- Społeczeństwo Gotyckie. http://www.gotyk.pun.pl/index.php - Wiara i religia http://www.gotyk.pun.pl/viewforum.php?id=7 - Chrześcijaństwo http://www.gotyk.pun.pl/viewtopic.php?id=45 |
luna - 2010-04-25 01:26:47 |
Zauważyłam, że w temacie o satanizmie pojawiły się wzmianki o użytkownikach wyznania chrześcijańskiego. Dla mnie jest to religia dosyć egzotyczna, ponieważ od urodzenia obserwuję ją z zewnątrz. Jakieś 6 lat temu miałam etap, w którym zastanawiałam się, czy jest Bóg, ale nie czuję tego. Natomiast mój facet jest konserwatywnym katolikiem. Więc jestem otwarta na tę religię, choć jeśli chodzi o katolicyzm, to średnio przepadam za instytucją zwaną KRK (Kościół Rzymsko-Katolicki). |
czarna-inna - 2010-05-21 22:48:06 |
Ja również dorastałam/ dorastam w wierze katolickiej, ale poglądy mi się zmieniły. |
Lover of Death - 2010-05-25 17:10:56 |
Zgadzam się w 100% . |
Arterist - 2010-06-15 14:40:59 |
Również zostałam wychowana w wierze katolickiej. Własciwie to nie przpominam sobie, żebym kiedykolwiek kościół odwiedzała z miła chęcią. |
Lover of Death - 2010-06-15 22:44:17 |
Ja jestem uprzedzona do księży. Wierzę tylko jednemu, który zresztą jest moim wujkiem i tylko na jego mszę potrafię się jeszcze jakoś wybrac. ;p |
Arterist - 2010-06-16 22:20:32 |
Ja też jestem uprzedzona do księży, zwłaszcza do tych w mojej parafi. Z reszta tak samo jak większość parafian. Ale zawsze znajdą sie fanatycy religijni z chęcią nawracania... |
Johana_MarieXIII - 2010-07-02 23:51:52 |
Ja aż do 16, 5 roku życia byłam ateistką, od 13 roku życia satanistką racjonalną (zob. moja wypowiedz w wątku "satanizm"). Moi rodzice są takimi "świątecznymi katolikami", posyłali mnie do kościoła, na lekcje religii itd. i nawet nie wiedzieli, że ja w żadnego Boga ani bogów nie wierzę... Jak miałam 16 i pół roku to był szczyt moich magicznych praktyk, wtedy też coraz bardziej moje zdolności wymykały mi się spod kontroli (znałam myśli osób, których wcale nie chciałam znać, miałam koszmary, zwidy, przesłyszenia, doświadczyłam "działania" demonów seksualnych...) i myślałam, że ja sobie z tym nigdy nie poradzę, życzyłam sobie umrzeć, bo nie chciałam tak żyć. Wtedy właśnie zaczęłam rozmawiać z moim bliskim znajomym będącym Świadkiem Jehowy na tematy wiary (wcześniej omijaliśmy ten temat). Zaczęłam z ciekawości chodzić na zebrania Świadków, po prostu chciałam poznać ich poglądy (zawsze byłam i nadal jestem ciekawa co myślą i w co wierzą inni), zaczęłam czytać Biblię, z czasem uwierzyłam w Boga, zaczęłam się modlić, w końcu pokochałam Boga. I tak do 18 i pół roku życia to trwało. Przygotowywałam się do chrztu jako Świadek, ale w końcu nie zostałam ochrzczona, bo miałam wiele wątpliwości co do tego, czyli Świadkowie w prawidłowy sposób interpretują Biblię. Jak miałam 18 i pół roku ostatecznie stwierdziłam, że są pewne wierzenia Świadków w żaden sposób nie są zgodne z Biblią i tak rozstałam się z wyznaniem Świadków. Potem trafiłam do protestantów (Ewangelicznych Chrześcijan i baptystów) i dotąd jestem protestantką. Już jak byłam u Świadków uznawałam (tak jak większość Świadków) 5 głównych prawd protestantyzmu: |
Tremere - 2010-07-05 03:36:37 |
Ale najgorzej że ludziom się coś trochę pomieszało, komu przyszło do głowy że ksiądz to "osoba duchowa".. a przecież większość się deklaruje jako niewierzący?? :D (i jeszcze to wulgarni i całkowicie wredni ludzie) |
Elspeth - 2010-08-28 21:21:48 |
Teoretycznie jestem katoliczką.Do kościoła chodzę 'raz na ruski rok',tak dla świętego spokoju.Babcia wyzywa mnie od antychrystów xD |
Fantasmagoria - 2010-08-29 13:39:09 |
Ja uwarzam się za agnostyka. Można powiedzieć ze zostałam wychowana w wierze katolickiej, mimo protestów ze strony taty, zostałam ochrzczona i poszłam do komunii. Nie chodzę do kościoła, co czasem jest trochę uciążliwe, no ale cóż. Nie zgadzam się też w niektóryk kwestiach z nauką Kcioła Katolickiego. Ale i tak uważam, że warto żyć zgodnie z dziesięcioma przykazaniami. |
DarkMonic - 2010-09-10 13:20:53 |
Ja do kościoła chodzę na przymus. Często słyszę "Dzisiejsza ofiara jest przeznaczona na pozłacanie naszych kielichów" lub "Dzisiejsza ofiara jest przeznaczona na odmalowanie ścian". Głupie. Te pieniądze powinny być dla biednych, chorych lub bezdomnych. A do tego jeden ksiądz wyzwał mnie od antychrystów! 11-letnią dziewczynę, a do tego z twarzą 6-latki. Bo mimo tego, że mam 160cm i 40 w bucie, to moja twarz przypomina twarz malucha. |
EternalVampire - 2010-09-10 15:51:23 |
Tak ja też nie lubię chodzić do kościoła. Księża to tylko teraz chcą forsy i forsy. A to kielich, a to wino mszalna. Masakra! To ma być przewodnik duchowy? |
Cneajna - 2010-09-11 15:59:36 |
Moi rodzice niby są katolikami, ale w praktyce różnie to bywa... |
MementoMori - 2010-09-12 11:33:59 |
BlackQueen - mogę zapytać ile masz lat? |
BlackQueen - 2010-09-12 15:47:37 |
Ooo! Ha, ha :P Dobrze wiedzieć. Z tego co wiem dużo osób jest za murzynami :D |
MementoMori - 2010-09-13 12:53:40 |
BlackQueen - chodzi po prostu o to, że się nie orientujesz (ok - każdy ma do tego prawo, jak najbardziej) i próbujesz coś tam udowadniać, a tak w sumie nie ma czego, bo już dawno po herbacie. |
╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-09-26 07:32:47 |
Ja zostałam wychowana jako bardzo wierząca katoliczka potem przez rok byłam agnostyczką .. potem ateistką teraz ? Noszę poświecony łańcuszek z sercem złotym i H w środku ... i dostaję taka moc ja tego nie wytłumacze ale czuje że cos mnie ma w swojej opiece ... a teraz na temat kościoła .. nie lubie tego miejsca .. wolę takie stare ciemne - gotyckie kościoły raz w takim byłam i sądziłam że zamieszkam tam to było na wsi w mojej drugiej ojczyźnie Francjii u nas jest za dużo przepychu i złota .. Bóg jest wszędzie więc moim zdaniem chodzenie do kościółka aby go spotkac jest dość dziwne ... przecież Bóg widzi co teraz robię *,* , i na koniec czy w niego wierzę ? Raz tak raz nie ... nie że się męczę z ojcem ... (patrz . poznajmy sie bliżej mój wątek) a dwa że mam ten łańcuszek i .. czuję się lepiej .. więc .. może wierzę ? |
Scarlett - 2010-09-26 13:08:36 |
Ja jestem ateistką ale trochę mam wpływy satanizmu. |
╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-09-26 13:45:00 |
Satanizm do mnie nie przemawia , |
Elspeth - 2010-09-26 17:34:00 |
Teistyczny nie,filozoficzny...czemu nie?;D |
Scarlett - 2010-09-26 18:05:36 |
No oczywiście mówię o tym filozoficznym. |
╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-09-26 18:37:10 |
Aaa .. chyba że tak ;] |
orkov - 2010-11-02 10:52:21 |
Ja też zostałam wychowywana w wierze katolickiej, chociaż niespecjalnie ciągnie mnie do kościoła. Rodzicom bardzo przeszkadza moja wiara, są zagorzałymi katolikami. Ja sama po części uznaję się za agnostyka, nie wykluczam, ze istnieją siły wyższe. Ale jestem pewna życia po śmierci, jakiekolwiek ono by nie było. Całkiem niedawno na religii zadałam pytanie katechetce, która twierdzi, że tylko wiara otworzy człowiekowi drzwi do raju. Zapytałam się, czy osoba niewierząca, ale bardzo wartościowa(mądra, pracowita, reprezentująca 'coś' swoją osobą) ma takie same prawo do życia wiecznego, jak katolik, a każdy dobrze wie, że wielu katolików nie do końca żyje według zasad zawartych w piśmie św. Nie zrozumiałam jej odpowiedzi do końca, wyszło na to, ze ateista nie ma prawa do życia po śmierci. Przypominały mi się słowa znajomego księdza, który powiedział, że albo się wierzy w 100%,albo nie wierzy wogóle. Do której grupy należy zaliczyć tych katolików, którzy chodzą do kościoła, aby chwilę potem stać z jabolem w ręce pod sklepem, cudzołożyć ze sprzedawczynią, aby potem okłamywać swoją małżonkę, i kraść jej kasę na kolejny alkohol? W jednej, głupiej sytuacji tyle złamanych przykazań. To mi się w kościele nie podoba, i właśnie takie sytuacje zniechęcają mnie do tego kościoła. Hmmm.... Co do księży/katechetów/ społeczności katolickiej w innym wydaniu- owszem znajdą się tacy, jak zakon krzyżacki w średniowieczu, którzy starają się za wszelką cenę nawracać, ale nie wszyscy. Taką osobą była katechetka w mojej poprzedniej szkole, która każdy swój pogląd mogła uzasadnić konkretnymi przykładami, a nie, tak jak inni, których znam, słowami 'bo tak jest i koniec'. Z tą kobietą spokojnie rozmawiałam o różnych za i przeciw, jeżeli chodzi o kościół. Takie podejście mi się podoba. |
╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-02 13:29:20 |
Właściwie to ja się na innych wątkach wypowiadałam na ten temat ale z przyjemnością zrobię to po raz drugi . Matka, ojciec i tak dalej mówili mi że mam kochać Boga i w niego wierzyć to no ok, tylko gdy działo sie u mnie w domu źle, matka leżała we krwi ja skulona gdzieś na dworze w nocy to czemu nie było Ojca ? Czemu coś nie zrobił? Ileż można ? Od tej pory zbłądziłam. Nie wierzyłam , nie modliłam się . Na końcu roku jakimś cudem wyciągnęłam na najniższą w moim życiu średnią 4,64 uznała to za cud od Boga i znów wierzę. Wiele osób mnie próbowało przekonać, tylko Bóg nas rozliczy po śmierci czy jednak zwątpiliśmy czy poszliśmy z nim do końca a złych szatanów ode pchaliśmy. I na końcu moje małe podsumowanie : |
EternalVampire - 2010-11-03 16:35:29 |
Mam ten sam stosunek... Bóg jak najbardziej Kościół nie... Nie wiem czy to katolicyzm gdy to rozdzielam czy jakaś moja prywatna wiara, ale Boga kocham. Księża zaś budzą we mnie wstręt szczególnie, że gdy już raz na rok wybiorę się do Kościoła to słyszę tylko o pieniądzach i że ofiary są za małe. |
Johana_MarieXIII - 2011-01-03 16:24:35 |
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość] |
orkov - 2011-01-05 21:13:21 |
Prze kawałęk;D. To już nie jest wiara katolicka, czy jakakolwiek inna, tylko typowy przykład fanatyzmu religijnego. |
Johana_MarieXIII - 2011-01-05 22:46:10 |
Zgadzam się. Biblia mówi o czczeniu tylko jednego Boga i nie daje żadnych przesłanek do kultu świętych, kultu Marii, aniołów itd., wręcz przeciwnie. A dlaczego katolicy czczą inne postaci niż Boga? Z powodu tradycji kościelnej i apokryfów, nie z powodu tego, co zapisane jest w Biblii. |
EternalVampire - 2011-01-06 13:30:28 |
Ja zgadzam sie jedynie z kultem Maryi, świętych nie bardzo. Szczególnie, że prześledziwszy niektóre życiorysy można dojść do wniosku, że nic takiego nie uczynili... Co do księży ja spotkałam akurat faryzeuszy, którzy wyszydzają, ośmieszają i rzucają mięsem. Może stad mój stosunek do nich. |
Sybilla_Bathory - 2011-01-08 13:47:32 |
http://www.joemonster.org/art/15998/Cie … zech_Kroli a teraz z zupełnie innej beczki.. |
Mishia - 2011-01-10 19:42:00 |
Nie wiem czy w dobrym wątku, ale powie mi ktoś dlaczego protestanci nie uznają modlitwy za zmarłych, chociaż jest o tym w Biblii? Już od jakiegoś czasu nurtuje mnie to pytanie. |
orkov - 2011-01-10 21:00:49 |
