Dusza
Nie wiedziałam, do którego działu to wstawić, więc wstawiam tutaj. Ale do sedna- matura coraz bliżej, wypadałoby zacząć w końcu przygotowywać bibliografię (a nie tylko zastanawiać się, czy komisja się przestrasz, jeśli wpadnę przebrana za Śmierć ; >) i stąd moje pytanie, znacie może jakieś książki, które treściowo pasowałyby do tematu "Ubi sunt- czyli literackie obrazy zaświatów"?
Z góry dziękuję.
Offline
Gość
Szkołę skończyłem już dawno... Wpiszę co mi się przypomina.
Bohaterowie mitologii dość często zaglądali do zaświatów, wykonując różne zadania, przynieść coś, uwolnić kogoś i inne. Zajrzałbym tam na początek, bo najpierw się to przerabia.
Później coś w klimacie "dance macabre" choć tu same zaświaty tak ciekawie ukazane nie są, bardziej sam moment śmierci...
No i klasyk "Boska Komedia" Dantego - czyli najlepiej opisana literacko wyprawa w zaświaty.
Są też objawienia dotyczące zaświatów spisane w książki, miewali je niektórzy święci. Robią wrażenie. Jeśli też można podpiąć do matury, to weź też je pod uwagę. Zapomniałem jacy to byli święci więc nie wpiszę ich.
Gość
Hmmmm....jak coś to w wolnym czasie mogę pójść do bugu i poszperać coś z materiału dla studentów
Ale podpisuję pod Garinolem "danSe macabre" i "boska komedia".
Ja bym pociągnęła pod to (troszkę na siłę) Pieśni Maldorora i Poezje, ale to dla odważnych (albo głupich).
Co jeszcze ... Mistrz i Małgorzata (obecnie czytam ) w sumie pasuje.
Apokalipsa wg św Jana, któryś z Trenów Kochanowskiego o tym wspominał, ale obecnie mam czarną dziurę i nie pamiętam x_x jak mi się mózg odblokuje to podam Ale coś kołacze mi się po głupim łbie że to albo IX albo X był.
Z mitologii to może Orfeusz i Eurydyka?
Bosz jak mogłam zapomnieć! Raj utracony Miltona Ale ostrzegę, że jak Pieśni M. ciężko się czyta Może nie przez tematykę, jak ten pierwszy utwór, a przez to, iż to tekst biały ^_^ Niemniej polecam, czytałam ot tak i .... wow.
Jeżeli dobrze pamiętam był kiedyś temat na maturze odnośnie zaświatów i był utwór Urszula Kochanowska Bolesława Leśmiana.
Więcej na dzień dzisiejszy nie pamiętam, ale jak chcesz mogę pokombinować (dużo się książek czytało oj dużo ~~). Plus powiedz w jakim kierunku chcesz iść? Klasyki? Tylko średniowiecze? Motywy fantastycznych książek pasują?
Ostatnio edytowany przez Sasha (2012-11-27 12:25:30)
Gość
Ja sobie przypominam jeszcze "Rozmowę mistrza POlikarpa ze śmiercią", a także „Wielki Testament” Francois Villon'a. Na pewno wybrane utwóry Szekspira i to wszystko, o czym wspomniała Sasha.
Gość
Jest także coś takiego, jak sztuka "Igraszki z diabłem", gdzie główny bohater udaje się do piekła by ratować dusze dwóch dziewczyn. Świetne, polecam do obejrzenia - było w Teatrze Telewizji kiedyś.
A także podobnym klimacie "Zapomniany diabeł", gdzie ukazane jest piekło i Szatan. Oczywiście w krzywym zwierciadle, bo pije do polityki trochę. A motywem przewodnim jest ów zapomniany diabeł, który postanawia się zmienić i być dobry.
Obie sztuki są autorstwa Jana Drdy.
Dusza
Rozmawiałam w piątek z panią z czytelni (swoją drogą bardzo ciekawie się z nią dyskutowało, coś czuję, że jeszcze nie raz tam zajrzę) i parę pomysłów już mam.
Mianowicie, "Boska komedia" (szykuje mi się wizyta w Bibliotece Narodowej- mam w planach przeczytanie fragmentów o zaświatach w różnych przekładach; jak się dowiedziałam od nauczyciela włoskiego "Boska komedia" w każdym tłumaczeniu jest zupełnie 'inna', gdyż jej oryginalna wesja zawiera tyle różnych symboli, dialektów, że sami Włosi mają problem z jego zrozumieniem, tak więc istnieje szansa, że każdy przekład na polski zawiera nieco 'inną' wizję zaświatów, o czym chciałabym wspomnieć jako, hm, ciekawostka.
Po drugie, tak jak wspomniałeś, Garinol, myślałam właśnie, żeby iść w kierunku mitologii. Tylko za bardzo się nie orientuję, gdzie tego szukać, u Parandowskiego? O"Orfeusz i Eurydyka"? Myślę, że jak najbardziej, swoją drogą od razu mi się piosenka "Tańczące Eurydyki" kojarzy. ; )
O, "danse macabra", faktycznie możnaby coś o tym wspomnieć, tylko nie wiem, czy to bardziej do symboli aniżeli "literackich obrazów zaświatów" się będzie zaliczać.
Objawienia świętych? Dziękuję za pomysł! To może i śmierć kliniczna i związane z nią zjawiska by się zaliczyły? (o ile, oczywiście, zostało to spisane w postaci wspomnieć osoby, która doświadczyła wizji zaświatów). Nawet chyba mam książkę na taki temat w domu. Chociaż... Hm, pogadam z polonistką, czy by się takie coś nadawało.
Sasha, "Pieśni Maldorora i Poezje", nie miałam okazji przeczytać, na czym polegałoby 'podciąganie na siłę'? ; )
"Raj utracony" na 100% biorę, nad "Mistrzem i Małgorzatą" się zastanawiam, Kochanowskiego nie trawię, więc odpada, a o Apokalipsie faktycznie wypadałoby coś wspomnieć. ; >
BlackRose21, nad "Rozmową Mistrza Polikarpa ze Śmiercią" myślałam, ale tam motyw Śmierci jest głównie przedstawiany, o samych zaświatach jest niewiele. "Wielki Testament"? Musiałaby tekst przejrzeć, bo kompletnie treści nie pamiętam.
Garinol, sztuki (niestety!) raczej odpadają, mam motyw w literaturze. A szkoda, bo "Igraszki z diabłem" bardzo mi się podobały, miałam okazję obejrzeć sztukę w tamtym roku, nie pamiętam w opracowaniu jakiego teatru.
"Zapomnianego Diabła" nie widziałam.
Sasha. chciałabym przedstawić zaświaty w różnych epokach, zaczynając od antyku-mity, średniowiecze- tu jest tego ogrom, więc jeszcze nie wiem, co wybiorę, później o "Boską komedię" zahaczyć, a na koniec właśnie coś z fantasy, myślałam nad "Opowieściami z Narnii", konkretnie trzecią częścią, ale jestem otwarta na wszelkie inne propozycje.
Offline