#16 2011-02-02 15:16:46

 Sybilla_Bathory

Przeklęty

Zarejestrowany: 2010-12-07
Posty: 745
Punktów :   

Re: Dowcipy

Ja pierdole : D

Wayne Hussey umiera i idzie do nieba (A co, do Gotlandii?!? Żelek mu miły!). Przy bramach spotyka Św. Piotra, który oprowadza go po raju. Wayne spotyka wiele osób: Jima Morrisona, Iana Curtisa, Mary Shelley, Johna Lennona, itp, itd., aż wreszcie dochodzą do WIELKIEGO tronu, a na nim siedzi... Andrew Eldritch. Wayne Zdziwiony odwraca się do Św. Piotra:
– Ależ ja nie wiedziałem że Andrew nie żyje!!!
A Św. Piotr na to:
– Nie, nie, Andrew Eldritch żyje i ma się całkiem dobrze; a to jest Pan Bóg. Tylko mu się zdaje,
że jest Andrew Eldritchem...


„Tam gdzie twe płomienie wciąż liżą me uda
a me żebra pękają łamane twym kołem.
Taka kobieta nie wstydzi się umierać.
Ja jestem właśnie taka.”

Offline

 

#17 2011-02-02 22:05:56

Czarny_Lis

Gość

Re: Dowcipy

przychodzi mąż po pracy do domu.patrzy a tam żona zjeżdża okrakiem po poreczy- Co ty robisz (pyta mąż)-
(żona) odgrzewam Ci pieroga

 

#18 2011-02-08 14:27:20

 GravXIII

Przeklęty

Skąd: Jihlava/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2011-02-04
Posty: 617
Punktów :   
WWW

Re: Dowcipy

co jest śmieszniejsze od martwego płodu w stroju klauna?
Klaun w stroju martwego płodu.

A co jest śmieszniejsze niż 10 martwych płodów przybitych do drzewa?
1 martwy płód przybity do 10 drzew.


Fire, blood and dreams...

Offline

 

#19 2011-02-08 14:56:47

 Sybilla_Bathory

Przeklęty

Zarejestrowany: 2010-12-07
Posty: 745
Punktów :   

Re: Dowcipy

Znam coś podobnego

Co jest śmiesznego od martwego noworodka?
Martwy noworodek w stroju klauna.


„Tam gdzie twe płomienie wciąż liżą me uda
a me żebra pękają łamane twym kołem.
Taka kobieta nie wstydzi się umierać.
Ja jestem właśnie taka.”

Offline

 

#20 2011-02-08 15:56:37

 Sybilla_Bathory

Przeklęty

Zarejestrowany: 2010-12-07
Posty: 745
Punktów :   

Re: Dowcipy

: D


„Tam gdzie twe płomienie wciąż liżą me uda
a me żebra pękają łamane twym kołem.
Taka kobieta nie wstydzi się umierać.
Ja jestem właśnie taka.”

Offline

 

#21 2011-02-08 18:54:50

orkov

Potępiony

Zarejestrowany: 2010-10-30
Posty: 468
Punktów :   

Re: Dowcipy

Idzie sobie na budowie facet z czterema workami cementu na plecach. Kierownik udowy pyta:
-Stasiu, nie byłoby łatwiej z taczkami?
-Pewnie tak, ale koło mi się w plecy wbija.

Diabeł zamknął Polaka, Niemca i Ruska w pokoju bez drzwi. Powiedział, że przyjdzie za miesiąc, żeby zobaczyć, czy przetrwali. Czekała ich niechybna śmierć głodowa. W pierwszym tygodniu, Rusek odciął sobie rękę, i podzielił się z kompanami. W drugim, Niemiec odciął sobie nogę. Zjedli. W trzecim tygodniu przyszła kolej na Polaka. Ten ściągnął spodnie, i Niemiec ucieszony mówi:
-Ojej, jak fajnie, wreszcie zjem sobie parówkę!
-No coś ty. Po jogurciku i dobranoc,

Offline

 

#22 2011-02-08 19:17:27

 Scarlett

Najwyższa zajebistość

12562953
Call me!
Skąd: Sześć stóp pod ziemią.
Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 1858
Punktów :   
WWW

Re: Dowcipy

Co to jest czerwone i strzela?
Martwy płód na patelni.

Co zrobić żeby dziecko nie biegało w kółko po pokoju?
Przybić mu do podłogi też drugą rączkę.


Pojedynczy kwiat na rogu uliczki...
Gdy spoglądam w niebo, ostatnie płatki śniegu opadają mi na dłoń...

Offline

 

#23 2011-02-08 22:17:20

Czarny_Lis

Gość

Re: Dowcipy

Czego trzyma sie ksiadz w trakcie stosunku?
tornistra

 

#24 2011-02-23 21:01:32

Lord of Vermillion

Gość

Re: Dowcipy

Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.

