Witajcie!
Robimy program o ludziach, którzy fascynują się wampirami i chcieliby opowiedzieć o tym w telewizji.Piszcie s.putkowska@tvn.pl

załóżmy że nie chcemy powiedzieć o tym telewizji. Ups! I co teraz?
Ban...

oj...

Diva-wkurw :P mam dosyć tych botów...

Krutko szybko i boleśnie... tak jak lubię :D

O, Appo, wróciłeś widzę :D Stęskniłam się za wami wszystkimi, gdzie się podziewaliście?!

Krótko, szybko0 i boleśnie?

Nie znasz się waść, ból zadawany wrogowi jest dobry, gdy go przeciągasz, bo możesz się nim delektować i podziwiać dzieło powolnej anihilacji...

Dziwne, co?
Proponuję długie, bolesne, (w łącznie z wydłubaniem oka) Seppuku <3

Zaiste wydłubanie oka należy do cudownych tortur ^_^

Wydłubanie oka - mniam. Nie zdziwcie się, jeśli ono potem zniknie :angel:...

mam słabość do teledysku Raison Detre gdzie kobieta skalpelem 'nabija' swoje jeszcze włożone oko, po czym je wyciaga, i Kyo je liże <3

Mmm...oglądam to zawsze przed obiadem.

Przed? A nie lepiej w trakcie?

Mama nie pozwala mi wychodzić z talerzem do pokoju. Chociaż, gdybym zgrała na telefon...;>

ojtam mama, jak ja biore pałeczki w rękę wszyscy się odsuwają z drogi, bo sie boją, że dostaną w oko

Wiem! Dlaczego wcześniej na to nie wpadłam? Zjem mamę :D

Mamę? Eee, ja bym mojej nie ruszył, wierząc w teorię, że geny z jedzenia przechodzą na spożywającego mogłoby to oznaczać, że stałbym się jeszcze bardziej wkurwiający, niż jestem xD

Uu...w takim wypadku zjem ją, a potem wyrzygam i po sprawie.;dd

Niby tak, ale kto będzie Ciebie potem utrzymywał? :p
(zarabianie na czynsz i opłaty to cholerny syf)-

Mam jeszcze tatę ;dd
Ewentualnie mogę zostać dzikuską, zamieszkać w lesie, spać na drzewie, jeść surowe mięsko i wyć do księżyca. A moim najlepszymi przyjaciółmi zostaliby Timon i Pumba :D

Deionarra napisał:

Ewentualnie mogę zostać dzikuską, zamieszkać w lesie, spać na drzewie, jeść surowe mięsko i wyć do księżyca.

Jeśli będziesz potrzebowała rady co do bycia dzikusem to zapraszam do mnie ^_^
Nikt tyle czasu poza domem nie spędził co ja.
Najczęściej w lesie ^_^

W takim razie poproszę o samouczek dzikuski :D
btw.Mogę jeść surowe muchomory w czekoladzie błotnej?

Myśle, że to nie jest dobry pomysł. Ja w sumie ostatnio po upojnym popołudniu na leśnej polance jak wiewióra (nie na darmo ruda jestem) siedziałam w kucki i wpierdzielałam buczyne pod drzewem. Także witam w klubie leśnych ludzi. ;D

A ja mam własny las! XD. I wierzcie mi... przesiaduję tam godzinami. Jak raz poszłam tam w nocy, to akurat mi sąsiad grzyby podpierniczał (wiem jak to brzmi), a jak mnie zobaczył to uciekł z takim krzykiem, jakby upiora zobaczył. Kielczyłam się przez dobre pół godziny. Potem potraktowałam to jak komplement (ach, jestem taka porażająca).

ja pierdole, co tutaj ze spamem sie porobiło O.o

Spam rozwinął sie i wyewoluował na nowy temat^^

Hmmm, ze wspomnień dziadziusia Grava od XIII stulecia- te miny dresików z okolic lasów fordońskich (taka dzielnica Bydgoszczy) na widok dwóch owłosionych jak cholera, ubranych na czarno gości wychodzących z lasu z dwuręcznym mieczem, kosturem i toporkiem xD

W sumie jakby nie patrzeć, to w lesie trochę zycia się spędziło- matula w Borach tucholskich działke ma i od dzieciaka jeździło się tam. A że niestety musi istnieć cos takiego, jak z reguły wkurwiające ludzkie sąsiedztwo mające jeszcze bardziej grające na nerwach dzieciaki (do jasnego tentacla, jak siedzę na działce, to chce ptaków posłuchać, a nie kosiarki do trawy połączonej z jakimiś rihanami czy Cthulhu sam wie czym puszczanym przez potomstwo tychże kosiarzy krowiej karmy- trochę się zfrustrowałem), to do lasu się szło i przynajmniej spokój od niewiernych był (nie mówiąc, że mozna było legalnie sobie w krzakach fake zapalić :D ). No i do tego ten fajny dąb, który by się idealnie na ołtarz dla bogow nadał :) Można było przy nim medytowac i nikt nie przeszkadzał :)

Ja mam las koło osiedla i zawsze sobie tam chodzę pochodzić po drzewach. Ewentualnie wpieprzyć parę gumijagód ;3.

Gumijagód? ja tam wolę gothowy soczek z nich :3

Mózgotrzep na łonie natury jest suodki :D

Ale zawsze jest ryzyko, że w pobliżu znajdą się napalone wilki, króliki, wiewiórki, węże itd.
A na gumijagodowej fazie trudno stawiać opory :3

Diva Demon napisał:

ja pierdole, co tutaj ze spamem sie porobiło O.o

O offtopie nie wspominając..

Ogarnijcie się kurwa!
Mówię to ja,a jak ja to mówię to znaczy,że forum już KOMPLETNIE zeszło na psy...

Ok, zamykam temat, a kysz