Czy ktoś z was zajmuję się robieniem biżuterii czy innych ozdób samemu? Pochwalcie się.

Można powiedzieć że zrobiłam sobie bransoletkę (zdjęcie dałam w innym temacie). Lekko podrasowałam też moje dziurawe leginsy doczepiając do nich kółka i łańcuch.
Chciałabym umieć szyć, wtedy można zrobić wszystko z niczego

W którymś temacie napisałam, że ja czasami coś robię.
http://jeannexiii-hikaru.deviantart.com … san-crafts - tu jest wszystko (albo prawie wszystko). A, i jeszcze ten dusik, nie mam zdjęcia z przybliżeniem na niego, mam tylko takie, ale też widać dobrze: http://jeannexiii-hikaru.deviantart.com … /#/d3004y8 Jeszcze jeden podobny zrobiłam, ale musze go naprawić. Poza tym robię rzeczy nieartystyczne, tylko praktyczne: skracanie, przedłużanie, zszywanie itd. ubrań. kiedyś sama sobie robiłam naszywki na torby, bluzki itd. z logami zespołów, ale to jest trudne i dużo czasu zajmuje, już chyba żadnej z tych naszywek nie mam, chociaż były nieźle wykonane.

Ja trochę rzeczy robię sama, ale szczerze jestem beztalenciem do szycia i rzeczy tym podobnych.  Ja nie jestem estetyczna i tyle.


Na zajęciach artystycznych w szkole robimy biżuterię z filcu. Chyba musiałabym ześwirować zeby to ubrać :D
Chociaż kupię sobie czarna wełnę i zobaczy się. Na razie tylko fiolet i czerwień. Ha, ha jetsem daremna w tym.


Uczę sie obecnie robienia kwiatów szydełkiem, będą ładne ozdoby potem :P

Szydełkiem tez robi się świetne bransoletki :D Z grubej koronki, można zrobić fajne takie coś na nadgarstki.

BlackQueen, podziwiam, bo ja za cholerę nic nie umiem zrobić szydełkiem, podobnie na drutach...

Eh .. zazdroszczę wam , ja jestem kompletnie ciemna.
Moja przyjaciółka robi cacka i to sprzedaje , muszę przyznać że dużo na tym zarabia ale jeszcze za sprzęt do robienia "ozdóbek" się jej nie wróciło .

To ja pochwalę wam się tym co wyszło z pod mojej maszyny do szycia.
http://img442.imageshack.us/img442/2281 … mg0227.jpg
http://img833.imageshack.us/img833/8184/p1090029w.jpg
Gorset na drugim zdjęciu nie jest uszyty przeze mnie, po prostu założony na sukienkę(wiem e trudno go w ogóle dostrzec)
.

Świetne *_*
Naprawdę zazdroszczę takim osobom jak Ty

Fantasmagoria, świetne! Ja umiem szyć tylko ręcznie, jak próbuję szyć na maszynie mam wrażenie, że zaraz sobie coś uszkodzę xD

UUu fantastycznie, ja jestem lewa do tego, ja nawet guzika nie potrafię porządnie przyszyć czy dziury zaszyć.

P.S słitaśne kapciuszki xD

No to jestem w szoku , cudowne *.*
Oddaj mi 40 % Twojego talentu
<pada_na_kolana>

Ja szukałam kiedyś jakiegoś kursu szycia gdzieś blisko ale jak zwykle nic >.<
Swego czasu chciałam zostać projektantką, nawet mam książkę o projektowaniu i miałam jechać do Lublina do takiej babki co ma swoją firmę, tata mi załatwił z nią kontakt, ale oczywiście na meila nie odpisała.

Współczuję na prawdę ..
Ja jakoś nie mogłabym projektowac ubran bo były by takie dziwne że nikt by w tym nie chodził xD

Noel, mogłabyś projektować i szyć tylko dla siebie, więc nie mów, że nikt by nie chodził ;)

Aj .. To było miłe, dziękuję .
Tylko hmm, moja matka jest jedna z takich osób dla której liczą się tylko pieniądze i nauka, chciałam gitarę - nie zgodziła się .. a zna mnie że by była dla mnie wazna to samo jest z wszystkim , skończył mi sie czarny cień do powiek a ona a co z nauką !?! A ja mamo no ale przeciez jak gdzies wychodzę .. a ona mi przerywa i nauka nauka nauka .. mam dość .