 

#25 2011-02-23 22:24:04

Cneajna

Władca Piekieł

Skąd: Tirgoviste
Zarejestrowany: 2010-07-26
Posty: 1692
Punktów :   

Re: Dowcipy

Dlaczego Jaś nie płakał jak spadł z rowerka? Bo kierownica przebiła mu płuco.
Jak się nazywa pociąg do Zakopanego? Nekrofilia

Offline

 

#26 2011-02-23 22:28:37

Lord of Vermillion

Gość

Re: Dowcipy

Bwa-hahahaha-hihihihiiiiii.... dobreee...

 

#27 2011-04-04 21:45:44

 Sybilla_Bathory

Przeklęty

Zarejestrowany: 2010-12-07
Posty: 745
Punktów :   

Re: Dowcipy

Do księgarni wchodzi kobieta w żałobie, trzymając w ręku książkę „Grzyby wokół nas“. Księgarz ściska jej rękę:
- Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło te błędy

Przychodzi klient do zakładu pogrzebowego i pyta pracownika:
- Czy jest szef?
- Szefa nie ma, wyjechał po towar.

Idzie niewidomy z psem przewodnikiem! Pies był kiepski bo wprowadził go w najgorszy ruch, prosto na ulicę. Auta hamują, pisk opon, zamieszanie. Facet w końcu przeszedł. Stanął na brzegu chodnika i daje psu ciastko. Ktoś to zauważył i dziwi się:
- Co pan głupi! Pies mało pana nie zabił a pan mu daje ciastko!
Na to niewidomy:
- Jak mu daję ciastko to wiem gdzie ma głowę i wiem, że mam go z drugiej strony w dupę kopnąć!

W pociągu jadą garbaty i niewidomy. Garbaty był złośliwy i chciał dociąć niewidomemu mówiąc na głos, niby do siebie:
- O, jakie piękne widoki za oknem. Jaka wspaniała natura, zieleń drzew, błękit nieba...
Na to wkurzony niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to też w góry?

Ostatnio edytowany przez Sybilla_Bathory (2011-04-04 21:46:27)


„Tam gdzie twe płomienie wciąż liżą me uda
a me żebra pękają łamane twym kołem.
Taka kobieta nie wstydzi się umierać.
Ja jestem właśnie taka.”

Offline

 

#28 2011-04-05 07:00:05

 Schuyler

Dusza

Skąd: Pszczyna
Zarejestrowany: 2011-03-28
Posty: 45
Punktów :   

Re: Dowcipy

Międzynarodowy konges feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i mówi:
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować!
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka:
- Mówię swojemu: John od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia -  nic nie widzę, w trzecim dniu John gotuje jajka.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka:
- Wróciłam do domu i mówię - Pierre od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszy dzień - nic nie widzę, drugi dzień - nic nie widzę, trzeci dzień patrzę - Pierre pierze 2 bluzki.
Owacje na stojąco. Teraz czas na Rosjankę.
- Przyszłam do domu i mówię do mojego męża - Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszy dzień - nic nie widzę, drugi dzień - nic nie widzę, trzeci dzień - także nic nie widzę. A czwartego dnia zaczynam widzieć na prawe oko .


Kiedy zapłonie cień
Ciemność prawdziwa roztoczy swój czar
Wtedy nadejdzie czas
Kiedy prawdziwy przywita cię świat

Offline

 

#29 2011-04-20 17:42:35

Czarny_Lis

Gość

Re: Dowcipy

Po imprezie trzy laski wracaly do domu, lecz po drodze zachcialo im sie siku. Z braku lepszego miejsca udaly sie na cmentarz i tam zalatwily. Nastepnego dnia w ich mezowie w pracy:
- Ty Jacek jak tam twoja zona wrócila po imprezie??
- Daj spokój byla tak pijana, ze musialem ja przyniesc z trawnika do domu.
- Moja nie dosc ze byla pijana to jeszcze wrócila bez majtek. Zdzisiek a twoja??
- Panowie szkoda gadac. Nie dosc ze byla pijana i bez majtek, to jeszcze w dupie miala wstazke z napisem "My chlopcy z Sosnowa nigdy cie nie zapomnimy".

 

#30 2011-04-21 18:51:01

Cneajna

Władca Piekieł

Skąd: Tirgoviste
Zarejestrowany: 2010-07-26
Posty: 1692
Punktów :   

Re: Dowcipy

- Do you speak English?
- Yes!
- Name?
- Abdul Aziz.
- Sex?
- Three to five times a day.
- No, no...I mean male or female?
- Yes, male, female, sometimes camel.
- Holy cow!
- Yes, cow, sheep, animals in general.
- But isn't that hostile?
- Horse style, doggy style, any style!
- Oh dear!
- No, no! Deer run too fast...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora