Scarlett, sądząc z Twojego opisu nie jest brzydki, wręcz przeciwnie *.* Chciałabym mieć taki.

chciała bym się z tobą podzielić moimi pomysłami . specjalnie się zarejestrowałam . ja jeszcze nie mam pokoju ale za niedługo będę miała , bo moi rodzice budują dom . no więc nie będę miała dokładnie gotyckiego pokoju, raczej rodem z horroru ... chcę by panował mroczny nastrój . ściany chce pomalować na kolor biały- mglisty , do okien dać mleczne zasłonki , po to by wpadające światło było tak jakby zamglone , wziąć ramę z łóżka piętrowego i położyć na górę postrzępiony czarny materiał (żeby zrobić baldachim) , biurka nie dam w ogóle , dam moje pianino , zrobię sobie do ozdoby trumnę , jakąś mglistą fototapetę na jedną  ścianę i mały stolik nocny i pare mrocznych plakatów .
pozdro )

sweet-obsession, ciekawy pomysł z tym łóżkiem piętrowym jako baldachimem, ja zawsze chciałam mieć łózko z baldachimem ze szkarłatnymi zasłonami...

Hadney, brzmi to ciekawie, ale jak się ma własne mieszkanie to można robić co się chce...

Scarlett, i tak lepiej niż u mnie, ja nawet nie mogę zmienić koloru ścian ani zasłon nie mogę mieć żadnych, bo mieszkam na poddaszu i mam okno w suficie... Czasami żeby słońce mnie denerwowało zawieszam na oknie prześcieradło ^^''
A gdybym miała normalne okno, chciałabym mieć muślinowe bordowe zasłony związane czarnymi aksamitkami. Ściany też chyba wolałabym mieć ciemnoczerwone albo fioletowe niż czarne, a pod sufitem jakiś własnoręcznie namalowany abstrakcyjny wzór w stylu secesyjnym. Poza tym meble w stylu secesyjnym i staroświecka toaletka. I duże lustro, takie, żeby było widać całą sylwetkę, z czarnymi secesyjnymi ramami. Dużo książek i róż. No i moje plakaty i zdjęcia też musiałyby być.
Ach, rozmarzyłam się... ^^''

Ściany mojego pokoju są szare, za wyjątkiem jednej, na której jest czarna, wzorzysta tapeta. W oknach mam zielono-złote zasłony, na podłodzie parkiet. Pod jedną ścianą stoi dosyć stylowa kanapa w zielone pasy, na przeciwko niej mam biurko, ktore zostało zakupione w komisie; ciężkie, ciemno brązowe, wykonane z litego drewna. Na ścianach wiszą dwa plakaty, jeden przedstawiający okładkę plyty Arkony, drugi zaś anioła, Oprucz tego mam na ścianie jeszcze jedem mój rysunek i zegar wykonany przezemnie z płyty winylowej, który może nie zbyt posuje do ogulnego wystroju, jednak nie żuca się w oczy, a głośno tyka co mi się bardzo podoba. W pokoju mam dużo świeczek i różnego rodzaju figurek, które prze długi czas zbierały się w moim pokoju. Lampa wykonana jet ze starej spódnicy, jest ładna, ackolwiek pochłania wielę światła, będę musiała wykonaś nowy klosz lub kupić jakiś w sklepie. Resztę mojego pokoju zajmują szafy i regały, które nie ukrywam są brzydkie, warto by kiedyś wybrać się do komisu, jednak z braku funduszy prędzej po parawan przegradzający dwie części pokoju niż nowe meble. W najbliższym czasie planuję kupić sobie jakieś stylowe lustro i lampę naftową.

Ostatnio edytowany przez Fantasmagoria (2010-09-02 20:31:41)

Mnie za niedługo czeka przeprowadzka i to mnie baaardzo cieszy.Teraz mój pokój jest wprost odrażający.Opisywać go nie będę bo normalnie wstyd;P Klimatyczne rzeczy to tylko mnóstwo świeczek porozstawianych gdzie się da,czarne wzorki na wszystkich możliwych szafach i plakat Crisa Ortegi na ścianie:) Poza tym ogrom tekstów wypisanych markerem na tapecie i kalendarz z K.S. Rozwój xD

Mój pokój to wielkie g * .
Ściany morelowe .. wersalka morelowa burko zwykłe (morelowe) , szafa zwykła brązowa .. komoda brązowa .. podłoga brązowa .. i wszystko w brązie lub morelii ...
Jedynie podobają mi sie moje świeczki .. plakaty i tak dalej ten pokój jest jak mama mówi "młodzieżowy" ale ja bym chciała mieć fioletowe ściany łózko jak luidwikXVI i tak dalej .. eh w tuym go przemalowuję ; D

Mój pokój - moja mroczna twierdza.
Przede wszystkim jest w nim bardzo ciemno.