Oczywiście przepadam za Death Note. Powaliło mnie na kolana, to mój niezmienny numer jeden. Shiki też rewelacyjne. Hellsing, Wolf's Rain. No i oczywiście ostatnio obejrzany Another. Teraz natomiast męczę drugą serię Vampire Knight.
Offline
Mi się podobało Elfen Lied ,albo Hellsing ,bo tak ogólnie to filmy podchodza mi średnio.
Offline
Przeklęty
No Elfen Lied jest boskie!
Właśnie wydałam grubo ponad 100zł na DN w mangach...
Pokochałam anime i kocham mangi.
Offline
Przez czas mojej nieobecności obejrzałam sporo anime i przeczytałam kilka mang. Między innymi: Baccano, Kuroshitsuji, Tsukihime, Vampire Knight, Karin, Summer Wars, Togainu no chi, Uragiri wa boku no namae wo shitteiru, Gravitation, Loveless, Monochrome Factor, Junjou Romantica i Sekai-Ichi Hatsukoi.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Ostatnio wkręciłam się w mangę Spice & wolf, nawet kilka fanartów porobiłam (dla Grava, bo ma manę na punkcie głównej bohaterki, nie dziwię mu się).
Takie pytanie: czy ktoś się wybiera na konwent pod koniec sierpnia, co ma być w Toruniu? Ja z Gravem raczej się wybieramy.
Offline
Potępiony
Wiém, że tak trochę po czasie, ale ja téż ostatnio oglądam różnego typu anime/mangę.
Oczywiście mój numer jeden to Elfen Lied (nie, nie przez flaczki, a emocje ), dawno dawno temu oglądałem Lain (przez ruskę piosenkę pewnę) i bardzo ciekawi mię tam przedstawiony koncept, to jest przedstawienié solipsyzmu w przyjmowalnéj formie.
Naprawdę, ciekawe strasznie.
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Mnie ostatnio spodobało się Elfen Lied, cieszę się że się przemogłam żeby to obejrzeć, i ten opening *O* I Berserk, i Spice and the wolf... Więcej nie pamiętam żebym coś ostatnio oglądała...
Offline
Elfen Lied było świetne. Oglądałam też Kuroshitsuji, Another, Pandora Hearts, Vampire Knight, trochę Naruto ale nie skończyłam, kilka mniej ważnych tytułów, których nie będę przytaczać. Czytałam Angel Sanctuary, Drug-On, Kuroshitsuji, Pandora Hearts, Alicja w Krainie Serc i Rabbit Doubt. Wszystkie polecam
Offline
Anime ubóstwiam, ale tak do 36 odcinków. Nie lubię tasiemców. Oglądam przede wszystkim shounen-ai i yaoi choć zdarza mi się zerknąć czasem na coś innego. Ostatnio podoba mi się też motym Shinigami. Gdybym miała wybrać ulubione anime, nie potrafiłabym odpowiedzieć, bo nie mogłabym się zdecydować pomiędzy Kuroshitsuji i Death Note. Gdyby pozwolono mi wybierać też te z gatunku shounen-ai (które zapewne interesuje niewiele osób) to doszłoby do tego Sekai-ichi Hatsukoi i Winter Cicada.
Jeśli o magi chodzi czytałam Balsamistę i to chyba jedyna manga, która mi sie spodobała. Cośtam jeszcze czytałam z gatunku shounen-ai, ale nawet nie pamiętam tutułów. Za kuroshitsuji też próbowałam się wziąć ale jakoś mnie do mang nie ciągnie. Wole anime.
Kali napisał:
Przez czas mojej nieobecności obejrzałam sporo anime i przeczytałam kilka mang. Między innymi: Baccano, Kuroshitsuji, Tsukihime, Vampire Knight, Karin, Summer Wars, Togainu no chi, Uragiri wa boku no namae wo shitteiru, Gravitation, Loveless, Monochrome Factor, Junjou Romantica i Sekai-Ichi Hatsukoi.
A tu oo widzę kilka tytułów z ładnymi chłopcami i jeszcze większą ilością chłopców Togainu no chi, Uragiri wa boku no namae wo shitteiru, Gravitation, Loveless, Monochrome Factor, Junjou Romantica i Sekai-Ichi Hatsukoi oglądałam. Któreś z wymienionych przez Ciebie tytułów to jeszcze shounen-ai/yaoi? Albo może widziałaś coś jeszcze godnego polecenia? Ostatnio mam spore problemy ze znalezieniem czegoś nowego.
Offline
Silminyel, prócz wymienionych wyżej oglądałam jeszcze kilka anime tego typu (niektóre mnie przeraziły ><): Sex Pistols (nawet zabawne ;D), Okane ga Nai! (;-;" nie obejrzałam do końca, nie chcę), Ikoku Irokoi Romantan (takie sobie), Fuyu no semi (nie mogłam znaleźć części odcinków ), Kirepapa (musiałam się przełamać >D), Koi suru Boukun (wielbię), Papa to kiss in the dark (też musiałam się przełamać ;__;), Gakuen Heaven (pocałunek dopiero na końcu, ale tyle uroczych chłopców... :3), Haru wo Daiteita (wszystko tylko nie Bronze ;-; ), Tight Rope , Viewfinder, Sukisyo (nie mogłam znaleźć części odcinków .-.).
Jest jeszcze masa mang.
Ostatnio edytowany przez Kali (2014-01-04 20:52:16)
Offline
Kali napisał:
Silminyel, prócz wymienionych wyżej oglądałam jeszcze kilka anime tego typu (niektóre mnie przeraziły ><): Sex Pistols (nawet zabawne ;D), Okane ga Nai! (;-;" nie obejrzałam do końca, nie chcę), Ikoku Irokoi Romantan (takie sobie), Fuyu no semi (nie mogłam znaleźć części odcinków ), Kirepapa (musiałam się przełamać >D), Koi suru Boukun (wielbię), Papa to kiss in the dark (też musiałam się przełamać ;__;), Gakuen Heaven (pocałunek dopiero na końcu, ale tyle uroczych chłopców... :3), Haru wo Daiteita (wszystko tylko nie Bronze ;-; ), Tight Rope , Viewfinder, Sukisyo (nie mogłam znaleźć części odcinków .-.).
Jest jeszcze masa mang.
Sex Pistols - oglądałam. o ile dobrze pamiętam to akurat jedno z najgorszych moim zdaniem.
Okane ga Nai - to też oglądałam dawno. Wiesz, wydaje mi się, ze to akurat z czasem robiło się coraz lepsze
Ikoku Irokoi Romantan - klasyka niemal. oglądałam
Fuyu no semi - za to się zabierałam ale te sceny wojenne na początku jakoś mnie odstraszały. Na tyle na ile widziałaś, warto ten początek przemęczyć i oglądać dalej?
Kirepapa - widzaiałam, słodkie <3
Koi suru Boukun - widziałam kilka razy
Papa to kiss in the dark - a tego chyba nie mogłam po polsku znaleźć i nie widziałam ostatecznie. Dobre?
Gakuen Heaven - widziałam. trochę mnie nudziło
Haru wo Daiteta - widziałam raz i więcej nie oglądam. To już sensitive pornograph jest normalniejsze.
Tight rope - wydaje mi się, że widziałam. Jeden z bohaterów jest synem jakiegoś przywódcy gangu czy coś w ten desen? to to?
Viewfinder - nie widziałam, nie słyszałam, możesz skrobnąc dwa słowa więcej o tym?
Sukisyo - tez nie widziałam i nie słyszałam, ale po wygooglowaniu pokazały mi się całkiem ładne buźki, więc chyba chcę obejrzeć
Lukrecja napisał:
Nie podoba mi sie coś takiego jak konwenty <wiele powodów>( jedynie za kogo bym się chciała przebierać to Shirogane albo Hrabia D)...muzyki japońskiej nie lubie chyba,że jakieś openingi,endingi z moich ulub. anime. Kiedyś miałam takie wahania nienawiści i kochania mangi jak i anime ( długo by pisać przez co...) Ale staram sie lubić to co lubie i nie mieszać się w jakieś bycie otaku,najbardziej w anime nie lubię słodkich idiotek,lesbijstwa,erotyzowania kobiet.
Osobiście całkiem lubię konwenty. Denerwują mnie ludzie z karteczkami "free hugs", denerwują mnie "dumni" cosplay'erzy, ale poza tym jest ok. Co do cosplay'erów muszę sprecyzować, bo nie chcę wyjść na hipokrytkę (podoba mi się cosplay, ba sama jestem w trakcie przygotowywania kostiumu. Pobawię się troszkę w Koralinę ). Denerwują mnie osoby, które kupią cały kostium w sklepie typu yatta, wydadzą fortunę na peruki, kiecki i całą resztę, a później dumni z siebie spędzają połowę konwentu w photoroomie i szpanują kostiumem. Moim zdaniem cosplay powinien być dobrą zabawą, powinien być przygotowany własnoręcznie, traktowany z dystansem. Bez sensu jest rywalizacja między cosplayerami, konkursy na najlepszy kostium i cała reszta. Niektórzy po prostu biora to zbyt poważnie.
Z japońskiej muzyki podoba mi się tylko jeden zespół - Kalafina. Dziewczyny nagrywały ending do Kuroshitsuji "Lacrimosa" (oglądałaś Kuroshitsuji? kojarzysz?) Wprawdzie muzyka ani trochę mroczna, ani trochę gotycka i w sumie podchodzi pod pop, ale mi jakoś wpada w ucho. Zakochałam się w piosence "Natsu no ringo", co jest przerażające bo tekst jest okropny. O przesłodzonej, szczęśliwej, spełnionej miłości, o tym jak zakochani ganiali po łące króliki i tego typu teksty. Straszne, ale naprawdę przyjemne dla ucha.
Lukrecja napisał:
Vampire Hunter D: bloodlust!!!!!!!!!!!! ,NANA(cudne),Pet shop of horros(kocham),
Sensitive pornograph,Close the last door,KIREPAPA,The Tyrant Falls in Love,Itazura na Kiss
Ikoku Irokoi Romantan,Perfect Girl Evolution ,Gravitation,Lovely Complex,Suki-tte Ii na yo,Vampire Knight,Skip Beat,Uragiri wa Boku no Namae o Shitteiru,Monochrome factor (uwielbiam...Shirogane..utożsamiam się z nim)Sekai-ichi Hatsukoi,Junjo Romantica,Vassalord,Papa to Kiss in the Dark,Ai no Kusabi,Cat soup.
No i jeśli chodzi o anime to na tyle pamiętam
.
A tu u Ciebie też widzę parę tytułów 'boyxboy' (Sensitive pornograph,Close the last door,KIREPAPA,The Tyrant Falls in Love, Ikoku Irokoi Romantan,Gravitation,Uragiri wa Boku no Namae o Shitteiru,Monochrome factor, Sekai-ichi Hatsukoi,Junjo Romantica,Papa to Kiss in the Dark,Ai no Kusabi... coś pomięłam?) a na górze tekst "nie lubię lesbijstwa". Haha, ale 'gejostwo' Ci nie przeszkadza. Spokojnie, rozumiem, mam takie samo podejście do tematu. shounen-ai/yaoi - słodko. yuri- nie zniosę za nic.
Uragiri wa Boku no Namae uwielbiam. Chcę Sodoma. Oddam wszystkie zwierzaki. Psa, kota, papugę, siostrę, nawet sąsiada dorzucę gratis tylko powiedzcie mi gdzie mogę przygarnąć Sodoma jako zwierzątko domowe.
