Johana_MarieXIII - 2010-09-30 14:53:45

Goci słyną z zainteresowania poezją (tj. takie jest powszechne przekonanie). A wy lubicie poezję? Jacy są wasi ulubieni autorzy i ulubione wiersze? Ulubione epoki?

Mishia - 2010-09-30 17:05:18

Nie przepadam. Dla mnie to kompletna głupota uczenie się w szkołach "co autor miał na myśli". A h*j, skąd my mamy wiedzieć co jakiś tam koleś miał na myśli trzy wieki temu?! Pewnie nic nie miał na myśli, pisał co mu przyszło do głowy. W końcu Kurt Cobain też napisał tekst największego hitu 5 minut przed pierwszą próbą, i nic konkretnego nie chciał przekazać, szukał dobrych rymów.
Nie żywię żadnych uczuć do wierszy, wolę teksty piosenek. (chociaż czasem występuje pewne podobieństwo).

Elspeth - 2010-09-30 18:38:10

Ja natomiast lubię wiersze;) Jedni z moich ulubionych autorów to Szymborska,Herbert,Shakespeare i wielu innych ale na szybko to moja pamięć zawodzi;P Jak mi się coś przypomni...

BlackQueen - 2010-10-01 16:25:10

Moim ulubionym autorem jest moja przyjaciółka. :D Potem mistrz Kaczmarski ;D
Jeśli chodzi o poetów i powieściopisarzy itd.
Powiem wam z szczerego serca,z e nie cierpię Henryka Sienkiewicza! Mam nawet komiks w paintcie jak złe potwory go rozszarpują ]:->

Johana_MarieXIII - 2010-10-01 16:38:36

Ja kocham poezję, zawdzięczam to zamiłowanie swojemu ojcu, bo gdy inne dzieciaki oglądały bajki w telewizji, mój ojciec recytował mi z pamięci wiersze Mickiewicza, Słowackiego, Tetmajera, Kasprowicza, Tuwima, różne wiersze po łacinie (np. Horacego), które poźniej tłumaczył mi na polski...

Posiadam wiele tomików wierszy różnych poetów (jak dostaję pieniądze od rozdziców na jedzenie, tak naprawdę większość wydaję na książki), poza tym mój ojciec ma wielki księgozbiór, w tym poezję. Mam też zeszyty, do których przepisuję wiersze z książek, które nie są moją własnością, a nie chcę, żeby poszły w zapomnienie... Znam wiele wierszy na pamięć, nie muszę się ich uczyć, wystarczy, że kilka razy przeczytam, a nieśmiertelne piękno poezji tak wnika do mojego umysłu, jakby te słowa były moimi słowami...

Wymieniając epokami:
Średniowiecze (przemijanie, śmierć, życie pozagrobowe, poetyckość, alegorie, legendy...),
barok (motywy vanitas, śmierć, życie pozagrobowe, miłość, pożądanie, zaskakujące przenośnie i porównania, konceptualizm... Zwł. polscy poeci, np. Sęp-Szarzyński, ale też angielski poeta John Donne, jego "Sonet XIV" jest taki piękny, że nie sposob tego wysłowić),
romantyzm (uczuciowość, nawiązania do dawnych legend, często też do wampiryzmu, śmierci, życia pozagrobowego... Mickiewicz, Słowacki, Goethe, Byron, Schiller, Shelley...)
modernizm i Młoda Polska (Wyspiańskiego z rozgoryczeniem, smutkiem, ale też przebłyskami nadziei; Staffa i Kasprowicza, którzy podejmowali podobne motywy i w podobny sposob rozwijała się ich twórczość; Tetmajera z myślą o przemijaniu, naturze, pożadaniu i miłości, np. "Ja, gdy swe usta...", "Lubię, kiedy kobieta..."; Orkan, podobny w nastroju do Tetmajera; Lange, ze swą nastrojowością i kunsztowną budową wierszy; Miciński z jego mistycyzmem i wieloma nawiązaniami literackimi, pełen beznadziei i rozpaczy...).

