Henryk Pruthenia - 2012-06-26 21:39:41

Mam pytanie:
Jest-li ktoś chętny* na Woodstock, czy Jarocin? Jedzie tam ktoś z was?
Bowiem ja jadę, i tak myślę, czy by się wtedy dało jakieś spotkanie naszego fora zoorganizować. A wy byście poznali mię, i usłyszeli na żywo dziewiętnastowieczną polszczyznę :D


*chciałem napisać chęcien, ale byście mieli problemy ze zrozumieniém... :D

Elspeth - 2012-06-26 21:58:13

Ja się najprawdopodobniej wybieram.Powiedzmy na 99.9%

Narcissa - 2012-06-26 22:00:16

Jaworzno? A nie przypadkiem Jarocin?

Henryk Pruthenia - 2012-06-26 23:21:43

Narcissa napisał:

Jaworzno? A nie przypadkiem Jarocin?

Tak, tak! Wybacz, pomylił był się.


A Elspeth, na które z tech koncertów się wybierasz dokładniéj?

Elspeth - 2012-06-27 11:36:44

Na Woodstock.Z tego co mi wiadomo to jeszcze kilka osób z forum się wybierało (spróbujcie mnie tylko zostawić;P).

Johana_MarieXIII - 2012-07-03 20:19:09

Ja z Gravem chyba się kopsniemy na Woodstock, zależy od pracy i jeszcze kilku rzeczy... Bo na CP chyba wyszło ostatecznie, że nie mamy możliwości...

Elspeth - 2012-07-03 20:54:28

WIELKIE SPOTKANIE FORUMOWE NA WOODSTOCKU!

Johana_MarieXIII - 2012-07-03 20:57:06

Elspeth, jsem pro (czyli "jestem za" w moim ukochanym języku) ^^ Będziemy musieli się tylko umówić w jakimś konkretnym miejscu i konkretnym czasie.

Murder_Leader - 2012-07-03 21:30:49

Byłoby super ^^
Tylko szkoda ze nie jadę :D
Moja rodzinka jest zajebista, zabiera mnie na Mazury -_-
OH! jak się cieszę -_-

Jewel - 2012-07-03 22:07:22

Ja bym pojechała, ale jakoś w tym roku nie planowałam, więc jakoś sceptycznie do tego podchodzę. Myślę, że w następnym roku ;)

lady_stardust - 2012-07-17 22:38:20

Ja będę na Jarocinie ;) Ktoś jeszcze jedzie?

Henryk Pruthenia - 2012-07-17 22:48:20

Hmmm, fajnie było by się teraz numerami powymieniać, by móc się potém na Woodstocku jakoś odnaleźć... :)

Elspeth - 2012-07-17 23:27:25

No to Twój już mam;D
I co dalej?

Henryk Pruthenia - 2012-07-17 23:33:32

Nie no, sądzę, żebyśmy się zgadali, w sensie, ja bym jechał ew. z wami, to wtedy z Trzynastymi jakoś się zgadać...  jak jadą.

PS: Kiedy by to było dokładnie, wasz wyjazd?

Elspeth - 2012-07-18 11:23:06

Jeśli to do mnie było to 1 sierpnia.Ewentualny powrót planowany na 5.Ale się trzeba z dwa dni jeszcze wstrzymać z planami,spokojnie zdążymy;)

Johana_MarieXIII - 2012-07-20 22:58:13

Jeżeli my będziemy, to pewnie tylko w sobotę, czyli 04.08., bo Grav zaczął pracować w fabryce, gdzie ma wolne tylko weekendy... :(

Henryk Pruthenia - 2012-07-20 23:05:32

Akiej, to się jakoś zgadamy...
Fajnie się będzie poznać z forumowiczami :)

Johana_MarieXIII - 2012-07-20 23:13:53

Jeżeli się w ogóle nam uda dotrzeć, bo będziemy jechać pewnie na stopa, jeszcze też zależy od tego, czy Grav w piątek nie będzie miał zmiany nocnej i czy w ogóle mu się będzie chciało jechać - teraz ma zmianę nocną, a ja nie chcę się wypowiadać w jego imieniu.

Elspeth - 2012-07-21 10:47:15

SHOU!
Weź Ty się w końcu określ,BEZ CIEBIE NIE JADĘ! :|
Zajebiście,najsampierw tyle osób się wybiera a teraz grona się cały czas zmniejsza,jestem niepocieszona!

Henryk Pruthenia - 2012-07-29 22:59:10

Akiej, czyli z tego fora tylko ja jadę na 100%...
Elspeth pisała, że odpała...
A co z Wami, drodzy Trzynaści? :D

Johana_MarieXIII - 2012-07-29 23:02:28

Henryk, nie wiem, bo nie wiem nadal kiedy mam przymiarkę sukni. Jeżeli będziemy, to będziemy nie od początku.

Elspeth - 2012-07-30 11:43:32

Niewymownie żałuję ale niestety prawo jazdy ma priorytet.Za rok na 100% będę (może z Lubym) i to pojadę swoim;)

Henryk Pruthenia - 2012-07-30 21:48:51

Wiém, że nie będziecie od początku :)
Podesłałem Ci Johanu numer - dzięki temu się jakoś zgadamy :D

Johana_MarieXIII - 2012-08-02 15:50:03

A więc to pewne - nie będzie mnie i Grava na Woodstocku (podziękowania dla pracodawców Grava) :C

Henryk Pruthenia - 2012-08-12 21:01:10

http://showtalkingtime.wordpress.com/20 … ooodstock/

«Młody chłopak, z zawiązaną przepaską na oczach, prowadzony na łańcuchu przez dziewczynę był dla mnie chyba największym zaskoczeniem.»

Inugami - 2012-08-12 23:57:15

Hmm, ja jednak wolę spokojną scenę w kawiarence niż takie tłumy. Nie wiem dlaczego, ale boję się zbyt wielu ludzi w jednym miejscu ;)
Kiedyś miałem w zwyczaju stać przy samej scenie, ale od kiedy zostałem pobity (oddałem) przez jakiegoś naćpanego wieprza wolę się trzymać z boku.

Vilu - 2012-10-06 15:05:35

Jarocin, nie byłem, nie będę, nie widzę się tam, pod żadnym pozorem.

Woodstock, jeszcze gorzej. Mam zdanie niemalże krytyczne. Nie byłem i nie będę. Wystarczą mi zdjęcia z tego i relacje znajomych. Dwoje moich przyjaciół pojechało w tym roku, pierwszy i jak sami stwierdzili, ostatni raz. Jak przyjechali tak wyjechali tego samego dnia, nie mogąc patrzeć na zaćpane i zachlane mordy "fanów muzyki". Takie jest też moje nastawienie do Woodstocku. Stada taplające się w błocie, chlające na umór, ćpające. Dla mnie to zbyt zbliża tych ludzi do bydła i dresiarzy. Już samo nazywanie pociągów na Woodstock - bydłowozami, jest dla mnie rażące. Wiem, rzecz jasna, że nie wszyscy tam tak postępują, to jasne. Jednak obraz jest fatalny i dla mnie odrzucający. Niestety, co też obserwuję, z roku na rok jest gorzej. W tym przykładowo, co zrelacjonowali mi znajomi, na Woodstocku było x dresów, którzy przyjechali tylko po to, żeby prochami handlować.

Dlatego osobiście stawiam wyłącznie na Castle Party i niechaj tak zostanie.;)

Jewel - 2012-12-27 18:33:50

Nie wiecie może kto w tym roku wystąpi na Woodstocku? :) Słyszałam coś, że Metallica :)

deadly-nightshade - 2015-09-22 18:24:22

Odświeżę troszkę ten temat.


W tym roku byłam na Woodstocku dopiero drugi raz, ale za rok pojadę na trzeci, później na czwarty itd.
Jestem zachwycona tym festiwalem. Prawda, posiada wiele wad, jednak z roku na rok Owsiak próbuje je zmniejszać. Pomimo, iż byłam tylko na dwóch mogłam zauważyć między nimi dużą różnice. Chociażby toje czystsze, nie waliło z nich na kilometr i myślę, że ludzie, którzy się koło nich rozbili już nie mięli tak wielkiego smrodu dookoła.
Festiwal jest darmowy, a można skorzystać z wielu wspaniałych warsztatów lub badań. W tym roku już chyba każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Na ASP można posłuchać mądrych ludzi, a nawet samemu z nimi porozmawiać, gdyż niektórzy chodzą po polu i zostają na Woodstocku do końca.
Koncerty są coraz bardziej zróżnicowane, co jest samo w sobie plusem, bo możemy wybierać. Jednak wraz z występem gwiazdy popowej pojawia się problem ludzi, którzy przyjeżdżają, a mam wrażenie, że pop zaczyna odwiedzać woodstock ( chociaż koncert Mrozu mile mnie zaskoczył, gdyż specjalnie poszłam go posłuchać, a chyba nie wpisywał się w coroczny repertuar.) Ludzie na Woodstocku są różni. Nie można powiedzieć, że jest ograniczona liczba subkultur itp., ponieważ niektórzy nie przyjeżdżają tam wcale dla muzyki, tylko dla atmosfery (najbardziej podoba mi się jak dziadkowie chodzą z wnukami :3).
Smutne jest to, że niektórzy przyjeżdżają tylko po to, aby się nachlać i trochę poćpać ( jakby nie mogli tego zrobić w domu...). I na woodstock patrzy się przez pryzmat własnie tych ludzi, co nie jest dobre. Bo pomimo wszystko na woodstocku jest bezpiecznie ( chyba że sami mamy skłonności do jakiejś autodestrukcji), wracam z niego uśmiechnięta, z chęcią do życia przez kolejny rok. Poznałam na nim dużo ogarniętych ludzi i na pewno nie będę żałować.

Choć mogę zrozumieć, że nie wszystkim się podoba. We wszystkie gusta trafić nie można.

Tak czy siak: jeśli będzie ktoś chętny jechać w 2016, to proponuję rozbić się gdzieś blisko siebie i poznać choć troszkę na żywo :)