No, zawsze uważałam że takie podejście jest z leksza żałosne. Jasne że nauka ważna, ale nie najważniejsza, przynajmniej dla mnie. Trzeba się rozwijać, oddawać swoim pasjom i tak dalej... >.<

Też  tak uważam

ostatnio przerobiłam sobię jedną bluzkę z jakiegoś lumpeksu... szczerze wygląda całkiem fajnie xD jak będę w stanie to prześlę wam zdjęcie^.^

dziewczyny, robiła któraś z Was headdressy? Kusi mnie, żeby takie porobić. Pomożecie?

W wakacje dużo robiłam bransoletek z muliny. Parę sprzedałam. I właśnie dzisiaj z nudów znowu zaczęłam coś tam pleść. Plotę tylko takie proste wzory. Może później wrzucę zdjęcie, jak zrobię :)

Z muliny dużo robiłam, bardzo dużo, z muliny,z koralików, na krośnie, i nie tylko, potrafię. Ale chodzi mi konkretnie o ozdobny na włosy;]

Ja się na tym nie znam, więc nie pomogę :)

No tak ale wy tu o mulinie a tu o headdressy chodzi.

http://www.freewebs.com/brokendolly/headdress.html
http://www.mookychick.co.uk/diy_ethic/g … ddress.php

Wygląda całkiem prosto... chociaz ja i tak pewnie bym przyszyła obrus do stolu.

O, nie wygląda na zbyt skomplikowane, więc w przypływie wolnego czasu i chęci sobie spróbuję zrobić ;)

Scarlett napisał:

No tak ale wy tu o mulinie a tu o headdressy chodzi.

Ja po prostu odpowiadałam na pytania Arisu, z pierwszego postu.

http://img831.imageshack.us/img831/6048/obraz1057.jpg robiłam go w nocy, i trochę dzisiaj. Juto idę do pasmanterii, bo miałam za mało koronki, żeby doszyć. Co poprawić w nim, poza tą koronką;D? Następny, jak znajdę chwilę, to zrobię z instrukcją. Dzięki, Christina:*

Proszę ;)
Jejku, śliczny! A z koronką będzie się prezentował jeszcze piękniej *__* Moim zdaniem nic nie trzeba poprawiać, poza doszyciem koronki... Jak go skończysz, to pokaż jak wygląda na włosach ;D

Orkow, gdzie kupiłaś to... coś, z pętelkami, to przez co przewlekłaś wstążkę. Może wiesz czy to się jakoś specjalistycznie nazywa, bo szukałam czegoś takiego w pasmanterii, ale albo nie ma, albo nie wiedzą o co mi chodzi.

Orkov, ładny, ale trudno by mi było powiedzieć coś więcej, musiałabym zobaczyć go na włosach, żeby stwierdzić, czy bym coś radziła Ci poprawić czy nie.

To ja się pochwale ozdobami które wykonałam juz jakiś czas temu. O proszę; dusik i kamea.
http://img52.imageshack.us/img52/3312/p1030828g.jpg
http://img87.imageshack.us/img87/6497/p1030826j.jpg
http://img88.imageshack.us/img88/6898/p1040425o.jpg

Jej, jaki ten dusik jest śliczny *.* kamea zresztą też. Masz talent : ]

Fantasmagoria, śliczne cuda:) Headdressu nie skończyłam, gdyż kupiłam za mało koronki... Zaopatrzę się w najbliższym czasie, i dam zdjęcie. Co do tego 'czegoś z pętelkami'... To po prostu taśma dekoracyjna. Ja zaniosłam do pasmanterii kiedyś moje rękawki z takim wiązaniem, i poprosiłam o taką taśmę;)

Fantasmagoria, ładna kamea, chociaż koronka do niej kojarzy mi się z firanką, ale to tylko ja mam porąbane skojarzenia... Dusik świetny, tylko z bliska trochę widać nitkę (lepiej, żeby nitka była po stronie wewnętrznej), ale tylko nieznacznie.
Ja w styczniu się wezmę za robienie kolejnego dusika :D

Marie, wiem że nitka jest widoczna, ale całe szczęście tylko z bliska, anikt nie zbliża się do mnie na tak niewielką odległość aby mogły ją dostrzec.
Tak w ogóle dziękuję wszystkim za miłe komentarze:)

Dusik rzeczywiście świetny, bardzo długo nad nim siedziałaś? ;)

Pewnie widać z odległości gdzieś 5 cm co najwyżej, dlatego właśnie mówię, że nieznacznie widać i to nie przeszkadza :) Mój własnoręcznie robiony dusik jest trochę podobny do Twojego, a następny, jaki miałam w planach do zrobienia, będzie jeszcze bardziej podobny...

czy długo nad nim siedziałam? Właściwie to nie, bo prawie wszystko co było mi do niego potrzebne kupiłam w pasmanterii, tylko to zszywanie zajmuje nieco więcej czasu...

Piękne!

Headdress skończony:) Sory za jakość, ale aparat popsuty, a aparat w telefonie nie najlepszy
http://img255.imageshack.us/img255/6011/obraz1065b.jpg
Mam w planach kolejny, błękitno biały, dla siostry, bardziej w stylu sweet lolita.

Zacny. Naprawdę mi się podoba. :) zdolna jesteś

Śliczny

Oo jak fajnie wygląda :)
Mogłaś jedynie tą "drabinkę" poprowadzić przez całą długość. Ale i tak jest super.

Dziękuję dziewczyny;*

Ja właśnie się próbowałam zabrać do szycia ale stwierdziłam że mam pełno koronek a materiału brak T_T
Macie może jeszcze jakieś linki do fajnych, ŁATWYCH dupereli które można samemu uszyć?

Też się wzięłam za robótki ręczne i za materiał posłużyły stare spodnie siostry. W sumie nie tyle stare co za małe - może akurat znajdziesz coś, co da się wykorzystać? ;)
A i moje szycie to póki co zwykłe kopiowanie - na ebayu znalazłam całkiem ładny headdress więc próbuję go złożyć u siebie, nie wyjdzie idealnie ale pomysł już jest.

Jakiś czas temu mama dała mi cały worek starych ubrań, głównie z dzieciństwa, wiec wybór kolorów nie jest zbyt ciekawy, ale jednak coś można wygrzebać. Poszukaj w szafie, na strychu czy w piwnicy, może coś znajdziesz;)

Ja to serio jestem jakaś lewa. Przez godzinę próbowałam coś stworzyć i wyszło mi dokładnie tyle co NIC T_T

a co szyłaś?

Miał wyjść headdress T_T
Wiem. Dam to mojemu kotowi.
Edit: nie mam kota.

Samokrytyka dobra rzecz jednak nie mogło wyjść aż tak źle ;)

Ja mam kota : D

A ja chcę mieć kota :D

A ja nie mam.

Ja mam dwa koty, ale na headdress bym ich nie namówiła;P

Orkov, świetny ten Twój hairdress, ale jak Arisu napisała, ż ejej nie wyszło to trochę mnie zdemotywowało do spróbowania uszycia swojego... :(

Hmm,  w sumie ten biało czarny to był mój pierwszy w życiu, więc jeżeli wyszedł ok, to raczej powinno Ci się udać:)

Też się zmotywowałam by zacząć headdress. Po kilku dniach efekt jak na razie jest taki:
Zdjęcie całości & Zdjęcie z bliska
Znośnie? ^^"

Wygląda ciekawie.

Bardzo mi się podoba chociaż nie przepadam za takimi dodatkami :]

Fallèn śliczny!
Johano, nie przejmuj się bo ja jestem kompletnym beztalenciem w sprawach szycia. Wyszedł mi jakiś pokrzywiony pasek materiału z mnóstwem koronek. Właściwie to niczego to konkretnego to nie przypomina >.<

Fallen, przecuudny *__* I te koronki... pokaż jeszcze jak się prezentuje na włosach.

Zgadzam się, śliczny.

Fallèn, uroczy *.*

Wczoraj i dzisiaj powstawały moje trzy nowe dusiki, jestem zadowolona z efektu końcowego (pierwszy raz w życiu szyłam w pociągu xD Ciekawe to było ;)) Mam nadzieję, że uda mi się zrobic zdjęcia, to wrzucę.

Ej dziewczyny, chcę sobie doszyć klamerki do nogawek przy spodniach. Pewnie kupię sobie z lumpa jakieś za 2 zł, żeby nie stracić kasy za dużo;D ale z czego zrobić te paski po bokach? Na pewno klamry;D Może kawałki czarnego dżinsu, czy coś. Powiedzcie, jak się nazywają takie metalowe kółeczka jak na tym pasku, bo by się też trochę przydało;D: http://www.rockmetalshop.pl/product-pol … -072-.html z góry dzięki za pomoc;*

Moim skromnym zdaniem te metalowe kółeczka nazywają się dżety, ale to niekoniecznie musi być prawda ;P
A te paski najlepiej zrobić z jakiegoś w miarę cienkiego materiału, dżins nie byłby najlepszy, chyba, że cienki dżins.

http://allegro.pl/s-goth-gothic-metal-s … 38928.html chcę mieć coś podobnego. Już sprawdziłam, te kółeczka to oczka kaletnicze. Ale chyba trzeba będzie kupić jeszcze zagławiacz, chyba że uda się jakoś docisnąć te oczka, jak myślicie? A do pasków chyba wykorzystam taśmę parcianą, tak jak na tym zdjęciu.

Ćwieki kolce tez sie tak wciska. ja do plecaka przyciskałam je młotkiem xD

Scarlet, rozwaliłaś mnie;D To ja chyba też się wyposażę w młotek;D

No trzeba umieć sobie radzić w życiu :3

Tu macie spódnicę, która w czwartek wyszła z pod mojej maszyny. Trochę to wszystko się zlewa, ale cóż... jeszcze planuje po brzegach doszyć wstążkę, ale nie wiem w jakim kolorze.
http://img502.imageshack.us/g/p1040778.jpg/

A w najbliższym czasie chyba uszyję sobie pantalony.

Rany śliczna *_*
Gratuluję cierpliwości, mnie to nawet głupi headdress nie wychodzi. Naprawdę, wyszła świetnie.

Ła, boska spódnica, mi też taką zrobisz? ^^

Świetna! Masz talent ja bym prędzej materiał poszarpała;P

Piękna *.* z czego to szyłaś?

To mój własny projekt, o ile o to Ci chodzi.

Świetna ta spódnica ^^

Fantasmagoria napisał:

To mój własny projekt, o ile o to Ci chodzi.

Pewnie miała na myśli materiał czy cos...

No właśnie nie wiedziałam za bardzo o co chodzi, jakby co to koronka z czarną podszewką.

no, o materiał mi chodziło. Chyba poszukam u siebie jakiegoś podobnego;]

To spódnica, która ostatnia wyszła spod mojej maszyny:
http://img685.imageshack.us/i/p1050400w.jpg/

I jeszcze taki bonus w postaci pantalonów, które uszyłam już dość dawno:
http://img571.imageshack.us/g/p1050402j.jpg/

Śliczna ta spódnica. Masz talent;)

Spódnica piękna. Bardzo chciałabym umieć szyć na maszynie. Maszyna jest, ale zepsuta i chyba nie da się jej naprawić a szkoda.

Świetne ^^

Bardzo mi się podoba ^^

Ostatnio probowalem stworzyc kota z surowcow wtornych ale mi nie wyszlo. Znaczy byl kot tylko nie mialczal. Wie ktos moz4e dlaczego?

