Czarny_Lis - 2011-01-29 12:10:49

Temat dla tych ktorzy interesuja sie samochodami i motorami-czyli gdyby goci mieli silniki :D Ja na ten przyklas lubie motry typu czopper:D Jechalem nawet na Yamasze Dragstar 1100, cos pieknego :D

Lady_Bathory - 2011-01-29 12:13:29

Tuż to dziwne, że wcześniej się nie znalazł tu taki temat:)

Lady_Bathory - 2011-01-29 12:15:32

gdyby goci mieli silniki to yamaha warrior mogła by się schować:P ale tak na poważnie to masz  Lisie prawko czy na zasadzie plecaczka jechałeś?

Czarny_Lis - 2011-01-29 12:15:57

Yamaha warrior, fajna jest..nie mam prawka, jezdze bez. Mam zamiar zrobic i zakupic sobie cos ciekawego:D A ty?

Lady_Bathory - 2011-01-29 12:18:36

no bez szaleństwa ale mam honde shadow 600 ale max do '94 rocznika bo potem to jakieś takie brzydkie są:/

Czarny_Lis - 2011-01-29 12:20:01

No bez jaj, masz shadowke? Jaaa....zazdroszcze Ci

Lady_Bathory - 2011-01-29 12:22:37

no wiesz...co mi po motorze jak prawka nie mam?? ale...i tak jeżdże:P no najdalej udało mi się zajechac za ząbkowice śląskie bez kontroli...ale więcej nie udam się w taką podróż bo to zbyt dużo nerwów mnie kosztowało:/

Czarny_Lis - 2011-01-29 12:24:05

hehe, not to musisz sie zabrac do zrobienia prawka, ja bym chcial juz motorem na CP zajechac, ale coz, Yamacha kosztuje....Prawko zdam szybko :D

Lady_Bathory - 2011-01-29 12:26:10

tylko że problem tkwi w tym, że ja nie mogę mie prawka przez problemy zdrowotne:( gdyby nie to to już dawno bym je miała. wybierasz się na cp??

Czarny_Lis - 2011-01-29 12:27:17

no oczywiscie, problemy zdrowotne...wspolczuje , majac taka maszyne i nie moc jezdzic nia legalnie :/

Czarny_Lis - 2011-01-29 12:28:19

tak tylko na motorze to by byla inna gadka....a Ty sie wybierasz?

Czarny_Lis - 2011-01-29 12:31:03

a poza ty nie jarasz sie tak Vermi zes zareczony z Adminem, myslisz ze masz chody na forum? xD

Lady_Bathory - 2011-01-29 12:34:47

niech się chłopak chwali jak ma czym:P ja na cp chciałam jechac ale nie rozdwoje się żeby byc tam i na zlocie i mam straszny dylemat. a bez prawka jeżdze już 3 rok i daję radę, no bo przecież prawka mi nie zabiorą ani nie odroczą:P

Czarny_Lis - 2011-01-29 12:37:24

hehe w sumie racja, przyjedz na CP bedzie ciakawie, porozmawiamy o motorach, napijemy sie piwa, wina czy co tam preferujesz :D

Lady_Bathory - 2011-01-29 17:40:33

no w zasadzie nie jestem wybreda w kwestii trunków:P no to chyba zacznę poważnie się zastanawiać nad tą kwestią;P   Vermillion a Wy tzn Ty i Twoja kobieta należycie klubu Bornów??

Czarny_Lis - 2011-01-29 18:20:52

Moze byc ciekawie :D

Czarny_Lis - 2011-01-30 03:07:33

co racja to racja- MUSi :D

Lady_Bathory - 2011-01-30 12:18:22

hmm...i tak o to z temetu motorozycja zeszło na temat czy na cp musi by ciekawie...^^ oczywiście, że musi bo w przeciwnym razie ma zacna stopa tam nie powstanie i pojadę na zlot... a właśnie oriętuje się ktoś czy motorem tam wjadę??

Czarny_Lis - 2011-01-30 12:48:03

nie mam pojęcia

Lilith - 2011-04-18 15:23:09

Oj widzę że tu fanów motoryzacji nie znajdę :( cóż nie dziwi mnie to zbytnio ale dobrze że chociaż ktoś podziela moje zainteresowania:)

Lord of Vermillion - 2011-04-19 20:09:52

Motoryzacja dobra jest - czy to mmmmotttoooorrrrr, czy samochod, na warsztat sie nada XD

Samael - 2012-07-17 22:21:21

Motoryzacja to moja druga pasja, samochody z lat 80,70, zbieram czasopisma Classicauto, moim marzeniem jest Wartburg 353

Garinol - 2012-07-26 16:54:56

Samael napisał:

Motoryzacja to moja druga pasja, samochody z lat 80,70, zbieram czasopisma Classicauto, moim marzeniem jest Wartburg 353

Fakt, to były samochody, szkoda że tamta motoryzacja się skończyła, wtedy jeszcze każda marka była indywidualna. Ja z kolei zawsze lubiłem ze starych Fiata 125, no i wyroby Citroena.
Auta francuskie jednak podobają się mi najbardziej, szczególnie komfort jaki oferują, a i nierzadko mają stylistykę różniącą je od reszty. Sam jeździłem Xantią, czyli nowszym w sumie, ale lubiłem ten wóz (sprzedany ze względu na bezrobocie).  Następny też będzie francuzem.
Jest też motor. Yamaha virago 250

Inugami - 2012-08-21 22:12:47

Uwielbiam stare amerykańskie krążowniki szos. Kiedyś, dawno temu, mój tata miał Chryslera Visiona. Do dziś mam do niego żal za to, że go sprzedał... Niestety. Naprawa silnika kosztowała 5000 - sam samochód z trudem sprzedał za 2 lub 2,5 tysiąca.

Współczesne samochody uważam prawie bez wyjątku za brzydkie. Nie ciągnie mnie też do prawka. Aktualnie wystarczają mi komunikacja miejska (do 15 km) i rower (do 50 km). Do Krakowa, Katowic czy Żywca też mam łatwy dojazd pociągiem lub busem. Problem powstaje wtedy, kiedy muszę się dostać np. do Kielc lub do Łodzi - nie ma tam praktycznie żadnego dojazdu (4 przesiadki mnie nie interesują).

Cóż, wiem, jestem dziwny... Ale taka jest już moja życiowa dewiza - nigdzie się nie śpieszę. Jeśli istnieje ryzyko spóźnienia to przychodzę godzinę wcześniej. Poza tym dbam o zdrowie - wprawdzie dalej wyglądam jak ofiara niedożywienia, ale przynajmniej nie męczę się na podjazdach.

Murder_Leader - 2012-08-25 12:47:06

W świecie w którym wszyscy gdzieś pędzą ciesze się ze nie jestem sama :)
Po co biec razem z tłumem nie zauważając niczego wokoło, kiedy można spokojnie się przejść? :)

Inugami - 2012-08-25 21:39:27

Chodzenie już mi zbrzydło, gdyż codziennie muszę przejść dwukrotnie dystans przystanek-dom (2,5 km) i dworzec pks-szkoła (2 km). Oczywiście autobus jeździ raz na godzinę, więc po szkole musiałem albo biec, albo czekać 55 minut. Zwykle wybierałem drugą opcję - nie lubię się przegrzewać. Teraz moja droga do szkoły jest taka sama, ale godziny nauki się zmienią - może wreszcie nie będę skazany na codzienne czekanie na przystanku.

Garinol - 2012-09-30 19:50:47

Znalazłem ciekawą ofertę - Polonez 1.6 z gazem, rok 1999, i zapewne mały przebieg. Tym autem właściciel raczej na zakupy nie jeździł. Chcą za niego 3,5 tysiąca.
Prawdziwe auto mroku:D
Polonez karawan pogrzebowy.
Można dosiąść prawdziwy krążownik śmierci za niewielkie pieniądze. Intryguje jedno. Zapewne za granicą zdarza się fanom mrocznych klimatów powozić taką maszynę, bynajmniej gdzieś przeczytałem o tym. Nie pisało, jak tam jest to odbierane przez pozostałych użytkowników dróg. W "kaczogrodzie" wiadomo, wszystko jest postrzegane inaczej. Zastanawia mnie to, jak odebrane by zostało takie dość "niepoprawne politycznie" użytkowanie tego auta do codziennego poruszania się.

Vilu - 2012-10-08 22:09:31

W zakresie motoryzacji to ja się nie mogę zbytnio wykazać niestety. Właściwie jedyną maszyną, na jaka kiedykolwiek zwróciłem uwagę, była stara czarna Wołga.XD I na tym się moje zainteresowanie skończyło.

Murder_Leader - 2013-02-23 01:46:56

Mega mi się podoba z wyglądu Bugatti Veron Sport *_*
Ale to nie dla mnie. Ja chcę Jeep'a :)

Ogółem lubię urządzenia dwukołowe, aczkolwiek mój kochany wmuszając we mnie Top Gear'a zaraził mnie czterokołowcami.

Garinol - 2014-06-03 21:40:03

temat trochę rzadko ruszany, również przeze mnie, a od mojego ostatniego wpisu wiele się zmieniło. Od roku wożę się zupełnie innym autem. Potrzebowałem czegoś do dojazdu do pracy, więc sięgnąłem po najbliższą mnie ofertę. Wóz miał być sprawny i niedrogi w ekspolatacji. Był, a raczej jest to VW Passat B3 z gazem. Chciałem kiedyś mieć "stare" auto, a on jest z 1989 roku :) No i nadal jeździ niepowstrzymanie, choć licznik przejechanych km stanął za poprzedniego właściciela, można liczyć, że ma 300 - 400 tys. przebiegu.
Brat miał auto z 2000 r, i mówił że Passat jest już dobity (mógł sprawiać takie wrażenie, bo był wyblakły), tymczasem on swoją maszynę już zdążył sprzedać, bo zaczęłą się sypać.
Wóz na "samochód ciemności" nie wygląda, ale to jeszcze ten stary dobry samochód, w którym niewiele jest do psucia się, wszystko jest mechaniczne, co wyklucza zazwyczaj drogie naprawy.

Dr. Hackenbush - 2014-06-08 13:30:37

Trzy lata temu kupiłem swoje wymarzone auto. To Citroen XM, prawdziwy hydrauliczny Citroen.
Jest w prostej linii następcą Citroena DS. i CX. Napędza go 2,5-litrowy, 12 zaworowy, turbodoładowany silnik Diesla, o mocy 129 KM.
Ciekawostką konstrukcyjną tej jednostki są rzadko spotykane wałki wyrównoważające, 2 napędzane specjalnym paskiem, który wchodzi w skład układu rozrządu.
Prawdziwym cudem jest zawieszenie hydroaktywne – samopoziomujące.
Ciśnienie płynu hydraulicznego wytwarza mechaniczna pompa, w tym modelu promieniowa.
Układ hydrauliczny obsługuje równocześnie zawieszenie, układ wspomagania kierownicy i układ hamulcowy.
W razie poważnej awarii układu hydraulicznego, przez chwilę ciśnienie jest utrzymywane z akumulatorów ciśnienia, a do zatrzymania samochodu służy wtedy hamulec nożny pomocniczy (w aucie są cztery pedały), który działa na kola przednie.
Dzięki hydraulice można zmieniać prześwit (można zrobić z niego prawie terenówkę i wjechać tam gdzie inny osobowy nie da rady), oraz charakterystykę zawieszenia.
Jest też możliwa jazda na trzech kołach, bo ECU (sterownik) zawieszenia będzie za wszelką cenę poziomował samochód. Kto nie wierzy sprawdza:

https://www.youtube.com/watch?v=BSgb0WaFqYA

Przebita opona nawet przy jeździe z dużą prędkością nie stanowi specjalnego problemu.
Nie jest to auto wysoce awaryjne, jak się je zwykle przedstawia, jednak trzeba znaleźć mechanika który potrafi go naprawić, a nie tylko udaje że potrafi.
Jedynym słabym punktem jest układ elektryczny BOSCHA, bo niemiecka jakość to najzwyklejszy mit i blaga. :)

Garinol - 2014-07-24 21:47:34

Sam kiedyś miałem Xantię, super sprawa z tym zawieszeniem. Ile wspomnień:) jak z żadnym innym, niech służy i wykręca kolejne kilometry. XM jest tak wygodny, że się ich nawet nie odczuje, z prędkością jazdy włącznie. Dla mnie to był i jest Król Komfortu. Do tego ta linia nadwozia, nie do pomylenia w obecnie dość powtarzalnej stylistyce. Szczególnie XM Mk.I, pierwsza edycja sprzed liftingu, ta kanciasta. Pojeździć trochę XM miałem okazję i wspominam pozytywnie.