Jednak jestem trochę negatywnie nastawiona. Nie chciałabym takiej osoby spotkac. Mimo to uważam, że trochę przesadzacie. Nie znacie ich a osądzacie. Może tylko pierwsze wrażenie jest takie.

Kali - 2012-12-09 16:33:06

Kto wie... może są na świecie jakieś... ekhem... bardziej inteligentne plastiki. Niestety wszystkie, które znam chodzą do gimnazjum, powtarzają klasę po raz enty, ubierają się w panterkę i na różowo, w miniówy takie, że im tyłek widać, a o tapecie to już nie wspomnę, a przy każdym napotkanym chłopaku zachowują się jak ladacznice. Dlatego trudno mi nie oceniać kogoś takiego, gdy widzę go na ulicy.

Mr.V - 2012-12-24 22:38:21

Pomimo mieszkania w małej miejscowości wasze problemy nie są mi znane. Do tego samego liceum co ja uczęszcza dość sporo punków i metali, jedna gotka i ja, czyli międzysubkulturowiec, któremu do gota najbliżej.

bernard - 2012-12-25 15:19:23

...wszystko jest kwestią indywidualnej  wraliwości Gota/Gotki -
Jednych szykany ze strony otoczenia motywują , drugich taka sytuacja dobija -
ale szykany sa faktem - brak akceptacji wyrazany jako wrogosc tez jest faktem

Polecam film ktory wiele moze wyjasnic - jest to film w naszym kraju skrzetnie przemilczany
a jego wejscie na ekrany w 2010 roku - nie obylo sie bez ciaglych klotni -
oto link

http://www.filmweb.pl/Agora

http://pl.wikipedia.org/wiki/Agora_%28film%29

Uwaga! Film jest smutny :) i moze byc depresjogenny przed obejzeniem zasiegnij opinii specjalisty co do swego stanu emocjonalnego

sol-aaa - 2013-02-14 22:05:28

wokół mnie są same plastiki, śmieją się ze mnie, że nie jestem taka jak one a ja co mam powiedzieć? nic nie powiem i nawet nie splunę na nich bo mi śliny nawet szkoda, one wytapetowane narzekają na siebie same, a ja jestem dumna, że nigdy nie byłam jak one co do reszty? dresiarze? punki? emo? rastamanie? emo?itp nic nie mam do nich lub nie wypowiadam się.

bernard - 2013-12-05 23:53:38

To dla Was prezent "mikolajkowy" , abyscie poczuli sie pewniej w tym swiecie Wam wrogim - pelnym spolecznego ostracyzmu i komformizmu
w duchu i wymowie tekstu - najbardziej gotycki utwór, zupelnie niegotyckiego zespołu,
ale pewne rzeczy i stany swiadomosci sa uniwersalne :)

ponizej "wersety, ku pocieszeniu serc"

Tak wiem że skonać przyjdzie mi
Iż lepsza śmierć niż kajdan ścisk
Lecz zanim we mnie zgaśnie żar
Zostane wierna swojej krwi
Wśród tonu zdrady żyje tu
Patrząc na bogów obcych mi
Choć krzyczy we mnie walki głos
Nie moge w boju sama iść

Ref:
Jak mam Ci to powiedzieć
Że nie dam rady dalej iść
Że nie mam siły walczyć wciąż
W nierównej walce goniąc zło
Gotowa oddać wszystko
Ostatni swego życia dzień
Bo śmierć nie ważna jest gdy Ty
Nie możesz wolną ziemią być

Przeżyłam w kłamstwie tyle lat
Milczałam wciąż choć prawdę znam
Widziałam jak płyneła krew
W świetle bezprawia dzień za dniem

Ref:
Jak mam Ci to powiedzieć
Że nie dam rady dalej iść
Że nie mam siły walczyć wciąż
W nierównej walce goniąc zło
Gotowa oddać wszystko
Ostatni swego życia dzień
Bo śmierć nie ważna jest gdy Ty
Nie możesz wolną ziemią być

Jak mam Ci to powiedzieć
Że nie dam rady dalej iść
Że nie mam siły walczyć wciąż
W nierównej walce goniąc zło
Gotowa oddać wszystko
Ostatni swego życia dzień
Bo śmierć nie ważna jest gdy Ty
Nie możesz wolną ziemią być

http://www.youtube.com/watch?v=6DFOX2A48h4

ladyligeia - 2014-03-03 16:45:26

Szczerze mówiąc chciałam przebrnąć przez temat zanim się wypowiem, ale zażenował mnie poziom większości wypowiedzi i skończyłam lekturę na 2 lub 3 stronie. Dziwi mnie podstawowy fakt, dlaczego temat brzmi: Goth Vs inne subkultury. Dla mnie oczywiste jest, że goci są kulturą alternatywną, nie subkulturą, a to nie to samo. Jeśli wyjaśnienie pojawiło się już w trakcie tematu to przepraszam. Ponadto taki apel: plastik jest pusty- to stereotyp. Chcemy żeby nie postrzegano nas jako zjadaczy kotów, to sami nie możemy popierać innych stereotypów. Inaczej nic się nie zmieni.

Darxet - 2014-03-03 18:09:03

Goci nie moga być kulturą (zakładając że nie mówimy o wizygotach ani ostrogotach xD) A jeśli załozymy że są, wtedy możemy z taką samą pewnością załozyć że punk to też nie subkultura ,chociażby dlatego ze subkultura gotycka ma korzenie punkowe i punk ma dłuższą tradycję - ponadto ma wypracowane różne opcje światopoglądowe, podczas gdy w subkulturze gotyckiej światopogląd jest subiektywny. Ogólnie kultura zakłada wiele róznych czynników, a szczerze wątpię by subkultury spełniały ich chociaż połowę ;_: Dlatego goci to subkultura a nie kultura :)
Jeśli chodzi o stereotypy - z założenia oznaczają uogólnienia, społecznie oznaczają "coś co przypisuje się niewłasciwie danej grupie"
To że plastiki mają ograniczoną pojemność mózgu (że tak powiem) jest raczej stereotypem- uogólnieniem. To samo tyczy sie dresiarzy ;_:
Spotkałem wielu i każdy spełniał kryteria stereotypowe, rzadko który się wyłamywał od stereotypu. (Uwzględniam możliwośc pomyłki, ale szczerze w nią wątpię, bo im wiecej osób tym mniejsze prawdopodobieństwo złej oceny).
A jak już pisze coś to jeśli chodzi o gotów i inne subkultury, to dla mnie oczywistym jest ze każda jest inna, co implikuje to ze kazda zawiera coś czego nie zawiera inna, co w zasadzie daje prosty wniosek - nie ma lepszej/gorszej - dlatego ze to czysto subiektywna sprawa.
Osobiście poza gotami lubie punków i juggalo. Reszta jakoś ujdzie XD Na bank nie podobają mi sie dresiarze, plastiki i japońskie subkultury. Niezbyt lubie emo czy niektóre odłamy skinhead.

Zdzichu - 2014-03-03 18:51:47

Ja dodam swoje trzy grosze na temat dresiarzy i plastików.
Wydaje mi się, że po prostu ludzie niskiej inteligencji sami wybierają taką drogę, taki styl. Więc stereotyp, o ile można tak to ująć, wynika sam z siebie.