Shirogane z Monochrome Factor jest nieziemski. Te jego włosy! Przypomina mi troszkę bardziej "ogarniętą" wersję Undertakera z Kuroshitsuji (na razie moja ulubiona postać anime).
A może Ty mi coś podrzucisz z tematyki shounen-ai, czego jeszcze nie widziałam?
Lukrecja napisał:
Ukochane mangi;(...)Balsamista!(1 .. i poluje na resztę ponieważ taka tematyka jest zawsze dla mnie ulubioną)
Poluj, poluj, bo Balsamista jest coraz lepszy w miarę czytania. Nie mam mangi, bo czytałam od kolegi, ale kupowałam mu na gwiazdkę ostatnią część, to dostałam ją od ręki w empiku.
Offline
Silminyel napisał:
Kali napisał:
Silminyel, prócz wymienionych wyżej oglądałam jeszcze kilka anime tego typu (niektóre mnie przeraziły ><): Sex Pistols (nawet zabawne ;D), Okane ga Nai! (;-;" nie obejrzałam do końca, nie chcę), Ikoku Irokoi Romantan (takie sobie), Fuyu no semi (nie mogłam znaleźć części odcinków ), Kirepapa (musiałam się przełamać >D), Koi suru Boukun (wielbię), Papa to kiss in the dark (też musiałam się przełamać ;__;), Gakuen Heaven (pocałunek dopiero na końcu, ale tyle uroczych chłopców... :3), Haru wo Daiteita (wszystko tylko nie Bronze ;-; ), Tight Rope , Viewfinder, Sukisyo (nie mogłam znaleźć części odcinków .-.).
Jest jeszcze masa mang.Sex Pistols - oglądałam. o ile dobrze pamiętam to akurat jedno z najgorszych moim zdaniem.
Okane ga Nai - to też oglądałam dawno. Wiesz, wydaje mi się, ze to akurat z czasem robiło się coraz lepsze
Ikoku Irokoi Romantan - klasyka niemal. oglądałam
Fuyu no semi - za to się zabierałam ale te sceny wojenne na początku jakoś mnie odstraszały. Na tyle na ile widziałaś, warto ten początek przemęczyć i oglądać dalej?
Kirepapa - widzaiałam, słodkie <3
Koi suru Boukun - widziałam kilka razy
Papa to kiss in the dark - a tego chyba nie mogłam po polsku znaleźć i nie widziałam ostatecznie. Dobre?
Gakuen Heaven - widziałam. trochę mnie nudziło
Haru wo Daiteta - widziałam raz i więcej nie oglądam. To już sensitive pornograph jest normalniejsze.
Tight rope - wydaje mi się, że widziałam. Jeden z bohaterów jest synem jakiegoś przywódcy gangu czy coś w ten desen? to to?
Viewfinder - nie widziałam, nie słyszałam, możesz skrobnąc dwa słowa więcej o tym?
Sukisyo - tez nie widziałam i nie słyszałam, ale po wygooglowaniu pokazały mi się całkiem ładne buźki, więc chyba chcę obejrzeć
Fuyu no semi - z tego co widziałam zapowiadało się całkiem nieźle, ale jeśli odstraszają cię sceny wojenne, to lepiej sobie odpuść. Widocznie nie twój gust.
Papa to kiss in the dark - jeśli podobało ci się Kirepapa to też powinno ci się spodobać.
Tight rope - tak, to to
Viewfinder - w sumie dawno to oglądałam .-. z tego co pamiętam to anime mnie strasznie zaciekawiło, aż liznęłam nieco mangę :3 Może dlatego, że lubię sadomaso .-.
Offline
Papa to kiss in the dark, obejrzałam dzisiaj. Straszne! Ani troche do Kirepapy nie podobne. W kirepapa nie ma żadnych wątków kazirodczych ani nic takiego. W papa to kiss... liczyłam na jakiś ładny romans z przewodniczącym szkoły,a tu nic. Straszne.
Nie mogę znaleźć viewfinder nigdzie. Kali, pamiętasz może gdzie to oglądałaś?
Offline