Mi nie ma kto zdjęć robić. A jak ktoś się już bardzo napali to się okazuje, że ten ktoś nie umie kompletnie zdjęć robić -.-
Offline
No właśnie, cieszyłam się, że będę miała co wrzucać na fbl a tu za przeproszeniem dupa.
Porozmazywane, prześwietlone...jeszcze krzywe jakieś.
Włosy mi się poczochrały ta nic nie mówi nadal zdjęcia robi -.-
Szkoda gadać.
Offline
Potępiony
Arghhh... Nie cierpi,z ię jak ludzie usiłują mi wmówić coś co nie jest prawdą.
Dzisiaj jak ich doinformowałam moje szanowne koleżanki,ze mam 160 to było wielkie zdziwienie, bo nieee ja tyle nie mam ja muszę mieć 168, i mowie im,z e napewno mam tyle, A ta sie kłóce ona ma tyle i ja nie mogę mieć tyle. I mówię jeszcze,z e w glanach mam 163 (mierzyłam to kiedyś ) i dalej nie i ona nie bd sie kłócić, bo ona wie ile ma. A kij jej dają cyferki jak i tak jest niższa ode mnie. Jak oni sobie mogą tak uporczywie kłamstwa wmawiać.
Jak kuźde chcą kompleksy leczyć to na kimś innym, bo ja kocham swój wzrost i w wakacje sprawdzałam 4 krotnie ile mam i za każdym razem inna osoba.
Nie cierpię jak ktoś mi coś głupio wmawia!
Offline
Scarlett, mam tak samo! Czy potrzeba jakiejś nie wiem jak wielkiej szkoły do tego, by potrzymać aparat przez te kilka sekund, aż osoba fotografowana będzie w dobrej pozie i miała odpowiednią minę... No, ale wśród takich 100 beznadziejnych znajdzie się jedno, albo nawet dwa możliwe xP
BlackQueen, mnie też często zawyżają. Mam ok. 154, a zazwyczaj dają mi 160-163 ^^. I tak zazwyczaj chodzę w obcasach ;P
Offline
ej no to tak jak mnie, ja mam 164 cm,a moja przyjaciółka mi wmawia, ze nie, ja nie mogę mieć tyle tylko więcej. tak bo ona akurat wie lepiej ;p
Offline
a mi się nudziło i tak oto powstały te gryzmoły
uznałam że nie ma sensu zakładać wątku w dziale Twórczość dla jednego obrazka (?)
http://img337.imageshack.us/f/kupaa.jpg/
tak, tak, bardzo inteligentna nazwa pliku ;p
Offline
O cholera, niezłe.
Ja kiedyś na polskim rysowałem dezertera (nie wykonawcę, tylko wojaka) z przebitą piersią, a w ręce trzyma zdjęcie ukochanej. Jakby to dopracować... (no w końcu to Offtopic)
Ostatnio rysowałem zespół muzyczny karykatura dajmy na to... Behemota. Sprzęt pierwsza klasa, ale chłopcy włosy do ziemi, perkusista w klatce, talerze zawieszone nie na statywach tylko do ramy górnej na łańcuchach... I jeszcze jedno takie wtrącenie. Nie mam już tego... 0_o'
Offline
Offline
tak,tak,czekamy z niecierpliwością;D
Offline
Ja także. Na religii pod każdą lekcją maluję moją dziewczynę z komiksów - Gabriele. Jest to bardziej manga Chibi, bo nie mam czasu na mierzenie i Chibi ogólnie wychodzi mi lepiej. Często maluję sobie na rękach.
Wczoraj powiedziałam mamie, że chcę spódnicę, ale powiedziała, że jak schudnę, bo mam za grube nogi. No i zaczęło się odchudzanie. Muszę przezwyciężyć mój nałóg do żelek
Offline
Nie pojmuję ale trzymam kciuki;)
Offline
Gość
Misha, twoje "zaraz" się przedłuża, a ja jestem ciekawa tego rysunku.