#1 2013-01-19 13:54:55

 UkochanaSzatana

Dusza

Call me!
Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2013-01-17
Posty: 19
Punktów :   
WWW

Wiersze Ukochanej.

Kali mi kazała, to nie moja wina

Nie wiem które wstawić, bo mam ich.. z 30? Pisze jak mnie najdzie.. Te pierwsze są o wiele krótsze, prostsze.. Ale tez są ważne.

1."Alghedonia"

Krwawa łza po policzku spływa
Jakież to ona uczucia skrywa?
odbija się w niej ból, tęsknota..
kiedy wreszcie ujrzę do otchłani wrota?
wyczerpała się siła młodej dziewicy
straciła ona swój charakter kocicy
lecz ostre jak brzytwa szpony pozostały
rozcinając własną skórę, przetrwać pomagały..



A to taki.. Trochę dla wyśmiania rówieśników. Pisany specjalnie z perspektywy osoby starszej.
2.
Toć sporawo takich dziatek,
co nie mało mają latek.
W głowie jedna im idea,
by rozebrac się do zera.

Taka to już jest ta młodzież,
że im bardzo wadzi odzież
a wiadomo -
młody umysł, słaba wola
taka już hormonów rola.

Jeden zgubny pocałunek
i kolejny mocny trunek.
Uścisk mocniej sie zaciska,
a dziewictwa droga śliska.

Już niedługo pożałują,
rodzicielstwa posmakują.
Co się stanie, sie nie zmieni
a on wkrótce się ożeni.



A to takie moje z lekka psychiczne
3.
Wśród cieni wysokich drzew,
spłynęła świeża krew.
Zadźwięczał upiorny krzyk,
poprzedzony przez cichy ryk..

Wyprute flaki,
odcięta głowa.
Opadły ptaki,
potwór się chowa.

Do nurtu bystrego strumienia,
wpłynęła kaskada cierpienia,
nosząca barwy purpury
i dzień przestaje być bury..

Kark skręcony,
śmierć nie czeka.
Obfite plony,
bestia ucieka.

Olbrzymie, potężne góry.
Okrwawione zbocza ukryte przez chmury.
Ze szczytu cień wzlatuje,
kolejną zbrodnie już knuje..

ciało obalone,
krew cieknie.
Wnętrzności wywalone,
już nie ucieknie..



4."Arachna"

Jak maleńki pajączek czasem się czuje,
co sieci swe gdzieś po kątach buduje.
Lub jak wdowa czarna, co niewinnie wygląda,
a na co dzień tysięcy śmierci dogląda.
Niczym tarantula, szpetna w oczach ludzi,
bo mój widok tylko w Tobie uśmiech budzi..


5.
Smutkiem zamglenie,
płyną strumieniem
łzy goryczy.
Uwięziona na smyczy,
utkanej z miłości
i pełnej złości.
Tęsknota pożera,
cierpliwość do zera.
Pozbawiona nadziei,
zaszyta wśród kniei.
Gdy umrze, powróci-
dlatego się smuci.



6.
Kiedyś wszyscy zginą,
śmierci się nie wywiną.
Bo gdy czas mej zemsty nadejdzie,
słońce już więcej nie wzejdzie.

U boku mej miłości,
dam upust swej złości
i pasożyty wybije
mego planu nie kryje.

Zobaczą ludzkie robaki,
krwią nabazgrane znaki.
Czytając o zemście słowa,
każdy w kąt się schowa.



7.
przed siebie szybkim krokiem,
tak by uciec przed mrokiem.
Przed cieniami minionych lat,
przed zarazą, która ogarnia świat.

Iść, biec, uciekać -
ani chwili nie zwlekać.
nie dać się schwytać -
nikogo o nic nie pytać.


8.
Ptaszyna tęsknie śpiewa,
nie wie jak on się miewa.
Pragnie do niego uciekać,
ani sekundy nie zwlekać.
Lecz ciężkie są te kajdany
i zadane przez ludzi rany..

I smętnie kwili,
na uśmiech się sili.
bez powodzenia,
za dużo cierpienia.


9.
Wiecie czym jest klątwa wiecznego życia?
To perspektywa bezkresnego ukrycia..
Świadomość, że zawsze będziecie odmienni,
Bez zmiennie przez miliony tych nocy i dni..
Aż po koniec świata, błąkać się tak bezsensownie,
zachowując się mniej lub bardziej stosownie.
Udając kogoś, kim się nie jest i nie będzie,
Dopóty Ta dusza nie utonie w obłędzie..

A wtedy już wszystko straci znaczenie,
Skazany będziesz na wieczne potępienie.
Bezimienna istota krocząca w samotności,
Nie ma mająca w sobie ni krzty radości..

Szalona i niepoczytalna,
absolutnie amoralna.
potwór bez rozumu,
wyróżniający się z tłumu.
instynktem kierowany,
samej Śmierci oddany.

Jak więc możecie chcieć nieśmiertelności?
Wątpliwego daru wiecznej młodości?
Co wam da gdy tyle czasu przeminie?
Gdy wszelkie człowieczeństwo w was zaginie?
Umrze wasze serce, a ciało, jako wieczna skorupa,
choć z wyglądu nie będzie przypominać trupa..
Nie będzie warta tego cierpienia.
Będziecie pragnąć swego odkupienia..
Lecz Śmierć nie zna tego pojęcia,
I nigdy już nie przyjmie Cie w swe objęcia.


10.
Szał wnętrzności pali,
wiecznie go powstrzymuje.
Jeszcze będziecie się bali,
gdy wasz świat krwią pomaluje..

Kap, kap..
..kropelki krwistoczerwone..
Kap, kap..
..skraplają roślinki zielone..

Królewska czerwień naznaczy świat,
kropelka niczym rubin się mieni.
I róża ma karmazynowy kwiat..
Ten kolor świat wasz odmieni.

Kap, kap..
..Jeszcze świeża i gorąca..
Kap, kap..
Mmm.. jakże nęcąca..



Na razie daje 10, te lepsze dam potem. Musicie zasłużyć xD Nieno, żartuje, po prostu co za dużo, to nie zdrowo


"~Miau, miau to my, koty na schwał, śpiewamy ten hymn dla Szatana,
o czwartej trzydzieści z ranaaa!~"

Offline

 

#2 2013-01-30 21:55:21

 Kali

Demon

Zarejestrowany: 2011-11-07
Posty: 1386
Punktów :   

Re: Wiersze Ukochanej.

Wiesz, że mi twoje wiersze bardzo się podobają. Pierwszy jest świetny, tylko szkoda, że taki krótki. Drugi... sama wiesz. ;D Psychiczne wiersze uwielbiam. 3, 6, 8, 9, 10 najlepsze. <3

Offline

 

#3 2013-06-05 15:09:46

mroczna2001

Dusza

Zarejestrowany: 2013-06-05
Posty: 2
Punktów :   

Re: Wiersze Ukochanej.

SUPER

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora