- Społeczeństwo Gotyckie.
   http://www.gotyk.pun.pl/index.php
- Inne
   http://www.gotyk.pun.pl/viewforum.php?id=9
- Kultowe sceny z filmów
   http://www.gotyk.pun.pl/viewtopic.php?id=339

Varuka - 2013-01-03 18:39:16

Nie ukrywam, jestem fanem kina... Jest cała masa kultowych pod różnymi względami scen, do których często wracam. I nie mam na myśli dwuzdaniowych cytatów, tylko naprawdę dobre sceny, np. spotkanie Hannibala Lectera i Clarice Starling, czy sławny zastrzyk w serce z Pulp Fiction... Moja scena na dziś to monolog Montgomerrego Brogana z 25tej godziny. Enjoy :)

http://www.youtube.com/watch?v=nH08GJLB8Wk

Elspeth - 2013-01-03 20:46:39

Jak zobaczyłam, że to Ty jesteś autorem wątku to od razu przyszedł  mi na myśl batman xD

Varuka - 2013-01-03 23:26:19

batman też będzie :)

Garinol - 2013-01-08 19:54:31

Dla mnie kultową jest np. scena powitania z filmu Dracula (1931). Bela wypowiada te słowa w sposób niepowtarzalny. Chodzi o scenę ze słowamichildren of the night, wypowiadaną przez niego.

Murder_Leader - 2013-01-10 20:25:37

Z Pulp fiction kultowy taniec ^^ I scena z mózgiem na szybie samochodu <3
Kocham scenę z Leona, jak Leon i Matylda bawią się w zgadywanki ^^

Varuka - 2013-01-10 20:41:29

a scena zastrzyku z adrenaliny w serce?
http://www.youtube.com/watch?v=ZOoJoTAXDPk

Murder_Leader - 2013-02-23 01:42:55

NO TO JUŻ WGL! Poza tym całe Pulp Fiction jest kultowe XD
Z tych kultowych to np. w Piątym elemencie jak Diva śpiewa...
Charlie Chaplin i piosenka na krzyżu.

A z tych niekultowych ale wartych obejrzenia: scena jak Bella łamie sobie rękę w Zmierzchu, po tym jak uderza w Jackoba <3 HUAHUAHUA XD TAK!

BlackCrow - 2013-07-05 15:44:52

Scena z filmu "Kruk", gdy Eric robi sobie "makijaż", a w tle leci "Burn".

Rea - 2014-11-20 16:33:03

Moim zdaniem na miano kultowej sceny zasługuje rozmowa Cheyenne'a z Mary w lokalu gastronomicznym(,,Wszystkie odloty Cheyenne'a").

bouleau - 2018-03-05 22:18:57

BlackCrow napisał:

Scena z filmu "Kruk", gdy Eric robi sobie "makijaż", a w tle leci "Burn".

podbijam. ogień. chyba mój ulubiony film.

+ początkowa scena z 'the doom generation' arakiego z nin w tle i piekłem życia. eat my fuck. amy blue forever.

+ otwierająca film 'zagadka nieśmiertelności' scena z wampirzą catherine deneuve, stylowym davidem bowiem i miotającym się w klatce peterem murphym, wykonującym 'bela lugosi's dead'.

+ spotkanie księcia vlada i miny, przyciągniętej jego wolą. ('bram stoker's dracula').

+ hipnotyczne 'funnel of love' i złączeni jej słuchaniem adam i eva ('tylko kochankowie przeżyją').

napisy końcowe: każda scena, w której krzyczy laura palmer.