Hmm, ja tam w sumie się nie doszukałam o tej mszy niedzielnej, i w sumie mi to zwisa, powinno się chodzić tam wtedy, kiedy czuje się taką potrzebę. Hmm, i zauważ, że przy wszystkich przykazaniach, zawsze się zaznacza, najważniejsze z nich jest przykazanie miłości, które nie mówi wcale o chodzeniu do kościułka;) |
Johana_MarieXIII - 2011-01-11 16:19:55 |
Arisu, gdzie jest o tym w Biblii? W Księgach Machebejskich, które należą do kanonu Biblii katolickiego, ale dawniej nie były uważane za księgi kanoniczne, tylko za apokryfy (i dlatego protestanci ich nie uznają) i nawet z tego co wiem, przez Kościół Rzymskokatolicki uważane są za księgi deuterokanoniczne. Poza tym nie noszą znamion natchnienie przez Boga, nie są ścisłe pod względem geograficznym i historycznym, tak jak księgi kanoniczne. Ponadto ich treść, m.in. modlitwa za zmarłych, stoi w jawnej sprzeczności z księgami kanonicznymi, które mówią jasno, że istnieje tylko piekło i niebo, nie wspominają nic o duszach w czyśćcu, za które należy się modlić. |
Mishia - 2011-01-11 20:19:55 |
Dzięki za odpowiedź. Ja właśnie też się z tym nie do końca zgadzam, uważam, że każdy człowiek powinien sam sobie zapracować na Raj. Tyle że jestem katoliczką i w sprawie śmierci mojej babci "muszę" się za nią modlić >.< |
Johana_MarieXIII - 2011-01-12 02:40:02 |
Zgadzam się z Kuro. |
orkov - 2011-01-12 21:17:22 |
Hmm, ja muszę praktykować katolicyzm, ze względu na sakrament bierzmowania. No i mama sama niejednokrotnie prosiła, ze chociaż dopóki będę z nią mieszkać, żeby praktykować. I myślę, ze gdybym mogła wybrać religię dla siebie, byłby to któryś z odłamów protestantyzmu, ponieważ swą jednak pewne zasady oczywiste w kościele rzymskokatolickim, które są raczej sprzeczne z ogólnie przyjętymi naukami z Biblii. Chociażby, ta modlitwa za zmarłych. Nie zastanawiałam się and tym, ale zaczęłam sobie rozważać, czytając posty. I popieram słowo Arisu, że każdy człowiek powinien sobie zapracować na raj. I na przykład, te msze, które chyba się nazywają gregorianki, gdzie przez miesiąc się chodzi do kościoła i modli za jakaś zmarła osobę. Kościuł zdjął opłaty za spowiedź setki lat temu, ale dalej kościuł to raczej jeden wielki biznes. No bo nawet za msze pobiera się opłaty, a każdy zdrowo myślący wie, że zwykły śmiertelnik niewiele zmieni w życiu pozaziemskim, a zwłaszcza pieniędzmi. |
Johana_MarieXIII - 2011-01-12 21:25:10 |
Ja przyjęłam "sakrament bierzmowania", ktory był nieważny, bo zrobiłam to tylko dla rodziców, moje zachowanie i moje przekonania były wtedy bardzo dalekie od chrześcijaństwa. Więc nie jest tak, że się musi praktykować tylko ze względu na przyjęcie bierzmowania. |
orkov - 2011-01-12 21:32:21 |
Mówiąc 'praktykowanie' chodziło mi o chodzenie do kościoła i na zbiórki przed bierzmowaniem. Hmm, wiele razy odbywałam nieciekawe rozmowy z rodziną na temat kościoła, ponieważ przez msze nie odczuwam większej różnicy w życiu, a oni jednak nalegali. Hmm, w sumie moje msze wyglądają tak, że przez całe nabożeństwo bujam w obłokach, a na kazaniu ucinam sobie półgodzinną drzemkę... |
Loretta - 2011-01-12 23:13:44 |
A ja przyjmuję bierzmowanie z tego względu, że już, nie mając owego bierzmowania, zostałam, wbrew prawu kanonicznemu, matką chrzestną. No i bierzmowanie mieć muszę, bo mnie odchrześnią. A moje dziecko jest tak fantastyczne, że nie mogę na to pozwolić! |
Mishia - 2011-01-13 17:16:30 |
Zgadzam się co do tego, że Kościół to instytucja trzepiąca kasę. |
orkov - 2011-01-13 20:59:18 |
Gdyby reformatorzy nie brali tych fragmentów Biblii, nie byłyby potrzebne inne odłamy chrześcijaństwa, tylko jeden, który interpretuje Biblię w całości. |
Johana_MarieXIII - 2011-01-13 22:42:26 |
O nie. Akurat reformacja była powrotem do prawdziwego, biblijnego chrześcijaństwa i tego zdania się trzymam. Powrotem od półpogańskich katolickich wierzeń i zwyczajow do źródeł chrzescijaństwa, czyli do Biblii. To nie było dla kasy. Za przystanie do ruchów reformatorów chrześcijańskich groziły różne kary, zwykle fizyczne, zwykle trwałe, a najczęściej po prostu śmierć, i to wcale nie lekka, łatwa i przyjemna. Ludzie, którzy dołączali do przywódców reformacji robili to ze względów ideologicznych, nie dla korzyści doczesnych, bo ŻADNYCH korzysci doczesnych z tego mieć nie mieli, wręcz przeciwnie. Było to osoby silnej wiary i zaufania do Boga. |
Mishia - 2011-01-14 16:37:59 |
A ja myślę, że nieważne w co się wierzy - czy się jest katolikiem, żydem czy ateistą. Ważne żeby żyć i dać żyć innym. Tyle. |
EternalVampire - 2011-01-14 17:38:55 |
O i tu się z tobą zgadzam |
Mishia - 2011-01-14 23:10:21 |
A bardziej poetycko? ;p |
Mishia - 2011-01-15 18:42:10 |
Zacnie. |
orkov - 2011-01-17 20:47:18 |
Ja zgadzam się ze zdaniem Marie. Tak czy inaczej, na psychikę i osobowość człowieka, składa się wiele czynników, między innymi wiara, jakakolwiek ona by nie była. Jeżeli reformatorzy czuli, że coś w pierwotnej, katolickiej wierze, która była przecież pierwszym odłamem chrześcijaństwa, że było w nim coś nie tak, to starali się temu zapobiec. Sama nazwa- protestantyzm- wskazuje na 'protestowanie', przeciwko pewnym elementom tradycji, które nijak nie pokrywają się z 'idealną' wiarą, a przecież każdy z założycieli pewnych religii chce takiego ideału dla swojego dzieła. |
Mishia - 2011-01-17 23:03:39 |
To takie dziwne i niepotrzebne... nie moglibyśmy po prostu wierzyć w Boga bez żadnych udziwnień? Sama głęboka wiara i godne życie wystarczy. |
Johana_MarieXIII - 2011-01-18 01:34:19 |
Orkov, to samo chciałam napisać, ale nie umiałam dobrze wyrazić tego po polsku. Dziękuję za wyrażenie moich myśli w sposób zrozumiały ;) |
EternalVampire - 2011-01-18 21:20:28 |
U mnie w rodzinie jest podobne... Mój tata ostatnio był w kościele na pogrzebie swojego ojca... Dla mnie osobiście kościół to instytucja jak każda inna, która musi zarabiać i zarabia na nas. Modle sie zawsze po swojemu, bo te urocze formułki w ogóle do mnie nie trafiają. W Boga wierzę. |
Mishia - 2011-01-18 21:53:47 |
Ja wolę modlić się w samotności, wtedy bardziej czuję, że Bóg faktycznie istnieje. |
bernard - 2011-01-25 23:38:50 |
Czy pamiętacie pierwszą scene filmu " Dracula" / by Francis Ford Coppola / ? |
EternalVampire - 2011-01-26 14:14:55 |
Chrześcijaństwo w obecnej formie jest religią stworzoną przez księży, którzy dopasowują tylko te pisma pasujące do ich wizji... Tak samo fanatyczki religijne uważające, że im więcej dadzą na tacę tym pewniej pójdą do Nieba... Jak dla mnie to niezbyt rozsądne, ale cóż... |
Czarny_Lis - 2011-01-26 14:41:17 |
Jak to powiezial Ferdek: bredzej slon przejdzie przez dziurke id igly niz Bogacz ze swoimi wielbladami wejdzie do krolestwa niebieskiego. :D taa, a chrzescijanstwo to komercyjna religia jest |
Czarny_Lis - 2011-01-26 14:46:14 |
Zgadzam sie z tym w 100% |
EternalVampire - 2011-01-26 19:48:50 |
Ja też się zgadzam... Wolna wola dobre... To ludzie z własnej woli chorują, ulegają wypadkom czy cierpią? Czy Jezus był Bogiem? Jeżeli zna sie starożydowskie zwyczaje z Jego czasów to wynika, że nie. Więc chrześcijaństwo opiera sie na farsie i jest kłamstwem. |
EternalVampire - 2011-01-27 12:44:34 |
Nam też to wmawiają że "Każdy musi nieść swój krzyż". To skoro Bóg jest taki sprawiedliwy to czemu rozdziela ten "krzyż" nierówno? Nauki Kościoła sa sprzeczne same ze sobą. |
EternalVampire - 2011-01-28 15:20:55 |
Tak i liczą że im za to zapłacimy w formie pieniężnej, niekoniecznie symbolicznej |
EternalVampire - 2011-01-29 14:11:50 |
U nas ostatnio wielmożny duchowny stwierdził, że nie dawanie kasy na Kościół to największy grzech... Trzeba mieć tupet. |
Czarny_Lis - 2011-02-25 01:04:24 |
to trzeba by caly Watykan ekskomunikowac :D |
Lord of Vermillion - 2011-02-25 03:03:37 |
Bo to sa ci ktorzy wiedza ze Bog zartowal...? |
Czarny_Lis - 2011-02-25 12:36:17 |
Na przyklad :D |
Lord of Vermillion - 2011-02-25 16:46:41 |
Szkoda ze wszyscy tego nie wiedza... |
Czarny_Lis - 2011-02-25 19:00:00 |
im mniej wiesz tym dluzej zyjesz :D |
Lord of Vermillion - 2011-02-25 20:51:15 |
To bylo za czasow swietej inkwizycji, kiedy to bog byl na urlopie i nastaly Mroczne Czasy (Sredniowiecze = Dark Ages)... |
orkov - 2011-02-26 20:41:26 |
http://dariusz-pietrek.webs.com/jp2karolwojtyla.htm co Wy na to? |
Czarny_Lis - 2011-02-26 21:27:48 |
jak dla mnie: pojebane |
Lord of Vermillion - 2011-02-27 13:54:17 |
Jak dla mnie atakowanie zmarlych jest nie wporzadku... Nie jestem zwolennikiem kosciola, ale Karol Wojtyla swoje zrobil, i to dobrze mu wychodzilo, odmowic mu tego nie mozna... |
Loretta - 2011-02-27 16:42:16 |
No nieee, od niego mogliby się odwalić. |
orkov - 2011-02-27 19:05:53 |
No, właśnie ciekawiły mnie wasze opinie na ten temat. Podobnież powyższy materiał był z 'Faktów i mitów', a to kontrowersyjne wydawnictwo. Aczkolwiek, jeżeli jest w tym trochę prawdy, to byłaby niezła sieczka.. |
Czarny_Lis - 2011-02-27 19:07:14 |
Nooo , zapanowalby chaos a mohery i tak by mysleli ze to klamstwo. jakby to byla prawda oczywiscie |
Lord of Vermillion - 2011-02-27 19:55:05 |
A juz szkoda gadac o moherach... |
Rayn - 2011-05-07 16:36:29 |
Mnie wychowano w katolicyzmie, aczkolwiek po moich przygodach z ezoteryką, można by nawet powiedzieć po spotkaniach z szatanem ;) Po prostu przestałam wierzyć. |
Mona - 2011-05-07 19:18:21 |
Mnie też wychowano w katolicyzmie. Teraz będę miała bierzmowanie, ale jakoś nie widzę potrzeby żeby przez to przechodzić. Nie chodzę do kościoła, dzięki Bogu rodzicie mnie nie zmuszają, ale do bierzmowanie karzą iść. |
Elspeth - 2011-05-07 19:37:27 |
Lepiej to odbębnić i mieć z głowy... |
Mona - 2011-05-07 20:19:01 |
Pewnie tak. Babka na religii mówiła, że bierzmowanie to sakrament który mówi że jesteśmy dojrzałymi katolikami i chcemy dalej wzrastać w tej wierze a ja nie jestem tego pewna. Chociaż pewnie później będzie trudno dostać bierzmowanie, które mi się w życiu nie przyda, bo ślub w kościele to głupota. |
Elspeth - 2011-05-07 20:21:06 |
Do ślubu nie trzeba mieć bierzmowania ale bez tego nie da się zostać chrzestnym;P W sumie nie boli aż tak a jak się ma to się nikt nie przyczepi... |
Mona - 2011-05-07 20:24:20 |
Chrzestną też nie chce być, to tylko wydatek. Może jestem egoistką, ale wolę wydać na siebie niż na kogoś :D |
Elspeth - 2011-05-07 20:28:40 |
Ależ mnie nic do tego,ja tylko mówię jak jest;) |
Rayn - 2011-05-07 23:42:28 |
Cristal |
Elspeth - 2011-05-07 23:47:37 |
Ja się boję mieć dzieci bo musiałabym się przestawić żeby z góry dziecka metalem albo gotem nie zrobić xD |
Elspeth - 2011-05-08 00:37:34 |
ILE?TRZY LATA?! |
Elspeth - 2011-05-08 00:52:21 |
No to już trochę boli...:/ |
Rayn - 2011-05-08 13:15:09 |
Imagina, wyrazy współczucia.. Autentycznie. Ja bym z księdzem wojnę cały czas prowadziła. I tak prowadziłam, taką zimną wojnę..;) |
IronIsMad - 2011-05-08 13:56:50 |
Też mam przygotowania przez trzy lata. Na szczęście spotkania są raz w miesiącu, a wśród znajomych mam dobrych fałszerzy ;) |
IronIsMad - 2011-05-08 14:17:51 |
To faktycznie nie fajnie :/ |
Mona - 2011-05-08 18:14:00 |
Imagine, współczuje. |
KaMoL - 2011-05-08 19:39:49 |
Kurwa, widzicie jakiś problem przystąpić do bierzmowania ? |
Mona - 2011-05-08 19:59:38 |
No kurwa jakiś widocznie jest.. |
KaMoL - 2011-05-08 20:07:31 |
Lenistwo lokurv to jest główny powód ;dd |
Mona - 2011-05-08 20:10:19 |
No być może. |
Elspeth - 2011-05-08 20:30:47 |
Kamol,moja też;D |
KaMoL - 2011-05-08 22:02:15 |
To na chuj te bierzmowanie teraz jest ? |
Elspeth - 2011-05-08 22:09:29 |
Fajnie,że ktoś czyta moje posty... |
Mona - 2011-05-09 18:41:34 |
Czytałam jak pisałaś że do ślubu niepotrzebne bierzmowanie i pierwszy raz to słyszę no teraz drugi :) |
EternalVampire - 2011-05-09 19:16:30 |
No, ja też. Ech, a tylko po to cierpiałam trzy lata... |
Wladimira - 2011-05-26 20:19:29 |
Jestem Luteranką (kościół Ewangelicko-Augsburski) i (na pewno to wyda się wszystkim głupie/dziwne) mieszkam obok księdza. Przez 12 lat nade mną mieszkał ksiądz. Ma fajną córeczkę (Ewangeliccy księża mogą mieć żony i dzieci) i naprowadzam tą małą na stronę Gotów (zupełnie przypadkowo :) ) Mój ksiądz jest bardzo fajny i jest normalnym człowiekiem (da się z nim pogadać) |
Johana_MarieXIII - 2011-05-28 23:28:06 |
O, widzę, że byłam niejedyną protestantką na tym forum... Teraz już nie jestem protestantką, teraz pod względem poglądów religijnych jestem NieWiadomoCo-MieszankaWszystkiego, a pod względem moralności - Sodoma&Gomora&Babilon... |
Wladimira - 2011-05-29 00:15:47 |
Po pierwsze rodzice, po drugie... Jakoś się zakorzeniło i naprawdę polubiłam moją religię ;). Wątpię żeby łatwo było "wyrwać" to |
Mona - 2011-05-29 16:59:12 |
O.. widać masz bardzo ciekawą religię :) |
Mona - 2011-05-29 17:43:16 |
Ojciec jak się dowiedział że nie chcę iść to było straszne, zaczął krzyczeć i wgl, nie spodziewałam się tego po nim.. Mi kazał iść a sam nie chodzi do kościoła. A jak już jest to nie wchodzi tylko siedzi w samochodzie.. |
EternalVampire - 2011-05-29 19:10:27 |
Ja nie chodziłam na nabożenstwa i bierzmowanie dostałam. Całe szczęscie, bo bym nie wytrzymała;P |
Mona - 2011-05-29 19:53:55 |
No ja też bym dostała bierzmowanie, a byłam raptem 3 razy w kościele na te przygotowania :) |
Wladimira - 2011-05-29 21:43:41 |
Ja tam lubię chodzić do kościoła... Może dlatego że mieszam obok niego... Poza tym Luterańskie nabożeństwa są ciekawe... Przynajmniej dla mnie... |
Elspeth - 2011-05-29 21:52:46 |
Właśnie!Mogłabyś to jakoś mniej więcej nakreślić jak to wygląda? Strasznie mnie to nurtuje;D |
Mona - 2011-05-29 22:05:09 |
Dokładnie. Co niedzielę w kółko to samo i to samo i to samo.. |
Elspeth - 2011-05-29 22:06:24 |
Dlatego już dawno nie łażę do kościoła.I coraz bardzie interesuje mnie ta reformacja.... |
Mona - 2011-05-29 22:12:06 |
Ja też nie chodzę, i nieprędko mnie tam zobaczą. Chyba że nagle mi się odwidzi i stanę się pobożną katoliczką.. |
Wladimira - 2011-05-30 15:04:03 |
Jak chcecie mogę napisać porządek nabożeństwa ;) |
Wladimira - 2011-05-30 16:27:29 |
No to tak: |
Elspeth - 2011-05-30 18:50:15 |
No niewiele jak się tak czyta...Ale ja i tak głowę daję,że bardziej sensowne;) |
Elspeth - 2011-05-30 22:10:27 |
Jak tak dalej pójdzie to grozi mi zmiana wyznanie;/ Rodzinka i tak uważa,że jestem antychrystem;D |
Johana_MarieXIII - 2011-05-30 22:47:26 |
Moi rodzice bardziej się czepiali mnie, jak zostałam Świadkiem Jehowy, a pozde protestantką, neż jak wcześniej zajmowałam się magią i satanizmem racjonalnym :/ Widać lepiej byt czarownicą neż heretykiem (a za heretyków, kacerzy i antychrystów najwiekszych oczywiscie uznają przedstawicieli innych wyznań chrześciańskich od katolicyzmu :/). Logiki katolików nikdy nie zrozumiem... Katoliczką nikdy nie byłam i raczej nie będę (chociaż ja jestem popierdolona, więc różne rzeczy mogą mi odjebać i moze nawet katoliczką kiedyś zostanę O.o'' Jestem nieprzewidywalna, strach się bać po prostu xD) |
EternalVampire - 2011-05-31 15:15:01 |
Ja byłam katoliczką to wiem o co chodzi... Przecież jak Luter mógł skrytykować ten "cudowny" kościół. On jest idealny i prawdziwy, a to był atak. Za to tak bardzo protestantyzm jest nietolerowany przez katolików. |
Johana_MarieXIII - 2011-05-31 15:42:44 |
I wg. katolików tylko w Kościele Rzymskokatolickim jest "pełnia zbawienia" (o cokolwiek by chodziło w tym sformuowaniu...), a inne Kościoły nie zasługują na miano "Kościołów"... Wg. katolików najbliżej zbawienia są ludzie ich wyznania, dale wierzący z innych wyznań chrzestianskich, a na końcu "swiat", czyli cała reszta, a przecież zbawienie nie zależy od przynależności do jakiegos wyznania, tylko łaska Boża i wiara. |
Wladimira - 2011-05-31 23:42:44 |
A na Bożą łaskę nie da się zasłużyć... |
Johana_MarieXIII - 2011-06-01 00:27:12 |
Dokładnie... Nieważne, ile by kto próbował, umartwiał się, spełniał same dobre uczynki, tylko dzięki łasce Bożej i ofierze Jezusa można być zbawionym, jeśli tylko chce się tę łaskę przyjąć i szczerze chce się zmienić, ale w tej zmianie polega się tylko na mocy Boga, a nie na działaniu o własnych siłach. |
Wladimira - 2011-06-01 22:16:47 |
Dobrze mówisz ;) |
Elspeth - 2011-06-01 22:29:29 |
Nic dodać,nic ująć;) |
Wladimira - 2011-06-01 22:35:14 |
To czy ktoś pójdzie do kościoła zależy od księdza i innych członków kościoła, jak się dobrze trafi to religia jest spoko :) |
bernard - 2011-06-05 18:34:11 |
To, co napisze zapewne wielu z Was zdziwi, ale na poczatku, bo mam nadzieje, ze po przeczytaniu , tresc nie bedzie juz tak dziwaczna. |
bernard - 2011-06-05 18:41:48 |
tekst źle mi sie zedytowal - ale trudno - moze przebrniecie :D |
Johana_MarieXIII - 2011-06-05 19:44:57 |
Bernard, zgadzam się. Ja szczególnie podziwiam dawnych mnichów: skrybów, przepisywaczy i iluminatorów. Dzięki nim powstawały księgi, których sama forma była dziełem sztuki. Wiele takich ksiąg widziałam na własne oczy, a niektórych nawet dotykałam: niesamowite przeżycie... |
Wladimira - 2011-06-06 15:15:23 |
W końcu reformacje również zapoczątkował zakonnik :) |
marcudavidus - 2011-06-07 16:35:51 |
ja rownierz podziwiam kosicol. za wymordowanie kilkuset tysiecy maiow. aztekow i tak dalej. za spalanie pradawnej maianskiej wiedzy . za wymordowanie miekszancow jerozolimy posrod krucjat. za mordowanie naukowcow. za przsladowanie myslicieli. za kradzierz poganskich swiat. za zrobienie z poganskeigo bozka Pana djabla. i tak dalej |
bernard - 2011-06-07 18:55:22 |
marcudavidus'owi nie mozna odmowic racji, pisze prawde - ale jedno, nie wyklucza drugiego. |
Wladimira - 2011-06-07 23:25:10 |
Przed chrześcijaństwem czarowali, wzywali duchy itd. A po wejściu religii chrześcijańskiej jakoś kościołowi odbiło, "że to jest złe"... "że tak czcimy pogańskich bożków"... A przecież wcześniej sami tak robili... |
EternalVampire - 2011-06-08 18:55:03 |
Niby tak no, ale musieli konkurencję zlikwidować. Jak wszystko na tym świecie Kościół ma swoje jasne i te mroczne strony. |
Mona - 2011-06-08 19:15:03 |
Dobre określenie. Konkurencja. |
orkov - 2011-06-08 20:57:02 |
Nie zapominajmy, że pierwszych chrześcijan też mordowano bezlitośnie. W średniowieczu rozpoczęły się brutalne walki krzyżowe między kościolem katolickim i prawosławnym. To była po prostu wojna- nawracali 'na siłę', tak jak w ubiegłym stuleciu Hitler zmuszał Niemców do mordów(nie każdy niemiecki żołnierz mordował z przyjemnością), i tak jak Polska zabrała część Litwy dla siebie. To wojna, któa rządzi swoimi prawami. |
bernard - 2011-06-09 00:06:22 |
Napisalem, ze [i]jedno, nie wyklucza drugiego- |
bernard - 2011-06-10 20:30:38 |
katolicyzm - to religia wielu dziwnych zjawisk - gloszacy potrzebe ubostwa Kosciol, bogaci sie od wiekow - gloszacy potrzebe naprawy moralnej Kosciol , toleruje nieetycznosc u swoich wiernych, |
KaMoL - 2011-06-11 11:26:28 |
Kościół to jedna wielka organizacja, ale to winni są ci u góry a nie ci na dole. |
dark_Vampire - 2011-06-11 21:28:13 |
w 100% zgadzam się |
night.princess - 2011-10-30 12:08:03 |
Ja również jestem katolikiem. Co więcej, uczestniczę w Oazie. |
Scum - 2011-10-30 12:42:57 |
Jestem katoliczką, wieżę w Boga ale księża dla mnie to banda złodziei i zboczeńców. |
shou - 2011-10-30 17:07:10 |
night.princess, sekunda, a co mają smoki do znaków Szatana? |
Elspeth - 2011-10-30 21:43:45 |
Właśnie nie rozumiem co mają do tego czaszki i smoki... |
night.princess - 2011-10-31 14:15:19 |
Modlitwy niekoniecznie są wymyślane przez księży czy pobożnych. No np. takie Ojcze Nasz - jest prosto z Biblii - sama natrafiłam niedawno na ten werset z tą modlitwą. Wiele psalmów którymi się modlimy też jest z Biblii. Biblia nie jest naciągana - napisana została pod wpływem Ducha Św. - To co w niej jest, jest tylko i wyłącznie prawdą. Czy w to wierzymy zależy od nas. Naszego podejścia do modlitwy, Boga, miłości do drugiego człowieka. |
shou - 2011-10-31 16:02:06 |
Nie podoba mi się sposób, w jaki to piszecie. Tutaj nie nawracamy do wiary, nie piszemy "Bóg JEST" albo "Boga NIE MA'' tylko wyrażamy swoje sugestie. Prosiłabym się tego trzymać... |
night.princess - 2011-10-31 21:26:59 |
Czaszki, kości - symbole śmierci, krótkotrwałości materialnego świata, są ważnym emblematem masonerii,itd. |
shou - 2011-11-01 01:25:04 |
" Macie jakieś malowidła z Grecji? Płótna, długopisy, wisiorki, sygnety z innych krajów?! Wywalcie! Wywalcie to wszystko! Wszystko to znaki Szatana!" |
Elspeth - 2011-11-01 12:37:23 |
Egipt się liczy? |
shou - 2011-11-01 16:48:11 |
No pewnie! Wszystko jest dziełem Szatana! >;] |
Elspeth - 2011-11-01 20:49:52 |
Mój sygnecik <3 |
night.princess - 2011-11-02 16:18:42 |
Ksiądz Natanek to osoba...dość komiczna i specyficzna :D Co do akurat jego szanownych wypowiedzi i poczynań mam wątpliwości... |
shou - 2011-11-02 17:55:39 |
Robimy sobie jaja oczywiście :P |
Elspeth - 2011-11-02 21:30:56 |
Znajoma była z nim na jakimś wyjeździe czy coś i mówiła,że wtedy w miarę normalny był a nawet 'spoko' xD |
bernard - 2012-01-08 13:44:14 |
Zło, we wszystkich religiach i kulturach ma wspólną cechę - domaga się szacunku |
Mina - 2012-01-08 14:59:36 |
Każda siła-bóstwo-czy jak tam to jeszcze nazwać w formie osobowej wymaga szacunku. |
shou - 2012-01-09 20:45:18 |
prawda. I Bóg i Szatan interpretowani i przedstawiani na różne sposoby zawsze wymagają szacunku od wierzącego. Chyba że wziąć by pod lupę satanizm racjonalny. Ale to jest bardziej ideologia niż religia |
sexta espada - 2012-01-14 15:10:33 |
Wymaga, nie znaczy ze na to zasluguje. Np. bog chrzescijan zupelnie na szacunek nie zasluguje, chyba ze ktos szanuje samochwalczych hipokrytow. |
Czarny_Lis - 2012-01-14 15:25:17 |
To nie jest obrazanie uczuc , to jest wypowiadanie wlasnego zdania. Zreszta w kulturalny sposob oraz wszyscy wiemy ze takie przypadki mialy miejsce. Jesli ktos sie czuje obrazony, jego sprawa |
Deionarra - 2012-01-14 15:26:39 |
Nie sądzicie, że wiara jest nam narzucana? Np. jak ktoś się urodził w Polsce, co chcąc, nie chcąc zostaje Chrześcijaninem, ponieważ ma takich rodziców. A gdyby ktoś taki chciałby wyznawać Buddyzm, to rodzina i dużo innych osób by tego nie zaakceptowało, ponieważ w tym rejonie uznawana jest tylko taka, a nie inna religia. A jeśli ktoś urodziłby się w rodzinie Buddyjskiej i chciałby wyznawać Chrześcijanizm prawdopodobnie spotkałby się z takimi samymi przeszkodami. |
Mina - 2012-01-14 17:18:09 |
U mnie jak powiedziałam, że chce przepisuje się na etykę, to też było gadanie, że jak to tak, bla bla bla... Rzeczywiście jest tak jak mówisz, że jako tako jest nam od dzieciństwa jakieś przekonanie narzucone, ale po to mamy własny rozum, żeby kiedy już możemy wybrać po swojemu. |
Lúthien Nemezys Grandin - 2012-01-14 18:34:35 |
A ja wierzę w wiele rzeczy i w jakąs siłę wyższą, ale czy to Bób to niezbyt jestem pewna :D |
Deionarra - 2012-01-14 18:39:54 |
Luth, to z pewnością nie jest Bób :fuckyou: :D |
Johana_MarieXIII - 2012-01-14 21:48:39 |
Czemu nie Bób, niektórzy wierzą w Wielkiego Kotleta Schabowego albo w Latającego Potwora Spaghetti ;) Ja tam czczę pierogi ruskie i uważam, że pierogi ruskie są dowodem na to, że Bóg istnieje i czyni cuda, skoro stworzył pierogi ruskie :D |
GravXIII - 2012-01-15 00:05:40 |
I tak wszyscy wiedzą, że bób Bogiem być nie może, bo jest nim wszechpotężna, boska fasola! aplan98 |
bernard - 2012-01-15 01:22:22 |
Zło jest subtelne - i wybredne - |
Mina - 2012-01-15 10:49:18 |
To zależy co rozumiesz pod słowem zło. Jak się mordercy narazisz to faktycznie może być nie miło, ale nie wierze w Boga, czyli tez w Szatana, czyli w takie ucieleśnione zło również nie, czyli też się go nie obawiam. |
Deionarra - 2012-01-15 20:58:48 |
Ja wyznaję swój kult NALEŚNIKÓW Z CZEKOLADĄ!<3 (jedzonych oczywiście tak, aby wszystko było brudne) |
shou - 2012-01-15 20:59:12 |
Wolność zdania, ale uszanujmy osoby wierzące na forum. |
Elspeth - 2012-01-15 21:21:31 |
Shou nie wysilaj się bo nie jesteś jedynym adminem na forum,i tak Cię zjadą... Mój pomysł,jeździjmy jedni po drugich,nie przejmujmy się uczuciami innych.A co!Jak kogoś urażę to przecież jego sprawa a nie moja! |
shou - 2012-01-15 22:20:55 |
Hm, tak, kochamy ten egoizm... |
Elspeth - 2012-01-15 22:36:16 |
Ach, Ty wiesz co myślę <3 |
bernard - 2012-01-21 00:30:27 |
'Kosciół Katolicki kruszy się i rozpada - w pewnym momencie dziejowym - runie - |
Deionarra - 2012-01-21 19:19:21 |
zaczynając od Natanka... |
dark_Vampire - 2012-03-11 21:43:07 |
Ja jestem bardzo wierząca. Bóg pomógł mi w wielu bardzo trudnych chwilach...ale czy chodzę do kościoła? Z przymusu. Muszę iść do bierzmowania :/ Nie jestem za instytucją zwaną "kościołem". Gdy widzę szopki i to wszystko, co robią księża, to niedobrze mi się robi :/ tak piękna wiara została zastąpiona przez takie...coś :/ |
dark_Vampire - 2012-03-11 21:43:48 |
aha, ale podkreślam, że to tylko moje zdanie.. |
KaMoL - 2012-03-11 21:55:27 |
Bo pierogi Ruskie, są zajebiste ! ;dd |
KaMoL - 2012-03-11 22:03:15 |
Wierzcie w co chcecie i róbcie co chcecie, ale szanujcie wybór innych i ich poglądy. No chyba, że są wam w niesmak, to wtedy inna baja już lokurv. Patrzy się chyba na to, kto jest jakim człowiekiem, a nie na to czy jest katolem czy żydem. |
shou - 2012-03-13 16:17:03 |
KaMoL znowu mądrze prawi. Szczególnie z tolerancją. ;) |
Kali - 2012-03-13 16:30:37 |
Ja w wierze miałam wiele chwiejnych chwil. Dwa lata nie wierzyłam... a może wierzyłam w jego istnienie, ale miałam go w czterech literach... w każdym razie nie byłam katoliczką. Źle czułam się w kościele, nie odpowiadały mi prawa katolickie. Zaskakujące jak kilka błędów i cud może zmienić pogląd człowieka na świat. Nawet polubiłam msze, których tak nienawidziłam. A poglądy mam "mariawistyczno-starokatolickie" (jak ktoś nie wie można wpisać w Wikipedię "mariawityzm", "starokatolicyzm" czy "kościół starokatolicki mariawitów"). A i zgadzam się z KaMoL'em co do tolerancji. ;) |
KaMoL - 2012-03-13 18:44:47 |
Dziecię moje Kochane <3 ;dd a czy ja kiedyś mówiłem niemądre rzeczy ;dd. ? |
CyberToxica - 2012-03-13 23:25:13 |
Kamol pełne poparcie |
shou - 2012-03-14 14:05:28 |
\m/
O tym księdzu nikt by nawet nie wspomniał gdyby nie to, że poprzez swoje wypowiedzi wzbudza tak wiele kontrowersji, uderza tym w każdego słuchającego niezależnie od wieku, bo z jednej strony wpaja wiele 'ciekawych' faktów starszym posłusznym paniom w beretach jak i młodzieży która w tym momencie czuje się mocno pokrzywdzona. |
bernard - 2012-04-07 15:30:56 |
Kosciól katolikow jest zdegenerowany , jedyne co w nim moze pociagac to nieustanna wizja upadku - ktory jest nieunikniony |
night.princess - 2012-04-07 16:58:44 |
A ja wierzę, że Kościół się nie rozpadnie...Chociaż patrząc na dzisiejszy świat tzn. narastający egoizm, brak jakichś zahamowań w stosunku do zła, wybieranie zła, 'olewanie' grzechów, nie przystępowanie do spowiedzi, przypominanie sobie o Bogu tylko w niedziele (albo co gorsza - raz do roku)., demoralizacja młodzieży, homoseksualizm, seks=miłość (oczywiście NIE równa się tak na prawdę !) itd, itd, itd...- ja na to załamuję ręce. Mam już dość. Chodzę na oazę, uważnie chodzę na rekolekcje i słucham ich. Nie wyobrażam sobie życia bez Boga. I tak właśnie: nie palę, nie piję, i chce poczekać do ślubu z seksem. Nie, nie jestem święta, nie jestem jakąś cnotką - debilką. Też zdarza mi się zrobić coś złego (uciec z lekcji, przekląć, nie pójść na nabożeństwo, itd...), bo jestem TYLKO człowiekiem, ale człowiekiem stworzonym na obraz Boga - jak każdy z nas. Jednak mam nadzieję, że się nie rozpadniemy, nie taka była idea zbawienia. No ale to tylko moje zdanie. |
dark_Vampire - 2012-04-07 18:37:35 |
night.princess- już Cię lubię ;) mam mniej więcej podobne zdanie co ty :) ale nie chodzę do kościoła z własnej woli. Dla mnie kościół stał się instytucją żerującą na ludziach... |
Lúthien Nemezys Grandin - 2012-04-09 19:44:23 |
Pisze tutaj bo jakoś najbliżej. |
Johana_MarieXIII - 2012-04-09 22:58:45 |
Też mnie to wkurwia. |
bernard - 2012-04-09 23:09:57 |
Lúthien Nemezys Grandin - masz wlasciwe podejscie do kwestii wierzen i wyznan :) |
Lúthien Nemezys Grandin - 2012-04-11 15:52:31 |
Wychowano mnie w wierze katolickiej, ale wierzę po częsci w reinkarnację, wierze w duchy, OBEE, Anioły, demony, wielu bogów, miłość, ale za to nie wierze w możliwości ludzi. Tych zwkłych zjadaczy chleba niewiedzących o wielu rzeczach które sie dzieją na świecie... Z jednej strony zazdroszczę, z drugiej współczuję |
Kali - 2012-04-11 19:00:20 |
A czy ważne w jakiej wierze cie wychowano? Ważne w co ty wierzysz, co ty czujesz! Ja wierzę w duchy i po części w reinkarnację, w sensie, że ci którzy trafiają do nieba mogą wrócić na ziemię w nowym, ludzkim wcieleniu. Do tego uważam, że Jezus chciał raczej kontynuować judaizm, niż tworzyć jakąś nową sektę i chrześcijanie powinni chociaż zachować część z żydowskich tradycji. Resztę poglądów na ten temat mam rodem z Kościoła Starokatolickiego Mariawitów. Takie mam zdanie, a czy mam rację... to się okaże. |
Johana_MarieXIII - 2012-04-12 10:10:58 |
"Do tego uważam, że Jezus chciał raczej kontynuować judaizm, niż tworzyć jakąś nową sektę i chrześcijanie powinni chociaż zachować część z żydowskich tradycji." - nie. Przecież Jezus zniósł chociażby prawa rytualne (związane z rytualną czystością i nieczystością, m.in. pokarmy), obrzezanie, "bezczynność" w szabat i prawo dotyczące ofiar (Jego śmierć jest wystarczającą i ostateczną ofiarą). Jednym z powodów, dlaczego istniało prawo mojżeszowe było to, żeby naród Izraelitów czuł cały czas swoją odmienność i wyjątkowość (przez swoje wybranie, nie ze swojej natury) od innych ludów. Kiedy Żydzi jako całość stracili swoje wybranie (z powodu odrzucenia Jezusa), nie ma już potrzeby wyróżniania jakiegoś narodu czy grupy religijnej przez przepisy tak szczegółowe jak Prawo Mojżeszowe. Przeczytaj dokładnie parę razy List do Galatów i List do Hebrajczyków. |
Kali - 2012-04-14 14:37:03 |
Fakt. Chociaż raczej dzisiejszy kościół nie jest godny pochwały. ;/ |
POSTAL - 2012-04-30 00:39:21 |
hehe wasze odpowiedzi są ciekawe ale spujrzcie na to z innej perspektywy np u arabów modlisz sie co dzennie troche chujowo o Zydach to juz nie wspomne bo to chuje buddystów jeszcze nie poznalem a chrzescijanstwo chodzisz tylko w niedziele i to cala filozofia ja chodze tylko w niedziele i nie slucham tego co pierdoli ksiądz w ogloszeniach i nie daje na tace bo wiem ze na cos chujowego ks wyda pieniadze chodze do kosciola zeby dowiedzciec sie o bogu ale powiem ze widze same dziwne pytania np: |
GravXIII - 2012-04-30 05:08:55 |
Modlitwa, mój synu, jest formą zwracania się do Boga, rozmowy z nim, dodatkowo jest to pewna forma medytacji- oczyszcza umysł, stabilizuje energetykę, pozwala uporządkować chaos, daje siłę etc. Jesteś krytycznie nastawiony do religii- ok, Twoja sprawa, ale postaraj się swoją dezaprobatę wyrazić w sposób bardziej delikatny, bo możesz chcąc nie chcąc kogoś urazić. Co do Twoich pytań:
Weź mi chłopie powiedz, jaki umysł stworzył takową teorię, dzięki której Petr właśnie się obudził przerażony, gdyż jak to przeczytałem śmiechem eksplodowałem niczym wulkan Krakatau, a fala uderzeniowa mego rozbawienia trafiła niezaprzeczalnie do Jihlavy,przelatując po drodze przez Władywostok... Zgodnie z tym, co pisałem wcześniej- skoro istnieje dobro absolutne- Bóg, to siła rzeczy istnieć musi jego zaprzeczenie- zło najwyższe, uosobione Szatanem. Nie jest to żaden wymysł kościoła, gdyż postać Szatana spotkasz już w Pismach Hebrajskich, które z kolei są starsze od kościoła o kilka tysiącleci. Kolejna sprawa- podobieństwo pewnych elementów z wyżej wymienionych pism do starszych wierzeń- motywy demonów i Szatana znajdujemy już u najstarszych religii pogańskich. Owszem, nie masz w nich podanego wprost słowa szatan, ale zważ jednak, że istnieli bogowie zła (np. Seth), którzy mieli pod soba legiony demonicznych sług. Podobne do motywu Szatana? Bardzo. Starsze od religii chrześcijańskiej? O około 5 tysięcy lat. |
bernard - 2012-04-30 12:58:15 |
Kosciól - dziwaczna nazwa - to chyba jakis obiekt w ktorym skladowane sa kosci - szczatki kostne - |
POSTAL - 2012-04-30 17:07:38 |
thx za odpowiedz pomyślę nad tym :] |
Johana_MarieXIII - 2012-05-04 11:19:05 |
Zgadzam się z gravem (zresztą zwykle się z nim zgadzam, w końcu w sierpniu to będzie już mój mąż). Bardzo ładnie, treściwie i obrazowo (z pięknymi porównaniami xD) wszystko opisał ;) |
orkov - 2012-06-16 22:48:02 |
Ja praktykuję religię katolicką, wierzę w Boga, jednak bardziej przemawia do mnie sposób jej wyznawania i modlitwy, jaki praktykują ewangelicy, i na ów odłam przejdę za pewien czas. Głupia sprawa, ale jak to u większości bywa, rodzina stwarza problemy, jedynie mama stoi za mną. Ogólnie podoba mi się ideologia ekumenistyczna, czyli jedność wszystkich chrześcijan; dzięki temu uniknęlibyśmy wzajemnej niechęci katolików do protestantów i odwrotnie, grekokatolików i innych, którzy wierzą w Jezusa. Bo jak apostoł Paweł mówił, że miłość jest większa od wiary i nadziei, tw szyscy chrześcijanie skaczą sobie do gardeł... |
Murder_Leader - 2012-06-20 02:27:00 |
Wybiera sie ktoś na Fransiszkańskie Spotkania Młodych? Jadę tam na koncerty :) |
bernard - 2012-06-27 15:04:33 |
Obawiam sie, Lonely.Day, ze Giovanni Bernardone zw Franciszkiem z Asyzu nie wybrałby sie na te Spotkania. |
Murder_Leader - 2012-06-27 17:22:35 |
No pewnie nie, bo nie żyją :D |
Jewel - 2012-06-28 19:24:20 |
Jestem katoliczką, ale niestety nie wzorową ;) Jakiś czas temu tez zaczęłam się nad tym wszystkim z Bogiem i Kościołem związanym zastanawiać... W pewnym momencie mojego przechodzenia w styl metalowy ze stylu zwykłej dziewczyny, trochę zachowywałam się jak satanistka, ale to było przejściowe... Na szczęście. |
Murder_Leader - 2012-06-28 20:51:31 |
Jewel kocham twoją sygnaturę ^^ |
Jewel - 2012-06-28 21:40:22 |
Dzięki ^^ hah |
Murder_Leader - 2012-06-28 21:45:54 |
Dlaczego mieszkasz tak daleko? ;( |
Jewel - 2012-06-28 22:18:12 |
No masz rację :D I szkoda, że mieszkamy tak daleko siebie :( hah |
Murder_Leader - 2012-07-06 17:28:04 |
Tak co do Chrześcijaństwa to dwa filmiki: |
Evww - 2012-07-07 14:36:39 |
Chrześcijaństwo jest urzekające, ale jego forma w dzisiejszym świecie odstrasza :D |
Jewel - 2012-07-07 17:07:09 |
No odwracałam krzyże, modliłam się od tyłu, pentagramy (uznawane za zło przez księży, ale ja np. mogę się symbolami interesować a jemu nic do tego...) :D |
Evww - 2012-07-07 17:16:25 |
Aaa, taki podwórkowy satanizm... :D |
Jewel - 2012-07-07 17:26:25 |
Ja też lubię pentagramy i to bardzo *_* Kupuję sobie wisiorek, ale specjalnie dla innych kupię sobie ten niesatanistyczny z jednym ramieniem do góry ;) |
Evww - 2012-07-07 17:42:42 |
Ja czasami mam wrażenie, że to co teraz uchodzi za cud, kiedyś udowodnimy naukowo, a dzisiejszą tezę, że to niemożliwe, obali jakieś odkrycie ;) |
Henryk Pruthenia - 2012-07-07 17:43:33 |
Ja mam pentagram na ręce, jest to mój cudowny talizman... |
Jewel - 2012-07-07 18:22:07 |
No i tu masz znowu rację Evww :D Zgadzam się znowu z tobą :D A tak btw ile Ty masz lat, że taka mądra jesteś ? O_o |
Meichna - 2012-07-08 10:52:28 |
Jestem katoliczką. Wierzę w Boga. Wierzę, że On jest i mnie wspiera. W dzisiejszym świecie jest coraz trudniej reprezentować tą religię. Często jest trudno w niej wytrwać. |
Evww - 2012-07-08 14:37:41 |
Wiesz, Jewel, z reguły nie podaję swoje wieku na forach. Nie dlatego, że myślę że wszyscy to pedofile ( :D ), tylko na ogół ludzie mi nie wierzą i uznają że z małolatą nie będą rozmawiać. |
Jewel - 2012-07-08 14:44:14 |
Nie ma za co :) A zapraszałam Cię na fb bo chyba nie :D ? |
Evww - 2012-07-08 14:48:46 |
Nie ;) |
Jewel - 2012-07-08 14:50:30 |
To fajnie wtedy możemy sobie pogadać na fb ;) Ewentualnie tu na prywatnych wiadomościach ;) |
Evww - 2012-07-08 14:52:32 |
Pewnie :D |
Jewel - 2012-07-08 14:54:25 |
Oo to super ! :D |
Evww - 2012-07-08 15:15:21 |
Jest w temacie i wysłałam Ci już zaproszenie :D |
Jewel - 2012-07-08 15:15:51 |
Ok ;) |
Murder_Leader - 2012-07-09 13:23:52 |
Ale offtop -_- |
Meichna - 2012-07-09 14:24:26 |
Lonely.Day nie rozumiem ludzi, którzy mówią "jestem wierzący, ale nie praktykujący" to tak jakby powiedzieć "Jestem wegetarianinem ale nie praktykuje" to nie ma najmniejszego sensu. Ja Jestem praktykującą. Chodzę do kościoła. Kiedyś należałam do szkolnego koła Cariats i do KSM-Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży ( niestety działalność w mojej parafii zawieszono). Każdego roku można mnie spotkać na Diecezjalnym Dniu Młodzieży w Serpelicach. |
Samael - 2012-07-09 19:17:40 |
Ja również nie rozumiem ludzi którzy mówią, że jest wierzący ale nie praktykujący, i nie rozumiem ludzi którzy chodzą do kościoła jak do teatru, nie lubisz chodzić na mszę św., to nie chodź wcale. A jeśli chodzi o mnie to należę do wspólnoty neokatechumenalnej, dzięki niej polubiłem Pismo Św., w pustym kościele oddaje się duchowym konteplacją z Panem Bogiem, inaczej podchodzę do problemów dnia codziennego. W wspólnocie poznałem kilku metalowców, a nie dawno poznałem gotkę, która tak samo jak ja należy do wspólnoty, ma te same zainteresowania, także znalazłem wspólny język, wspólnota jest tolerancyjna, o czym mogłem się przekonać na mszy św., przychodząc cały na czarno w glanach ( płaszcz, garnitur, koszula krawat spodnie). Jestem tolerancyjny dla innych ludzi którzy mają inną religię i wiarę dzięki niej inaczej patrzę na świat |
Murder_Leader - 2012-07-09 21:39:16 |
KOCHAM WAS! |
Samael - 2012-07-09 22:07:01 |
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ … ola_18427/ |
Murder_Leader - 2012-07-09 22:13:10 |
dlatego właśnie spytałam ^^ |
Meichna - 2012-07-10 08:51:08 |
Lonely. Day niestety mnie tam nie będzie |
Murder_Leader - 2012-07-10 15:24:26 |
Szkoda ;( |
Varuka - 2012-07-11 10:09:54 |
W ramach offtopu i ku pokrzepieniu serc i poprawie nastroju: |
Murder_Leader - 2012-07-11 14:25:18 |
Zawartość chwilowo niedostępna |
Varuka - 2012-07-11 14:28:47 |
a ja widze, zaloguj się na FB ;] |
Murder_Leader - 2012-07-11 15:19:17 |
Jestem zalogowana i nic. :( |
Varuka - 2012-07-11 17:06:56 |
http://www.wykop.pl/link/49812/przebywa … -smiercia/ |
Murder_Leader - 2012-07-11 17:13:20 |
Dziękuję <3 |
Samael - 2012-07-11 19:00:26 |
A ja nie boję się przebywać w kościele ani śmierci |
Varuka - 2012-07-11 19:35:56 |
Każdy sie boi śmierci, to jest kwestia instyktu samozachowawczego wbudowanego w każdą żywą istotę... Nie zrozum mnie źle, ale tak natura tworzy organizmy, ktorych celem jest przetrwanie. Skoro tak mówisz, nie było jeszcze okazji, żeby się przekonać o tym... Pamiętam słowa mojej nauczycielki i mentorki, która uczyła mnie j. polskiego w liceum. Powiedziała: Dominik, wiesz kiedy kończy się dzieciństwo? Kiedy człowiek zaczyna myśleć i bać się śmierci... Coś w tym jest... Przepraszam za osobisty wywód... |
Murder_Leader - 2012-07-11 20:01:12 |
Czemu przepraszasz? |
Varuka - 2012-07-11 20:22:35 |
Bo może nie powinienem, widzisz, Lonely.Day, minelo ponad 10 lat, a ja to wciaz pamietam... I uwazam, że ta pani miala racje. Mysle, ze tez odczuwala zycie w ten sposob... Swiadomie uzywam czasu przeszlego :/ |
Murder_Leader - 2012-07-11 20:32:36 |
Jak sądzisz. |
Samael - 2012-07-11 22:29:30 |
Po drugiej stronie jest mój dom za którym tęsknię, tam będę szczęśliwy, nie będzie bólu, cierpienia. Jeśli Pan mnie wezwie do siebie z radością tam pójdę |
Murder_Leader - 2012-07-11 22:31:35 |
Kompletnie nie rozumiem tego podejścia. |
Evww - 2012-07-11 22:39:17 |
FallenAngel, a skąd wiesz że tam nie będzie bólu i cierpienia? |
Samael - 2012-07-12 07:04:03 |
Wiara i Pismo Św. |
Varuka - 2012-07-13 12:43:20 |
Wiara i Pismo (Słowo), nie tylko, jeśli mówimy o wierze katolickiej, jest (zapewne) sztucznie stworzonym przez człowieka zbiorem wskazówek, mającym ułatwiać życie i co najważniejsze, umieranie. Bo dobrze jest wierzyć, że śmierć nie jest końcem, że cos jest po tym wszystkim... To jest piękne w wierze katolickiej... |
Darc Duven - 2012-07-22 12:18:39 |
Nie chcę urazić tutaj nikogo kto jest wierzący, lecz ja nie wierzę już od jakiegoś czasu w Boga. |
shou - 2012-07-22 14:50:22 |
Nie głupie, przyznam. Coś w tym jest. Zgadzam się w pewnym stopniu. |
Samael - 2012-07-22 15:16:38 |
Ja otarłem się o śmierć kiedy facet jadący fiatem 126p stracił panowanie nad swoim autem i uderzył mnie z tyłu, kiedy ja szedłem lewą stroną szosy do domu, straciłem przytomność, wylądowałem w szpitalu, potem rehabilitacja, i dziękuję w modlitwach Bogu za to że, żyje ale nadal tęsknię za moim drugim domem, najwidoczniej Bóg twierdzi, że to jeszcze nie moja godzina |
Meichna - 2012-08-04 11:53:27 |
Ja także otarłam się o śmierć. Od tego dnia właśnie przestałam być dzieckiem i zaczęłam myśleć o śmierci. Bać się jej. Myśleć co by było gdybym wtedy umarła. Dziękuję Bogu, że wyszłam z tego cało. Miałam tylko kilka siniaków i całą prawą stronę otartą. Stanęło mi wtedy całe życie przed oczami. |
Amalthea Cruel - 2012-08-04 22:15:18 |
Jak byłam w szóstej klasie w szpitalu po operacji na nerkę do szpitala przyszła moja babcia i stwierdziła, że się za mnie modliła. A później przyszedł pijany ojciec i powiedział to samo... |
orkov - 2012-08-04 22:17:17 |
To, że ludzie skupiają się na życiu pośmiertnym, zamiast godnie przeżyć swoje życie na ziemi, nie jest błędem religii, a jej wyznawców. Jak to apostoł Paweł napisał w 1Kor : 'Tak więc niech trwają wiara, nadzieja i miłość; z nich zaś największa jest miłość'. |
Varuka - 2012-08-05 02:09:27 |
ej... men... |
The Gothi - 2012-09-27 19:44:37 |
Jestem katoliczką, ale co do nauk KK podchodzę sceptycznie. Chodzę do Niego tylko po to, aby być blisko z Bogiem, który bardzo mi w życiu pomógł i nie potrafię się od niego odwrócić. Jeśli chodzi o zakazy kościoła - niektóre są aż przesadne i mam je w głębokim poważaniu. Jesli chodzi o księży z którymi żyję blisko, bo należe do scholi od ładnych paru lat - to zwykli ludzie jak każdy z nas. Potrafią się smucić i żartować a nawet bawić razem z nami. Lubię z nimi rozmawiać, podobnie jak z nauczycielami. Nie unikam również tego tematu, ze lubię mroczne klimaty. Sami znajac mnie bliżej zauważyli, ze "ostrzejsza" muzyka wcale nie musi nawiązywac do satanizmu czy ateizmu. Zmieniłam poglądy bardzo wielu z nich i jestem z tego zadowolona. Ot co taki krótki/długi wywód na temat mojego wyznania xD |
Sasha - 2012-09-27 19:57:00 |
Jestem katoliczką, jednak drażnią mnie poglądy kościoła i księży. Stąd mój antyklerykalizm. Oczywiście, są bardzo mądrzy i cudowni księża, z którymi bardzo lubię kłócić się na tematy religijne (ot małe hobby), ale niestety to gatunek prawie wymarły. |
The Gothi - 2012-09-27 19:59:35 |
No widzisz to podobnie jak ja, tylko ja może nie określam tego antyklerykalizmem ;) |
Kali - 2012-09-27 20:48:25 |
Mam podobne podejście. :) A co do innych religii ktoś mi kiedyś powiedział "każda religia jest dobra, jeśli każe czynić dobro" i tego się właśnie trzymam, żadnych bzdur o tym, że każdy kto nie wierzy w Boga chrześcijańskiego będzie potępiony itp. |
Sasha - 2012-09-27 20:55:28 |
Oh, ja dowiedziałam się kiedyś, że jestem ateistką, bo do kościoła nie chodzę ^ ^ |
Kali - 2012-09-27 21:22:40 |
Sasha, częściowo się zgodzę. Gdy jest msza (chodzi mi konkretnie o kazanie) to cały ten spokój, który znajduję pryska, szczególnie, że prawie zawsze ksiądz gada wtedy jakieś bzdury, już nie wspominając o zachowaniu niektórych ludzi podczas modlitwy... aż się niedobrze robi. Ja zaś jakiś czas temu z własnej inicjatywy zrobiłam sobie małą "pielgrzymkę" biegiem na cmentarz i do pobliskiego kościoła. Było trochę ciężko, bo taszczyłam ze sobą znicze, na grób ciotki. Dodatkowo wybrałam zły dzień, bo kiedy wracałam zaczęło lać. Jednak dobrze mi to zrobiło. :) A żebyście widzieli miny tych ludzi, kiedy w sobotę, cała spocona i potargana wpadłam do kościoła... nie byłam pewna czy mnie poznali, ale to było bezcenne. :D |
