#1 2013-01-05 14:50:38

 Death Kid

Dusza

Skąd: Death City
Zarejestrowany: 2013-01-05
Posty: 4
Punktów :   
WWW

Death Kid

Więc ja ''zacznę'' xd
Wioletka szła właśnie do szkoły. Po drodze spotkała dwie dziewczynki bawiące się ze sobą.
- Pobaw się z nami. - powiedziała jedna dziewczynka
- Jesteśmy bezbronnymi sierotami. - rzekła ze słodkim uśmiechem druga
- Nie.! - krzyknęła ze strachem Wioletka i pobiegła szybko do szkoły gdyż była już godzina 7:55.
Wioletka przez cały czas spędzony w szkole, myślała o sierotach ..
Zapytała się swojej przyjaciółki - Izadory, czy odprowadzi ją do domu. Izadora zgodziła się.
-Czego się tak dokładnie boisz że chcesz ze mną wracać.? - zapytała Izadora
- Pokaże ci po drodze. - odpowiedziała Wioletka
Gdy wracały, Wioletka wskazała Izadorze sieroty.
- Dziwne, prawda.? Mają taką bladą skórę i czarne włosy .. - powiedziała Wioletka lecz nie zauważyła że Izadora zaczęła bawić się z sierotkami.
- Jak się nazywacie.? - zapytała skacząc na skakance Izadora
- Jestem Liz. To moja siostra Patty. - rzekła jedna z sierot - Patty jest trochę dziecinna... I nie opracowała ludzkiego języka.
Patty zaczęła skakać.
- Haj, haj, haj.! - zaczęła krzyczeć Patty
Wioletkę zamurowało.
- DEMONY.!!! DIABŁY.!!! UCIEKAJ IZADORO ZANIM CIĘ DOPADNĄ.!!!
Wioletka uciekła do domu. Nazajutrz Izadory nie było w szkole. Widziała tylko nową lalkę Liz i Patty. Była naprawdę podobna do Izadory. Lalka mogła po naciśnięciu guziko mówić '' Wioletko, ratuj.''
Gdy usłyszała od Izadoropodobnej lalki ''Wioletko, ratuj.'' miała dziwny sen.
W śnie tym dział się ta oto historia:
Wioletka zatrzymała się, i patrzyła na dziewczynki. Liz zapytała się:
- Chcesz się z nami bawić.?
- Nie dziękuję - odrzekła Wioletka z cierpkim uśmiechem
- Prosimy - nalegała Liz
- No .. Dobrze. - powiedziała Wioletka
Wszystkie razem zaczęły skakać na skakankach. Wioletka obudziła się.
Była sobota. Poszła do dziewczynek, ponieważ sen powiedział jej, że dziewczynki są bezbronne i niewinne. Niestety sen się nie skończył.
- Liz, Patty.! - zawołała Wioletka
- Hejka. - powiedziała Liz - Patty jeszcze śpi ..
- Może przyjdę później.?
Liz uśmiechnęła się chciwie.
- Chciałabym tylko żebyś coś dla mnie zrobiła..
- Więc.?
- Wejdź w tą kupę lalek.
Wioletka posłuchała się. Zamieniła się w piękną lalkę.
Gdy nacisnęło się jej guzik na plecach mówiła: ''Sierotki zły sekret chować mają, i bardzo chętnie cię opętają''

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora