Mishia - 2010-10-17 20:55:26

Czyli jak mamy jakieś wątpliwości, albo mądre, filozoficzne czy też debilne pytania, to możemy nawzajem sobie pomóc (jak to brzmi >.<)
Więc przykładowo pytanie które już dawno mi chodzi po głowie: czemu Evanescence nie zalicza się do rocka gotyckiego? Jest melancholijne brzmienie, molowe chwyty, przeciągający się głos wokalistki i teksty poruszające tematy śmierci, miłości i tak dalej. Wiele razy spotkałam się ze sprostowaniem że Ev to nie gotyk (?)

BlackQueen - 2010-10-18 15:53:22

Właściwie to bardzo ciekawe pytanie. Właśnie zauważyłam,że na Wikipedii jest napisane, ze graja heavy metal :0. Szok?

Te utwory są za mało gotyckie, by były gotyckie :D jak an moje ucho, nie maja tego brzmienia, przejawia się tylko w niektórych utworach, brakuje im głównie moim zdaniem tej melodyczności.

Mishia - 2010-10-18 18:40:53

A dla mnie własnie to jak najbardziej rock gotycki, mówcie se co chcecie.

Scarlett - 2010-10-18 21:01:06

A dla mnie Amy Lee jest śliczna *.*

Lover of Death - 2010-10-18 21:02:30

Boże, Amy Lee wręcz kipi seksem!
Ideał kobiety! ( nie licząc Dity Von Tesse ) :D

Fantasmagoria - 2010-10-19 19:32:01

To w takim razie ja zapytam was co sądzicie o zdjęciach robionych sobie na cmentarzach, może wy także macie takie zdjęcia. Pozwólcie że ja wypowiem się na ten temat troszkę później;)

Lover of Death - 2010-10-19 19:39:17

Hm, uważam, że są...klimatyczne. Chociaż ja, osobiście, nie zrobiłabym sobie takowego :D

Cneajna - 2010-10-19 20:12:18

Ja mam pełno takich swoich... Planuję wkrótce wycieczkę na cmentarz żydowski ^^. Są bardzo klimatyczne, nie uważam tego za bezczeszczenie grobów, czy coś w tym rodzaju.

Scarlett - 2010-10-19 20:41:43

Zdjęcia na cmentarzu są jak najbardziej w porządku.
Jeśli oczywiście są klimatyczne.
A nie rozkładanie się i leżenie na grobach.
Może jeszcze wykopać trupa i fociaka z trupem? *sarcasm*

Mishia - 2010-10-19 21:05:46

Mnie się takie ogormnie podobają, ale to trochę nie w porządku, że tak powiem do zmarłych. Znaczy, mnie osobiście by się całkiem podobało żeby ktoś przy moim grobie robił sobie zdjęcia. Sama nie wiem. Zdjęcia na cmentarzu - ok, ale bez bezpośredniego kontaktu z grobami. Mogą być np. marmurowe aniołki, często na cmentarzach takie sa.

Fantasmagoria - 2010-10-20 20:18:17

No, ja uwielbiam robić zdjęcia na cmentarzach, sądzę, ze to jedno z najciekawszych miejsc na fotografowanie, ale nie zrobiła bym sobie zdjęcia na cmentarzu... Wkurza mnie takie podejście; dobra dzisiaj idę na cmentarz cyknę sobie mroczne foto, no i najlepiej od razu na nk, by można było zobaczyć jaki to ze mnie got.
Albo wyzywające zdjęcia na cmentarzach-masakra(teksańska)...

Cneajna - 2010-10-20 20:51:13

Ale zdjęcia chyba są po to, by je pokazywać? Więc czemu by nie pokazywać go na nk? Ej, ja mam na nk swoje zdjęcia na cmentarzu T__T I skoro wkurza cię takie podejście, to jakie jest prawidłowe? Trzeba się do tego nastrajać tygodniami? ;P

Fantasmagoria - 2010-10-20 21:05:51

Chodzi mi o to ze robienie takich zdjęć JEDYNIE po to  by pokazać swoją "mroczność"moim zdaniem jest bezsensowne.

Scarlett - 2010-10-20 22:31:42

A ja nie mam nk :D

Cneajna - 2010-10-21 10:51:45

A po czym poznać, że zdjęcie jest zrobione dla pokazania tejże mroczności? Po tym, że wrzuciło się je na nk? A jak np. wrzucę na forum to już będzie ok? Przecież w tym drugim wypadku też są możliwe takie intencje ;P

Scarlett - 2010-10-21 11:24:41

Wg mnie zdjęcia na cmentarzu są naprawdę ok, niech każdy je wrzuca gdzie chce.
Ale mam na myśli to że jakieś leżenie na grobach czy coś w tym stylu jest nietaktowne.

Cneajna - 2010-10-21 11:59:38

Moim zdaniem leżenie na grobach jest jak najbardziej ok. Albo jakieś perwersyjne pozy przy grobach i krzyżach ;> Przy odpowiedniej stylizacji to może wyglądać naprawdę dobrze. I nie uważam tego za nietaktowne.

Johana_MarieXIII - 2010-10-21 13:00:45

Lubię takie zdjęcia, a leżenie na grobach... hm, to już zależy od konkretnego przypadku. Widziałam takie, które były kulturalne i fajne, ale widziałam tez takie, które zupełnie mi się nie podobały. Co do leżenia na grobach, często kiedyś tak się kładłam, kiedy myślałam o śmierci, wyobrażałam sobie, jak to jest - nie żyć...

Cneajna - 2010-10-21 13:11:14

Mi się marzy zdjęcie, na którym leżę na grobie z zamkniętymi oczami i rozrzuconymi włosami *__* W ogóle chciałabym mieć jakieś zdjęcie z góry z rozrzuconymi włosami, ale zawsze mi się byle jak włosy wtedy układają -.- I nie wygląda tak spektakularnie... Może za kilka lat, jak mi urosną włosy będzie lepiej ^^

Mishia - 2010-10-21 16:15:30

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Fantasmagoria - 2010-10-21 17:00:49

Nk byłą jedynie przykładem, i nie mogę w żaden sposób poznać w jakim celu robione byly jakiekolwiek zdjęcia.

Cneajna - 2010-10-21 17:50:20

Arisu, bo ja wiem czy one są aż tak ładne żeby je pokazywać... xd

Mishia - 2010-10-21 18:14:18

Na pewno :)
Ja bym sobie zrobiła jakieś klimatyczne zdjęcia żeby wrzucić ale nie mam z kim >.<

Cneajna - 2010-10-21 18:19:28

Zawsze można liczyć na samowyzwalacz ;p

Mishia - 2010-10-21 18:54:26

Samowyzwalacz w lesie czy gdzieś indziej ;p

Scarlett - 2010-10-22 12:22:55

Przy tych cmentarnych posągach to są fajne zdjęcia, a jeśli w grę wchodzą groby to tylko stare i zaniedbane.

Fantasmagoria - 2010-10-22 15:43:01

A w ogóle muszę przyznać ze te nowe marmurowe czy jakieś nagrobki, za bardzo mi się nie podobają, są takie... nudne...

DarkMonic - 2010-10-22 16:04:30

Jeśli chodzi o robienie zdjęć na cmentarzach - nie mam nic przeciwko. Sama mam ochotę sobie takie zrobić, ale mi się aparat popsuł.

Scarlett - 2010-10-22 17:09:46

Właśnie, te nowe nagrobki nie są ładne.

Mishia - 2010-10-22 22:46:07

Są ok, ale jak to mówią moi znajomi z gimnazjum, których znam mimo woli "szału ni ma". Te stare i popękane są piękne, chociaż nie miałam zbyt wielu okazji się z takimi spotkać.

DarkMonic - 2010-10-23 07:46:49

Fantasmagoria napisał:

A w ogóle muszę przyznać ze te nowe marmurowe czy jakieś nagrobki, za bardzo mi się nie podobają, są takie... nudne...

Ja wolę iść na mój sąsiedni cmentarz żydowski, bo tam jest ciekawiej. Zgodzę się z Fantasmagorią - dzisiejsze nagrobki są nudne.

Scarlett - 2010-10-23 14:47:18

Właśnie...stare żydowskie cmentarze są zaniedbane.

Johana_MarieXIII - 2010-10-23 14:57:49

Uwielbiam stare żydowskie cmentarze i groby porośnięte bluszczem (w ogóle bluszcz jest boski), stare nagrobki i cmentarne rzeźby z piaskowca (zwł. przedstawiające anioły), rozpadające się krzyże drewniane i groby w rodzaju... jakby to określić... domu? Takie były popularne w XIX w.

Mishia - 2010-10-23 16:45:16

Wiem, o czym mówisz. Takie nagrobki i posągi przedstawia Victoria Frances na swoich obrazach.
http://pic.plakaty.pl/bigpic/ppl70041.gif
To jeden z moich ulubionych, jest to grafika pokazująca jak wygląda plakat 3D.

Johana_MarieXIII - 2010-10-23 21:36:53

Tak, właśnie to miałam na myśli, i też lubię ten obraz.

Scarlett - 2010-10-23 22:33:55

Stare cmentarze są zajebiste :P

Fantasmagoria - 2010-10-25 20:54:29

To mam kolejny temat do przedyskutowania; Co myślicie o noszeniu różańców na szyi? Hę?

Scarlett - 2010-10-25 21:26:56

Widziałam kiedyś fajne zdjęcie gdzie dziewczyna miała pełno różańców na szyi i miała gołe piersi które trzymała w dłoniach. Zrobiłam sobie podobne zdjęcie tyle że z długim rzemykiem z odwróconym krzyżem. Ale tego zdjęcia tu nie opublikuję ;)

Mishia - 2010-10-25 21:38:46

Jestem na nie. Różaniec to różaniec, służy do modlitwy a nie do noszenia.

Johana_MarieXIII - 2010-10-26 01:42:44

Nie podobają mi się, podoba mi się to tylko u jednej osoby: u Jirky69 z 69eyes, ale w stosunku do jego osoby jestem całkiem bezkrytyczna ;) Nie wiem czemu mi sie to nie podoba, może dlatego, że mi się to kojarzy z jaką usilną próbą zwrócenia na siebie uwagi otoczenia, i wygląda też niezbyt ładnie. A już w ogóle jak ktoś nosi coś, z czym się nie utożsamia, to jest dziwne dla mnie (np. niekatolik noszący różaniec).
Poza tym różaniec kojarzy mi się z wybitnym bałwochwalstwem: dla mnie, jako protestantki, modlitwa za pośrednictwem Marii jest czymś nie do pomyślenia... No, ale miało być o noszeniu, a nie ogólnie, więc się nie będę rozpisywać.

Ja rozwaliłam dwa różańce (poprzerywałam wszystkie ogniwa łańcuszków między poszczególnymi koralikami) i krzyżyki z tych różańców przyczepiłam do dusików, które sobie zrobiłam, i to mi się podoba.

Scarlett - 2010-10-26 14:24:47

Mi to wisi. :P

Fantasmagoria - 2010-10-26 15:25:54

A ja nie widzę różnicy między noszeniem różańców na szyi, a tak częstym ostatnio różańcami na palce, widziałam nawet metalowe pierścionki-różańce. Różaniec jest dla mnie czymś w rodzaju liczydła i uważam że jak liczydło powinno się go traktować. Obiad mi się przypala...

Scarlett - 2010-10-26 15:36:01

Mnie wkurza ten krzyż.
I ten jakby medalik pośrodku. Kiedyś poprzerabiam różaniec tak że w te miejsca wepnę coś innego ^^
Profanacja symboli religijnych hahaha

BlackQueen - 2010-10-26 15:46:58

Scarlett napisał:

Mi to wisi. :P

Popieram. Mnie tam różańce nie obchodzą, choć skoro nie można nosić na szyi to czemu można na palcu?
Nie jestem fanką Maryi, nieszczególnie jestem do niej przywiązana, a różaniec jest jej, więc mnie to nie obchodzi zbytnio.

Scarlett - 2010-10-26 18:52:28

Maryi nie ma xD

Johana_MarieXIII - 2010-10-26 19:21:42

Dla mnie różańce na palcu wyglądają mniej dziwnie niż na szyi, oczywiście u katolika, bo jak niekatolik ma różaniec, to mnie cholera bierze. Podobnie jak ktoś nosi "takie a w kółeczku" czy "takie trzy kreseczki w kółeczku" albo "taką gwiazdkę w kółeczku" itd., nie mając pojęcia co to za znak, nosi, "bo to jest modne", albo "bo mi się ten znaczek podobał", no ja pierdooolę... >.<
Widziałam, jak jedna z bibliotekarek w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego (gdzie pracowałam) nosiła Ankh, a miała odrazę do wampiryzmu i w ogóle wszelkiego "zUa", które jej zdaniem ja sobą reprezentowałam, no porażka >.<

Scarlett - 2010-10-26 20:07:55

Ostatnio siedziałam z moim chłopakiem (tak wróciliśmy do siebie, zaczynamy wszystko od nowa :)) u kumpla i ja miałam na szyi odwrócony krzyż a on pentagram, poza tym byłam ubrana w spódnicę itp a mój chłopak jak zwykle miał rozpuszczone swe niemal czarne długie włosy i bratanica mojego kumpla wyznała mu że bała się wejść do pokoju jak tam siedzieliśmy xD

Poza tym moja koleżanka z klasy dowiedziała się od kumpla swojego byłego który się dowiedział od jakiejś dziewczyny z gimnazjum z pobliskiej wsi, jednym słowem od ludzi których nie znam ani oni nie znają mnie, że dziewczyny w mojej szkole się mnie boją mvahahah :D

Mishia - 2010-10-26 20:46:35

A ja wczoraj miałam religię i coś tam było o spowiedzi i ja gadam se cicho że wczoraj byłam a jako, że siedziałam w pierwszej ławce, ksiądz to usłyszał, uśmiechnął się i powiedział że to bardzo dobrze, ale jedno go niepokoi. ja pytam co, to on wskazał na swój mostek. Akurat miałam na szyi pentagram, tyle że biały. Chciałam mu już zacząć nawijać, że biały pentagram nie ma nic wspólnego z satanizmem, że to symbolizuje rany Chrystusa lub pięć żywiołów ziemi,a le czułam wzrok całej klasy na sobie i nie chciałam robić wiochy. A wcześniej, na tej samej lekcji dwie laski się ze mnie śmiały że mam pentagram na szyi, widziałam to. Bystre są, ten znak już noszę od początku roku >.<

Dno i pół metra mułu.

Fantasmagoria - 2010-10-26 20:56:52

Wracając do tematu, też mnie cholera bierze gdy ktoś Wszędzie gdzie tylko może rysuje symbol anarchii nie mając do końca sprecyzowanych poglądów powiedzmy... politycznych...

Scarlett - 2010-10-26 21:06:24

Jestem anarchistką, ale nie rysowałam nigdzie tego symbolu. Nie muszę tego rysować wszędzie gdzie się da by pokazać swe poglądy. Nie obwieszam się też wisiorkami, koszulkami itp z anarchią.
Mam tylko jedną małą przypinkę.

BlackQueen - 2010-10-27 16:26:03

Ludzie się na znakach nie znają i potem tak patrzą jak myśliwy na łosia.

np: słynne pentagramy, przecież chrześcijański jedno ramie do góry, a szatana 2 ramienia do góry, a ci nawet tego nie znają.

Mi ludzie mówią, ze ich przerażam, ale nie wyglądem tylko chodzi o zachowanie i to co mówię :P

Cneajna - 2010-10-28 19:49:55

Wracając do tematu cmentarzy, to żydowskie uwielbiam, jednak wielka szkoda że nie ma tam krzyży...
A jeśli chodzi o różańce, to uwielbiam, jednak rzadko w nich chodzę bo jednak wielką sensację wywołują.. To tak bardziej do zdjęć. http://i52.tinypic.com/24eg5.jpg ta daa! ;d

Scarlett - 2010-10-28 20:16:40

Piękne zdjęcie.

Mishia - 2010-10-28 20:50:23

O jaaa. TO TY?! O_o

Cneajna - 2010-10-29 09:46:29

Po interwencji fotoszopu ;d

Mishia - 2010-10-29 15:51:09

No i co z tego. Wyglądasz niesamowicie!\
Masz soczewki czy PS? i cmentarz z tyłu prawdziwy? ;p

Cneajna - 2010-10-29 16:44:38

Oczy mam rozjaśnione fotoszopowo, nagrobek w tle, nietoperze i pająki to brusze. Zrobiłam też inne wersje tego zdjęcia, m.in. jak pająki wyłażą mi z dekoltu i z krukiem na ramieniu ;d Stare jest to zdjęcie, z sierpnia 2009, zresztą po włosach widać. Ubolewam nad tym, że w moim przypadku tak ciężko jest rozjaśnić oczy, gdyż na większości zdjęć tęczówka zlewa się z źrenicą, a tak uwielbiam rozjaśnione oczy T__T

BlackQueen - 2010-10-29 19:58:50

Świetna robota, efekt naprawdę robi wrażenie.

Johana_MarieXIII - 2010-10-29 20:13:56

ChristinaDeath, świetne zdjęcie, mimo, że przerobione w PS.

A ja teraz nie mam nikogo kto by mi zdjęcie zrobił na cmentarzu i cierpię z tego powodu... Kiedyś miałam trochę takich zdjęć, ale zaginęły parę lat temu wraz z moim telefonem, a zaprawdę, zacne były...

Cneajna - 2010-10-30 10:18:08

Ja mam kolejne pytanie: Jaka jest różnica między thrillerem a horrorem?
Niby wiem, że w thrillerze zabójcą jest człowiek, a w horrorze mają zawsze występować siły nadprzyrodzone... Ale np. dlaczego Piła 3 jest uznawana za thriller (tak było napisane w programie), a Dom woskowych ciał, choć tam mordercami są ludzie to horror? Czy ta granica jest tak cienka, że prawie jej nie ma?

Mishia - 2010-10-30 14:49:42

Nie musi to być człowiek. Dla mnie różnica jest taka, ze Thriller skupia się głównie na sprawach psychiki, parapsychologii i takich tam innych dziwnośći człowieka, a w horrorze występują faktycznie jakieś siły nadprzyrodzone. Ja tam wolę thrillery.

FreaQ - 2010-10-31 13:40:06

thriller ma trzymac w napieciu a horror ma przestraszyc to znaczna różnica...

Mishia - 2010-10-31 14:28:39

O, własnie. Dobrze powiedziane.

Johana_MarieXIII - 2010-10-31 17:32:54

To w takim razie "Gothica" i "1408" to jaki gatunek, horror czy thriller, czy może mieszanka tych dwóch gatunków? Od dawna mnie to zastanawia.

Hofcia - 2010-10-31 17:41:16

nie oglądałam więc powiedziec nie moge ci powiedzieć...
ale poza tym sama mam pytanie filozoficzne...
zastanawiałam się po co ja biore udział w tym szkolnym wyścigu szczurów i czy na końcu jak juz osiągniemy to co chcieliśmy...czy będziemy naprawde szczęśliwi?
...hmm...

Johana_MarieXIII - 2010-10-31 18:19:00

Hofcia, człowiek nigdy nie będzie szczęśliwy, nawet jak będzie za wszelką cenę dążył do szczęścia, to ciągle będzie znajdował nowe cele i tak cały czas, jak w filozofii Schopenhauera.

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-01 09:55:13

Mam pytanie bardzo głupie .
Gdy chodze do kościoła ksiądz czyta dusze do nieba , czyśćca  z kąd on wie kto poszedł tam ?

EternalVampire - 2010-11-01 21:34:34

Bo księża mają się za nie wiadomo co.

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-01 21:37:10

o_0
Dzięki za odp xD

Mishia - 2010-11-01 22:07:42

Ja mocno wierzę w Boga, ale w wielu sprawach nie zgadzam się z Kościołem. Np. to że trzeba się modlić za zmarłych żeby poszli do nieba. Co za nonsens. Jak człowiek był dobry za życia i tak dalej, to pójdzie do Nieba, tak czy tak. Jak to ktoś powiedział, "Jezus nie jest rozpieszczonym dzieckiem które tupnie nóżką i nie wpuści cię do Raju". Ma być Sąd Ostateczny i według niego będzie zdecydowane kto zostanie potępiony a kto nie. A nie, że wypowiesz parę słów i ten ktoś pójdzie do Nieba.

Johana_MarieXIII - 2010-11-02 08:03:06

Arisu, zgadzam się. Między innymi z tego powodu nie jestem katoliczką, tylko protestantką (protestanci nie uznają modlitw za zmarłych).

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-02 08:24:57

Ja wierzę ale nienawidzę kościoła i księży .
Po prostu tak mam i tyle .
Ostatnio ksiądz prosił aby sie modlić by w sejmie zabronili in vitro o_0
Jej .. Ja tam popieram in vitro .

Mishia - 2010-11-02 09:35:04

Ja w sumie też. Pytałam kiedyś mamy czemu to zabronione. Ona powiedziała że nie zawsze coś tam się przyjmie i te komórki się zmarnują. Ale przecież człowiek jest wtedy kiedy się połączy plemnik z komórką jajową nie? Więc co tu się ma zmarnować? >.<

Mam zamiar przeczytać Biblię od deski do deski i sama zdecydować w co wierzę. Bo w sumie mogę przynależeć do innej wiary chrześcijańskiej a nawet o tym nie wiedzieć.

EternalVampire - 2010-11-02 11:46:56

Nam to tłumaczono chodzi o to, że te wszystkie komórki są zapłodnione, ale wszczepia się tylko najlepszą a reszta zapłodnionych zostaje zniszczona. W oczach naszej wiary to morderstwo

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-02 12:40:22

Eh no niby tak ale jeżeli sie uda i tak kobieta będzie szczęśliwa to popiera in vitro niż wyrzucanie "wpadek" na śmietnik .

Mishia - 2010-11-02 13:11:39

Tłumaczenie Kościoła w wielu sprawach uważam za bezsensowne.

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-02 13:30:47

Zgodzę się z Tobą.
Moja babcia uważa że kościół i radio maryja to najlepsze rozwiązanie na każdy jej problem ..

Mishia - 2010-11-02 14:16:01

Pozdrów babcię.

Fantasmagoria - 2010-11-02 15:40:02

Ale ja też nie rozumiem podejścia kościoła do in vitro, zakaz aborcji(chociaż ja akurat uważam że ten zabieg również powinien być dostępny) jeszcze jakoś mogę zrozumieć, ale to? W końcu dzięki zabiegom in vitro na życie ma szanse bardzo wiele dzieci, a żaden ksiądz im tego nie zapewni i chyba to powinno się liczyć dla kościoła.

╬ Dama ╬ Apokalipsy - 2010-11-02 19:44:55

Pozdrowię xD
Eh, wiem cóż dobrze że chociaż my may głowę na karku , wczoraj ojciec mi wmawiał że nie wiem co to jest in vitro o_0

““shou“““† - 2011-01-13 20:50:39

Że TY nie wiesz co to jest in vitro? O_o
Hmm.. WTF?
Ale racja, postawa kościoła jest wręcz... no, żenująca. Te wszystkie mohery napalone na bronienie krzyża... proszę... I Radio Maryja. Od kiedy dostało się na stacje natężenie plujących babć w beretach, mających własne ideologie na temat sytuacji z krzyżem, zwiększyło się o 150% w każdym autobusie... wiem coś o tym...

Mona - 2011-05-16 17:32:51

Wolałbyś/wolałabyś spłonąć czy zamarznąć? :D
Ja chyba to drugie..

Cneajna - 2011-05-16 18:08:21

Spłonąć! Wydaje mi się, że to jest szybsze. Po 10 minutach spalają się zakończenia nerwowe czy coś takiego i nie czuje się bólu, po prostu patrzy się na własną śmierć...

Elspeth - 2011-05-16 18:20:30

eee....to co napisała Christina jest baaardzo rozsądne(chociaż jakoś mi się nie wydaje no ale to co innego);D mimo wszystko ja nadal nie trawię wysokich temperatur...
Ja to w ogóle jak już muszę to kulka w łeb ku chwale ojczyzny:)

““shou“““† - 2011-05-16 18:41:31

A mnie słuchać nie chcecie :/

Ravenna - 2011-05-16 18:47:32

Też wysokiej temperatury ogółem nie lubię... ...zimna tak strasznego również...jakbym miała wybierać tylko z tych dwóch to hmm...lepiej to pierwsze bo szybciej chyba... ... ...a jakbym miała wybierać w ogóle...to wydaje mi się że topielice ciekawie wyglądają ;];]... ... ... Divo- jak to nie chcemy?!!

Elspeth - 2011-05-16 18:50:16

Cholera,nigdy się nie martwiłam żeby po śmierci ciekawie wyglądać... xD to mi się fest spodobało!

Ravenna - 2011-05-16 18:52:13

Ja tam bym chociaż wtedy chciała jakoś wyglądać xd...

Dark blood - 2011-05-16 18:54:07

wole zamarznąć

Elspeth - 2011-05-16 19:02:04

Szkarłatna Róża napisał:

Ja tam bym chociaż wtedy chciała jakoś wyglądać xd...

Wtedy to Ci to już chyba byłoby obojętne;)

““shou“““† - 2011-05-16 19:04:50

ja mogłabym zginąć na tronie inkwizytorskim...

Ravenna - 2011-05-16 19:16:42

A może by mi nie było obojętne xd...ale jak tak sobie TERAZ pomyślę to bym chciała noo...;p

Mona - 2011-05-16 21:10:38

Ja nienawidzę gorąca, tzn. przyjemne ciepło mi odpowiada, ale takie spalenie na stosie a brr!

““shou“““† - 2011-05-17 06:50:55

A ja nadal za tronem inkwizytorskim :3

KaMoL - 2011-05-17 17:42:04

Macie temat ;dd, spłonącć czy zamarznąć. Ani to, ani to tyle ;dd

Mona - 2011-05-17 17:52:41

Taki cel tego tematu. Jest napisane w pierwszym poście, że mogą być głupie pytania. Więc są. TADAM :D

Elspeth - 2011-05-17 18:48:11

Zawsze to jakiś temat;) Coś się dzieje;D

““shou“““† - 2011-05-18 09:27:51

Tak więc nie spamujmy za bardzo, aby nie zabić na siłę wątku ;)

Gdybym miała wybierać między spaleniem o zamarznięciem... to chyba zamarznięcie. Mam tak niski próg bólu, że przy paleniu 3000 razy zdążyłabym zemdleć przed swoją śmiercią.

KaMoL - 2011-05-18 09:53:52

Zjeść sałatkę z tuńczykiem, pomidorami, ogórkiem zalane śmietaną, czy twaroga z maślanką na śniadanie ?

““shou“““† - 2011-05-18 10:04:41

twaróg z maślanką!

KaMoL - 2011-05-18 11:39:00

Najpierw poszedł twaróg z maślanką ;dd, a potem tuńczyk z elementami dekoracyjnymi. ;dd

Ravenna - 2011-05-18 16:01:38

Ja też bym za twarogiem z maślanką obstawiała raczej xd...

orkov - 2011-05-18 20:49:54

Jej, ja mam grypę, problem z żołądkiem, dzięki za wsparcie:>

Elspeth - 2011-05-18 20:51:50

Ludziska ciszej o tym żarciu bo jeszcze dziewczyna nam forum zarzyga;P

To szybkiego powrotu do zdrowia;)

orkov - 2011-05-18 21:54:23

Hehe, dzięki;D

““shou“““† - 2011-05-18 22:16:42

ja to bym właśnie nie szybkiego życzyła ;]

Elspeth - 2011-05-18 22:22:15

A co się będzie dziewczyna męczyć...

Kali - 2011-11-17 18:59:12

Jak bym miała wybierać między śmiercią przez spalenie, utopienie, powieszenie, a pogrzebanie żywcem wybrałabym powieszenie.

Elspeth - 2011-11-17 21:17:12

Ja poproszę w takim razie kulkę w łeb i 'KU CHWALE OJCZYZNY!'

Mona - 2011-11-17 21:30:55

Ja bym wolała kulkę w łeb "ku chwale samej sobie", nigdy ojczyzny..

Elspeth - 2011-11-17 21:35:37

Jak to Marszałek powiedział 'naród wspaniały,tylko ludzie kurwy!';)

Mona - 2011-11-17 21:45:28

Bardzo możliwe. Pewnie gdyby teraz wybuchła wojna to możliwe, że coś by mi się odmieniło, chociaż wątpię. Cholernie podziwiam bohaterów książki pt. "Kamienie na szaniec". Nie potrafiłabym oddać życia za Polskę.

GravXIII - 2011-11-17 23:09:44

A ja mam 3 opcje śmierci, które mi odpowiadają:
1) Zginąć w obronie Ojczyzny,
2) Zginąć w obronie mej cudnej narzeczonej,
3) Zginąć w walce mieczem w trakcie pojedynku z wrogiem.

Elspeth - 2011-11-17 23:12:09

Historię mamy piękną jak nikt.Szkoda,że dzisiejsza młodzież nie m już tych ideałów co kiedyś...

(10 lat w ZHP i ta odrobina współpracy z wojskiem jednak robią swoje;D)

Kali - 2011-11-18 14:18:26

Dobrze byłoby zginąć za kogoś kogo się kocha po wieeeeeeeelu latach życia.

Mina - 2011-11-18 16:43:59

Nie. Ja nie chce w ogóle umierać.

““shou“““† - 2011-11-18 17:46:15

nieśmiertelność jest przerażająca.
Umrzeć, po prostu.

Kali - 2011-11-18 18:09:56

Mina. Po wieeeeeeeelu latach. Tyle ile "e", tyle przeżytych wieków :p. Dłużej byłoby do dupy. Wszystko leci do przodu, a ty praktycznie stoisz w miejscu... jak długo można tak żyć?

““shou“““† - 2011-11-19 00:53:05

trzeba się z tym pogodzić i żyć chwilą. Na coś umrzeć trzeba :P

Lúthien Nemezys Grandin - 2011-11-19 11:57:02

Elspeth napisał:

Historię mamy piękną jak nikt.Szkoda,że dzisiejsza młodzież nie m już tych ideałów co kiedyś...

(10 lat w ZHP i ta odrobina współpracy z wojskiem jednak robią swoje;D)

AAAA :D TEŻ HARCERZ! :D
Nie no trzeba przyznać, ludzie są straszni teraz...
A dzieci to tylko na komputer...

A ja chcę umrzeć za ukochanego/ukochaną, albo z nim/z nią...

Mina - 2011-11-20 07:54:42

Wciąż jestem na "nie" w kwestii śmierci. Może gdybym była wierząca byłoby mi łatwiej. Wiedziałabym, że coś potem jest.

Kali - 2011-11-20 15:16:29

Każdy ma własne zdanie.

Murder_Leader - 2012-06-20 01:25:34

Ja podobno umrę do 18 roku życia.
Zobaczymy ^^

Mina - 2012-06-20 14:40:01

Ja dożyłam i mam się dobrze, a też byłą taka teoria. :D

Murder_Leader - 2012-06-20 15:50:16

Miło to czytać ^^

Jewel - 2012-07-01 11:43:31

Hmm... a ja jeżeli miałabym wybrać pomiędzy zamarznięciem a spaleniem, to wybrałabym zamarznięcie ;)

To ja zadam pytanie ;) - Co myślicie o metalowcach ? ;)

Elspeth - 2012-07-01 12:07:01

Mam słabość do nich;D Niektórzy uważają,że też się do niech zaliczam ale ja bym się tak nie nazwała... Cóż,ludzie jak ludzie,zwykle bardzo interesujący:)

Murder_Leader - 2012-07-01 19:24:19

Też tak sądzę Elspeth. Ostatnio dowiedziałam się ilu fajnych mieszka u mnie w mieście :D Tak ogółem Elspeth skąd jesteś? :)

Elspeth - 2012-07-01 21:15:27

Katowice.A przepraszam,już Łaziska Górne ale ogólnie można przyjąć,że z Katowic:D

Murder_Leader - 2012-07-01 22:04:10

O szkoda :(

Elspeth - 2012-07-01 22:56:36

Szkoda?Dlaczego?

Evww - 2012-07-02 08:07:39

Metalowcy? Jak się trafi, jak w każdej subkulturze.
Ja jestem metalem, przyznam się :D
Ale gotyk ma fascynującą estetykę, tego metalowcy nie mają.

Murder_Leader - 2012-07-02 11:13:40

to "przyznam się" zabrzmiało jakby to było jakieś ZUO :D

Jewel - 2012-07-02 11:49:48

No ja też jestem metalowcem, ale styl ubierania gotów mnie inspiruje :D A czy uważacie za niepoprawne jakbym na jakąś elegancką uroczystość ubrała się w stylu niemetalowym tylko bardziej gotyckim bo jest elegancki ? :D

Elspeth - 2012-07-02 12:00:16

Niepoprawne?Nie rozumiem dlaczego.Jak ma być elegancko to na gotach spokojnie można się silnie wzorować,poza tym jeśli tylko będziesz się w tym dobrze i swobodnie czuła to nie widzę problemu;)

Jewel - 2012-07-02 12:19:09

Elspeth napisał:

Niepoprawne?Nie rozumiem dlaczego.Jak ma być elegancko to na gotach spokojnie można się silnie wzorować,poza tym jeśli tylko będziesz się w tym dobrze i swobodnie czuła to nie widzę problemu;)

To miło :) W sumie to jak już mówiłam w innym temacie to metalem mogę być duchowo, a nie muszę tego pokazywać ubraniami ;) W moim przypadku to ja po prostu chcę i tu nie ma żadnego przymuszenia ;) Metalowy styl w codziennym życiu jest bardzo wygodny bo taki luźny (koszulka, spodnie, trampki/glany), ale jednak najważniejsze jest dla mnie czarne i jednak na eleganckie uroczystości wykorzystam gotycki styl :)

Elspeth - 2012-07-02 12:29:29

No to wiem co czujesz bo mam dokładnie tak samo.Do szkoły to bardziej jak metal bo wygodniej a poza szkołą to już co innego.Też zdecydowanie najlepiej czuję się w czarnych ubraniach,nie dlatego,że jakieś mhrhoczhne ale po prostu swobodniej się w takich czuję,jak ja:D

Evww - 2012-07-02 18:26:40

Niepoprawne? A skąd! Zresztą te subkultury mają wiele wspólnego. A gotyk jest niezwykle elegancki :)
Chociaż nie wyobrażam np. sobie sweet lolity(w pełnym "uposażeniu" na rozdaniu świadectw...  Czasami po prostu trzeba wiedzieć jak się ubrać, czerpać co kto chce, ale z umiarem i smakiem.

Johana_MarieXIII - 2012-07-03 20:39:25

Jak w każdej subkulturze, mogą być fajni i niefajni, ale ogólnie lubię metali. Jak pierwszy raz zobaczyłam Grava, myślałam, że jest typowym blackmetalowcem (a z "odmian" metali blackowców lubię najbardziej, i wizualnie, i dlatego, że też bardzo lubię black metal).

Evww - 2012-07-04 08:29:31

Przypomniało mi się pewne zdarzenie. Otóż idąc uliczką mojej zapyziałej mieściny nudzę się niemiłosiernie i rozglądam na wszystkie strony. Patrzę, a tam, na drugim krańcu tej uliczki idzie blackmetal. Niby nic, ale gość był w pełnym makijażu:
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQecy77SI9KdMvZHW6FSq1E0btZ9hv_8DnJ0ifD_ifGdBXx1OJX

I miał kolczaste karwasze do łokci :D


Co najśmieszniejsze, to było w południe w niedzielę :D

Kali - 2012-07-09 18:17:53

Hah. Ja mam złe doświadczenia z black metalowcami. Ostatnio poznałam jednego i pierwsze określenie na mój temat jakie od niego usłyszałam to "smarkata pozerka" (to zdjęci oddaje idealnie jego makijaż :D). Puściłam tę uwagę mimo uszu i po jakimś czasie przeprosił mnie i zaczął nawijać, że ma depresje itd. Nawiązałam z nim jakiś kontakt (i przyznam, że już zaczynałam go lubić), gdy nagle ze zwyczajnych tematów zszedł na to, że jest anarchistą, ma depresję bo go wszystko dookoła wkurza i z chęcią podpali wszystkie kościoły gdy będzie tam masa ludzi. Spytałam, czy to jakiś żart, a ten zaczął mnie wyzywać, obraził się i odszedł w swoją stronę. To było... interesujące zdarzenie.

Vilu - 2012-10-08 16:43:03

O to jak już widzę, tak rozwijającą się dyskusję to się przyłączę i wypowiem na temat metali.

Możnaby rzecz, że metale i goci, to dosyć bratnie subkultury. W Łodzi niestety, dawno jest to już nieaktualne. Powodów jest co najmniej kilka. Nie tylko ja, ale i wielu moich znajomych, od conajmniej roku, obserwuje znaczne pogorszenie się relacji. Moja Rayne będąc gotką,od swojego byłego, który właśnie jest metalem, usłyszała między innymi, że jej płaszcz jest śmieszny i nienadający się do codziennego użytku, bo się wyróżnia i rzuca w oczy. Innym razem znów, nie jeden już metal stwierdził, że on nie potrzebuje mieć długich włosów, czy glanów, bo jemu on nie chce się wyróżniać, bo wstyd, że go ludzie palcami wytykają. Jeszcze innym razem rozeszła się po mieście opinia, że goci to pedały. Ja sam, również spotkałem się z takim atakiem, skierowanym bezpośrednio we mnie, gdy idąc Pietryną (miejski deptak), usłyszałem od dwóch stojących na rogu metali stwierdzenie : "Brudas idzie." Takich przykładów i historii jest coraz więcej niestety. Te dwie subkultury odsuwają się od siebie w tempie ekpresowym.

Warto dopowiedzieć, też, historię, która stała się moim udziałem. Otóż siedzę sobie w parku Staromiejskim na ławce i zaczepia mnie przechodzący dresik (nie ukrywajmy, niemały, dosyć spokojnie by mnie zmiótł z powierzchni ziemi). Zaczepia mnie tekstem : "Ty ziomek, jesteś metalem, czy gotem?". Odpowiedziałem mu, a on na to : "To dobrze, że nie metalem, bo musiałbym Ci morde obić, a dobrze Ci z oczy patrzy." Przysiadł się do mnie i zaczęła się długa i naprawdę sympatyczna dyskusja. Wynikało z niej, że dresy odróżniają metali od gotów, głownie po spojrzeniu. Gość tłumaczył mi, że w oczach metali widzi, wrogość, agresję itd, dlatego ich zaczepia i wszczyna bójki. Do gotów nic nie ma, bo jak stwierdził, można z nami normalnie pogadać, nie dystansujemy się do nikogo, tylko dlatego, że w dresie chodzi itd. A metale z kolei już w oczach mają zaciekłość w stosunku do gościa w dresie. I to co mi ten dres powiedział, ma swoje pokrycie w faktach, po części rzecz jasna. Przynajmniej dwa razy w tygodniu, słyszę, że któryś z moich znajomych dostał w ryj na ulicy. Jak się potem okazuję, jest owy metalem lub punkiem. Goci nie są w Łodzi atakowani przez dresów. Funkcjonuje w klimacie prawie 10 lat i nigdy nie zostałem pobity, ani nawet nie nastąpiła taka próba. Podobnie jest w wypadku moich gotyckich znajomych. Jeśli już jestem zaczepiany, to jak przez tego gościa w parku, lub zagadywany pytaniami w stylu, a czemu taki styl, a czego słuchasz, a ile kosztowały te buty. I normalnie z tymi ludźmi gadam, nie odwracam wzroku, nie wbijam go w ziemie i jest wszystko w porządku. Kiedyś nawet musiałem grupce dresików, która mnie zaczepiła, muzykę z telefonu puścić, bo chcieli się przekonać czego słucham. Bez obaw wyjąłem telefon i włączyłem dark electro. Na to usłyszałem teksty, w stylu "Ty ziomek, to prawie jak nasza muza jest.". Było to całkiem sympatyczne. Lada dzień, a łódzcy dresiarze bardziej będą bliscy gotom niż metale.

orkov - 2012-10-08 17:17:24

Co do takeigo obijania mordy... Siedzę sobie jakoś w czerwcu z kolega na ławce w parku, on ma długie blond włosy za ramiona, zawsze je wiąże, ale nie jest metalowcem, ani tym bardziej gotem. Tamtego dnia miał zwykłe adidaski, piaskowy tshirt i w takim samym kolorze szorty. Z oczu mu patrzy dobrze(to jedna z najsympatyczniejszych osób, z jakimi rozmawiałam), i wielkie zdziwienie było, kiedy znikąd podbił do nas jakiś gnojek, po czym bez słowa zaczął tłuc kumpla. Do dzisiaj nie wiem, co to było, i dlaczego. Zapewne się kolesiowi nie spodobała długość włosów Sebastiana. Co najśmieszniejsze- idę sobie z nim jakieś dwa tygodnie temu, sobota przed południem, i grupka chłopaków około 25 lat z dziewczynami zaczynają pluć się do niego 'blondyneczko, ojebać ci ryj?' W Kielcach raczej nie am tolerancji w stosunku do pewnego rodzaju alternatyw, dlatego u mnie i metale, i goci, co najśmieszniejsze- nawet punki i skinheadzi trzymają się razem. Mamy tylko 3 alternatywne kluby z normalną muzyką, gdzie prawie codziennie są koncerty itd, więc nie mamy wyjścia. To jednak sprawia, ze się bardziej integrujemy z pokrewnymi subkulturami. Jednak kieleckie dresy nas nie znoszą.

Vilu, rozumiem, ze są normalne dresy, sam podałeś przykład, ale nie mogę zrozumieć, jak można powiedzieć: 'to dobrze, bo gdybyś był metalem, musiałbym ci mordę obić'. Nie wiem, jak to bywa w innych miastach w kraju, ale nigdy nie słyszałam o przypadku, żeby metal sam pierwszy zaczął szarpaninę. Nie potrafię zrozumieć, jak można kogoś pobić za samo spojrzenie. Sama tez oczywiście spotkałam się z normalnie nastawionymi dresami- jechałam kiedyś autobusem z Księciem i koleżanką, późnym wieczorem zimą. Damian nosi długie włosy, tego dnia miał też glany dwudziestki, po czym przypluło się dwóch dresów do niego, trzeci natomiast zaczął ich uspokajać. Kiedy dwóch delikwentów wysiadło, trzeci zaczął nas przepraszać i dał radę, żeby nie prowokować takich ludzi, bo często są oni nieobliczalni. Swoją drogą, to przykre, że ludzie z naszego pokolenia(miej wiecej do trzydizestki) tak nie potrafią siebie szanować...

Vilu - 2012-10-08 17:39:54

Cóź więc Łodź niestety pod tym względem negatywnie wyróźnia, bo tu metale dresów potrafią zaczępić i takie przypadki się zdarzają. Niestety coraz częściej. Do "wojny" może nie dochodzi, ale ekscesów jest coraz więcej. Jeśli tak dalej będzie, no to cóż, ale łodzcy goci, staną po stronie dresiarzy, bo też są przez metali atakowani.

Swoją drogą, całkiem niedawno w sierpniu, jeden właśnie z metali, w urodziny Rayne, na wieść o tym, że w moim mieszkaniu są goci, przyleciał pod kamienice z wiatrówką, krzycząc że wszystkich powystrzela. Więc robi się coraz weselej...

Kali - 2012-10-08 18:12:01

W moim mieście za to (mieszkam na wsi, ale mówię na Kalisz "moje miasto" bo tam się uczę i mam większość rodziny) metalowcy i goci trzymają się razem (przynajmniej tyle słyszałam, bo osobiście widziałam prócz mnie tylko jednego gota, w każdym razie mam u siebie w szkole kilku metali i są do mnie bardzo pozytywnie nastawieni) z punkami różnie bywa, zwykle jednak trzymają się metali, rasta czasami trzymają się dresiarzy, ale znowu są też dresiarze, którzy rasta nie tolerują, skejci trzymają się i dresów i rasta. Gotów i metali u mnie zaczepiają dresiarze, czasami skejci no i nie zapominajmy o plastikach, choć mam nadzieję, że z tego subkultury nie zrobią.

netefre - 2013-08-16 15:35:43

Ja w Szczecinie raz w życiu zauważyłam przebiegającą przez ulicę gotkę. Szybko mi mignęła i już jej więcej nie spotkałam. A było to jakieś 3 lata temu może. Owszem, w Szczecinie widać metali, punków, ale gotów nie spotkałam nigdy, nigdy z żadnym nie rozmawiałam na żywo. Może przez to ludzie, chodzi mi o tych około 20-tki, nie są przyzwyczajeni. Często np w autobusie słyszę śmiechy wysyłane w moją stronę. Co do dresów, jest ich od groma, jak zawsze i wszędzie chyba, ale nie widziałam żeby kogoś zaczepiali. Chociaż słyszałam od znajomego, że dostał za czerwone sznurówki.

Kali - 2013-08-17 17:32:17

Byłam na kilku koncertach w moim mieście i właściwie okazało się, że w Kaliszu jest PEŁNO metali i gotów. O.o Właściwie od pewnego czasu coraz częściej widzę takowych chodzących po ulicach i coraz bardziej mi się u mnie podoba. ^^ Tyle długowłosych braci... <3