Okazało się że jednak coś tam uszyć umiem. Po dwudniowym przyszywaniu czarnej wstążki do białej koronki wyszedł mi dusik i dwie "bransoletki" czy jak to tam nazwać. Mniej więcej coś takiego:

Fajne

Bardzo ładne.

Musi wygladac ciekawie

Obleci xD

Arisu, bardzo ładne, szkoda że takie małe zdjęcie (z moim wzrokiem to wiele na tym zdjęciu nie zobaczę xD)

Moja znajoma robi kolczyki z własnoręcznie narysowanymi obrazkami (co dusza zapragnie: wampiry, elfy itd.), mi zrobiła kolczyki i wisiorek z Sami-Wiecie-Kim (Sami-Wiecie-Kto je widział i mu się podobało, chociaż bardziej patrzył na moje piersi xD). Jeśli któraś z was byłaby zainteresowana tego rodzaju kolczykami, to pisać ^^ Opiszcie tylko jak miałby wyglądać rysunek. Z tego co pamiętam 25 zł sobie za to liczy, ale może taniej by się też dało, a robota naprawdę ładna i solidna.

Bardzo ciekawie to brzmi musi mieć ogromny talent.

To ciekawe :3
Te zdjęcie które wstawiłam to tylko dla przykładu, ja swojego własnego dzieła zdjęcia jeszcze nie mam.
Dzisiaj stwierdziłam że nauczę się szyć. Jedyny mój problem to to, ze kompletnie nie wiem na czym to polega i od czego zacząć -_-'
Macie jakieś rady?

Arisu napisał:

Dzisiaj stwierdziłam że nauczę się szyć. Jedyny mój problem to to, ze kompletnie nie wiem na czym to polega i od czego zacząć -_-'
Macie jakieś rady?

Zależy co chcesz szyć :)
Jeżeli doszywać koronki to lepiej ręcznie- tak jest wygodniej i bezpieczniej, a jeżeli chcesz uszyć jakąś sukienkę od podstaw, czy coś przerobić, to lepsza będzie maszyna.

Obsługi maszyny do szycia uczyła mnie mama - i powiem szczerze, to nie jest w cale skomplikowane : D

Kapelusik do wpięcia we włosy. Musze jeszcze kawałek woalki dorwać i grzebyk, żeby można go było zamocować. Zdjęcie z telefonu marnej jakości, jak już będzie zupełnie gotów, to wstawie coś lepszego.
http://imageshack.us/photo/my-images/84 … iv002.jpg/

Fajnie sie zapowiada;) Zazdroszczę, bo nie mam cierpliwości do takich rzeczy.

Cudny, uwielbiam takie :D

A dziękuje, dziękuje. Jeszcze w prawdzie nie mam pojęcia kiedy go włożę, ale to mały detal. ;)

Bardzo ładny, ale też bym za bardzo nie wiedziała gdzie go założyć...hm...ewentualnie na półmetek...ale ja nie umiem takich cudów...

Ravenna, ty wiesz, z czym mi się półmetek kojarzy!

Ja mam półmetek w dupie, nie lubie mojej klasy i nie idę. Jak pić to ze swoją ekipą.

Hmmm, w sumie to ja tam tylko wycięłam, że tak powiem stelaż z rolki po papierze toaletowym (^^) i wstążke + ten tiul, czy co to przyszyłam. Największą robote babcia odwaliła, bo na szydełku zrobiła całe to w okół tekturki.

Trzy godziny z życia wyjęte, ale było warto:
http://imageshack.us/photo/my-images/40 … setty.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/15 … tprzd.jpg/

Bardzo ładnie Ci wyszło. Też się muszę w końcu wziąć za szycie, a jedyne co umiem zrobić to mówić o tym jak bardzo chcę. Lenistwo ^^

Mina, urocze :)

A dziękuje, starałam się. Strasznie mnie męczy, że nie mam maszyny do szycia, bo marzy mi się pelerynka, taka do ramion mniej więcej, czarna, ze stójką, a nie mogę znaleźć nigdzie nic takiego co mi odpowiada, z drugiej strony ręcznie też nie dam rady tego uszyć.

Też od dawna chcę taką pelerynkę :)

No to jest nas dwie, a pelerynek zero. ^^

Właśnie przegrzebuję sobie allegro i znalazłam coś ładnego, ale nie chce mi się kupować, zwłaszcza, że jak na moje oko, jest dość łatwe do zrobienia.

Link do zdjęcia z inspiracją:
http://img687.imageshack.us/img687/2693 … 822214.jpg

Wersja dla leniwych, aukcja na allegro ;)
http://allegro.pl/naszyjnik-smok-dragon … 43804.html

Też kiedyś próbowałam to zrobić, ale miałam za miękki drut na kółko i po tym jak parę razy się zgięło, dałam sobie spokój.

Robię drobne rzeczy na szydełku. Do tej pory zrobiłam 3 pokrowce na telefon, rękawiczki 1 parę skończyłam druga para zaczęta czeka na chwilę mojego wolnego czasu, zrobiłam też maskotkę misia, ozdobne rumianki (można je włożyć do doniczki z prawdziwymi kwiatkami), kolczyki w kształcie kwiatków. Pracuję teraz nad zrobieniem torebki na szydełku szczerze mówiąc nieźle mi idzie, jednak także musi czekać na chwilę mojego wolnego czasu.
Od początku wakacji uczą się robić popularne dość bransoletki przyjaźni z muliny. Podstawowe wzory wychodzą mi już całkiem nieźle.
Często też do akcji wkraczają koraliki. Robię z nich bransoletki, ale tylko czasami.

Wrzucałabyś zdjęcie tych szydełkowych rękawiczek? Bardzo mnie ciekawi jak to wygląda.

Nie zrobiłam im zdjęcia. A teraz gdzieś mi się zawieruszyły. Chyba czas posprzątać mój pokój. :) Jak tylko je znajdę zrobię in zdjęcie i wrzucę na mojego fotobloga: emi2.flog.pl

Mina, zdjęcie szydełkowej rękawiczki znajdziesz na emi2.flog.pl

Meichna, ładna ta rękawiczka :)



Dałabyś radę taką zrobić?

Evww dziękuję bardzo. Jestem początkująca, więc pewnie nie, a przynajmniej nie teraz. Może jak się nauczę robić to lepiej. Poza tym cierpię na brak czasu.

Jest przecudowna!!! O jaaa. Muszę nauczyć się szydełkować. ;)

http://24.media.tumblr.com/26daabd855c5 … 9_1280.jpg
http://25.media.tumblr.com/117ac39da8d0 … 1_1280.jpg
http://24.media.tumblr.com/19823270c311 … 4_1280.jpg
http://24.media.tumblr.com/708b8e7720cc … 3_1280.jpg
http://25.media.tumblr.com/991b9e91f106 … 0_1280.jpg

Ło rany, genialne! O.O

O ja Cię, bernard, dawaj przepis na takie książeczki <3

Mogę się kilkoma handmade'ami pochwalić z kolczyków i naszyjników, ostatnio zajęłam się plugami w krzyże i różyczki. :P

O O O! Mnie by się jakieś porządne plugi przydały bo jadę na jednych i jak zgubię (a ja zdolna jestem!) to na praktach problem będzie...

Oj, słabiutko. Ja ostatnio też zaczęłam od nowa rozpychać po pewnym incydencie, z mojej jednej 10tki zostało teraz 5 i 7 mm, dążę do 12 lub wyżej, ale pewnie się po drodze zatrzymam. Umiejętność robienia sobie samemu rozpychaczy i tuneli daje duże pole do popisu, a jaka oszczędność funduszy :3

Ta, też mam jakieś swoje ale one są raczej do gubienia niż noszenia:)

Miałem kiedyś miedziany pierścień własnej roboty, niestety kiedyś przepadł. Dziś przypomniałem sobie o tym i wykonałem taki raz jeszcze, i to wzbogacony o krzyż. Tak, wiem, miedź brudzi na zielono - śniedzieje w kontakcie ze skórą, mankament chyba niemożliwy do uniknięcia, za to ten magiczny kolor...