Jeżeli chodzi o poezje innych okresów, lubię sentymentalizm (np. Karpińskiego), niektóre wiersze Tuwima (zwłaszcza cykl "Kwiaty polskie", to takie prawdziwe: "Lecz nade wszystko - słowom naszym, Zmienionym chytrze przez krętaczy, Jedyność przywróć i prawdziwość: Niech prawo - zawsze prawo znaczy, A sprawiedliwość - sprawiedliwość."), Horacego (zwł. "Do Leukonoe"); sonety Shakespeare'a; Grochowiaka (jego wiersze są jak wiersze barokowe, przepojone tym samym duchem śmierci i groteskowości, ale często zadziwiająco piękne).

Interesuję sie też wierszami nt. Shoah i ogółem prześladowań Żydów (bliski mi temat ze względu na moje żydowskie pochodzenie; jest taka modlitwa w formie wiersza, nie wiem kto ją napisał, zawsze wylewam przy niej strumienie łez:
"Głos z Rama dobiega - to Rachel strapiona
Na górze Syjon swoje dzieci płacze.
Gdzie wiano książęce, gdzie złota korona,
Kto ją zamienił na szaty żebracze?
Kto rzucił nieszczęsną w ciemności ramiona..." (Więcej nie jestem już w stanie napisać...)

Fantasmagoria - 2010-10-08 17:18:35

Ja bardzo lubię Mirona Białoszewskiego, choć niektóre jego wiersze mi się nie podobają, jednak pragnę podkreślić, tylko NIEKTÓRE.

Elspeth - 2010-10-08 19:13:44

Tak,też go lubię.I poetów wyklętych jak np. Wojaczek,Babiński itp.
Aktualnie męczę 'Cierpienia Młodego Wertera' (wiem,że to nie poezja;P) i muszę przyznać,że mi się podoba;) Trochę męczące ale moje klimaty;D

EternalVampire - 2010-10-09 23:10:08

Ja za bardzo nie lubię poezji. Jedynym poetą, którego lubię jest Norwid

Sybilla_Bathory - 2010-12-13 21:17:47

Z poetów uwielbiam Edgara Allana Poe, a z polskich pisarzy Marię Pawlikowską- Jasnorzewską. Jej wiersze mają swój klimat (od razu zaznaczam, że nie są mroczne żeby nie było żadnych rozczarowań).

Loretta - 2011-01-07 22:14:01

Och, poezje Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej uwielbiam. Mroczna nie jest, ale piękne.
Lubie też takie zupełne klasyki, typu ballady Mickiewicza.
Zdaża mi się też czytywać Norwida.

Johana_MarieXIII - 2011-01-07 22:15:00

O, Mickiewicz, już myślałam, że poza mną nikt tu naszego wieszcza nie docenia.

NightArtist - 2011-03-28 16:33:58

Ze mną to jest tak jakoś śmiesznie że ja lubię tylko własną poezję w innym przypadku albo stwierdzam że to jest zbyt proste jak dla mnie albo jestem zazdrosna talentu xD

EternalVampire - 2011-03-28 17:19:08

Ja właśnie swojej poezji nie cierpię... Ostatnio miałam przyjemność recytować w oryginale The Raven E.A.Poe. Genialny wiersz.

NightArtist - 2011-03-28 17:47:28

Mi się podobają wiersze Tomasza Kopyta znam tylko dwa i oba można tak aktorsko wyrecytować na kilka sposobów bardzo to w nich lubię.

Schuyler - 2011-03-28 17:49:07

Ja lubię czytać poezję Mickiewicza. Jeszcze Białoszewskiego. Ale się zgodzę, że pytania typu "Co autor ma na myśli" to jest jedno wielkie dno, przecież każdy może to zinterpretować w inny sposób.

Elspeth - 2011-03-28 18:01:35

Jak dla mnie to właśnie na tym (między innymi) polega poezja,że każdy odbiera ją na swój indywidualny sposób.Ale fakt-nie każda...

Ravenna - 2011-03-30 13:47:13

W szkołach nas uczą że mamy to odbierać w jednaki sposób...co mnie osobiście denerwuje...bo skąd można wiedzieć czy interpretacja nauczyciela jest zgodna z tym co miał na myśli autor??...ii czy nie możemy mieć własnego zapatrywania na dany utwór??...ponadto często w poezji usilnie poszukiwane są...suche fakty z życia twórcy... ... ...ehh...ta edukacja...

““shou“““† - 2011-03-30 21:44:08

Dokładnie, zgadzam się ze Szkarłatną :/ Każda wersja jaką podamy w odbierze utworu jest zawsze zła i nieprawidłowa. Rację ma tylko nauczyciel... -.-'

Cneajna - 2011-03-31 08:16:31

A ja uwielbiam interpretować wiersze na lekcjach, i uważam, że wiersz można interpretować na wiele sposobów, ale tylko jeden z nich jest 'główny' - ten, który jest wprost oczywisty i da się to łatwo zauważyć w tekście. Są inne, ale one są jak dla mnie zbyt wymyślne (w negatywnym sensie) i w ogóle, to jest na siłę utrudnianie sobie życia ;p

EternalVampire - 2011-03-31 15:28:00

W naszej szkole wiersze interpretujemy dowolnie. Nasza babka od polskiego jest spoko i nie narzuca nam swoich interpretacji.

Cneajna - 2011-03-31 16:01:53

Ja nigdy nie spotkałam się z nauczycielkami, które by narzucały swój sposób interpretowania, dowiedziałam się o czymś takim z demotywatorów... Jednakże, większość interpretacji dokonywanych przez uczniów jest zbieżna.

EternalVampire - 2011-03-31 19:13:00

Niestety też to zauważyłam. Jeden powie coś mądrego, a reszta powtarza, bo im się myśleć nie chce.

Cneajna - 2011-03-31 19:30:57

Być może nawet nie powtarzają, lecz po prostu ich wnioski są podobne - jak pisałam, wiele osób interpretuje wiersze bardzo podobnie.
Heh, chociaż z tym że im się myśleć nie chce, masz rację ;P U mnie np. na lekcji wypowiadają się 1-3 osoby, a reszta zapisuje wszystko, co mówią i na podstawie tego w domu piszą notatki (bo u nas notatki trzeba pisać do każdej lekcji, w domu).

Ravenna - 2011-04-01 09:56:38

Cóż...każdy ma własne zdanie...ale u mnie w gimnazjum szczególnie (rok temu) wszystko musiało być wedle myśli nauczycielki... jeśli  ktoś powiedział coś sensownego, lecz nie tak jak pomyślała ona...mówiła po prostu: "nie to miałam na myśli"... ... ...Może te osoby nie tylko posiadają jakąś wiedzę ale też lubią się udzielać...ja jeśli chodzi o język polski...myślę że mam jakieś pojęcie...ale mimo że miałam na półrocze najwyższą ocenę w klasie...nigdy nie udzielałam i nie udzielam się jakoś bardzo szczególnie...dopiero jak brakuje chętnych osób... ... ...nie lubię po prostu wypowiadać się publicznie...nawet na forum klasy, na lekcji...

Cneajna - 2011-04-01 10:36:09

Ja mam tak samo! W klasie jestem najlepsza z polskiego, a mimo to nie lubię się wypowiadać na forum klasy. I właściwie to jest tak tylko z polskiego - z innych przedmiotów tak nie mam...

EternalVampire - 2011-04-01 16:04:01

Ja mam tak samo. Nie lubię się wypowiadać publicznie. To nie leży w mojej naturze...

Schuyler - 2011-04-01 19:44:44

U nas też jest taka kobietka. Strasznie wymagająca... Ale mnie szczególnie lubi. Podam przykład. Mamy zrobić jakieś zadanie. Ja mam jakiś błąd, ona mówi "Każdy może się pomylić", a jak kto inny zrobi błąd to już od nieuków go wyzywa. I zawsze pyta się, co ja o tym myślę :P

EternalVampire - 2011-04-01 19:50:01

O to zmora mojej babki od polskiego. Jaki temat by nie poruszyła to pyta mnie co o tym myślę. Jak raz powiedziałam, że nie wiem to stwierdziła, że na pewno wiem tylko nie chcę powiedzieć;P

Cneajna - 2011-04-01 20:10:30

Ja po prostu nienawidzę, jak podczas jakiejś dyskusji na lekcji siedzę ze spuszczonym wzrokiem i w ogóle usiłuję być niewidoczna, a ona 'Ania chce nam coś powiedzieć' o.O

EternalVampire - 2011-04-01 23:27:42

No u mnie jest Paulina co ty o tym myślisz?

Johana_MarieXIII - 2011-05-18 22:30:11

Lubię bardzo Jana Lechonia, dzisiaj poznałam więcej jego wierszy i jeden mnie po prostu powalił... Pięknie przedstawione moje poglądy, jakbym umiała pisać wiersze to takie słowa o Polsce prosto z serca na papier bym przelała...

Hymn Polaków na obczyźnie
Jan Lechoń


Jedna jest Polska, jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie,
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę.

Twych wielkich mężów przykład doskonały,
Twych bohaterów wielbię święte kości,
Wierzę w Twą przyszłość pełną wielkiej chwały,
Potęgi, dobra i sprawiedliwości.

Wiem, że nie ucisk i chciwe podboje,
Lecz wolność ludów szła pod Twoim znakiem,
Ze nie ma dziejów piękniejszych niż Twoje
I większej chluby niźli być Polakiem.

Jestem jak żołnierz na wszystko gotowy
I jak w Ojczyźnie, tak i w obcym kraju
Czuwam i strzegę skarbu polskiej mowy,
Polskiego ducha, polskiego zwyczaju.

Z narodem polskim na zawsze związany
O każdej chwili to samo z nim czuję,
Do wspólnej wielkiej przyszłości wezwany
Wszystkim Polakom braterstwo ślubuję.

EternalVampire - 2011-05-19 17:51:20

Ciekawy i przepełniony patriotyzmem wiersz aczkolwiek jestem kosmopolitka i jakoś nie czuję klimatu;)

IronIsMad - 2011-05-19 19:59:01

Ja uwielbiam tekst utworu Pidżamy Porno "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości" : http://www.tekstowo.pl/piosenka,pidzama … losci.html

A co do wiersza, zgadzam się jest naprawdę ciekawy, jednak gdzieś siedzi we mnie anarchista i nie potrafię się do końca wczuć ;) Jednak sztukę taka podziwiam i szanuję.

Johana_MarieXIII - 2011-05-19 21:51:22

Też kocham tekst "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości", i zarówno Gutek z Indios Bravos, jak i Grabaż z Pidżamki zajebiście to śpiewają <3

Johana_MarieXIII - 2011-05-19 23:02:04

Imagine, to dobrze! W takim razie jest nas przynajmniej troje patriotów na forum: Ty, ja i Herr Grav.

To jeszcze jeden wiersz Lechonia, który już parę lat temu pokochałam, napisany w iście barokowy sposób, o tym, co jest w życiu istotne, co goci rozumieją - miłość i śmierć:

*** (Pytasz co w moim życiu...)

Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzecz główną,
Powiem ci: śmierć i miłość - obydwie zarówno.
Jednej oczu się czarnych, drugiej - modrych boję.
Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje.

Przez niebo rozgwieżdżone, wpośród nocy czarnej,
To one pędzą wicher międzyplanetarny,
Ten wicher, co dął w ziemię, a ludzkość wydała,
Na wieczny smutek duszy, wieczną rozkosz ciała.

Na żarnach dni się miele, dno życia się wierci,
By prawdy się najgłębszej dokopać istnienia -
I jedno wiemy tylko. I nic się nie zmienia.
Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci.

Jan Lechoń

Mona - 2011-05-20 18:02:43

Ja raczej nie jestem patriotką. Jeżeliby teraz w Polsce wybuchała jakaś wojna czy coś to chyba nie zdobyłabym się na to by o nią walczyć. Uciekłabym po prostu gdzie indziej.. Ale naprawdę podziwiam te osoby historyczne jak np. Alek, Rudy, Zośka. Byli wspaniali w tym jak bronili swojej ojczyzny.

Ravenna - 2011-05-21 11:59:14

Ja też skrajnie patriotyczna chyba nie jestem... ... ...drugi wiersz bardzo przypadł mi do gustu...jest taki prawdziwy i zarazem napisany w pięknej formie...

Meichna - 2012-07-23 18:44:20

Moim ulubionym autorem jest Adam Mickiewicz. Moja historia z Mickiewiczem zaczęła się w szkolę gdy omawialiśmy balladę "Lilije". Potem moja miłość do jego tekstów pogłębiła się gdy przeczytałam "Redutę Ordona". Moim ulubionym wierszem A. Mickiewicza jest "Do samotności"
Samotności! do ciebie biegę jak do wody
W codziennych życia upałów;
Z jakąż rozkoszą padam w jasne, czyste chłody
Twych niezgłębionych kryształów.

Nurzam się i wybijam w myślach nad myślami,
Igram z nimi jak z falami,
Aż ostygły, znużony, złożę moje zwłoki
Choć na chwilę w sen głęboki.

Tyś mój żywioł: ach, za cóż te jasnych wód szyby
Studzą mi serce, zmysły zaciemiają mrokiem.
I za cóż znowu muszę, na kształt ptaka-ryby.
Wyrywać się w powietrze słońca szukać okiem?

I bez oddechu w górze, bez ciepła na dole,
Równie jestem wygnańcem w oboim żywiole.

Johana_MarieXIII - 2012-07-23 19:05:34

Mickiewicza też uwielbiam, miło że nie tylko ja :) Chyba moim ulubionym wierszem Mickiewicza jest "Rozmowa wieczorna".

Vilu - 2012-10-04 22:49:49

Jeden jedyny, ulubiony mój wiersz. Cenię go ponad wszystko.

Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
lecący z jękiem w dal - jak głuchy dzwon północy -
ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.

Ja komet król - a duch się we mnie wichrzy
jak pył pustyni w zwiewną piramidę -
ja piorun burz - a od grobowca cichszy
mogił swych kryję trupiość i ohydę.

Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.

Na harfach morze gra - kłębi się rajów pożoga -
i słońce - mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.

Lucifer - T.Miciński

Johana_MarieXIII - 2012-10-05 13:55:50

Też uwielbiam ten wiersz, w ogóle kocham twórczość Micińskiego. Jak dla mnie Behemoth sprofanował ten wiersz swoim utworem.

Varuka - 2012-10-06 13:03:52

A ja lubię tryliard wierszy, Leśmian "Do Siostry" (dziwne, bo czytam głównie erotyki):
Spałaś w trumnie snem własnym, tak cicho, po bosku,
Nie wiem, czy wszystkich naraz pozbawiona trosk?
W śmierci taka zdrobniała, niby lalka z wosku...
Kocham ten ubożuchny, ten zbolały wosk!

Trup jest zawsze samotny! Sam na sam z otchłanią!...
A właśnie ja - twój brat -
Suknię Tobie sprawiłem za dużą i tanią,
Suknię - na tamten świat!

W każdym zgonie tkwi zbrodnia, co snem się powleka.
Chociaż zbrodniarza brak...
Wszyscy winni są śmierci każdego człowieka!
O, tak! Na pewno - tak!

Winnych wskazać potrafię!... I nikt się nie broni!...
I ten - i ta - i ów!...
I ja sam! Ja - najbardziej, choć wiem, że i oni!
I ja - i oni znów...

Wina wszystkich naokół - milcząca, zbiorowa,
A my mówimy: los!
Niech od złego Bóg żywych i zmarłych zachowa!
Módlmy się o to w głos!

Tak się lękam, że jesteś wciąż głodna i chora,
Że złą otrzymam wieść -
I że przyjdziesz zza grobu któregoś wieczora
I szepniesz: "Daj mi jeść!"

I cóż wtedy odpowiem? Nic mówić nie trzeba!...
Niech mówi za mnie - Bóg!
Siostro! Już w całym świecie nie ma tego chleba,
Co by Cię karmić mógł!

Trumna twoja spoczęła w ciężarowym wozie,
Pamiętam nudny wóz.
A była niedorzeczność i drwina w tej zgrozie!
I był nieludzki mus!

Bałem się, że Cię żywcem oddamy mogile
W złym, letargicznym śnie.
I ktoś wtargnął do wozu i rzekł, że się mylę,
I uspokoił mnie.

Czekałem, aż wóz ruszy, by wlec Cię do miasta...
W skwar słońca skrzypnął wóz.
Drgnęła trumna, a była godzina dwunasta.
Żelazny zagrzmiał kłus!...

I sam nagle w tym słońcu musiałem pozostać.
Patrzyłem szynom w ślad...
Świat się zmniejszył na zawsze o twą drobną postać,
I zmalał cały świat!

I myśl wątła do mojej wsnuła się żałoby,
Niby pajęcza nić,
Myśl, że nie ma na świecie tak drogiej osoby,
Bez której nie można żyć!

Noc, przy zmarłych spędzona nazywa się - pusta!
Brak tego, o kim łkasz...
Zgniją oczy - i wyraz tych oczu - i usta.
Śmierć patrzy w kość, nie w twarz!...

Wiem, że gnijesz nabożnie i że wśród ciemnoty
Pośmiertny dźwigasz krzyż.
Lecz nie śmiem do podziemnej zaglądać Golgoty,
By sprawdzić, jak tam spisz?

Trup trzeźwieje - wyzuty z krwi i upojenia!
Już złudzeń - ani krzty!
A może Bóg omija twój zgręz bez imienia
I nie wie, że to - Ty?

Boże, odlatujący w obce dla nas strony,
Powstrzymaj odlot swój -
I tul z płaczem do piersi ten wiecznie krzywdzony,
Wierzący w Ciebie gnój!

Johana_MarieXIII - 2012-10-08 11:03:40

Ten wiersz Leśmiana też zawsze lubiłam.

Bluebell - 2013-01-18 16:13:39

Też bardzo lubię poezję Mickiewicza, niektóre jego wiersze są naprawdę przepiękne.

Tak à propos tematu interpretacji: większość nauczycieli na pewno chętnie posłuchałaby, jak Wy rozumiecie jakiś wiersz. Problem w tym, że ich zadaniem jest przede wszystkim przygotować Was do matury (jeśli mowa jest o liceum), a pisząc ją będziecie musieli trafić w klucz i to za to dostaniecie punkty, dlatego tego jesteście uczeni. Przykre, ale tak to wygląda i to nie wina nauczyciela. :)

Murder_Leader - 2013-02-23 01:22:26

Kocham "Lilije". Grałam w przedstawieniu, jest to cudowny utwór. Uwielbiam wiersz "Kot w pustym mieszkaniu" Szymborskiej. Płaczę jak go czytam. Wywołuje u mnie takie emocje jak nigdy żaden wiersz. Właściwie nie wiem czemu.
Jeśli chodzi o teksty piosenek to Бумбокс (Boombox) - Eva, jakoś tak do mnie trafia i też wywołuje takie niecodzienne emocje. Poza tym przychodzi mi wtedy na myśl mój związek.

Alice409 - 2013-02-25 01:12:27

Bardzo lubię wcześniej wymienionych: Bolesława Leśmiana i C. K. Norwida.
Lubię autorów współczesnuch, mało znanych, piszących mrocznie, zwykłych ludzi tacy jak my np. wiersze użytkowników z tego forum, przekleci.pl, swiatyniakrzyku.wordpress.com/, z blogów. (oczywiście nie wszystkie, bo do netu każdy może wszystko wrzucić, dno i te gorsze i te lepsze i wspaniałe)
Lecz największe emocje powodują moje własne wiersze.

Fantasmagoria - 2013-04-09 00:23:43

Odświeżam temat :)
Osobiście przepadam za poezją i cieżko mi się ja sercu robi, gdy czytam, że wiele osób kojarzy ją jedynie ze szkołą. Pewnie kwestia beznadziejnego programu nauczania - zniechęca młodych ludzi do sięgania po wiersze, a czasem nawet książki.
Gustuję raczej we współczesności, tak jak w każdej dziedzinie sztuki. Z nazwisk: Bursa, Wojaczek, Poświatowska, Barańczak, Świetlicki... Poza tym (już mniej współcześnie) - Herbert, Baczyński.

Darxet - 2013-04-09 11:34:51

(Czyżby Sopor Aeternus? XD) Ja z kolei preferuję poezję w stylu Lorda Byrona i nigdy nie zrozumiem dlaczego pod względem romantyzmu w szkole bierze się tylko werteryzm, a o byronizmie wspomina, lub nawet i tego nie O.o Owidiusza lubię i w ogóle poezje starożytną. Ponadto w poezji denerwuje mnie klepanie schematów, to znaczy nie wnoszenie nic nowego do poezji tylko deptanie tych samych ścieżek. Albo zbytnie prezentowanie "intelektualizmu" ,<- celowo w cudzysłowie ;__; ,poprzez dodawanie wielu odnośników i uzywanie trudnych słów na siłe, gdzie można by było użyć słów prostych, bo sztuką jest przekazać coś głebokiego prostymi słowami.

Fantasmagoria - 2013-04-09 15:57:52

Darxet napisał:

(Czyżby Sopor Aeternus? XD)

Ja. Lubię Annę.

Jeśli chodzi o zbytnie prezentowanie "intelektualimu" - jest to powód, dla którego w poezji, muzyce (klasycznej) itp preferuję współczesność. Piękno mieści się w prostej, ciekawej formie, a talent polega na umiejętnym wyważeniu ilości środków stylistycznych. Nie znoszę wierszy, które same w sobie są jedną wielką metaforą, mieszcząc przy tym tysiąc innych metafor wewnątrz. Po przeczytaniu takiego "dzieła" mogłabym, za przeproszeniem, rzygać tą całą patetyczną sztucznością.

bernard - 2013-04-09 21:26:29

Poezja religijna Gotow w wydaniu rytualnym -
https://www.youtube.com/watch?v=r6mbGVqToK4

oraz link do wersji wg czarnej rózy gotyckiej awangardy - Diamandy Galas
podaję, choc tego nie powinienem robic ale czynie to na wlasną odpowiedzialnosc :)

http://www.youtube.com/watch?v=W803o5_r … C8D1A487AC

Darxet - 2013-04-09 21:33:32

bernard napisał:

Poezja religijna Gotow w wydaniu rytualnym -
https://www.youtube.com/watch?v=r6mbGVqToK4

Zobacz to : http://www.youtube.com/watch?v=gKWaeTM4TnY :P

Rose_porcelain - 2013-12-27 19:22:20

moim ulubionym wierszem jest ,,Romantyczność" A. Mickiewicza :)
chwyta za serce, przynajmniej moje :)

zagubiona_gotka - 2014-04-07 18:13:17

John Donne rocznica polecam :D
,,Ku upadkowi każda inna żecz się chyli, a tylko miłość nasza nie zanika..."

Johana_MarieXIII - 2014-05-11 18:29:41

Johna Donne'a uwielbiam :) "Skrusz moje serce jak zmurszałą skałę..."

efe - 2014-05-27 16:49:50

Witam, nie chce zaśmiecać ale jeśli ktoś znajdzie chwilkę będę bardzo wdzięczna. Prośba dotyczy wypełnienia ankiety o zjawisku tatuowania, z której wnioski będę mogła przedstawić w swojej pracy magisterskiej. Szczególnie zależy mi na dotarciu do osób posiadających tatuaż oraz osób w starszym wiekiem ze względu na fakt, iż ważne jest ujęcie różnic pokoleniowych. Każdy może wziąć udział w badaniu. Jest ono podzielone na dwie grupy respondentów. Jeśli możesz proszę prześlij ankietę dalej: Przelinkujcie znajomym, podsuncie rodzicom.

Dla nieposiadających tatuażu: https://docs.google.com/forms/d/1AsNtHr … =send_form

Dla posiadających tatuaż: https://docs.google.com/forms/d/1gMHXRl … =send_form

Z góry bardzo dziękuję,
Agata