Sasha - 2012-09-27 21:29:05 |
Ja lubię wałęsać się po cmentarzach ubrana na gotycko |
The Gothi - 2012-09-27 21:39:53 |
Ja za to co roku ze znajomymi spod ciemnej gwiazdy urządzam wycieczkę po cmentarzach we Wszystkich Świetych, gdy jest już ciemno ^^ Cudowny widok ^^ |
Jewel - 2012-09-28 14:54:58 |
No ja nadal wierzę w Boga i to się chyba nie zmieni. Jestem katoliczką i dobrze mi z tym chociaż niektóre rzeczy mogłyby mi nie pasować. |
Nelight - 2012-09-28 16:06:14 |
Ja również wieżę w Boga, ale nie przepadam za kościołem. |
Kali - 2012-09-28 16:54:23 |
Ja również we Wszystkich Świętych chodzę nocą po cmentarzach, tylko że z ojcem. x) Zabierał mnie na takie wycieczki odkąd skończyłam 5 lat. :) Widok w rzeczy samej, nie do opisania. A że niedaleko mojego domu jest cmentarz to zawszę w tą noc widać łunę tych wszystkich zniczy z okna. :3 |
The Gothi - 2012-09-28 21:31:24 |
Tak po części to prawda, ale ja żyję w bardzo dobrych układach z księżmi i stwierdzam, że to nie jest ich wina. (Mam na myśli to co np czasami głoszą na kazaniach tak jak Natanek) Żyją stereotypami, które wpoiło im seminarium, a że większość z nich ma dodatkowe zatrudnienia nie tylko w kosciele, bo w końcu studia też poukańczali to mają sporo kasy nie tylko na kosciół i parafie ale także na swoje "zachcianki". Irytuje mnie jendak to, ze wśród nich jest coraz wiecej zboczeńców i pedofili. Gdyby papiez zniósł celibat nie byłoby takiego zdania o księżach, którzy są w porzadku. Jezus przecież nie nakazał apostołom trzymac celibat, nie mieć żon ani dzieci, wiec skad to sobie Watykan wymyślił? -.- |
Garinol - 2012-09-29 13:37:26 |
Cóż, jest to irytujące i wybryk takiej spaczonej jednostki rujnuje wizerunek Kościoła. Powinni ich jakoś badać, przed dopuszczeniem na takie odpowiedzialne stanowisko. |
The Gothi - 2012-09-29 18:51:35 |
Mimo wszystko to dla mnie bzdura. Pastorowie mają rodziny i społeczeństwo nie burzy się do nich tak jak do naszych księży, a są wręcz szanowani. Można? Można |
Garinol - 2012-09-29 21:29:19 |
A jednak u tych pastorów też jest coś nie tak, skoro ich część ponownie pragnie uznać zwierzchność papieża. U nich też nie jest ciekawie, Oni mają podział wewnętrzny, mają dwie grupy wewnątrz siebie, tradycyjną (High Church) nieco podobną do katolików w niektórych aspektach i progresywną (Low Church) nie pragnącą nawrócenia i dialogu z Rzymem. Panowie Pastorowie mają dość rozdwojoną instytucję, Dla pragnących konwersji papież wydał nawet stosowne pismo - Anglicanorum coetibus |
Shadow666 - 2012-10-01 18:53:14 |
Zostałam wychowana w wierze katolickiej. "Katolickiej". Moi rodzice są typowymi katolikami. Chodzą do kościoła, nic z tego nie rozumieją, ale jest dobrze dopóki będą na coniedzielnej mszy, bo dzięki temu Bozia ich przywita z otwartymi ramionami w niebie. Bzdura. |
The Gothi - 2012-10-02 21:25:38 |
Cóż ponieważ jestem bardzo mocno związana z Bogiem (nie Kosciołem aczkolwiek dzieki Niemu pokochałm Boga) to czuję się zmuszona odpowiedzieć na twoje pytania. Jasne, ze Bóg mógłby nie pozwolić na powstanie innych religii, ale to nie pokrywałoby się z daniem nam wolnej woli. Równie dobrze mógłby nie dopuszczac zła na ten świat i byłoby jak w Raju zanim Ewa zerwała jabłko, lecz to my sami sobie gotujemy piekło an tym swiecie. Bóg dał nam świat do naszego użytku a nie Jego. To jest oczywiscie bardzo skrócone tłumaczenie i oparte tylko na moich "badaniach". Ja także często mam różnorakie pytania mimo, iż wiem dużo. Bardzo często się modlę i możesz mi wierzyć lub nie, ale już wiele razy uratowało mnie to przed bliskim mi upadkiem i stoczeniem się, a także moje prośby zostały wysłuchane. Rozmowa z Nim jest podstawą i nie musisz chodzić do koscioła aby to robić. Ja chodzę co tydzien, bo należę do scholi i jest to mój obowiązek, a nie rzucę tego, bo śpiew tak jak i muzyka jest cześcią mnie i jest to "kultywowanie" mojej pasji :))) |
Jewel - 2012-10-03 18:05:23 |
Ja zamówiłam sobie breloczek "Nie wstydzę się Jezusa!" bo bardzo kocham Boga i chcę pokazywać, że jestem wierząca ;) Was też zapraszam do zamawiania, noście je w widocznym miejscu ;) Z chodzeniem do Kościoła jest u mnie kiepsko, ale to z braku czasu i z niechęci, ponieważ wolę coś innego porobić. A poza tym już mówiłam, że wole w 4 oczy jak coś ;) |
The Gothi - 2012-10-10 19:31:25 |
Ja też się zastanawiam nad tym breloczkiem i chyba Go sobie sprawię :) |
Varuka - 2012-10-10 19:36:21 |
Ja zamówiłam sobie breloczek "Nie wstydzę się Jezusa!" bo bardzo kocham Boga i chcę pokazywać, że jestem wierząca... |
The Gothi - 2012-10-10 19:54:16 |
Wybacz, ale muszę się nie zgodzić. My jesteśmy wierzące i nawet w Piśmie Świetym napisane jest, że nie przyznawanie się do Boga jest nie szanowaniem Go. Głównym symbolem jakiego nie możemy się wstydzić jest krzyż. To nie jest afiszowanie, ani pycha, to po prostu spełniony obowiązek. |
Varuka - 2012-10-10 20:06:08 |
dobrze rozpatrzmy zatem Pismo, jako nośnik kulturotwórczy... Zauważasz różnicę między czasem kiedy tworzono Stary Testament, a Nowy Testament? Był czas kiedy człowiek był zobligowany do "obnoszenia się" z poglądami religijnymi, ale także taki, kiedy chrześcijaństwo (w formie wczesnej religii rzymskokatolickiej) siedziało w kanałach. Religia, jest niestety, i zazwyczaj, tworem ludzkim, w dodatku mocno archaicznym, nie dostosowującym się do czasów... Dziś można zaobserwować moment upadku dogmatów (vide Francja i reszta zachodniej Europy), to też odnoszenie się się do "nieaktualnych" fragmentów Pisma uważam za grzech pychy, choć nie jestem religioznawcą (profil moich studiów to kulturoznawstwo zaledwie). Problem, który wynika z wielu wieków powstawania świętych ksiąg w KAŻDEJ religii polega na tym, że tworzone one były na przestrzeni wieków, są wielotomowymi księgami, napisanymi tak, aby KAŻDY mógł znaleźć coś dla siebie, ale na Boga, czytajmy ze zrozumieniem... Bóg jest miłosierny i dobry - to czemu spalił Sodomę i Gomorę? - zauważajmy nieścisłości i bądźmy rozsądni... W chrześcijaństwie, inaczej, katolicyźmie, najważniejsza jest miłość do bliźniego, nie latanie z krzyżem na piersi i wykrzykiwanie HAIL JESUS! |
The Gothi - 2012-10-10 20:29:08 |
Hm, w takim razie powiem inaczej. Skoro stwierdzacie, że religia i wyznanie jest sprawą osobistą (co oczywiście jest prawdą) to także osobistą sprawą tego człowieka jest czy się z tym obnosi czy nie. Jeśli chce, będzie mówił o tym głośno i będzie miał gdzieś, co inni o tym sądzą, a są tacy, którzy rzeczywiście zachowują to dla siebie. |
Varuka - 2012-10-10 20:35:20 |
nie, ponieważ religia rządzi się pewnymi prawami, opracowywanymi na przestrzeni wieków, w miarę jak dostosowywała (starała się) do czasów... Dla mnie każdy katolik mółby sobie wytatuować krzyż na czole, ale to jest kpina, kpina z umiarkowanie pięknych założeń największej religii świata współczesnego... |
The Gothi - 2012-10-10 20:53:16 |
Przecież przyznawanie się do swojej religii nie jest żadnym przestępstwem, bez przesady. Jeśli ktoś chce się przyznawać to jego sprawa. |
orkov - 2012-10-10 22:16:48 |
Ja mimo, że jestem chrześcijanką, wyznaję swojego rodzaju ikonoklazm, który dotyczy nie tylko wyeliminowania tylko ikon czy 'świętych' obrazków, ale i ogólnie symboliki, jak chociażby krzyż. Kwintesencją chrześcijanina jest Biblia, a nie breloczek czy rybka na aucie. Nie popadajmy w bałwochwalstwo, jaki jest sens modlenia się do kawałka drewna z obrazkiem, który jest tworem człowieka? Skoro Bóg wysłuchuje każdej modlitwy tak samo, bez względu na to, czy modlisz się klęcząc przed krzyżem, czy jadąc autobusem. The Gothi, tak, to jego sprawa. Ale najpierw trzeba się zastanowić solidnie, czy na serio się wyznaje owe zasady wiary(wiary, nie religii), o jakich jest mowa w Biblii(wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość). |
Inugami - 2012-10-11 00:58:37 |
Orkov - masz całkowitą rację. Napisałbym więcej, ale nie potrafię ująć tego lepiej ani niczego dodać. |
Jewel - 2012-10-11 18:41:50 |
Ale celem breloka jest to, żeby inna młodzież takowy widziała u cb i odważyła się pokazać co naprawdę czuje. |
Mystery - 2012-12-17 21:07:59 |
Jaki jest w ogóle cel bierzmowania? Nabycie siedmiu darów Ducha Świętego. Przecież mądrośc, męstwo itd. nabywa się poprzez wychowanie i doświadczenie. To nie jest tak, że nagle się człek staje mądry czy tam bogobojny. A trzecie imiona? W sensie, że wybierze sobie człek taką św. Katarzynę na "patronkę" tak? Ale po co komu taki ktoś? Modlic się powinno do Boga. Nie do świętych. Jakoś nie przemawia do mnie, że taki patron ma nade mną czuwac przez całe życie. Moim zdaniem takimi naszymi patronami są nasi zmarli bliscy. Ja po prostu czuję, że nade mną czuwają. Tylko ja mam takie wrażenie? |
Lena - 2012-12-18 08:06:12 |
@Mystery w skrócie za wiki: "W Kościele rzymskokatolickim bierzmowanie odgrywa rolę wyznania wiary, niejako świadomego, bo dokonywanego w wieku dorosłym (lub zbliżonym do dorosłości). Pod tym względem bierzmowanie odpowiada protestanckiej konfirmacji i żydowskiej bar micwie i jest znakiem przejścia do dojrzałości religijnej. Innymi nazwami sakramentu bierzmowania są: sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, sakrament umocnienia w wierze oraz sakrament dopełnienia." Bierzmowanie jest umocnieniem wiary. |
Snookie - 2012-12-26 15:55:29 |
Mam 15 lat i jestem chrześcijanką a dokładnie katoliczką... i choć bardzo kocham Boga mam jednak świadomość,że powinnam się wstydzić... wstydzić tego co robią księża(pedofilia,korupcja,kłamstwa,.......),sam watykan (własne wojsko, tajne dokumenty , czeki na wielkie sumy).Jest to okropne co stało się z naszym kościołem, naszą wiarą...uważam,że kościoły powinny zostać zburzone, księżą zwolnieni.. wszystko powinno pierdolnąć żeby odrodzić się w lepsze dzieło.Powinniśmy wrócić do początków kiedy nie było kościołów a my sami w domach w niewielkich grupach trzciliśmy Boga- to wszystko dlatego,że zawsze znajdą się hieny,które żucą się na kasę,wpływy,bogactwa .... Przeraża mnie to ,że np. Papież przysięga ubóstwo a na ręku nosi kilku sygnetów, których sprzedaż dała by jedzenie , leki wielu potrzebującym, że ma w sejfie czek na 10000 skoro on nigdy za nic nie płaci...Jest tego dużo ale mimo wszystko ja wierzę w Boga a nie w małpy na ziemi...o Moherach już nie wspominam gdyż jest to cios poniżej pasa !!jestem Gotką i kiedy idę do kościoła potrafią powiedzieć żebym wyszła albo ,że jestem własnością szatana , tylko obgadują, oceniają, TEGO UCZY BÓG??!!Nie Ci wszyscy zagorzali katolicy(obrońcy krzyża, mohery, super wielcy księża...)wyznają zupełnie inna wiarę niż katolicyzm... to wiara jaką sami stworzyli...Proszę nie zrażajcie się na Boga przez pryzmat tych psychicznie chorych osób!!Szczerza nienawidzę ludzi, którzy zasłaniają się Bogiem i wykorzystują go do swoich celów...Mój Bóg to miłość i zrozumienie !! Takie jest chrześcijaństwo , taka jest moja wiara ... Kiedy patrze na to co się dzieje z boku to am ochotę płakać i zapytać: Boże dlaczego im na to pozwalasz??Wiem,że tekst,że taka jest wola Pana jest okropny,straszny i bez serca ale jednak mam swój sposób postrzegania tego więc jeżeli ktoś chce pogadać, ma pytania to piszcie na gg |
Mystery - 2012-12-29 21:48:08 |
Nie zgadzam się z Tobą Snookie tylko w kwestii burzenia kościołów. One są piękne. Jest pełno starych kościołów w których poprzez dzieła najsławniejszych rzeźbiarzy, architektów, malarzy i innych artystów ich dusze zostały zaklęte w tych właśnie dziełach na wieki... Mam ogromny sentyment do kościołów. Wiele z nich to zabytki. Ogólnie mam wielki sentyment do starych budowli. |
Snookie - 2013-01-01 21:10:43 |
Budynki mogą zostać.Zabytki są potrzebne , chodzi mi o samą instytucje kościoła. |
nietoperz94 - 2013-01-02 15:33:27 |
ja mam zasadę że wyznaje Boga i stosuję się ddo przykazań itp. ale nie toleruję zbytnio tego co robią księża |
Mystery - 2013-01-07 14:45:13 |
Wiecie co opowiadał ksiądz w tamtym roku na kolędzie? Że był w Japonii. Bogaci Ci księża w dzisiejszych czasach. Dobrze jest byc księdzem. Święty Piotr pisał, że księża mają sami zarabiac na życie "by nie byc dla nikogo obciążeniem". Częśc kasy mają od państwa, a 99% od dobrych parafian którzy myślą, że to pójdzie na remonty kościoła albo na cele charytatywne. To jakby żebrac a potem wszystko przepijac. To jest okłamywanie swego dobroczyńcy. Nie chcę w tym roku słuchac jego wywodów pt. "Co zrobiłem za waszą kasę", ale niestety jestem niepełnoletnia, więc zostanę zmuszona chocby siłą żeby porozmawiac z naszym przemiłym duszpasterzem. Ale zapytam się go skąd on bierze na to wszystko pieniądze. Chocby mieli dowoli zabijac mnie wzrokiem i urządzac wykłady, zapytam. Zobaczymy co odpowie. Czuję się taka młoda... Nie chcę byc młoda. Czuję się jakbym miała 20 lat. Ach, uwięziona jestem w ciele piętnastolatki... |
Subtelna - 2013-01-07 15:00:08 |
Ksiądz ... To napradę całkiem intratny zawód. Trzeba jednak lubić publiczne wystąpienia i mieć odrobinę aktorskich zdolności :) |
damroka - 2013-01-07 17:28:55 |
U mnie w jednym kościele (katedra) robią remont z dofinansowaniem od Unii (co mnie nie dziwi bo kościół zabytkowy, wciągnięty na listy zabytków) a do tego jeszcze raz w miesiącu przeznaczają tacę na ów remont. W drugim, jako że odzyskali franciszkanie budynek, to muszą go od nowa przysposobić. I w obu przypadkach widać postępy (w pierwszym bryła pierwotna jest już praktycznie przywrócona, a w drugim w połowie na razie i w końcu dorobili się ogrzewania). |
Mystery - 2013-01-12 21:45:41 |
Doszłam do wniosku, że nie ma co się czepiac tych ksieży. I tak Bóg ich pokara. |
Subtelna - 2013-01-13 13:30:26 |
Nic ich nie pokara :). |
Varuka - 2013-01-13 13:58:48 |
Subtelna, nie gorsz dzieci! xD |
Subtelna - 2013-01-13 14:19:16 |
Ciebie nie przebiję :P |
umbra19 - 2013-01-13 16:48:21 |
Ja wierzę w Boga, ale w księży nie. Moim zdaniem oni wykorzystują tylko swoją pozycję w społeczeństwie. |
Snookie - 2013-02-03 20:26:27 |
Mysthery mam dokładnie to samo!! Jedynym księdzem jakiego toleruje jest ten w kościele wojskowym ( Mój tata jest wojskowym, urodziłam sie i wychowałam praktycznie w wojsku, na wojskowym osiedlu, 20 metrów od jednostki)Jest jedynym jakiemu mogę się spowiadać właśnie dla tego,że go znam osobiście jako faceta a nie księdza , nie potrafię spowiadać się innym księżom bo dla mnie to zwykli złodzieje i kłamcy, nie uznaje ich jako nikogo ważniejszego ode mnie i nie widzę powodów dlaczego oni mają być zbawieni a my nie...On jest inny, toleruje mnie naprzeciw wszystkim moherom w moim kościele :)Pamiętam jak raz całą msze inny ksiądz gapił się na mnie jak na wcielonego szatana a raz kilka moherów chciało mnie z kościoła wyrzucić... Gdyby nie miłość do Boga to pewnie bym im tam puściła wiązankę i wypisała się z tej całej sekty |
bernard - 2013-02-10 10:20:50 |
...mam nadzieje, ze zblizający sie do planety Ziemia, kosmiczny okruch, za punkt lądowania, wybierze sobie wzgórze w zachodniej czesci Rzymu. |
Subtelna - 2013-02-11 15:56:01 |
dedykuję wszytskim Katolikom |
Subtelna - 2013-02-17 23:03:18 |
Rany Boskie.. czy Ty masz dysortografię czy nie używasz słownika ortograficznego :) |
Murder_Leader - 2013-02-23 00:52:59 |
C-Tox ma dysortografię, ale leń nic z tym nie robi :) |
Bluebell - 2013-02-24 19:44:53 |
Niesamowicie śmieszą, a jeszcze bardziej irytują mnie osoby, które próbują zmieniać chrześcijaństwo wedle własnego widzimisię. Wybierają, co im pasuje, a co nie - są wierzący, ale nie mają zamiaru chodzić do kościoła, bo wolą się pomodlić w domu (żeby chociaż to czasem robili!) itd. Nie mówiąc już o tym, że jak trudno jest im sobie czegoś odmówić, to chyba jednak nie jest to grzechem i oni mają czyste sumienie łamiąc przykazania każdego dnia, bo WEDŁUG NICH nie robią nic złego. |
Murder_Leader - 2013-02-24 20:07:32 |
Bluebell nie całkiem się zgodzę. Co do chodzenia do kościoła to racja, modlenie się itd. również. Ale np. w Biblii nie ma potępienia homoseksualizmu, tylko chciwości, a jednak ludzie wmawiają, że Bóg nienawidzi homoseksualistów i to grzech itd. itp. Według tych, którzy sądzą że faktycznie to grzech blabla i w Biblii tak pisze to właśnie zmieniają wedle własnego widziimsię (XD). |
Bluebell - 2013-02-24 20:20:07 |
Kościół nie nakłania do nienawiści wobec homoseksualistów. Jego stanowisko jest takie, że to zaburzenie, wobec którego trzeba być wyrozumiałym i nie krytykować człowieka, ale jego ewentualne czyny (ergo jak ktoś jest homo, ale nie uprawia homoseksualnego seksu, to nie popełnia grzechu). To zwyczajni ludzie potępiają homoseksualistów i życzą im wszystkiego co najgorsze, usprawiedliwiając swoje ograniczenie nakazami religii. |
Pan_Mewa - 2013-02-24 20:21:49 |
Heh jak nie ma potępienia homo? Jest jasno napisane, że stosunek faceta z facetem, czy kobiety z kobietą jest grzechem śmiertelnym gdzie karany powinien byc śmiercią. To samo tyczy się seksu ze zwierzakami. |
Bluebell - 2013-02-24 20:33:50 |
W sumie masz rację. :) Chociaż o seksie między kobietami z tego co pamiętam Biblia nic nie mówi. |
Pan_Mewa - 2013-02-24 20:41:14 |
Stosunek kościoła katolickiego do homoseksualizmu jest jasny i czytelny. |
Bluebell - 2013-02-24 20:48:33 |
Kongregacja Nauki Wiary w liście skierowanym do wszystkich biskupów Kościoła katolickiego o duszpasterstwie osób homoseksualnych (1.10.1986 r.) stwierdza, że "szczególna skłonność osoby homoseksualnej, choć sama w sobie nie jest grzechem, to jednak stwarza mniej lub bardziej silną skłonność do postępowania, które z punktu widzenia moralnego jest źle. Z tego powodu sama skłonność musi być uważana za obiektywnie nieuporządkowaną. Dlatego ci, którzy mają tego rodzaju predyspozycje, powinni być przedmiotem szczególnej troski duszpasterskiej, aby nie doszli do przekonania, że realizowanie owej skłonności w relacjach homoseksualnych jest opcją z moralnego punktu widzenia do przyjęcia". |
Murder_Leader - 2013-02-24 21:10:03 |
Panie Mewo no proszę zacytuj i powiedz jak się t ma do naszych czasów, że powinno się karać śmiercią :) |
Bluebell - 2013-02-24 21:21:51 |
Ależ w Biblii jak najbardziej jest powiedziane, że stosunki męsko-męskie powinno się karać śmiercią. ;P |
Murder_Leader - 2013-02-24 21:29:35 |
Jak dla mnie większość rzeczy w Biblii to stek bzdur, bo jedno drugiemu zaprzecza (mam andzieję ze to stek bzdur... Bo inaczej byłoby niestety tak jak myślę). |
Pan_Mewa - 2013-02-24 21:36:02 |
Niebieski dzwonecek już Ci podał cytat, nawet z namiarem :o |
Bluebell - 2013-02-24 21:36:25 |
Ja jestem zdania, że jakby warunkiem wstąpienia do KK było przeczytanie Pisma, to liczba jego członków zmalałaby szybko o jakieś 99%... |
Murder_Leader - 2013-02-24 22:46:43 |
Huahua jak nie więcej niż 99% XD |
Subtelna - 2013-02-25 08:00:27 |
Poczytuję ten wątek... I zauważyłam, że większość z Was Chrześcijaństwo i Chrześcijan odnosi głównie do KK. A jak zapewne wiecie (albo i nie) Chrześcijaństwo objemuje nieco więcej wyznań. |
Bluebell - 2013-02-25 11:42:56 |
No tak, ale jednak w naszym kraju zdecydowana większość to katolicy, sama mam do czynienia z katolicyzmem od samego urodzenia. Nie miałam zaś nigdy bliższego kontaktu z innym odłamem, więc trudno jest mi coś na ten temat powiedzieć. :) |
Subtelna - 2013-02-25 11:53:24 |
Niestety nie ma już w szkołach religioznawstwa. |
Bluebell - 2013-02-25 12:02:44 |
Obawiam się, że teraz w szkołach nie uczą niczego pożytecznego. Jak ktoś chce mieć jakąś wiedzę o świecie, to jest zdany na siebie. |
Subtelna - 2013-02-25 12:26:43 |
W poszukiwaniu wiedzy człowiek zawsze jest zdany na siebie :) |
Pan_Mewa - 2013-02-25 12:27:30 |
Nie wiem skąd bierzesz wnioski iż w szkołach nie uczą pożytecznych rzeczy? Umiesz pisać, czytać, liczyć, wyciągać wnioski, konfrontować ze sobą zagadnienia. Powiem Ci, że to dzięki szkole. Zdobywasz wiedze ogólna i podstawową potem zaś specjalistyczną, ktoŕa umożliwia Ci funkcjonowanie w społeczeństwie: pracować, a więc zarabiać i wydawać kase. Powiem wam pewien sekret, który sekretem nie jest bo mimo domniemanej tajemnicy, każdy go zna i słyszał chociaż raz w swoim życiu jednak mimo swojej sławy posiada niewielką liczbe osób wtajemniczoną w szczegóły bo jest odrzucany przez większość jako coś oczywistego nie wszyscy są w stanie to pojąc, a z biegiem lat okupują to biedą i niskim statusem społecznym. Mianowicie chodzi o to iż nuka to klucz do świata, do luksusu, bo ucząc się w szkołach zdobywasz możliwość pracy. No chyba że jesteś śliczną dziewczyną to jest opcja wystawienia tyłeczka pod odpowiedniego bogatego pana. Każdy ma swój pogład na religie ale zapewniam, że lepiej jest wiedzieć o czym się pisze. :o :o |
Bluebell - 2013-02-25 14:21:36 |
Czytać nauczyłam się, zanim poszłam do szkoły, liczyć nie potrafię dobrze do tej pory. ;) |
Johana_MarieXIII - 2013-02-26 07:08:48 |
Moim zdaniem chrześcijanie to osoby uznające sobory do soboru nicejskiego i uznające 5 prawd protestantyzmu, ale ja tam się na tym nie znam ;) Następne sobory były już coraz dalszym brnięciem w herezję. Ale to piszę ja z punktu widzenia byłej protestantki. |
Subtelna - 2013-02-26 07:54:02 |
Przykro mi, ale się mylisz. Jest dokładnie jak napisałam :) |
Zaccaria - 2013-03-09 15:57:08 |
Ja urodziłam, się w rodzinie katolickiej, chodzę do kościoła i na religię, ale nie lubię nazywać się katoliczką. Jestem chrześcijanką-to napewno!-ale nie utożsamiam się z żadnym wyznaniem. Swoją wiarę i zasady opieram tylko na Piśmie Świętym, a nie na KKK, tzw. tradycji, postanowieniach soborów i innych takich. Moja mama jest zagorzałą katoliczką i ostatnio między nami miała miejsce dość ostra dyskusja na temat odpustów. Moje zdanie ją dosłownie oburzyło, ale tata stanął w mojej obronie i razem wyjaśniliśmy mamie, że nie ma o nich słowa w Piśmie, a wręcz zaprzeczają mu! Od tamtej pory nikt z nas nie poruszył już tego tematu. |
bernard - 2013-03-29 10:23:49 |
Katolicy mają zdolnosc psucia wszystkiego, czym sie zajmują - nikt tak cudownie nie popsuł chrzescijanstwa, jak katolicy |
Subtelna - 2013-03-29 11:11:22 |
Masz na myśli polskich Katolików czy ogólnie rzecz ujmujesz ? :) |
Varuka - 2013-03-30 19:27:30 |
Subtelna, zmień tego avka, bo to wkurwia |
Subtelna - 2013-04-02 07:47:17 |
Varuka, nie patrz na niego. |
Varuka - 2013-04-05 12:03:21 |
Nawet jeśli, to nic na nim nie widać, zwyczajnie przeskaluj go i tyle, trzeba pół strony scrollować, żeby dolecieć do następnego posta. |
Subtelna - 2013-04-05 12:22:37 |
Fakt... porawiłam, żeby nie przeszkadzało. |
Varuka - 2013-04-06 06:55:12 |
no i teraz jest cacy, senkju |
bernard - 2013-05-26 17:39:03 |
moje krytyczne nastawienie do katolikow i ich kosciola, bierze sie stad, ze, wedllug mnie, katolicyzm poprostu sie nie sprawdzil - |
Darcy666 - 2013-07-18 22:51:57 |
Ja długo byłam zapaloną chrześcijanką. Latałam do kościoła prawie codziennie. Może to z tego powodu, że moja rodzina jest taka cholernie wierząca. W końcu jednak spotkałam się z pewnym księdzem, który uczył mnie religii... To w pewnym sensie mnie zmieniło. Nazwał moją najbardziej wierząca koleżankę satanistke, bo miała na sobie koszulkę G'N'R. Od tego czasu spotykałam się tylko z takimi nietolerancyjnymi, apodyktycznimi księżulami. Nienawidzę tego, że jak masz na sobie długą, czarną spódnicę, glany i mocny make-up, to już jesteś zła. |
bernard - 2013-09-03 22:39:36 |
czy nie drazni Was katolicka okupacja tych ziem ? |
Darxet - 2013-09-04 17:02:55 |
Jeszcze jak ;| |
gothsherder - 2013-09-07 13:52:58 |
Ja byłam wychowana w katolickiej rodzinie i dalej jestem katoliczką. Chodzę do kościoła, na religię, chodzę nawet do szkoły prowadzonej przez siostry. |
bernard - 2013-09-07 23:14:36 |
To moge Was pocieszyc, ze nie długo sie ona utrzyma, bo oto nadchodzi piękny świt przebudzenia - przynosi nadzieje , jak każda jutrzenka |
Darxet - 2013-09-08 12:36:41 |
Żydowski świat ma prawo bać sie swastyki ;__: A chrześcijaństwo, wprost przeciwnie :) |
gothsherder - 2013-09-17 15:38:53 |
Ja widzę, ze tu dużo osób negatywnie jest nastawiona do księży. Ogólnie dosyć często słyszę takie opinie, ale ja osobiście nigdy się z tym osobiście nie spotkałam. Może to dlatego, ze nie mam z nim za bardzo kontaktu, żaden ksiądz nigdy mnie nie uczył. No, ale cóż nie neguje Waszych wypowiedzi. Księża też ludzie i nie zawsze dają dobry przykład... ale czasem tak. |
bernard - 2013-09-18 11:17:34 |
Trudno mieć pozytywną opinie o Okupancie i lubic jego "żołnierzy" - :D |
Apopphis - 2013-09-18 23:28:58 |
Bernard jeśli taka jest Twoja opinia to spoko, masz do niej prawo. Ale nie rób pokrętną filipiką ludzią wody z mózgu. Jak kościół może nie szanować korzeni skoro to on nimi jest? To ten kościół zbudował podwaliny tego świata jako znanej nam cywilizacji i obecnie jest sałabnącą tarczą która pozwala Ci na własne poglądy. Gdyby go niebyło expansja islamu doprowadziła by w końcu do prawa shariatu gdzie za sprzeciw wobec koranu czekają poważne konsekwencje. A gdyby przestrzeń publiczna sama utrzymywała by odpowiedni poziom kultury i moralności to księża nie musieli by jej ,,zagarniać,,. Nauczanie kościoła to jedyny lek który może uleczyć ten kraj. |
Darxet - 2013-09-19 11:33:42 |
Gdyby przyjąć teraz religię islamską, żeby uniknąć wojen i żeby utrzymać dobry stosunek z jakimiś państwami ,mielibyśmy powtórkę z 966 roku :) |
gothsherder - 2013-09-19 16:10:53 |
Darxet - muszę się z tobą zgodzić, niestety kultura była czasem niszczona przez chrystanizację (przynajmniej z tego co wiem). A w mojej wcześniejszej wypowiedzi chodziło też o to, że taka opinia o księżach jest bardzo ogólna. A takie opinie nie mogą odnosić się do każdego, tak jak nie każdy Niemiec podczas wojny był nazistą. |
Darxet - 2013-09-21 21:02:20 |
Mnie też to ciekawi :D |
gothkate29 - 2013-09-22 14:35:16 |
ja także byłam wychowywana jako katoliczka,chodziłam na religie,miałam komunie,ale teraz jestem ateistką |
umbra19 - 2013-11-25 23:16:44 |
Uważam, że postawa księży w 90% jest negatywna. Widzą tylko swoje korzyści, a nie jak to na przedstawiciela duchowieństwa wypada. Zamiast zbierać datki na potrzebujących przykrywają się stwierdzeniem ,,Ksiądz też człowiek". Nie dostrzegają cierpienia innych i wykorzystują w perfidny sposób swoje przywileje. To nie dzieje się od dziś to trwa od bardzo dawna. Jest naprawdę garstka księży z prawdziwego zdarzenia. Jestem wierząca ale wierzę w Boga, a nie kościół. |
bernard - 2013-11-28 23:23:17 |
Chociaz wypowiadacie wiele słow krytyki pod adresem Koscioła Katolikow, dystansujecie sie w tym , co piszecie, od Spolecznej Nauki Kosciola, i nie traktujecie serio tego, co mowia Wam ksieza, katecheci, duchowni wszelkiej prowieniencji ... |
gothsherder - 2013-11-29 20:02:22 |
Ja chyba nie zrozumiałam w jaki sposób apostazja dowartościowuje Kościół. |
Darxet - 2013-11-30 01:00:19 |
A ja gdzieś czytałem ze apostazję w pewnych warunkach kościół traktuje jako zawieszenie wiary, ale nie wypisanie z kościoła katolickiego. |
Elspeth - 2013-11-30 17:17:51 |
Niektórym może się to przydać, cieszę się, że poważnie podchodzicie do tematu. Lestat, dzięki.;) |
Darxet - 2013-11-30 19:36:21 |
Znalazłem takie coś: |
bernard - 2013-12-01 10:28:57 |
...a ja nadal uważam, ze okupanta nalezy zwalczac , a nie układac sie z nim. |
Dr. Hackenbush - 2014-04-12 15:45:37 |
Z chrześcijaństwem jestem w sporze teologicznym. :) |
bernard - 2014-04-12 17:21:23 |
Tak... nie ma sobie czym zaprzatac głowy... |
gothsherder - 2014-05-05 19:49:01 |
Niech każdy sobie nosi co chce. Naprawdę, jest mi to obojętne. Ale akurat wydaje mi się, że negowanie symboliki swastyki... no dobra - po prostu kojarzy się, jak się kojarzy. Nie znam historii tego symbolu, może kiedyś oznaczał coś innego. Może nadal oznacza coś innego. Ale skojarzenie wiekszości ludzi jest negatywne. I myślę, ze to nie powinno nas dziwić. I tu jest ta główna kwestia - niech każdy nosi co chce, ale musi sie liczyć z tym, że inni niekoniecznie odbierają to tak jak on. |
malachtov.pun.pl - 2014-09-13 14:36:28 |
Największy problem w dyskusjach o chrześcijaństwie stanowi bezrefleksyjne łącznie chrześcijaństwa z instytucją Kościoła Katolickiego, sprawiając że dyskusje o religii i i filozofii chrześcijańskiej sprowadzają się do krytyki katolicyzmu-przedsiębiorstwa. Bardzo trudno wyzwolić się nam - mieszkańcom Starego Kontynentu - z takiego myślenia o chrześcijaństwie, które zdaje się być obce poza granicami Europy. Czasami jeszcze jesteśmy w stanie wspomnieć o odłamach-instytucjach jak protestantyzm czy rzadziej - prawosławie. A chrześcijaństwo w swej istocie niewiele miało wspólnego z przedsiębiorstwem, jakie dzisiaj przypomina. Dlatego bardzo polecam zagłębienie się w filozofię judeo-chrześcijańską (tak - żydowską - co mogłoby dziwić); od początku tej cudownej myśli: gnostyków, neoplatoników, starożytnych refleksji judeo-chrześcijańskich, apokryfów etc. Od starożytnej teozofii po nowożytny spirytyzm, który zdaje się być piękną odpowiedzią na coraz słabiej słyszalne nawoływanie pierwszych judeo-chrześcijan. |
bernard - 2014-09-15 20:48:52 |
do: malachtov.pun.pl |
Darxet - 2014-09-15 22:12:32 |
Gruby hejt XD Szacun Bernardzie :D |
LordRuthven - 2015-09-21 19:33:49 |
Ja jestem katolikiem i nie wstydzę się tego. Bóg jest bardziej fascynujący niż może się to wydawać, jednak trzeba wpierw otworzyć się na to, by Go doświadczyć. Choć od początku byłem wychowywany w wierze katolickiej, moja droga do świadomego opowiedzenia się za Chrystusem była bardzo długa i dość zawiła. Jako nastolatek przeżyłem głęboką fascynację satanizmem i okultyzmem. Czytałem na ten temat bardzo wiele, łącznie z dziełami Aleistera Crowleya i Antona LaVeya. Było to balansowanie na krawędzi ale nie żałuję dziś tego doświadczenia. Paradoksalnie to właśnie ono pozwoliło mi świadomie opowiedzieć się za Chrystusem. Przełomem okazał się sakrament bierzmowania oraz przygotowania do niego. Bóg pozwolił mi się wtedy poznać i dał mi doświadczyć swojej obecności i miłości. Teraz jestem katolikiem z przekonania tzn. świadomym tego w co wierzę i dlaczego w to wierzę. Ja nie tyle wierzę, że Bóg istnieje, co wiem, że tak jest. Wiem ponieważ sam wielokrotnie doświadczyłem Jego obecności w moim życiu. Jestem szczęśliwy jako katolik i nie lękam się o tym mówić głośno choć muszę przyznać, iż często spotykam się przez to z wrogością. Nawet wśród tak zdawałoby się otwartej i wyrozumiałej społeczności jak goci, są tacy, na których temat Boga, Kościoła czy chrześcijaństwa w ogóle działa jak płachta na byka. Wydaje mi się, iż często wynika to z uprzedzenia tj. z góry przyjętego założenia, że Kościół Katolicki i wszyscy jego wyznawcy są naszymi wrogami. Stwierdzenie to jest jednak fałszywe i krzywdzące. Inną kwestią jest to, iż ludzie często nieświadomi jaka jest prawdziwa doktryna Kościoła, utożsamiają prywatne poglądy księży (które niestety też często wybrzmiewają na kazaniach) z oficjalnym stanowiskiem Kościoła. A wystarczy tylko sięgnąć na przykład do Katechizmu Kościoła Katolickiego, ażeby się przekonać, iż Kościół wcale tak nie myśli. Człowiek jest tylko człowiekiem dlatego nie powinno się utożsamiać całego Kościoła z jednym czy drugim kapłanem i ich poglądami. W końcu Kościół to nie tylko kapłani ale również wszyscy wierni świeccy - są oni pełnoprawnymi członkami Kościoła. Temat ten to temat rzeka - można by pisać bardzo wiele. Zakończę jednak pewną refleksją: ciekawe jest to, że nawet w społeczności alternatywnej można czasem iść pod prąd... |
njnowak - 2017-09-03 16:51:34 |
Zostałam ochrzczona i bierzmowana w Kościele rzymskokatolickim, ale od pierwszej połowy 2008 roku jestem ateistką. Przez krótki czas fascynowałam się rodzimowierstwem słowiańskim, jednak nigdy nie wierzyłam w istnienie bogów politeistycznych. Uważam, że zarówno katolicyzm, jak i pogaństwo są ważnymi elementami naszej kultury. Poprzez "katolicyzm" rozumiem tradycję przedsoborową, bo posoborowy modernizm ma niewiele wspólnego z autentyczną doktryną KrK*. |
DanVilland - 2018-04-28 21:40:31 |
Jestem prawosławny, ale praktycznie nie chodzę do cerkwi. |
Evilsoul - 2018-06-22 19:28:01 |
Dorastałam w wierze chrześcijańskiej, jednak obecnie staram się nie mieć z nią nic wspólnego. Wierzyć wierzyłam, jednak w instytucje zwaną kościołem zwątpiłam gdy wychodziłam w podstawówki. |