MissFunky napisał:
Bez glanów to też katorga. Nienawidzę słońca. Wstrętne parasole nawet pod nimi się opaliłam. Trzeba zainwestować w bardzo wysoki faktor.
Nie ma jak pochmurny dzień 15 C.
Nie ma to jak 10 stopniowy mróz. ^^
Offline
Kusiciel
Ja, powiedzmy szczerze, od czasu do czasu lubię, jak jest cieplej, co nie oznacza, że wolę gorąc. Po prostu czasami, jak chcę zjeść loda czy popływać, potrzebne jest ciepło.
Ale fakt. Mróz jest lepszy.
Offline
Potępiony
No wreszcie. Przysłali mi glany. musiałam zamawiać bo rozmiaru nie było. Ech...
Mam z HD 14 dziurowe.
Offline
Kusiciel
A gdzie kupowałaś i na jaki rozmiar?
Ps. Sprawdź swoją pocztę ;P
Offline
Potępiony
W Heavy Duty. rozmiar 39, bo 8 było trochę małe.
W Rybniku są 3 miejsca gdzie można glany kupić. Przynajmniej ja o tylu wiem. Ok sprawdzę.
_______________________
Na razie na pocztę nic nie przyszło
Ostatnio edytowany przez MissFunky (2010-02-11 16:32:08)
Offline
Kusiciel
Hm, a ja wysyłałam O.o
Zaraz wyślę jeszcze raz.
_______________________________
Właśnie wysłałam. Daj na wiadomości i odebrane .
Ps. Mi chodzi nie o e-mailową, a o tą forumową ^^
Ostatnio edytowany przez GothicBlood (2010-02-11 16:46:44)
Offline
Kusiciel
Ok, to super. Cieszę się
Offline
Gość
Chodzę w glanach... choć wolę swe koturny ^^
Me glany posiadają 15 dziur i są z firmy Steel.
Noszę glany już od wielu lat, i to tylko oryginalne, zakupione na brytyjskiej dzielnicy gotów - Camden Town. Niestety trzeba przyznać, że nie mają tam najniższych cen. Za pierwsze zapłaciłam 70 funtów, czyli na ówczesne kursy walut prawie 500zł.
Glany się lepiej sprawdzają wiosną i jesienią, w mega upalne letnie dni bywają trochę zbyt 'duszne' i ciężkie dla zmęczonej stopy, natomiast zimą bardzo trudno sprawić, aby skóra się ogrzała i w glanie łatwo się przeziębić, zwłaszcza jak człowiek za dużo na mrozie wypije i straci kontrolę nad tym, jaka jest faktyczna temperatura jego ciała
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Mam glany chyba 12- dziurkowe (nie pamiętam, a nie mogę sprawdzić, bo me zacne glany są ok. 25 km teraz ode mnie) firmy Steel. Czarne z bordowymi przetarciami. Lekko podwyższona podeszwa. Służą mi już jakieś 6 lat i trzymają się dobrze, zniosły wiele morderczych gotyckich, metalowych i najbardziej morderczych-punkowych koncertów Mają trochę pęknięć, ale mi to nie przeszkadza, nawet fajnie to wygląda ^^
Offline
Mam zwykłe czarne dziesiątki. Noszę je tylko w zimę, gdy jest dużo śniegu. Nie przepadam za nimi.
Osobiście nie cierpię połączenia typu długa spódnica + gorset + koronki + glany. Kompletnie nie pasują do takiej kreacji, są zbyt ciężki, mam wrażenie, że skracają sylwetkę.
Za to podobają mi się do spodni lub do ubioru w stylu militarnym/industrial/cyber
Offline
Dusza
militarnym/industrial/cyber
Tak, tak, ślicznie wyglądają. Z natury ubieram się cyberaśno czy może post apowsko i uznam szczerze, że moje 20-stki lub 10-tki pięknie się prezentują.
Z takiego czysto gotyckiego ubioru 20-stki noszę do krótkich spódniczek. 10-tki mam wrażenie, że pogrubiają mi łydki..
Offline
Potępiony
Ja ostatnio się zastanawiam nad glanami w kolorze białym dwudziestkami. Co o tym myślicie?
Ostatnio edytowany przez BlackQueen (2010-07-30 13:42:58)
Offline
Fanatyczka XIII. Století
No, wysokie glany są fajne, chociaż ja wolę w ciemnych kolorach.
Offline