orkov - 2011-08-24 20:23:25

A co nosicie zimą/ późnną jesienią?:) Zbliżają się chłodniejsze dni, i zastanawiam się, czy macie jakieś sposoby na zimowy chłodek:) Mile widziane zdjęcia wasze i ciekawych, zimowych stylizacji:)

Johana_MarieXIII - 2011-08-25 09:59:32

Mi tam zawsze ciepło, więc ja noszę po prostu cienkie czarne/czerwone/fioletowe bluzki z długimi rękawami (czasami jak mi odjebie to w paski) :D I długi, bordowy płaszcz ^^

Elspeth - 2011-08-25 11:16:16

Ja się jedynie przerzucam na dłuższe kiecki lub spodnie,przy spódnicach czasem zamieniam glany (mam strasznie rozjechane) na stare opinacze.Płaszczyk,opcjonalnie arafatka;) Nic szczególnego...

Mishia - 2011-08-25 11:18:40

Ja koooooocham zimę! Wtedy mogę się normalnie ubrać. Mojej koronkowej sukienki ani razu nie włożyłam w te lato.
Zwykle ubieram po prostu czarne gacie i bluzkę + glany do szkoły, ale jak mam ochotę pokombinować, to czarne rajstopy, sukienkę albo spódniczkę, glany obowiązkowo (chociaż przydałyby mi się jakieś normalne zimowe buty) i mój świetny płaszcz zimowy (kurde kupiony w centrum chińskim za bodajże 150 zł, a jakość jak z normalnego sklepu. Zresztą to i tak wszystko to samo.) Czarny szalik i czapka też, po prostu mi się tak podoba jak ta wszechobecna czerń kontrastuje ze śniegiem (<3), moją bladą cerą i rudymi (no, już nie rudymi >.<) włosami.

Johana_MarieXIII - 2011-08-25 14:19:19

O, też noszę arafaty, szalików i czapek nie noszę od czasów, kiedy byłam małym dzieckiem, bo po pierwsze nie lubię w dotyku szalikowych materiałów, po drugie nie lubię wyglądu czapek i szalików, po trzecie ciągle je gubię, po czwarte do niczego mi kurde by nie pasowały. Jak już wspominałam gdzieś, noszę arafaty na szyi, jak jest zimno; jak pada, wiążę sobie arafatę na łbie, a jak mi zimno w dupę jak chodzę w zbyt cienkiej spódnicy to wiążę sobie na biodrach i jest git majonez. Na tą zimę jeżeli chodzi o buty będę miała platformy (tylko poluję na jakieś w miarę tanie), a zwykle nosiłam glany (nadal będę je czasami nosić, mimo, że mają zajebiście punkowy wygląd, czytaj: rozjebane są jak sam skurwysyn :D), czasami nosiłam jakieś kozaki (ale pierdolę taki interes, bo kozaki rozjebują mi się po jednej zimie albo nawet jednej zimy nie wytrzymują, a glany noszę już osiem lat i jakoś żyją w miarę). Czasami noszę dwie spódnice naraz, żeby było cieplej. Ostatnia zima była kurewsko zimna nawet jak dla mnie, przynajmniej w Bydgoth, więc zdarzało się, że nosiłam kilka bluzek naraz, zakładałam rajstopy albo getry, podkolanówki, spodnie i dopiero na to spódnicę (szeroką, tak żeby nie było widać, że pod spodem mam spodnie, chociaż spodnie i tak by się nie odznaczały).
Rękawiczek nie noszę z tych samych powodów co szalików i czapek, tak jak przez cały rok noszę tylko satynowe rękawki na zmianę z rękawkami fishnet.
Ale zwykle nawet w zimie jest mi tak zimno, że ludzie nie ogarniają jak mnie widzą ubraną w środku zimy na przykład tak: rozpięty płaszcz, czarna bluzka z koronką odsłaniająca brzuch, krótka cienka czarna spódnica, podkolanówki i glany.
Kocham zimno, wiatr, lód, śnieg i nie lubię się od nich odgradzać ubraniem.

orkov - 2011-08-29 21:40:13

Ja wolę jesień, jeżeli chodzi o ubranie, bo kocham mój jesienny płaszczyk, który sięga mi do kolan i świetnie na mnie leży, chociaż jest w dość kontrowersyjnym kolorze, bo ma podszewkę pomarańczową, chociaż po zapięciu jej nie widać, ale nawet na rozpiętym nieźle wygląda, chociaż kolor mógłby być inny. Do tego glany, spódniczka, pod szyję moja ukochana chusta w róże(arafatki źle mi sie kojarzą), a zimą gruba chusta, którą nazywam 'moim kocem pod szyję'. Mam moje ukochane cieniutkie rękawiczki, które nosze i zimą i jesienią, obszyte koralikami i z wszytą różyczką. Za to nie wiem, co będę nosiła w zimie, bo jetsem strasnzym zmarzluchem.. Myślę o poszukaniu jakiegoś filcowego kapelusza zimowego, tylk oże na necie są albo bardzo drogie, od 200 zł w górę, albo brzydkie, więc wybiorę się na spacer po mieście za jakiś czas. No i mam problem z kurtką zimową, gdyż ubiegłoroczna mi się już zeszmaciła -.-

Cneajna - 2011-08-29 21:51:38

W jesień do spodni będę nosić skórzaną kurtkę, a do spódnic żakiet. Buty - sznurowane botki na obcasie. W zimę noszę czarny płaszcz do kolan, fason raczej prosty, ale świetnie leży :D chociaż w sumie to leżał, odkąd urósł mi biust płaszcz brzydko 'roztwiera' się w tym miejscu przez co cały wygląda na za mały o dwa rozmiary ._. chociaż poza biustem jest w dobrym rozmiarze... No cóż, mam nadzieję, że da się jakoś przeszyć guziki ;p Buty to te same botki, przynajmniej na mniej śnieżne dni - wtedy glany (wrr...) bo innych butów mi szkoda ^^ Muszę wreszcie w tym roku kupić jakieś ładne kozaki...
Aha, no i do tego czarny szalik i zwykłe czarne rękawiczki. Nienawidzę czapek :P

orkov - 2011-08-29 22:55:00

Mi jest zawsze zimno w głowę, a na necie widziałam ładne kapelusze(kapelusze, nie czapki), np przystrojone czarnymi filcowymi kwiatami, takie bardzo retro, takie nakrycia uwielbiam;D

Mishia - 2011-08-29 23:05:25

A ja mam najzwyklejszą czarną czapkę o prostym kroju i wygląda świetnie.

Johana_MarieXIII - 2011-08-29 23:30:22

A, zapomniałam że co nakryć głowy to wyłamię się ze schematu dotychczasowego i będę czasami nosić kapelusz, bo weszłam w posiadanie czarnego filcowego kapelusza (który tak bardzo kojarzy mi się z Petrem Štěpánem z XIII. století, że grzechem byłoby nie nosić :3), tylko muszę kupić więcej bordowej wstążki i materiałową czerwoną różę na przystrojenie i będę nosić ^^
A na jesieni noszę ciemnozieloną skórzaną kurtkę (wydaje się czarna, tylko pod słońcem widać ciemnozielone refleksy). Też ma 100 lat (a dokładniej 8, ale nie czepiajmy się szczegółów ;)).

Mina - 2011-08-30 07:33:32

Na jesień noszę po trzy bluzy, bo nie mam jesiennej kurtki, ale jeśli uda mi się dorwać puchową zimową kurtke, to płaszczyk potraktuje jako jesienny, bo najcieplejszy to on jednak nie jest. Jestem okropnym zmarzluchem, ostatnio jak były te upały po 30'C, to jak siedziałam w cieniu trzęsłam się dosłownie z zimna. ^^ Czapkę nosze jeśli jest skrajnie na minusie, taką zwykłą, czarną, wełnianą. Szaliki od jesieni, zdecydowanie lubie, araszmatki jakoś tak z emo mi się kojarzą. Rękawiczki są be. Po za tym to noszę to co zwykle, tylko rajstopy zmieniam na grubsze, a bluzki na dłuższe. Chociaż jesień i zima to chyba te pory roku, w których paradoksalnie najczęściej wkładam spódnice.

IronIsMad - 2011-08-30 10:22:12

Ja jesienią nosze glany, najczęściej dżinsy (zdarzają się jakieś spódnice) i ramoneskę. Na szyję zakładam afafatkę, albo potwornie niebieski szalik w panterkę co daje punkowy akcent (są całe w agrafkach).
Zimą nadal glany(jest mi w nich cieplej niż w kozakach, albo innych ocieplanych butach), szary, militarny płaszcz, czarną czapkę (taka beretopodobna, kojarzy mi się z hipsterami ;D ), rękawiczki, czarne albo w biało-czarne pasy i szalik czarny lub zielono-szary(pozostałość po obsesji HP, ma nawet herb Slytherinu) ;)

Mishia - 2011-08-30 14:41:04

Skąd wytrzasnęłaś taki szalik? *-* Ja też chcę, ale czerwono-złoty, zawsze byłam Gryffindor-team :P (w ogóle mam zamiar kiedyś zrobić cosplay Hermiony-san. Dobra, koniec offtopu).

IronIsMad - 2011-08-30 15:05:41

szalik uszyła mi babcia, ja wyhaftowałam herb :D kiedyś widziałam takie na allegro^^

orkov - 2011-08-30 15:53:25

Masakra, byłąm dzisiaj w lumpeksie, i dorwałam skórzany płaszcz za neicałe 6 zł, sięgający mi do połowy łydki:) Był jeszcze jeden, lateksowy, ale za długi na mnie. Ten skórzany będzie potrzebował trochę zmniejszenia, ale ogólnie jest boski:)

Cneajna - 2011-08-30 16:14:49

Gratuluję! :D
Ja od nie wiem kiedy szukam długiego skórzanego płaszcza, w sumie nie musi być skórzany, najważniejsze żeby był jak najdłuższy ^^ Często takie widuję, ale zazwyczaj w kosmicznych rozmiarach T__T Nawet jak rozmiar jest niby dobry, to źle leży na mnie, jak już kiedyś pisałam mam wielki problem z kupnem płaszczy/kurtek :C

Sorja - 2011-09-10 12:41:04

Ja na zimę mam zwykły czarny płaszcz xD skórzanego nie mam, mam jedynie skóropodobny długi na jesień ;)

Valanthe - 2011-09-11 08:28:05

Ja uwielbiam zimę, kocham chodzić w czarnych płaszczach :D
I oczywiście do tego glany.

Mina - 2011-09-11 08:33:44

Mnie się z kolei skórzane płaszcze nie podobają, obstawia zwykłe, matriałowe.

Elspeth - 2011-09-11 11:54:26

Popieram,też jakoś nie przepadam za skórzanymi...

Cneajna - 2011-09-11 13:33:02

Ja lubię i takie i takie ^^

EternalVampire - 2011-09-15 16:39:25

Ja wolę materiałowe, bo, mimo wszystko, w nich jest mi cieplej, a straszny ze mnie zmarzluch;P Ja osobiście mam właśnie kilka czarnych płaszczy z materiału.

Mina - 2011-10-01 13:45:17

Ja mam tylko szary płaszczyk i to taki do dupy, bo nie za ciepły, musze chyba w kurtke puchową zainwestować, żeby nie zamarznąć.

Mishia - 2011-10-02 21:53:03

Ja kupiłam, kurde, za chyba 130 zł u Chińczyka i o niebo lepszy od niektórych rzekomo "firmowych". Zwykły czarny, z dużym kapturem, cieplutki. Takie są najlepsze.

Elspeth - 2011-10-02 22:40:42

Też posiadam jakiś z pierwszego lepszego targu za jakieś stoileś ale go lubię.U mnie ciężko z ciuchami więc to i tak sukces:)

Jewel - 2012-06-29 12:19:14

Ja jeszcze zimy nie przeżyłam odkąd zmieniłam styl, ale myślę, że jak będzie bardzo zimno to koszulka z krótkim rękawem, na to kurtka skórzana i kurtka zimowa, którą zdejmę w szatni w szkole ;) Ogólnie nie lubię bluzek z długim rękawem i dlatego muszę sobie coś oprócz kurtki skórzanej zorganizować, żeby narzucić na T-Shirt ;)

Henryk Pruthenia - 2012-06-29 15:03:30

Ja w zimę...
Hmm. Nie pamięam na tyle zimnéj zimy, bym nie szedł na krótko... Gdy jest zima, to idę w samech spodenkach z siekiérą za dom drzewo rąbać... Ale jak mać karze, to ubieram się zazwyczaj w ciepléjsze kurtki, a na tę zimę mam zamiar kupić uszatkę z gwiazdką :D

Garinol - 2012-07-23 22:46:58

Henryk Pruthenia napisał:

a na tę zimę mam zamiar kupić uszatkę z gwiazdką :D

Fakt, uszanka jest niezastąpiona, działa jakby ktoś wyłączył mróz. Też mam uszankę lecz bez gwiazdy.

Nie lubię, by było mi zimno, więc ja na zimę oprócz wspomnianej uszanki, mam płaszcz Marynarki Wojennej. Mam go już zwie zimy i polecam, jest ciepły, i do tego ciekawie się prezentuje. Do płaszcza mam ocieplane oficerki takie jak policja dawniej miała, dostępne na allegro za znośną kwotę, buty są mocne i ciepłe.

Mina - 2012-09-04 17:31:51

Zbliża się kolejna zimna (nie polecam spania we wrześniu pod namiotem, nakurwia już mrozem :P), a zatem trzeba i się ubierać. Jakieś propozycje, co założyć, żeby było ciepło, ale "na gotycko"?

Jewel - 2012-09-04 19:59:37

Zorganizowałam sobie bluzę więc będę zakładać t-shirt + bluza i na to  kurtka zimowa, którą zrzucę w szatni ;)

Murder_Leader - 2012-09-04 20:08:14

Mina napisał:

Zbliża się kolejna zimna (nie polecam spania we wrześniu pod namiotem, nakurwia już mrozem :P), a zatem trzeba i się ubierać.

A ja mały głupek jedzie nad jezioro na 2 noce w namiocie 3 nieocieplanej ani nic :D
Ale bd miała mój kaloryferek obok jak się uda ^^
A jeśli bd miała jechać sama to pierdolę i nie jadę...

Johana_MarieXIII - 2012-09-05 14:40:14

A ja od zaszłej zimy mam grubą czarną pikowaną kurtkę czy tam płaszcz, bo jest do pół uda jak dobrze pamiętam, ma kaptur wykończony czarnym futerkiem (sztucznym rzecz jasna) i pasek, dzięki czemu nie wyglądam w niej jak w worze na pyry ;) A to jest najgorsze przy zimowych kurtkach. Ciekawe, czy ta kurtka też mi wytrzyma 7 lat, jak ta poprzednia... Jak mi się będzie chciało to może wrzucę zdjęcie ;)

Mina - 2012-09-05 16:12:54

Ja w swojej kurtce wyglądam jak w worku, ale za to chociaż raz jest mi ciepło. Mam też czarno biały płaszczyk w pepitkę, ale jeszcze nie wypróbowany, więc trudno orzec jak będzie się sprawdzał.

Kali - 2012-09-05 20:25:01

Niestety wyrosłam ze swojego brązowego, futrzastego kożuszka, który za dawnych czasów sięgał mi do kolan i teraz na zimę mam dwie czarne, grube kurtki. Jedna jest w białą kratkę i wyglądam w niej jak beczka, a w drugiej mi za zimno. Do tego mam czarny i czarno-fioletowy szalik, czarne rękawiczki, czarne kozaki, czarne narciarskie spodnie na szelkach, czarną, wełnianą czapkę z pomponem i czapkę Świętego Mikołaja. :D To chyba tyle jeśli chodzi o moją zimową szafę.

orkov - 2012-09-05 21:19:48

http://www.restyle.pl/product-pol-880-P … turem.html mój jesienny nabytek;) Na jesień mam trzy płaszcze, ten z Pyon Pyon, jeden prosty, czarny, tylko chyba troszkę się rozciągnął w talii, bo kiedyś  mi przylegał idealnie, a trzeci to taki z czerwonego weluru w kwiaty, też dosyć długo, prosty, jest prześwietny;) Tylko musze wymienić w nim guziki na złote;) Na zimę natomiast mam płaszczyk, który niestety już mi się troszkę zmechacił- chodzę w nim już kolejny rok;p

Mina - 2012-09-06 18:29:09

O jej, ale Ci tego płaszczyka z Restyle zazdroszczę. Jest przepiękny. Równie ciepły, jak ładny?

Garinol - 2012-09-06 19:05:07

ja na zimę mam taki płaszcz. Jest to jakieś archiwum allegro i na tym zdjęciu jest nawet ten, który kupiłem :) Po takim czasie zdjęcie nadal znajduje się w internecie.
Płaszcz jest ciepły, i efektowny zarazem. Mam też bardzo podobny kolejowy, niestety trochę za duży dla mnie w pasie. Wyglądem się nie różni prawie niczym, bo kolorem guzików. Przy kolejowym są w czarne z emblematem starych P.K.P.

orkov - 2012-09-06 21:18:59

Niestety, cieniutki ten mój płaszczyk, myśl, ze bez kilku swetrów pod spód się nie obejdzie, a biorąc pod uwage to, ze i tka nieźle marznę, na najmroźniejsze dni i tak pewno będę musiała zakładać wełniany płaszcz;(
Garinol, piękny płaszcz, coby więcej mężczyzn w podobnych:)

Moonlight111 - 2012-09-28 09:38:21

Ja mam długi płaszcz czarny z wełny z wiązanym paskiem w stylu carskim/oficerskim.Pagony na ramionach,guziki dwurzędowe,takie w stylu carskim.Bardzo ciepły i wygodny.A na cieplejsze dni zakupiłam takie cudo sobie-http://www.x-tra-x.de/clothes-women/jackets-coats/mantel-dead-end-2773.html

Mina - 2012-09-28 18:11:44

Mnie się marzy taki płaszcz do ziemi. U góry, do pasa obcisły, a niżej mocno rozkloszowany, jak dawniej do sukien były. ;)

Moonlight111 - 2012-09-29 10:44:57

to takie są/były z xtraxa/bat cave,living dead souls i chyba kiedyś z Dark Star widziałam

Mina - 2012-09-29 15:23:21

Tylko ich ceny są (przynajmniej jak na moją kieszeń) niebotyczne.

Moonlight111 - 2012-09-29 16:35:54

oo widziałam je jakiś czas temu na allegro na aukcji były,też miałam na nie chrapkę ,ale nie mój rozmiar.

Nieraz takie płaszcze są na allegro ,tylko niestety zawsze kończą się z masakryczną ceną.Nie wiem czemu za używane płaszcze ludzie są w stanie płacić od 250 zł do 350 zł skoro można kupić takie same nowe i to nieraz w podobnej cenie

Kali - 2012-09-29 18:05:30

Jeeeej... *.* Są cudne!

Jewel - 2012-09-30 11:37:47

Nooom śliczne <3

Nelight - 2012-10-01 01:25:12

Poradzicie co kupić? :D
Szukałem czegoś na zimę i w przystępnej cenie znalazłem te płaszcze, ale nie wiem
jaki wybrać :D
http://img08.allegroimg.pl/photos/orygi … 2676522544
lub
http://img04.allegroimg.pl/photos/orygi … 2669129812

Shadow666 - 2012-10-01 15:12:02

Ja właśnie się rozglądam za jakimś długim płaszczem. Nie cierpię nosić czapek, ale ostatecznie gdy już zachoruję, to będę nosić moją czarną uszatkę z tamtego roku. I skórzane czarne rękawiczki plus glaniszcza:)

Nelight, mi się bardziej podoba pierwszy ;)

Jewel - 2012-10-01 16:08:00

Nelight myślę, że oba są śliczne, ale jednak ten drugi do mnie przemówił ;)
Ja na razie na jesień muszę szafę uzupełnić ;) Kupię sobie rękawiczki bez palców i jakieś półbuty, a na zimę kurtkę i może nowe kozaki ;) Może pomyślę, też o jakiejś nowej apaszce czy szaliku ;)

Kali - 2012-10-01 19:15:36

Nelight, również oba mi się podobają i drugi bardziej mi się podoba. Może i pierwszy ma lepszy kolor, ale materiał mi się nie podoba, za to drugi w kolorze nie jest zły, a i materiał bardzo fajny.

Nelight - 2012-10-01 19:33:53

Jednak tech chyba go wybiorę, dzięki ;)

Vilu - 2012-10-02 17:35:01

Późna jesień i zima, to czas na długi ciepły, czarny rzecz jasna płaszczyk.:) Do tego czarno-srebrny szal, standardowo jak cały roczek New Rocki na nogach.:-) Po spód jakiś sweterek z golfem itd. Klimat być musi, zawsze i wszędzie i o każdej porze, nie ma, że zimno, wyglądać trzeba, żeby było wiadomo, co ja jestem i skąd się wziąłem.:)

Jewel - 2012-10-03 18:18:46

Kobietky a jakie półbuty na jakiejś koturnie polecacie? :) Nie chodzi mi tu o jakieś firmowe, tylko jakieś Wasze wymarzone znalezione na necie ;) Ja ewentualnie ja coś mi zaimponuje to poszukam w moim mieście podobnych ;)

Mina - 2012-10-07 14:12:23

Ja tam w półbutach nie chodzę, raczej w ogóle. Ale muszę się pochwalić! Mama wyczarowała mi długi do ziemi czarny płaszcz z kapturem obszytym czarnym futrem. A jaki ciepły! Cudo.

Kali - 2012-10-07 16:20:32

@Mina, w mojej wyobraźni to wygląda bosko. *w* Ale, że mogę idealizować, to lepiej zdjęcia wstawiaj. :D
@Jewel... półbuty? Na koturnie? Ugh... Lubię buty na koturnie tak samo jak lubię półbuty ale w połączeniu w ogóle mi się to nie podoba.

Mystery - 2012-10-27 21:25:29

A ja nie mogę sobie znaleźc rękawiczek. We wszystkich coś mi się nie podoba. Wybredna jestem. A jakie Wy macie rękawiczki? Jakie najbardziej Wam się podobają?

orkov - 2012-10-27 21:38:02

Chyba na bazarku kupiła mi mama,a le takie na serio porządne, ciepłe, troszkę za długie, ale dodaje to zgrabności dłoniom. Jest na tym naszyta skromna aplikacja z koralików. Dwa lata temu dostałam od babci jesienne rękawiczki, też z koralikami, doszyłam do nich jeszcze różyczki. Ogólnie to lubię taki fajny, wyszczuplający dłonie krój rękawiczek- nie takie dwa zszyte placki;D

Elspeth - 2012-10-28 11:34:16

Rękawiczek nie noszę a jeśli już naprawdę muszę to zwykłe (mam czerwone i czarne) tyle, że bez palców. Cóż, nigdy chętnie nie nosiłam czapek,szalików a rękawiczki to już kompletna tortura była:)

Kali - 2012-10-28 15:37:07

Moim marzeniem zawsze były czarne, skórzane rękawiczki bez palców. *.* Jednak jeśli chodzi o takie w których palców sobie nie odmrożę to czarne (albo czerwone), wełniane do łokci bardzo mi się podobają i czarne, skórzane, z futerkiem w środku, które sama mam. ^w^

Johana_MarieXIII - 2012-10-30 22:35:16

Mam czarne i czerwone rękawiczki o tym samym kroju, grube materiałowe i zapięciami po bokach, mam też bordowe skórzane i jakieś takie kolorowe (chyba różowo-zielone) z króliczkiem do weselszych ubrań, jakie też zdarza mi się nosić, a co xD