Zauważyłam, że w temacie o satanizmie pojawiły się wzmianki o użytkownikach wyznania chrześcijańskiego. Dla mnie jest to religia dosyć egzotyczna, ponieważ od urodzenia obserwuję ją z zewnątrz. Jakieś 6 lat temu miałam etap, w którym zastanawiałam się, czy jest Bóg, ale nie czuję tego. Natomiast mój facet jest konserwatywnym katolikiem. Więc jestem otwarta na tę religię, choć jeśli chodzi o katolicyzm, to średnio przepadam za instytucją zwaną KRK (Kościół Rzymsko-Katolicki).
Celowo zatytułowałam temat ogólnie "Chrześcijaństwo", bo jest to bardzo złożona religia. Chrześcijaństwem jest katolicyzm, prawosławie, protestantyzm (który dzieli się na wiele rodzajów bardziej lub mniej lokalnych: anglikanizm, luteranizm etc. etc.).
Jakie odłamy/kościoły chrześcijańskie są Wam najbliższe? Jakie macie przemyślenia o samej religii, a jakie o tym, co prezentują nią współcześni ludzie?
Offline
Dusza
Ja również dorastałam/ dorastam w wierze katolickiej, ale poglądy mi się zmieniły.
Jestem przekonana do Satanizmu, chociaż za satanistkę się nie uważam, przynajmniej nie do końca.
Dla mnie kościół to jedna wielka sekta. Są zakazy, nakazy - niby w dobrej wierze.
Powiem tyle, każdy Bóg istnieje dotąd, dopóki człowiek w niego wierzy
Offline
Kusiciel
czarna-inna napisał:
Ja również dorastałam/ dorastam w wierze katolickiej, ale poglądy mi się zmieniły.
Jestem przekonana do Satanizmu, chociaż za satanistkę się nie uważam, przynajmniej nie do końca.
Dla mnie kościół to jedna wielka sekta. Są zakazy, nakazy - niby w dobrej wierze.
Powiem tyle, każdy Bóg istnieje dotąd, dopóki człowiek w niego wierzy
Zgadzam się w 100% .
Offline
Również zostałam wychowana w wierze katolickiej. Własciwie to nie przpominam sobie, żebym kiedykolwiek kościół odwiedzała z miła chęcią.
Obecnie mam trochę inną teorię na temat wiary. Niestety moi dziadkowie-od strony mamy-mają do mnie o to pretensje.
Wiele razy próbowali mnie nawracać, jednak bezskutecznie. Popieram słowa czarnej-innej:''Dla mnie kościół to jedna wielka sekta. Są zakazy, nakazy - niby w dobrej wierze''W dobrej wierze-mydlenie ludziom oczu. Patrzą na ludzi przez pryzmat pieniędzy-im więcej wiernych przyjdzie na msze, tym więcej znjdzie się w koszyczku... Miałam taka sytuajcę: podczas kolędy wszyscy przystąpili do wspólnej modlitwy. A co robił w tym czasie ksiądz? Otworzył sobie kopertę otrzymaną od sąsiadów i zaczał przeliczać ile dostał od nich kasy. Wszystko to na oczach mojej rodziny.
Offline
Kusiciel
Ja jestem uprzedzona do księży. Wierzę tylko jednemu, który zresztą jest moim wujkiem i tylko na jego mszę potrafię się jeszcze jakoś wybrac. ;p
Offline
Fanatyczka XIII. Století
Ja aż do 16, 5 roku życia byłam ateistką, od 13 roku życia satanistką racjonalną (zob. moja wypowiedz w wątku "satanizm"). Moi rodzice są takimi "świątecznymi katolikami", posyłali mnie do kościoła, na lekcje religii itd. i nawet nie wiedzieli, że ja w żadnego Boga ani bogów nie wierzę... Jak miałam 16 i pół roku to był szczyt moich magicznych praktyk, wtedy też coraz bardziej moje zdolności wymykały mi się spod kontroli (znałam myśli osób, których wcale nie chciałam znać, miałam koszmary, zwidy, przesłyszenia, doświadczyłam "działania" demonów seksualnych...) i myślałam, że ja sobie z tym nigdy nie poradzę, życzyłam sobie umrzeć, bo nie chciałam tak żyć. Wtedy właśnie zaczęłam rozmawiać z moim bliskim znajomym będącym Świadkiem Jehowy na tematy wiary (wcześniej omijaliśmy ten temat). Zaczęłam z ciekawości chodzić na zebrania Świadków, po prostu chciałam poznać ich poglądy (zawsze byłam i nadal jestem ciekawa co myślą i w co wierzą inni), zaczęłam czytać Biblię, z czasem uwierzyłam w Boga, zaczęłam się modlić, w końcu pokochałam Boga. I tak do 18 i pół roku życia to trwało. Przygotowywałam się do chrztu jako Świadek, ale w końcu nie zostałam ochrzczona, bo miałam wiele wątpliwości co do tego, czyli Świadkowie w prawidłowy sposób interpretują Biblię. Jak miałam 18 i pół roku ostatecznie stwierdziłam, że są pewne wierzenia Świadków w żaden sposób nie są zgodne z Biblią i tak rozstałam się z wyznaniem Świadków. Potem trafiłam do protestantów (Ewangelicznych Chrześcijan i baptystów) i dotąd jestem protestantką. Już jak byłam u Świadków uznawałam (tak jak większość Świadków) 5 głównych prawd protestantyzmu:
1. Tylko Biblia jest podstawą wiary, nie Biblia i tradycja kościelna,
2. Tylko dzięki łasce Bożej i
3. przez wiarę możemy być zbawieni (nie dzięki dobrym uczynkom, obrzędom albo przynależności wyznaniowej),
4. Tylko Chrystus jest Zbawicielem (nie ma Marii jako pośredniczki do Boga, ani świętych: tylko Jezus oddał za nas życie, żebyśmy mogli być zbawieni, nasze zbawienie jest tylko Jego zasługą)
Dlatego:
5. Cała chwała należy się Bogu (bo to dzięki Niemu, nie naszym ani innych ludzi wysiłkom możemy być zbawieni, to Jego wola)
Offline
Ale najgorzej że ludziom się coś trochę pomieszało, komu przyszło do głowy że ksiądz to "osoba duchowa".. a przecież większość się deklaruje jako niewierzący?? (i jeszcze to wulgarni i całkowicie wredni ludzie)
U mnie też pewnie są tacy (samochody, wille, ewentualnie samochody) ale był/jest też "religijny" sądze że więrzący (charytatywność, działalności) i jeszcze deklarujący glany.
W zaświaty (raczej) wierze i zapewne w boga pewnie też.. najpredzej dlatego żeby zgadzały mi się różne takie filozoficzne rzeczy
Offline
Teoretycznie jestem katoliczką.Do kościoła chodzę 'raz na ruski rok',tak dla świętego spokoju.Babcia wyzywa mnie od antychrystów xD
Czy wierzę?Tego chyba nawet sama ja nie wiem.Może Bóg istnieje ale ja póki co nie doświadczyłam Jego obecności.Jak dla mnie to głębsza sprawa,wymagająca wielu przemyśleń...
Offline
Gość
Ja uwarzam się za agnostyka. Można powiedzieć ze zostałam wychowana w wierze katolickiej, mimo protestów ze strony taty, zostałam ochrzczona i poszłam do komunii. Nie chodzę do kościoła, co czasem jest trochę uciążliwe, no ale cóż. Nie zgadzam się też w niektóryk kwestiach z nauką Kcioła Katolickiego. Ale i tak uważam, że warto żyć zgodnie z dziesięcioma przykazaniami.
Ja do kościoła chodzę na przymus. Często słyszę "Dzisiejsza ofiara jest przeznaczona na pozłacanie naszych kielichów" lub "Dzisiejsza ofiara jest przeznaczona na odmalowanie ścian". Głupie. Te pieniądze powinny być dla biednych, chorych lub bezdomnych. A do tego jeden ksiądz wyzwał mnie od antychrystów! 11-letnią dziewczynę, a do tego z twarzą 6-latki. Bo mimo tego, że mam 160cm i 40 w bucie, to moja twarz przypomina twarz malucha.
Offline
Przeklęty
Tak ja też nie lubię chodzić do kościoła. Księża to tylko teraz chcą forsy i forsy. A to kielich, a to wino mszalna. Masakra! To ma być przewodnik duchowy?
Offline
Moi rodzice niby są katolikami, ale w praktyce różnie to bywa...
W Boga nigdy nie wierzyłam, uważam się za agnostyczkę, do kościoła od jakiegoś roku nie chodzę, w tym roku również na religię. W sumie to tak trochę ignoruję kwestię wiary...
A u księży nie cierpię tego, jak usiłują się dopasować do współczesnej młodzieży - używanie jakichś trendy i cool słówek, udawanie, że jest się na czasie, zbytnia bezpośredniość .
Offline
Dusza
BlackQueen - mogę zapytać ile masz lat?
Jestem Katoliczką. Katoliczką, nie Katolem. Taka subtelna różnica. Kler to skupisko ludzi, więc nie okreslam mojego nastawienia do niego jako do ogółu, ocenić to mogę co najwyżej pojedyncze jednostki, które znam. Z niektórymi doktrynami się nie zgadzam, acz religia jest bardzo stara, prawa ustanawiane przez wielu ludzi (którzy, jak każdy mają prawo się mylić), więc nie biegam przed kościołem skandując przykładowo "Precz z zakazem in vitro!". KK (Kościół Katolicki) jest dosyć konserwatywną organizacją i trudno wymagać, aby teraz zmieniał się o 180 stopni. Powoli, stopniowo.
Do kościoła nie uczęszczam na razie, ale uważam to za mój błąd, który kiedyś, mam nadzieję uda mi się nadrobić.
BlackQueen - użyję tu prostego sformuowania - "jesteś 100 lat za murzynami". Posty w środy i piątki zostały zniesione.
Offline
Potępiony
MementoMori napisał:
BlackQueen - użyję tu prostego sformuowania - "jesteś 100 lat za murzynami". Posty w środy i piątki zostały zniesione.
Ooo! Ha, ha Dobrze wiedzieć. Z tego co wiem dużo osób jest za murzynami
Mam 14 lat. Jestem z rocznika 96.
Ostatnio edytowany przez BlackQueen (2010-09-12 15:48:16)
Offline