Ja oglądam niewiele teledysków (z powodu ograniczonego transferu, a oglądanie filmów bardzo pochłania transfer), więc niewiele znam, ale z tych co znam i teraz pamiętam, podobają mi się:
"Macbeth" XIII. Století,
"Transylvanian Werewolf" XIII. Století,
"Kníže temnoty" XIII. Století,
"Temptation" Cradle of Filth,
"Forgive me Father (I've sinned)" Cradle of Filth,
"Nymphetamine" Cradle of Filth,
"Sleeping sun" Nightwish,
"Ktokolwiek wie" Closterkeller (i wiele innych teledysków Closterkeller),
"Szmaragdowa noc" Artrosis.

Ja lubię prawie wszystkie teledyski Kredek (niektórych teraz nie pamiętam, więc trudno mi stwierdzić), "From the cradle..." podobało mi się kiedyś, ale jakoś aż tak bardzo już mi się nie podoba.

Ja lubię wideoklipy w których się dużo dzieje, a nie ktoś stoi przy ścianie i śpiewa lub gra z zespołem, albo imprezy. Cenie sobie kreatywność.

Własciwie ja nie lubię oglądać filmów to tak samo teledysków, no chyba, ze sie zmuszę

Muszę się zastanowić, oglądam też teledyski innych wykonawców niz tych co słucham z czystej ciekawosci.  Wła.sciwie to ja oglądam bardziej teledyski tych innych wykonawców.
W kazdym bądź razie nie lubie teledysków Lacuny Coil są okropnie nudne, teledysków Nightwish tez nie lubię chyba, ze The Islander,

To:
Paramore- Brick by boring brick- powiem, że oczarowałą mnie ta słodka sceneria, ta dziewczynka, a i końcówka mnie rozwala.
Frozen - Within Temaption
Memories- WT
Angels- WT
The Islander- Nightwish

W przeciwieństwie do Nightwish, tarja ma świetne teledyski.
Die Alive jest ciekawe, a I feel immortal cudowne i to jets obecnie mój ulubiony teledysk- ładna sceneria, ładni ludzie szczególnie ten chłopczyk

Ostatnio oglądałam chyba na MTV czy czymś Hello World od Lady Antebellum to jakiś zespół country, teledysk przyjemnie sie ogląda, dość wzruszający

Jak widać mam słabość do teledysków w których występują blondwłose dzieci.

Nie lubię teledysków, oglądanie ich jest dla mnie niejednokrotnie nudne, do tego w prawie każdym wiją się jakieś roznegliżowane panienki ;p Obojętnie, czy to hiphopowy czy metalowy... Oglądam tylko wtedy, gdy podoba mi się jakiś członek zespołu. Poza tym wolę nagrania z koncertów.

Ja lubię też "Heart Shaped Box" Nirvany. Można rzec trochę kontrowersyjny z tym krzyżem.

Nie mogę znieść Nirvany... Lubię psychodelię i chore rzeczy, ale na Nirvanę po prostu mam alergię, te chore obsesje Kurta...

Ta jego obsesja na punkcie płodów i ciąży...