#1 2013-03-19 12:32:50

 Sarnel

Dusza

Zarejestrowany: 2012-07-03
Posty: 29
Punktów :   

Różne moje (Sarnel)

1.
Oddech zwolniony, kier skryty w ciemności,
promienieje od blasku, wybranej nicości.
Zamknięty w czterech ściany mojej wolności,
czerwień zasnęła, odrobina dobra i uczciwości.
Nie ma już ni żalu, ni smutku ni strachu,
Najgorsze minęło, odeszło wreszcie do piachu.
Jak trupy z roku Tysiąc dziewięćset czterdziestego,
Katynia krwią czterech tysięcy czterystu oznaczonego.

I płonie lód, piekielnie mroźna pożoga...
zostaje cisza, spokój, zamknięta to droga.

Umysł, rozsądek, powiadam wspaniałe to dary,
gdy z nich korzystamy mniejsze są życia kary.
Jak przeszłość naszą przyszłość buduje,
drażni to strasznie lecz nie żałuje.
Wszystko co się do tej pory zdarzyło,
wierze że wszystko to czegoś nauczyło.
Jak jutro znów iść z głową ku górze,
nie poddać się, przetrwać wszystkie burze.

I płonie lód, piekielnie mroźna pożoga...
zostaje cisza, spokój, zamknięta to droga.

Jak latał Ikar pomiędzy chmurami,
tak on próbuje między ideałami.
Choć za nami już niebo, za nami.
Jak syn Minosa w labiryncie skryty
Tak i on myśli, czasem stoi jak wryty.
Potwór czy człowiek, sens ukryty.
Czy runie w dół, jak innych wielu?
Czy bestie pokona mój przyjacielu?

I płonie lód, piekielnie mroźna pożoga...
zostaje cisza, spokój, zamknięta to droga.


2.
Dla odmiany coś wesołego
,bo mało ostatnio jest tego.
Coś o balonach ulubionych.
Coś o kwiatach uwielbionych.
Niebo błękitne, uspokaja.
Zieleń co nadzieję podwaja.
Za oknem może śnieg pada
, ale to nie jest żadna wada.
Zwykłe, zwyczajne, naturalne.
Biel to czystość, wiem banalne.
Życie płynie dniami, nocami
,a szczęście to jest z, to za nami.
Trzeba pamiętać wszystkie chwile
,co choć delikatne niczym motyle.
Choć nie zawsze się układa
pamiętać, nadzieja to nie wada.
Głowa do góry, uśmiech na twarzy
Kim jest człowiek który nie marzy?
Dookoła wiele pięknych rzeczy
Patrzeć i widzieć - to dobrze leczy.
Grunt to dobre nastawienie,
Może solidne postanowienie.
Do ludzi pozytywne podejście
Z negatywów cudzych zejście.
Po co się kimś denerwować
,gdy z nim można się radować.
Każdy swoje, ma jakieś humory
,w każdym siedzą jakieś zmory.
Nie brać tego tak do siebie
, lepiej poczuć się jak w niebie.
Pewne rzeczy ignorować
tym co miłe się radować.
Od problemów nie uciekać
,spojrzeć w oczy im, nie zwlekać.
Nie odwracać się za błędy
,podać rękę, droga tędy.
Zrozumienie innych ludzi
trudne, czasem też strach budzi.
Lecz gdy człowiek tego warty
Nawet jeśli jest uparty.
To oparcie w nim znajdziemy
Jeśli tylko spróbujemy.


3.

Jak poskładać głaz który był rozbity?
Jak naprawić, roztrzaskane lustra?
Pewien problem, bardzo jadowity.
Krąży w sieci niewidzialnego metra.
Są rośliny, innym radość dające.
Wszyscy myślą że im sprzyja słońce
Takie solidne i pewnie rosnące.
Okolica, ma w nich obrońce.
Ich korzenie są jednak gnijące.

Zieleń chętnie dookoła rozdają
Robactwo zaś dochodzi do głosu
Gdy tylko w ciemności zostają.
I ... już tylko uśmiech losu
Odrobina najpotężniejszej magii świata
Naprawi na lusterku dawne blizny.
Nie dopuści do upadku brata.
Doprowadzi głaz do dawnej podobizny.
Nie pozwoli roli grać bez końca.
Żyć w masce uśmiechniętego gońca.

Offline

 

#2 2013-06-19 21:04:16

 Sarnel

Dusza

Zarejestrowany: 2012-07-03
Posty: 29
Punktów :   

Re: Różne moje (Sarnel)

Nie, ja nie jestem romantykiem
,prędzej antykiem z własnym bzikiem.
nie spodziewaj się co ranek kwiatka
Do łóżka śniadanie i herbatka?
Kolacje przy świecach? Szukaj innego
idealnego, mi nic do tego.
Tak, wiem że czasami zaskakuje
,dobrze się czuje, wiele nie oczekuje.

Tak, tak możesz brać mnie za szuje
,bo siebie szanuje, i czasu nie marnuje.
Kiedyś dałem słowo, koniec z lataniem
,staraniem, kobietom nadskakiwaniem.
Jeśli chcesz, możesz śmiało próbować
manipulować i mnie dostosować.
Za wiele błędów na barkach nosiłem
,doceniłem, ostrożności się nauczyłem.

Ładna twarzyczka i zgrabne nogi
,drogi ubiór, lecz do tego rogi.
Miłość to nie jest, jakaś zabawa
,jak mówię kocham, to poważna sprawa
Nic takiego jednak nie mówiłem
,wybacz też, że się nie napaliłem.
Sorry, żmije omijam z daleka
,zbyt wiele fajnych-na tym świecie czeka.

Ludzi, jak ludzi, próbuje traktować
potraktuj mnie z góry, możesz pożałować
nie założę kagańca, nie pójdę na smyczy
czara goryczy, mnie ten problem nie dotyczy.
Traktuj fer, tak będziesz traktowana
woda wylana, zawiodłaś, gra przegrana.
Ojej, tak bardzo chcesz być zdobywana
,a potem dziwisz się, że jak przedmiot traktowana.

Tak, tak Sarnel to wciąż idealista
pseudo artysta, entuzjazmem tryska
Nie obawia się o'tworzyć pyska
i wyszczekać - słów pełną litanie
,mam manie, nieważne co się stanie
nawet jeśli to gadanie niczego nie zmienia,
marzenia, wciąż warte są docenienia.

Offline

 

#3 2013-08-06 08:35:00

riya

Dusza

Zarejestrowany: 2013-08-06
Posty: 1
Punktów :   

Re: Różne moje (Sarnel)

Słowo "tfurczośc' wcale nie pasuje. Zaiste podobają mi się te wiersze. To przegrzanie serwera: fajny i zaskakujący pomysł.


spanishprograms    spanishprograms
Pass4sure 220-701 exam    Pass4sure 220-701 exam
Pass4sure 642-832 exam    Pass4sure 642-832 exam
Pass4sure 640-822 exam    Pass4sure 640-822 exam

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora